Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą serum do twarzy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą serum do twarzy. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 12 lutego 2023

Revuele Serum do twarzy z kolagenem

Dzisiaj przedstawię Wam produkt bułgarskiej marki Revuele, której kosmetyki wyróżniają się niską ceną i bardzo dobrym działaniem. Zatem zobaczmy, czy serum z tej marki, które postanowiłam wypróbować, spełniło moje oczekiwania!


Revuele Serum do twarzy z kolagenem
Revuele Serum do twarzy z kolagenem kupiłam w Hebe w promocji za 15,59 zł, normalnie kosztuje 25,99 zł. Wyróżnia się tym, że:
  • ma ono działanie przeciwstarzeniowe i ujędrniające,
  • można go stosować na dzień i na noc,
  • można go stosować w każdym wieku,
  • jest ono przeznaczone głównie dla skóry mieszanej.

OPIS PRODUCENTA


Revuele Serum do twarzy z kolagenem
Revuele Serum do twarzy z kolagenem, którego głównym składnikiem jest kolagen będący budulcem naszej skóry, spowalnia on proces starzenia się skóry i pobudza odnowę komórek, a także minimalizuje powstawanie zmarszczek. W efekcie skóra jest bardziej jędrna i młodziej wyglądająca skóra.

Sposób użycia: Należy nanieść kilka kropli rano lub wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy, a następnie delikatnie wmasować do całkowitego wchłonięcia.

Skład: Aqua, Propylene Glycol, Hydrolyzed Collagen, Hydroxyethyl Cellulose, Phenoxyethanol, PPG-1-PEG-9 Lauryl Glycol Ether, Disodium EDTA.

OPAKOWANIE


Revuele Serum do twarzy z kolagenem
Revuele Serum do twarzy z kolagenem mieści się w ciemnej szklanej buteleczce o pojemności 30 ml. Posiada odkręcaną zakrętkę, do której przymocowana jest pipeta umożliwiająca nakładanie produktu.

KONSYSTENCJA I ZAPACH


Revuele Serum do twarzy z kolagenem
Revuele Serum do twarzy z kolagenem ma rzadką konsystencję, ale nie na tyle, aby spływała z twarzy. Zapach tego serum jest niewyczuwalny.

MOJA OPINIA


Revuele Serum do twarzy z kolagenem
Revuele Serum do twarzy z kolagenem jest produktem, w którym bardzo mi odpowiada jego niska cena, jak na tego typu produkt. Lubię w nim też to, że szybko się wchłania, co jest dla mnie bardzo ważne podczas porannej szybkiej pielęgnacji. Kiedy nakładam to serum na całkiem suchą skórę, to czuję lekkie pieczenie, dlatego najlepiej nakładać go na mokrą, wcześniej spryskaną twarz najlepiej mgiełką nawilżającą albo tonikiem, bo wtedy lepiej się wchłania. Kiedy już się wchłonie, nakładam na twarz krem. Już ponad miesiąc stosuję to serum i nie zauważyłam żadnych nowych zmarszczek ani innych oznak starzenia się skóry. Jednak myślę, że na skórę pod oczami to serum może być trochę za słabe, dlatego na tę część twarzy wolę nakładać inne produkty. Myślę, że jest to fajne i skuteczne serum dla skóry z pierwszymi oznakami starzenia. Warto na niego polować na promocjach, które często się pojawiają w Hebe.


A Wy znacie Revuele Serum do twarzy z kolagenem?

Jakie jest Wasze ulubione serum do twarzy?

czwartek, 10 listopada 2022

Zakupy z Hebe

Dawno nie chwaliłam się Wam moimi zakupami, bo tak zatraciłam się w recenzjach, że nawet nie myślałam o nich, a co jakiś czas w dziwny sposób kosmetyków mi przybywało... Panujące ostatnio promocje w Hebe bardzo zachęciły minie do kolejnych zakupów, które Wam dzisiaj prezentuję. Zatem zapraszam do czytania!


Zakupy z Hebe 
Wśród moich zakupów są głównie produkty do pielęgnacji ciała i twarzy. Niektóre z nich trafiły się w na prawdę niskich cenach, bo aż o 50% taniej, albo i więcej. Niektóre z nich kupiłam spontanicznie, a na niektóre polowałam już długi czas, aż w końcu podjęłam decyzję, że to już jest ten czas, aby je kupić. Tak więc zobaczcie, co przybyło mi do testowania!

