Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Szpilki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Szpilki. Pokaż wszystkie posty

środa, 6 maja 2020

Jak zapobiec haluksom

Kocham chodzić w wysokich obcasach! 

Kocham wysokie obcasy, a szczególnie szpilki. Chyba nie było w moim życiu nigdy takiej imprezy, podczas której miałam niskie buty. Lubię zakładać wysokie obcasy też do pracy, na spacer lub na randkę. W sezonie zimowym i jesiennym wszędzie chodzę w obcasach co najmniej 5cm, nieważne czy do sklepu, czy na pięć minut na pocztę. Od kilku lat w tych porach roku nie miałam nigdy na nogach butów na niskim obcasie. Moja przygoda z wysokimi obcasami zaczęła się w trzeciej (albo i w drugiej?) klasie liceum kiedy to kupiłam sobie jesienne botki  z niebieskiego zamszu, które miały z tyłu elegancką kokardkę i były na około 5cm obcasie. Od tamtego czasu co roku  jesienią, na poprawę humoru (bo nie lubię jesieni), kupuję sobie nowe botki również na wysokim obcasie.


Szpilki, w których przetańczyłam do rana wesele Asi.

 

Miłość czasem sprawia ból..

Początkowo w ogóle nie czułam bólu. Mogłam przejść nawet 2km w około 10cm obcasach, mogłam też tańczyć do rana imprezie. Jednak stopniowo zaczął się nasilać się ból w okolicach kości haluksa… początkowo starałam się o nim nie myśleć. Ignorowałam ten ból w czasie dłuższego chodzenia, a na imprezach starałam się znieczulić alkoholem. Jednak z czasem nasilał on się coraz bardziej. Kiedy zdejmowałam obcasy i wkładałam niskie buty czułam ból w okolicach kości haluksa, przypominający ukłucie. Kość ta bolała mnie jeszcze bardziej, kiedy miałam na nogach baleriny, szczególnie takie z wąskim czubkiem. Nie wiedziałam wtedy, że wąskie buty też przyczyniają się do powstania haluksa, więc chodziłam w tych butach  często, żeby je  rozbić i żeby mnie w nich nogi nie bolały. Wcześniej myślałam że haluksy tworzą się tylko jeśli nosi się wysokie obcasy ale jednak myliłam się… po moich „super” ciasnych balerinach zauważyłam, że kość widocznie mi się powiększyła. Jednak mój ból „haluksowy” osiągnął swój szczyt kiedy poszłam do mojej pierwszej pracy w której większość czasu spędzałam w pozycji stojącej, a pierwszego dnia musiałam pokonać  około 2km pieszo… Oprócz niewygodnego obuwia na moje haluksy wpływają też czynniki genetyczne.  Stwierdziłam, że muszę coś z tym zrobić. Miałam do wyboru: operację, narzekać w kółko na ból i czekać aż haluksy powiększą mi się jeszcze bardziej, tak że nie będę mogła zakładać na nogi moich ukochanych szpilek, lub kupić sobie wkładki ortopedyczne. Wybrałam to ostatnie rozwiązanie.


Szpilki, w których przetańczyłam do rana wesele Pauliny (i nawet byłam świadkową)

Magiczne działanie wkładek ortopedycznych

Za swoją pierwszą wypłatę w tej że pracy kupiłam sobie wkładki ortopedyczne (zwane inaczej separatory lub aparaty na haluksy). Wykonane są z silikonowego materiału i mają cielisty kolor.  Oddzielają  dużego palca od pozostałych palców, dzięki czemu  przywracają prawidłowe ustawienie stopy i w ten sposób zmniejszają ból i hamują tworzenie się kości haluksa.  Początkowo nie chodziło mi się nich zbyt wygodnie ale szybko przyzwyczaiłam się. Używam te wkładki już od pięciu lat i widzę wyraźną poprawę. Ból zniknął, a także zauważyłam pomniejszenie się kości haluksa. W środku moich wkładek ortopedycznych znajdują się specjalne kołeczki, które można wyjąć, zalecane są przy zaawansowanym stanie haluksa (zakładam je kiedy mam na nogach buty na niskim obcasie).  Można wyjąć kołeczki przy początkowej fazie tworzenia się haluksa lub w butach, których czuje się dyskomfort w czasie chodzenia (wyjmuję je kiedy mam buty na wysokim obcasie). Znowu mogę bezboleśnie spacerować w szpilkach i w innych butach, nawet tych z wąskim czubkiem, a na imprezach nie muszę znieczulać się alkoholem.


Wkładki ortopedyczne






Your Natural Side Olej z pestek moreli

Dzisiaj przedstawię Wam kolejny ciekawy naturalny olejek z pestek smacznych owoców, z którym nie miałam wcześniej styczności. Jego marka jes...

Popular Posts