Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą płyn micelarny. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą płyn micelarny. Pokaż wszystkie posty

piątek, 12 sierpnia 2022

Oczyszczanie twarzy z produktami z Avonu.

Dzisiaj znowu będzie u mnie Avonowo! Tym razem zaprezentuję Wam dwa produkty, które służą do oczyszczania skóry twarzy. Jak sobie radzą z pozbyciem się wszelkiego brudu Czy moja skóra je polubiła? Aby się tego dowiedzieć, zapraszam na recenzję obu produktów!


Avon, Płyn micelarny Nutra Effects Deep Clean, Avon, Krem-żel do mycia twarzy z wyciągiem z aloesu i imbiru 3 w 1
Produktami, o których będę dzisiaj mówić to: Płyn micelarny Nutra Effects Deep Clean i Krem-żel do mycia twarzy z wyciągiem z aloesu i imbiru 3 w 1. Oba produkty pochodzą z Avonu, są one łatwo dostępne, można je kupić w bieżących katalogach. Zobaczmy, czym się wyróżniają!

Avon, Płyn micelarny Nutra Effects Deep Clean


Avon, Płyn micelarny Nutra Effects Deep Clean
Avon, Płyn micelarny Nutra Effects Deep Clean, w katalogu w promocji można spotkać za niecałe 30 zł, a na Allegro widziałam go nawet na 10 zł. Jest on przeznaczony dla każdego typu skóry, nawet tej wrażliwej. Nie zawiera on alkoholu, ani sztucznych zapachów. Mieści się w przezroczystej buteleczce o pojemności 400 ml. Jego konsystencja nie różni się niczym od zwykłej wody. Nie posiada zapachu. 

Avon, Płyn micelarny Nutra Effects Deep Clean

Jak działa?

  • usuwa zanieczyszczenia oraz resztki makijażu,
  • koi i zmniejsza zaczerwienienia,
  • zapewnia ochronę antyoksydacyjną,
  • daje efekt idealnie oczyszczonej i promiennej skóry. 

Jak stosować?


Należy wstrząsnąć buteleczką, nanieść na wacik Avon, Płyn micelarny Nutra Effects Deep Clean i przyłożyć nasączony wacik do ust, rzęs, powiek i przytrzymać kilka sekund, aby usunąć makijaż. Nie ma potrzeby go spłukiwać. 

Skład:


Avon, Płyn micelarny Nutra Effects Deep Clean

Avon, Płyn micelarny Nutra Effects Deep Clean
Moja opinia: Avon, Płyn micelarny Nutra Effects Deep Clean jest bardzo wydajnym produktem, bo ma aż 400 ml i muszę przyznać, że to bardzo przyjemny płyn, który faktycznie koi, nie powoduje podrażnień i oczyszcza skórę. Niestety, aby oczyścił skórę dokładnie z całego makijażu oczu (tuszu do rzęs, cieni do powiek, eyelinera, kredki do oczu) potrzeba bardzo dużo cierpliwości, której niestety mi brak... Tak więc ten płyn służy mi do pierwszego etapu oczyszczania skóry twarzy, bo nie radzi sobie dobrze z oczyszczaniem makijażu oczu (no, chyba że zużyję na to połowę opakowania wacików nasączonych płynem i będę je trzymać na powiekach przez 20 minut). Myślę, że ten płyn będzie idealny dla osób, które na co dzień robią sobie delikatne makijaże lub wcale się nie malują. Poza tym uważam, że wszystko z nim ok.

Avon, Krem-żel do mycia twarzy z wyciągiem z aloesu i imbiru 3 w 1


Avon, Krem-żel do mycia twarzy z wyciągiem z aloesu i imbiru 3 w 1
Avon, Krem-żel do mycia twarzy z wyciągiem z aloesu i imbiru 3 w 1 jest w miarę tanim produktem, przy dobrych promocjach można go kupić za niecałe 10 zł. Jest on przeznaczony dla każdego typu skóry, szczególnie normalnej i suchej. Pełni on aż trzy funkcje: tonizuje, odświeża i nawilża. Mieści się w białej buteleczce o pojemności 200 ml. Jego konsystencja jest rzadka, koloru białego, przypomina mleczko do pielęgnacji twarzy. Jego zapach niczym szczególnym się nie wyróżnia, ale jest przyjemny i delikatny. 

Avon, Krem-żel do mycia twarzy z wyciągiem z aloesu i imbiru 3 w 1

Jak działa?