Skin79 Super+ Orange krem BB do twarzy dla cery poszarzałej, tłustej, przebarwionej SPF50, 7 g


Skin79 Super+ Orange krem BB do twarzy dla cery poszarzałej, tłustej, przebarwionej SPF50, 7 g
Skin79 Super+ Orange krem BB do twarzy dla cery poszarzałej, tłustej, przebarwionej SPF50, 7 g kupiłam za 11,99 zł, normalnie kosztuje. 19,99z. Kupiłam ten krem spontanicznie, bo ostatnio zaczęłam używać kremów BB, dlatego rzucił mi się on przypadkiem w oczy. Do jego zakupu zachęciła mnie niska cena i wysoki filtr UV, jak się u mnie dobrze sprawdzi, to kupię go też latem. Trochę tylko jestem zawiedziona jego małą pojemnością.

Natural Moments By Organique Red Currant, kremowy mus do ciała


Natural Moments By Organique Red Currant, kremowy mus do ciała, 200 ml
Natural Moments By Organique Red Currant, kremowy mus do ciała, 200 ml kupiłam za 11,99 zł, normalnie kosztuje 39,99 zł. Ten mus już ponad rok widniał na mojej liście ulubionych, więc kiedy zobaczyłam, że jest prawie 70% tańszy niż normalnie, to nie mogłam go nie kupić! Żałuję tylko, że jak na produkt do pielęgnacji ciała ma tak małą pojemność, bo intuicja mi mówi, że bardzo go polubię.

REVUELE serum do twarzy z kolagenem


REVUELE serum do twarzy z kolagenem, 30 ml
REVUELE serum do twarzy z kolagenem, 30 ml kupiłam za 15,59 zł, normalnie kosztuje 25,99 zł. Już długi czas polowałam na to serum, wiele razy już je widziałam w promocji, ale jakoś nie dodawałam go do koszyka, bo zawsze zamiast niego rzucał mi się w oczy ciekawszy tego typu produkt. W końcu poczułam, że to jest już ten czas, aby w końcu go wypróbować, jak znowu pojawił się w promocji. Czy poradzi sobie z moimi pierwszymi oznakami starzenia się?

SORAYA GLAM OILS regenerujący krem-maska do twarzy na noc


SORAYA GLAM OILS regenerujący krem-maska do twarzy na noc, 50 ml
SORAYA GLAM OILS regenerujący krem-maska do twarzy na noc, 50 ml kupiłam za 9,59 zł, normalnie kosztuje 15,99 zł. Ten krem zauważyłam całkiem niedawno. Jego składniki aktywne, piękna szata graficzna i niska cena w promocji zaważyły na tym, że go kupiłam. Użyłam go już trzy razy i mogę powiedzieć tyle, że moja skóra jest po nim fajnie zmatowiona i  odpowiednio nawilżona, a jego konsystencja jest fajna i lekka. Więcej opowiem o nim w recenzji.

REVUELE VITANORM C ENERGY nawilżający tonik do twarzy


REVUELE VITANORM C ENERGY nawilżający tonik do twarzy, 200 ml 
REVUELE VITANORM C ENERGY nawilżający tonik do twarzy, 200 ml kupiłam za 7,79 zł, normalnie kosztuje 12,99 zł. Zauważyłam go niedawno, bo właśnie kończy mi się tonik, więc zaczęłam szukać jego godnego zastępcę. Ten tonik zachęcił mnie do kupna swoją niską ceną, witaminą C w składzie i masą pożywnych opinii. Zobaczymy, czy moja opinia też taka będzie.

PUORELLA nawilżająca maska do twarzy - aloes 


PUORELLA nawilżająca maska do twarzy - aloes, 21 g 
PUORELLA nawilżającą maskę do twarzy - aloes, 21 g kupiłam za 2,99 zł normalnie kosztuje 4,99 zł. Oczywiście podczas zakupów, zawsze zwracam uwagę na maseczki do twarzy i musiałam kupić co najmniej jedną. Nie miałam jeszcze maseczek Puorelli, więc jestem bardzo ciekawa jej działania.

PUREDERM rozgrzewająca maska do stóp w postaci skarpetek, 1 para


PUREDERM rozgrzewająca maska do stóp w postaci skarpetek, 1 para
PUREDERM rozgrzewającą maskę do stóp w postaci skarpetek, 1 para kupiłam za 12,99 zł, normalnie kosztuje 15,99 zł. Bardzo zaciekawiła mnie ta maska, bo jestem strasznym zmarzluchem, więc postanowiłam ją kupić i od razu użyć. Oczywiście niebawem pojawi się recenzja, teraz mogę powiedzieć tylko tyle, że maska ta faktycznie mocno rozgrzewa stopy!

