W ostatnim czasie bardzo polubiłam peelingi do ust. Z tego właśnie powodu mam dzisiaj dla Was recenzję jednego z nich. Do jego zakupu zachęciło mnie jego ciekawe opakowanie. Zobaczymy zatem co to za peeling i jak się u mnie sprawdza!
![]() |
Bielenda Sweet Lips Peeling do ust w sztyfcie wygładzający |
Bielenda Sweet Lips Peeling do ust w sztyfcie wygładzający kupiłam w promocji w Hebe za 6,99 zł, normalnie kosztuje 13,99 zł. Ma on działanie wygładzające. Jest on przeznaczony dla każdego rodzaju ust, a szczególnie tych spierzchniętych i wymagających nawilżenia.
OPIS PRODUKTU
![]() |
Bielenda Sweet Lips Peeling do ust w sztyfcie wygładzający |
Jak widać Bielenda Sweet Lips Peeling do ust w sztyfcie wygładzający za sprawą arbuza, awokado i drobinek cukru ma za zadanie:
- złuszczyć martwy naskórek,
- wygładzić usta i sprawić, żeby były miękkie,
- nawilżyć usta i poprawić ich wygląd,
- odżywić skórę i ochronić ją przed przesuszeniem,
- pobudzić mikrokrążenie ust.
SKŁAD
![]() |
Bielenda Sweet Lips Peeling do ust w sztyfcie wygładzający |
OPAKOWANIE
![]() |
Bielenda Sweet Lips Peeling do ust w sztyfcie wygładzający |
Bielenda Sweet Lips Peeling do ust w sztyfcie wygładzający mieści się w plastikowym przezroczystym opakowaniu w sztyfcie o pojemności 4,3 g.
ZAPACH
![]() |
Bielenda Sweet Lips Peeling do ust w sztyfcie wygładzający |
Bielenda Sweet Lips Peeling do ust w sztyfcie wygładzający ma piękny, słodki orzeźwiający zapach, w którym czuć arbuza.
![]() |
Bielenda Sweet Lips Peeling do ust w sztyfcie wygładzający |
MOJA OPINIA
![]() |
Bielenda Sweet Lips Peeling do ust w sztyfcie wygładzający |
Bielenda Sweet Lips Peeling do ust w sztyfcie wygładzający ma bardzo fajne, niewielkie i wygodne opanowanie, można go zabrać wszędzie. Ja jednak nie korzystam z tej możliwości, bo u mnie ten peeling stoi na szafce nocnej i zawsze przed pójściem spać lub w razie potrzeby w ciągu dnia smaruje nim usta. Jest on bezbarwny, więc do jego aplikacji nie jest potrzebne lusterko. Kiedy pierwszy raz posmarowałam nim usta, to w ogóle nie było czuć w nim drobinek cukru, i ogólnie był tak twardy i zbity, że nawet nie przypominał zwykłej pomadki do ust. Jednak z każdym użyciem smarowało mi się nim usta coraz lepiej i wygodniej, aż w końcu mogłam wyczuć w nim drobinki cukru, które zawsze świetnie masują mi usta. Peeling ten idealnie wygładza martwy naskórek moich ust, sprawia, że są one miękkie, dobrze nawilżone i podczas aplikacji pięknie pachnie owocami. Usta są zawsze po posmarowaniu nim czerwone i ogólnie wyglądają lepiej. Tak więc, od kiedy podczas smarowania zaczęłam czuć w tym peelingu drobinki cukru, mogę powiedzieć, że jest on świetnym produktem, który idealnie wygładza, nawilża i poprawia mikrokrążenie. Myślę, że ze względu na owocowy orzeźwiający zapach idealnie nadaje się latem, a za sprawą dobrego nawilżenia i ochrony przed przesuszeniem, może się on świetnie sprawdzić zimą.
Miałyście Bielenda Sweet Lips Peeling do ust w sztyfcie wygładzający?
Używanie peelingów do ust?