  • usuwa zanieczyszczenia i makijaż,
  • tonizuje skórę, 
  • za sprawą ekstraktu z aloesu pomaga chronić skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, oraz złagodzi ją i zregeneruje,
  • za sprawą ekstraktu z imbiru delikatnie rozgrzewa skórę, pobudzając mikrokrążenie oraz pomaga zmniejszyć widoczność blizn i ujędrnia skórę, a także zapewnia jej ochronę antybakteryjną.

Jak stosować?


Należy nanieść obficie Avon, Krem-żel do mycia twarzy z wyciągiem z aloesu i imbiru 3 w 1 na skórę twarzy, masować jakiś czas, a następnie spłukać.

Skład:


Avon, Krem-żel do mycia twarzy z wyciągiem z aloesu i imbiru 3 w 1
Moja opinia: Avon, Krem-żel do mycia twarzy z wyciągiem z aloesu i imbiru 3 w 1 jak dla mnie trochę słabo się pieni w kontakcie z wodą, więc lepiej najpierw nanieść go  na suchą twarz, wmasować, następnie zwilżyć wodą, a na końcu spłukać. Produkt ten stosuję w drugim etapie oczyszczania twarzy, aby dokładnie oczyścić pozostałe zabrudzenia, które poprzednio próbował oczyścić płyn micelarny. Jak wspomniałam wyżej, mój płyn micelarny nie domywa w 100% pozostałości po makijażu i liczę na to, że domyje je żel do mycia twarzy. W przypadku tego kremu-żelu trochę się przeliczyłam, bo bardzo trudno domyć nim makijaż oczu (za to świetnie sobie z tym radzi Beauty Szot Botanic delikatny mus do mycia twarzy, o którym pisałam tutaj). Tak więc używam Avon, Krem-żel do mycia twarzy z wyciągiem z aloesu i imbiru 3 w 1 tylko rano, kiedy oprócz nocnych zabrudzeń, nie mam na twarzy niczego do zmycia. Poza tym muszę przyznać, że ten krem-żel jest bardzo przyjemnym produktem. Nie podrażnił mojej skóry, ani nie uczulił, moja cera jest po nim gładka, miękka i nie mam żadnego uczucia ciągnięcia, jeśli nie posmaruję się kremem zaraz po umyciu i osuszeniu skóry. Jest on delikatny, łagodny i powiedziałabym, że gdyby nie domywanie makijażu, skuteczny. Myślę, że nie wyrządzi on szkody wrażliwej ani suchej skórze. 


Podsumowując, Avon, Płyn micelarny Nutra Effects Deep Clean i Avon, Krem-żel do mycia twarzy z wyciągiem z aloesu i imbiru 3 w 1 są bardzo przyjemnymi, delikatnymi i łagodnymi produktami, które aż miło stosować. Jednak mogą być one za słabe jeśli lubicie się dużo malować, bo oba produkty, zastosowane w tracie dwuetapowego oczyszczania twarzy, średnio nadają się do oczyszczania całego makijażu w 100%.


Miałyście Płyn micelarny Nutra Effects Deep Clean i/lub Krem-żel do mycia twarzy z wyciągiem z aloesu imbiru 3 w 1?
Jaki jest Wasz ulubiony produkt do oczyszczania twarzy?

niedziela, 12 czerwca 2022

Moje nowości z Avonu

Avon to marka, której kosmetyki towarzyszą mi przez bardzo długi czas. Ciągle mi ich przybywa, chociaż za każdym razem obiecuję sobie, że będę się ograniczać w kupowaniu nowości (mimo że mam spore zapasy). Jak tu się oprzeć skoro tyle fajnych rzeczy, aż się prosi, żeby je użyć? Zobaczmy, co tym przybyło do mojej kolekcji kosmetyków!


Kosmetyki z Avonu
Jak widać sporo tego... Wśród kosmetyków z Avonu nie mogło zabraknąć żeli pod prysznic, produktów do pielęgnacji twarzy, ciała, włosów, makijażu oraz perfum. Jak widzicie, jest różnorodnie i podczas czytania opisu każdego z nich z pewnością nie będziecie się nudzić! Zatem zapraszam na prezentację moich nowości!