BIELENDA BODY COCTAIL Regenerujący Balsam do ciała Blue Matcha Blueberry


BIELENDA BODY COCTAIL Regenerujący Balsam do ciała Blue Matcha Blueberry
BIELENDA BODY COCTAIL Regenerujący Balsam do ciała Blue Matcha Blueberry próbka, którą dostałam za darmo. Oczywiście już zdążyłam ją całą zużyć i mogę powiedzieć tyle, że wystarczyła mi na połowę ciała, ma fajną lekką konsystencję, dobrze nawilża skórę i przyjemnie pachnie. Warto oglądać się za standardowym opakowaniem.

I to będzie na tyle...


Miałyście któryś z tych kosmetyków? Jak się u Was sprawdził?

Który z kosmetyków zaciekawił Was najbardziej i którego recenzji oczekujecie w pierwszej kolejności?

niedziela, 1 maja 2022

Denko kwiecień 2022

Rozpoczynamy kolejny miesiąc tym pięknym dla niektórych dłuuugim weekendem. Ja zamierzam świętować i regenerować w tym czasie, dlatego mam dzisiaj dla Was szybki wpis o moich zużyciach z poprzedniego miesiąca. Nie przedłużając, zapraszam do czytania!


Denko kwiecień 2022
     

KĄPIEL


BABUSZKA AGAFIA Odżywczy peeling do ciała miód gryczany i rokitnik, Isana kremowy żel pod prysznic
Uwielbiam kosmetyki marki Babuszka Agafia i żele pod prysznic z Isany. Oba te produkty sprawdziły się u mnie dobrze, ale bez większych zachwytów, raczej już do nich nie wrócę. 



MOI ULUBIEŃCY


Naturalne Atelier, Eliksir do ciała Mistery, DELIA DAIRY FUN wygładzająco-odżywcze masło do ciała
Naturalne Atelier, Eliksir do ciała Mistery bardzo polubiłam ze względu na piękny zapach i świetne działanie, muszę jeszcze dodać, że jest to bardzo wydajny produkt pomimo małej pojemności. Z kolei DELIA DAIRY FUN wygładzająco-odżywcze masło do ciała polubiłam również za zapach i działanie, ale najbardziej przypadło mi do gustu jego bardzo fajne i oryginalne opakowanie, które z pewnością na coś jeszcze mi się przyda, tylko jeszcze nie wiem na co. Może macie jakiś pomysł?



PRZECIĘTE TUBKI


REVUELE HELP ME! Maska do twarzy, Avon Care krem do rąk kokosowy
REVUELE HELP ME! Maska do twarzy raczej nie należy do moich ulubieńców, była ok, ale to wszystko, raczej już do niej nie wrócę. Z kolei do kremów do rąk z Avon Care wrócę i to nie raz. Uwielbiam ich zapachy i bardzo dobre działanie, poza tym są bardzo tanie. Miałam już chyba z nich każdy wariant zapachowy, tym razem zużyłam kokosowy w świątecznej szacie graficznej. 



JEDNORAZOWE SASZETKI


Original Skin Energy Collagen 100 - Serum do twarzy z kolagenem, Orjena maska w płachcie kolagenowa, odmładzająca
Oba produkty sprawdziły się u mnie świetnie. Kolagenowe serum Original Skin Energy bardzo dobrze zadziałało na moją skórę, myślę że efekty byłyby jeszcze lepsze gdybym zużyła jego standardowe opakowanie. Maska w płachcie z Orjeny też bardzo dobrze zadziałała na moją skórę, była dobrze nasączona i prawidłowo przylegała do twarzy, mimo że była trochę za duża. 


KOLORÓWKA


Avon True konturówka do oczu Black
Avon True konturówka do oczu Black to moja ulubiona konturówka wśród konturówek i to jej używam niezmiennie od wielu lat. Wybieram zazwyczaj odcienie czarne zwykłe lub diamentowe, tym razem zużyłam wariant zwykły. Konturówki te są trwałe, nawet powiedziałabym, że wodoodporne, nie łamią się i dobrze podkreślają oko. Właśnie czekam na dostawę kolejnej konturówki, którą już zamówiłam u mojej konsultantki. 


Miałyście któryś z tych produktów?
Jak Wam mija majówka?

sobota, 29 stycznia 2022

NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%

Niestety moja cera nie jest idealna, dlatego szukam najróżniejszych kosmetyków, dzięki którym może ona wyglądać lepiej. Ostatnimi czasy, sera stały się w mojej pielęgnacji cery obowiązkowym kosmetykiem, dlatego jakiś czas temu w moje ręce wpadł kolejny produkt tego typu. Czy choć trochę udało mu się poprawić stan mojej mieszanej cery, na której lubią się tworzyć niedoskonałości? Zapraszam na recenzję!


NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%
NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10% dostałam w prezencie od św. Mikołaja. Używam go od Wigilii, więc już czas najwyższy się o nim wypowiedzieć. Jest on łatwo dostępny, Można go nabyć między innymi w Hebe za 21,99 zł (często jest w promocji za trochę pond 10 zł). Można go używać w każdym wieku. Zalecany jest do cery trądzikowej i problematycznej. Należy używać go na noc

OPIS PRODUCENTA


NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%
Z opisu producenta wynika, że NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%:
  • wygładza skórę,
  • redukuje niedoskonałości,
  • rozjaśnia przebarwienia i plamy pigmentacyjne,
  • łagodzi stany zapalne i przyśpiesza gojenie zmian,
  • rozświetla i odświeża skórę, nadając jej blask.

NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10% zawiera takie składniki aktywne jak:
  • Kwas glikolowy, czyli jeden z najskuteczniejszych kwasów AHA, zwalcza trądzik i niedoskonałości, złuszcza martwe komórki naskórka, dzięki czemu oczyszcza skórę i odsłania jaśniejszą, bardziej młodzieńczą cerę. Kwas ten redukuje przebarwienia skóry, wyrównuje jej koloryt oraz stymuluje włókna kolagenowe do odbudowy. Zmniejsza także widoczność zmarszczek oraz zapobiega ich powstawaniu.
  • Witamina B3 redukuje ona produkcje sebum i zwęża pory, zwalcza trądzik oraz łagodzi zaczerwienienia i stany zapalne. Rozjaśnia także przebarwienia pigmentacyjne. Zapobiega negatywnemu działaniu czynników zewnętrznych na skórę. Działa antyoksydacyjnie i hamuje wodne rodniki. Oprócz tego pobudza produkcję kolagenu i poprawia jędrność i napięcie skóry.
  • Woda aloesowa, która doskonale nawilża, redukuje i łagodzi podrażnienia, ponadto odżywia skórę i pielęgnuje. Wycisza stany zapalne i redukuje trądzik. Wyrównuje strukturę skóry oraz oczyszcza i rozjaśnia cerę.
  • Woda brzozowa, która redukuje wydzielanie sebum oraz sprawie, że skóra wygląda świeżo i promiennie.

SKŁAD


NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%

OPAKOWANIE


NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%
NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10% znajduje się w białej plastikowej buteleczce z pompką o pojemności 30 ml. Posiada odkręcaną zakrętkę.

KONSYSTENCJA I ZAPACH


NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%
NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10% posiada rzadką konsystencję, która mimo to bez problemu rozprowadza się po twarzy. Jej zapach przypomina mi trochę ocet, ale nie przeszkadza mi on podczas aplikowania serum. Ma kolor jasnopomarańczowy, który po miesiącu zmienia swoją barwę na ciemniejszą. 

MOJA OPINIA


NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%
Od ponad miesiąca już używam na noc NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10% i mogę powiedzieć, że pamiętam, jak już po pierwszym użyciu, kiedy nałożyłam go podczas wieczornej pielęgnacji, to już na drugi dzień rano moja skóra była bardzo gładka i przyjemna w dotyku. Jako środek wygładzający sprawdza się świetnie, na mojej skórze nie tworzą się też nowe zmarszczki. Mniej się świeci w ciągu dnia, prawie wcale nie powstają nowe zmiany trądzikowe, ale jeśli jakiś pryszcz wyskoczy, to serum to szybko go likwiduje. Niestety potrzeba wiele czasu, aby kwas ten pozbył się plam po trądziku, które na mojej skórze zagościły na dłużej. Po miesiącu widać, że minimalnie rozjaśnił punktowe przebarwienia. Moja cera w 100 % nadal nie jest idealna, ale jest w znacznie lepszym stanie niż była, zanim zaczęłam używać tego kwasu. Najbardziej podoba mi się w nim to, że pięknie wygładza skórę, szybko likwiduje trądzik i zapobiega powstawaniu nowych niedoskonałości.