  ŻELE POD PRYSZNIC


Avon Senses, Nawilżający kremowy żel pod prysznic Fruity Margarita, Avon Senses Kokosowy kremowy żel pod prysznic Aloha Monoi
Uwielbiam linię kosmetyków Avon Senses, która ma w swojej ofercie wiele dobrze myjących i pięknie pachnących żeli pod prysznic. Tym razem wylądował u mnie Nawilżający kremowy żel pod prysznic Fruity Margarita oraz Kokosowy kremowy żel pod prysznic Aloha Monoi. Nie wiem, czy bardziej podobają mi się żele pachnące kokosem, czy  orzeźwiającymi owocami, tak więc będę używać obu. Ich pojemność to aż 720 ml, więc będę się nimi cieszyć długo. 

Avon Senses, Płyn do kąpieli Juice Brust z mandarynką i imbirem, Avon Senses Kremowy żel pod prysznic Precious Shower z różą i szkarłatną paczulą, Avon Naturals, Żel pod prysznic Wanilia i Drzewo Sandałowe 
Na tym nie koniec kosmetyków z Avon Senses... Wśród moich nowości znalazł się też Płyn do kąpieli Juice Brust z mandarynką i imbirem. Już od jakiegoś czasu czaję się na kosmetyki z tej serii zapachowej, aż w końcu trafił jeden z nich w moje ręce. Z tej samej serii znalazł się u mnie też Kremowy żel pod prysznic Precious Shower z różą i szkarłatną paczulą, myślę, że z pewnością go polubię! Wśród żeli pod prysznic zalazł się też jeden produkt z Avon Naturals w nieco mniejszym rozmiarze niż pozostałe, czyli Żel pod prysznic Wanilia i Drzewo Sandałowe. Jako fanka takich słodkich waniliowych zapachów, uwielbiam jego woń, jest to już moje nie pierwsze i nie ostatnie opakowanie.

MASKI DO WŁOSÓW 


Avon Planet Spa, Luxuriously Refining, Rewitalizująca maska do włosów z czarnym kawiorem, Avon Palet Spa Heavenly Hydration Nawilżająca maska do włosów
Planet Spa jest kolejną linią kosmetyków Avon, którą bardzo lubię i często do niej wracam. Tym razem wśród moich kosmetyków znalazły się dwie maski do włosów. Pierwszą z nich jest Luxuriously Refining, Rewitalizująca maska do włosów z czarnym kawiorem, którą już kiedyś miałam i nawet pisałam o niej recenzję (można ją przeczytać TUTAJ).  Drugą z nich jest Heavenly Hydration Nawilżająca maska do włosów, którą mam pierwszy raz, a recenzję o niej dopiero napiszę. 

PIELĘGNACJA CIAŁA I TWARZY


Avon Care, Nawilżającego Mleczka do ciała z olejkiem awokado, Avon Care, Hydrating 3 in 1 krem do mycia twarzy
Avon Care też bardzo lubię szczególnie kremy do rąk tej linii, miałam już chyba wszystkie warianty zapachowe. Tym razem zdecydowałam się użyć czegoś zupełnie innego, czyli Nawilżającego Mleczka do ciała z olejkiem awokado oraz Hydrating 3 in 1 kremu do mycia twarzy. Nie miałam nigdy tych produktów, więc jestem bardzo ciekawa ich działania, być może pojawią się recenzje. 

WODA PERFUMOWANA


Avon, Woda perfumowana Her Story
Nie muszę chyba o tym pisać, że Avon ma w swojej ofercie wiele pięknych perfum i nie spotkałam jeszcze osoby, która by się nimi nie zachwycała. Wodę perfumowaną Her Story już dawno temu upatrzyłam sobie w katalogu na pachnącej stronie, aż w końcu trafiła w moje ręce. Jest to piękny zapach, którym już zdążyłam się wypsikać, więcej napisze o nim w recenzji. 

PIELĘGNACJA TWARZY


Avon Płyn micelarny Natura Effects Deep Clean, Anew Liftingująca maseczka do twarzy peel 
W mojej pielęgnacji twarzy bardzo przydatny będzie Płyn micelarny Natura Effects Deep Clean (aż wstyd się przyznać, ale ja, jako wielka fanka Avonu, nie miałam jeszcze żadnego produktu z tej serii). Pomoże mi on zmyć makijaż i inne zabrudzenia, na które cera jest narażona w ciągu dnia.  Z kolei domowe spa zapewni mi Liftingująca maseczka do twarzy peel  offAnew, to co, że jest przeznaczona dla cery 55+ (ja za miesiąc kończę 30 lat), podobno nie warto kierować się wiekiem podanym na opakowaniu, bo każdy rodzaj skóry jest inny i ma różne zapotrzebowania. Raz na jakiś czas liftingująca maseczka na pewno zrobi dobrze mojej skórze. 

MAKIJAŻ


Avon tusz do rzęs Legendarna Długość Black Legendary Lengths, Avon Nawilżający podkład serum, Avon Konturówka True Color, Glimmerstick
Na koniec mam dla Was produkty do makijażu z Avonu. Nowością dla mnie jest tusz do rzęs Legendarna Długość Black Legendary Lengths, nigdy go nie miałam, ale kiedy zobaczyłam jego szczoteczkę, to stwierdziłam, że będzie dla mnie w sam raz. Kolejną nowością jest Nawilżający podkład serum, fajnie, że ma filtr UV SPF 30, bo będzie idealny na lato, jednak jego odcień jest trochę dla mnie za ciemny, może jak bardziej opalę się latem, to będzie dla mnie w sam raz, a jak nie to kupię rozjaśniacz do fluidów. Nowością dla mnie nie jest Konturówka True Color, Glimmerstick, od lat używam tych konturówek, bo sprawdzają się u mnie świetnie! Nie rozmazują się, nie kruszą i ogólnie z ich pomocą można narysować piękne kreski!


I to będzie tyle moich nowości kosmetycznych, wyczekujcie recenzji. Wiele kosmetyków marki Avon już miałam, a inne, w tym większość z wyżej opisanych, dopiero będę testować. Na moim blogu jest wiele pozytywnych recenzji o produktach tej marki, których jeszcze nie pisałam w ramach żadnej współpracy i nie spodziewałam się, że do takiej dojdzie. Tak więc moja zachęta do tego, aby zostać konsultantką, która jest zamieszczona po prawej stronie ekranu, jest szczera. Można, dzięki temu mieć więcej świetnych kosmetyków oszczędzając przy tym pieniądze, zarabiając, a także korzystając z wielu dodatkowych ofert i nagród. Rejestracja jest bardzo prosta, a nawet, jeśli będzie się wydawać trudna, to otrzymacie odpowiedź na każde pytanie. Wystarczy wejść na stronę kontakt AVON, która w prosty sposób wprowadzi Cię w konsultancki świat!


Zamawiacie kosmetyki z Avonu? Czy może jesteście już konsultantkami?
Miałyście któryś w wyżej opisanych kosmetyków? Jak się u Was sprawdził?

środa, 2 czerwca 2021

Denko Maj 2021

Mamy już nowy miesiąc, więc tradycyjnie mam dla Was prezentacje mojego denka. Jak co miesiąc "trochę" mi się tego uzbierało, chociaż staram się kupować kosmetyki rozsądnie, jednak różnie to bywa, kiedy zaczynam polowanie na promocje moich upatrzonych kosmetyków... Niektóre ze zużytych przeze mnie produktów powtarzają się, bo pisałam już o nich w poprzednich denkach, o niektórych pisałam już recenzję, do których Was przekierowuje, a jeszcze o niektórych wspominam pierwszy raz, więc nie przedłużając, zapraszam do czytania.


Be Beauty, Maseczka Węglowa peel-off, Perfecta Naturalny Aloes, ulracienkie płatki pod oczy, Eveline pore minimize, Lirene, Płyn micelarny 3 w 1 z żurawiną, Maska w płachcie z Action z wyciągiem z jagód i jogurtu, Diamentowy peeling do twarzy z Action, BIELENDA EXOTIC PARADISE odżywczy peeling cukrowy do ciała z ekstraktem z figi, 350 g, BIELENDA EXOTIC PARADISE Olejek do kąpieli i pod prysznic ujędrniający Pitaja, Nature Queen Suchy olejek z drobinkami złota, Ananasowy krem do rąk. Kupiła go w Action, Zmywacz do paznokci Poezja, Avon, Planet Spa, Rewitalizująca maska do włosów, Avon Woda Perfumowana Maxina


TWARZ


Be Beauty, Maseczka Węglowa peel-off, Perfecta Naturalny Aloes, ulracienkie płatki pod oczy, Eveline pore minimize, Lirene, Płyn micelarny 3 w 1 z żurawiną, Maska w płachcie z Action z wyciągiem z jagód i jogurtu, Diamentowy peeling do twarzy z Action.
Be Beauty, Maseczka Węglowa peel-off. Bardzo dobrze oczyszcza moją cerę, po jej zastosowaniu na mojej skórze rzadziej pojawiają się niedoskonałości. Nie mam problemu z jej ściągnięciem, w pełni wysycha dopiero po 40 minutach. Ta maseczka to mój obowiązkowy zakup zawsze, jak jestem w Biedronce.

Perfecta Naturalny Aloes, ulracienkie płatki pod oczy. Zbytnio nie czuć chłodzącego aloesu, jakiś tam efekt po nich jest, mają za zadanie usunąć oznaki zmęczenia i w jakimś stopniu je usuwają, ale to nie jest efekt wow. Raczej nie czuję potrzeby, aby do nich wracać.

Eveline pore minimize. Pisałam już o tym zabiegu w poprzednim denku, ale jeśli komuś to umknęło, a jest ciekawy to napiszę jeszcze raz. Jest to dwuetapowy zabieg, który ma na celu zminimalizować pory. Pierwszy etap to peeling z węglem bambusowym, kaolinem i 12 ziół. Ma bardzo ciężką konsystencję ciemnej barwy, w której występują małe drobinki. Podczas masowania czuć było na twarzy ciepło i drobinki peelingujące. Drugi etap, czyli Chłodząca krio-maska z glinką wulkaniczną i zieloną herbatą. Rzeczywiście maska bardzo chłodziła moją twarz, czułam nawet, że mnie lekko piecze. Po tym zabiegu zauważyłam bardziej wyrównany koloryt, pory były takiej wielkości jakiej były wcześniej, ale za to zauważyłam też mniejsze błyszczenie, więc uważam, że zabieg ten coś tam zdziałam, być może kupię go znowu. 

Lirene, Płyn micelarny 3 w 1 z żurawiną. Bardzo fajny płyn, który bardzo dobrze oczyszcza moją skórę z makijażu i innych zanieczyszczeń. Idealny dla mojej naczynkowej skóry, być może jeszcze kiedyś do niego wrócę. Recenzja TUTAJ.

Maska w płachcie z Action z wyciągiem z jagód i jogurtu. Działa rewitalizująco i zmiękcza skórę. Jest bardzo mocno nasączona esencją. Zapach ma bardzo ładny, delikatny, czuć w nim jagody. Przyjemnie chłodzi podczas aplikacji. Tkanina niezbyt była dopasowana do mojej twarzy, mimo to dobrze przylegała. Po tej maseczce moja skóra była gładka, przyjemna w dotyku, miękka, a zmarszczki stały się wygładzone. 

Diamentowy peeling do twarzy z Action. Prawidłowo złuszczał martwy naskórek i wygładzał skórę. Wystarczył na około 5 aplikacji. Moja cera idealnie była przygotowana do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. Jedyne do czego mogę się przyczepić to zapach, który był dziwny i nie wiem do czego go porównać. Nie był to zły peeling, ale już raczej do niego nie wrócę.


CIAŁO



BIELENDA EXOTIC PARADISE odżywczy peeling cukrowy do ciała z ekstraktem z figi, 350 g, BIELENDA EXOTIC PARADISE Olejek do kąpieli i pod prysznic ujędrniający Pitaja, Nature Queen Suchy olejek z drobinkami złota
BIELENDA EXOTIC PARADISE odżywczy peeling cukrowy do ciała z ekstraktem z figi, 350 g. Świetny peeling, nie dosyć, że pięknie pachnie, to jeszcze bardzo dobrze działa na na skórę. Uwielbiam peelingi z tej serii i jestem w trakcie używania już trzeciej wersji zapachowej. Tej wersji nie recenzowałam, ale za to możecie sobie przeczytać o wersji z pitają TUTAJ i melonem TUTAJ. Każdy z tych peelingów ma identyczną konsystencję.

BIELENDA EXOTIC PARADISE Olejek do kąpieli i pod prysznic ujędrniający Pitaja. Bardzo dobrze się sprawdzał pod prysznicem w oczyszczaniu skóry. Konsystencja i zapach sprawiły, że używało mi się go bardzo przyjemnie. Z efektów też byłam zadowolona, jednak moimi ulubieńcami z tej serii pozostają peelingi. Recenzja TUTAJ.

Nature Queen Suchy olejek z drobinkami złota. Bardzo ładnie rozświetlał skórę, nawilżał ją i sprawiał, że była gładka. Idealny do stosowania latem. Recenzja TUTAJ.


DŁONIE I PAZNOKNIE 



Ananasowy krem do rąk. Kupiła go w Action, Zmywacz do paznokci Poezja.
Ananasowy krem do rąk. Kupiłam go w Action. Ma piękny owocowy zapach, konsystencja trochę ciężka, ale w miarę szybko się wchłania. Ręce są po nim gładkie do pierwszego ich umycia. Był tani, więc nie miałam jakiś wielkich wymagań wobec niego. Raczej już go nie kupię. 

Zmywacz do paznokci Poezja. Bardzo dobrze zmywał mój lakier z paznokci. Nie mam do niego zastrzeżeń. Zapach mocny, jak to zmywacz, ale czuć w nim było dodatkowo delikatne róże. Możliwe, że jeszcze go kupię, jak nie ten, to inny z tej marki, bo zmywacze te są bardzo fajne i tanie. 


POZOSTAŁE



Avon, Planet Spa, Rewitalizująca maska do włosów, Avon Woda Perfumowana Maxina
Avon, Planet Spa, Rewitalizująca maska do włosów. Bardzo wydajna fajna maseczka, która ułatwia rozczesywanie i układanie włosów. Niedawno pisałam recenzję więc nie będę się rozpisywać o niej zbytnio. Dodam tylko, ze ostatnio zaczęłam stosować metodę OMO podczas mycia włosów z udziałem tej maseczki. Efekty świetne. Recenzja TUTAJ

Avon Woda Perfumowana Maxina. Bardzo ładny zapach, ale na pachnącej stronie w katalogu podobał mi się bardziej. Nie jest zbyt trwały, nie czuć go już nie wiem od kiedy. Szybko mi się skończył, bo to tylko 10 ml. Przy psikaniu się co któryś dzień, perfumetka ta wystarczyła mi  na około miesiąc. Raczej nie zdecyduję się na większe opakowanie.


I to będzie na tyle...

Miałyście coś z mojego denka?
Który z kosmetyków zaciekawił Was najbardziej?




niedziela, 28 lutego 2021

LIRENE, PŁYN MICELARNY 3W1 Z ŻURAWINĄ

Dzisiaj opowiem Wam o moim oczyszczaniu twarzy z udziałem Płynu micelarnego 3 w 1. Jest to bardzo przydatny kosmetyk dla mojej mieszanej cery, która pochodzi pod cerę naczynkową. Z tego właśnie powodu muszę obchodzić się z nią delikatnie. Tak więc, jeśli jesteście ciekawi, jak wygląda ten etap mojej pielęgnacji z udziałem tego płynu, to zapraszam do dalszego czytania.


Lirene, Płyn micelarny 3 w 1 dostałam w prezencie imieninowym, więc nie powiem Wam gdzie i za ile został nabyty, mogę tylko tyle powiedzieć, tyle że jest łatwo dostępny i z jego kupnem na pewno nie będzie problemu. Produkt ten można stosować niezależnie od wieku. Jest on przeznaczony do skóry naczynkowej (co nie oznacza, że inne typy skóry nie mogą go stosować). Jest on również testowany dermatologicznie.


LIRENE, PŁYN MICELARNY 3W1 Z ŻURAWINĄ


LIRENE, PŁYN MICELARNY 3W1



Tak jak jego nazwa wskazuje Lirene, Płyn micelarny 3 w 1, pełni trzy podstawowe funkcje:


1. Służy do demakijażu twarzy i oczu, a także dokładnie oczyszcza skórę

2. Redukuje zaczerwienienia

3. Działa łagodząco i tonizująco, przy okazji przywracając optymalne pH skóry


Po zastosowaniu, Lirene, Płynu micelarnego 3 w 1 skóra jest odświeżona, nawilżona i uelastyczniona, dzięki czemu, jest gotowa do dalszych etapów pielęgnacji.



SKŁAD



LIRENE, PŁYN MICELARNY 3W1 Z ŻURAWINĄ

Jeśli chodzi o składniki aktywne, to Lirene, Płyn micelarny 3 w 1 zawiera żurawinę, która jest odpowiedzialna za wzmocnienie i uszczelnianie naczynek krwionośnych, cząsteczki micelarne, odpowiedzialne za oczyszczenie skóry przy jednoczesnym nienaruszaniu jej bariery ochronnej, wyciąg z kukurydzy, który zapewnia intensywną rehydratację, a także nawilża, zapobiega utracie wilgoci i uczuciu suchości i "ściągnięcia".



OPAKOWANIE



LIRENE, PŁYN MICELARNY 3W1 Z ŻURAWINĄ

Lirene, Płyn micelarny 3 w 1 mieści się w podłużnej plastikowej buteleczce o pojemności 200 ml, która jest przezroczysta, dzięki czemu można dostrzec jego wodnistą przezroczystą i lekko różową konsystencję. Opakowanie to posiada różową odginaną zakrętkę.



DZIAŁANIE



Aby oczyścić twarz za pomocą Lirene, Płyu micelarnego 3 w 1, należy nanieść odpowiednią ilość na wacik, a następnie rozprowadzić go na skórze twarzy, szczególnie w okolicach oczu. Kiedy skóra jest już odpowiednio nawilżona, należy przystąpić do dalszych etapów pielęgnacji. 

 

A teraz zobaczmy jak Lirene, Płyn micelarny 3 w 1 radzi sobie z demakijażem:

 

Na poniższym zdjęciu widać następujące kosmetyki (od góry):

1. Avon SUPER SHOCK Wodoodporny tusz dorzęs

2. Eveline Mega Size Lashes Mascara

3. Avon Konturówka do oczu

4. Avon, Mark. Błyszczyk do ust

5. Faberlic, Płynna, matowa pomadka Stay. True


LIRENE, PŁYN MICELARNY 3W1 Z ŻURAWINĄ

Po pierwszym przyciśnięciu i pozostawieniu na kilka minut nasączonego wacika Lirene, Płynem micelarnym 3 w 1:


LIRENE, PŁYN MICELARNY 3W1 Z ŻURAWINĄ

Po drugim przyciśnięciu wacika i pozostawieniu na kilka minut nasączonego wacika Lirene, Płynem micelarnym 3 w 1


LIRENE, PŁYN MICELARNY 3W1 Z ŻURAWINĄ

Po pocieraniu nasączonym wacikiem Lirene, Płynem micelarnym 3 w 1:


LIRENE, PŁYN MICELARNY 3W1 Z ŻURAWINĄ

Jak widać, Lirene, Płyn micelarny 3 w 1 dobrze radzi sobie z demakijażem, co prawda nie od razu zmywa cały makijaż. Potrzeba dwóch-trzech nasączonych wacików, aby w pełni go zmyć. Z demakijażem oczu, radzi sobie w bez pocierania powieki, jednak z demakijażem ust, a dokładnie z Faberlic, Płynnej, matowej pomadki Stay True poradził sobie trochę gorzej, ponieważ, aby dokładnie ją zmyć, musiałam kilka razy przetrzeć wacikiem nasączonym płynem. 


MOJA OPINIA



LIRENE, PŁYN MICELARNY 3W1 Z ŻURAWINĄ

Lirene, Płyn micelarny 3 w 1 jest kosmetykiem odpowiednim dla mojej naczynkowej skóry, ponieważ nie podrażnił mnie ani nie uczulił. Od kiedy go stosuję, nie powiększyły się mojej twarzy naczynka, ani nie powstały nowe, mam nawet wrażenie, że stały się one mniej widoczne. Tak jak wspomniałam wcześniej, dokładnie usuwa on makijaż oraz inne zabrudzenia na twarzy. Konsystencja tego płynu jest wodnista, ma prawie niewyczuwalny zapach, więc nie miałam problemu z jego aplikacją. Do opakowania nie mam zastrzeżeń. Polecam Lirene, Płyn micelarny 3 w 1 wszystkim naczynkowym cerom, myślę, że nie wyrządzi on żadnych szkód, a raczej pomoże w utrzymaniu zdrowej i czystej skóry. Bardzo lubię tę serię z żurawiną do cery naczynkowej, ponieważ kiedyś też używałam, Lirene, Nawilżający krem wzmacniający naczynka nadzień (o którym można poczytać TUTAJ) i bardzo miło go wspominam. 

 

A Wy znacie Lirene, Płyn micelarny 3 w 1?

Jaki jest Wasz ulubiony płyn micelarny?


Your Natural Side Olej z pestek moreli

Dzisiaj przedstawię Wam kolejny ciekawy naturalny olejek z pestek smacznych owoców, z którym nie miałam wcześniej styczności. Jego marka jes...

Popular Posts