A Wy znacie NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%?
Jakie jest według Was najskuteczniejsze serum w walce z niedoskonałościami. 
 

czwartek, 9 grudnia 2021

NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10%

Ostatnio pisałam o serum, którego używam codziennie podczas porannej pielęgnacji twarzy, a dzisiaj opowiem o serum, którego używam na noc. Ma ono działanie nawilżające, dzięki czemu pomaga zachować młody wygląd skóry na dłużej. Posiada mój ulubiony składnik aktywny, dzięki któremu możliwe jest jego świetne działanie. Zobaczmy zatem co to za produkt!


NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10%
NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10% dostałam na urodziny jakiś czas temu (sama go sobie zażyczyłam w prezencie). Można go kupić w Hebe, gdzie kosztuje 37,99 zł, oczywiście często pojawiają się na niego promocje i w ten sposób można go kupić nawet za około 20 zł. Natychmiastowo nawilża on skórę, więc zalecany jest dla skóry suchej i odwodnionej oraz takiej, na której widać zmarszczki

OPIS PRODUCENTA


NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10%
NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10% nie tylko nawilża skórę, ale i:
  • pomaga obudować uszkodzoną warstwę hydrolipidową, 
  • błyskawicznie napina 
  • wygładza skórę 
  • działa przeciwzmarszczkowo

NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10% oprócz 4 form kwasu hialuronowego posiada:
  • kompozycję OptimHyal™, która zwiększa syntezę elastyny, przywraca optymalny poziom kwasu hialuronowego w skórze
  • glicerynę, która wnika w głąb skóry, ułatwiając transport substancji odżywczych w jej wewnętrzne warstwy oraz gromadzi i wiąże wodę w naskórku, przez co potęguje efekt nawilżenia i zapewnia jego optymalny poziom na długi czas.
 
Efek: skóra pełniejsza, gęstsza, promienna, jędrna, elastyczna i nawilżona


SKŁAD


NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10%

OPAKOWANIE


NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10%
NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10% znajduje się w białej plastikowej buteleczce z pompką o pojemności 30 ml. Aplikacja jest bardzo łatwa, należy nacisnąć pompkę, aby serum wydostało się na zewnątrz, następnie trzeba wklepać je w skórę twarzy. 

KONSYSTENCJA I ZAPACH


NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10%
NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10% posiada nie za rzadką, nie za gęstą konsystencję (jak widać na zdjęciu, nie spływa ona z palca), która jest przezroczysta. Zapach jest bardzo delikatny, typowy dla serum z kwasem hialuronowym (kto tak, jak ja używa sera z z tym składnikiem ten będzie wiedział jaki to zapach).

MOJA OPINIA


NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10%
NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10% ma wygodne w użyciu opakowanie, konsystencja jest również wygodna podczas jego nakładania, bo nie spływa z twarzy i z łatwością można ją wklepać w skórę. Szybko się wchłania, więc też szybko można przejść do kolejnego etapu pielęgnacji, czyli nałożenia kremu lub olejku. Tak jak napisałam na wstępie, stosuję to serum na noc, 4-5 krople wklepuję na oczyszczoną skórę pod oczami, na czole i między brwiami, bo te miejsca na mojej twarzy najbardziej narażone są na powstawanie zmarszczek. Nie używam tego serum na całą twarz, bo nie zmagam się problemem odwodnionej i suchej skóry, więc nie wiem, jak to serum działa na taką cerę. Bardziej dotyczy mnie problem pierwszych oznak starzenia, bo moje 30 urodziny już za rok... Po miesięcznym stosowaniu tego serum zauważyłam, że moje zmarszczki pod oczami są prawie niewidoczne, czoło jest gładziutkie, jedynie ze zmarszczką między brwiami jeszcze walczę, jest ona widoczna tylko przy głębszym przyjrzeniu się. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z efektów stosowania NACOMI NEXT LEVEL kwasu hialuronowego 10%, bo są one widoczne, moja skóra w miejscach narażonych na zmarszczki jest gładsza, pełniejsza i bardzo dobrze nawilżona.


A Wy miałyście NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10%?
Jakie kosmetyki pomagają Wam w walce z pierwszymi oznakami starzenia?

niedziela, 5 grudnia 2021

REVOX JUST serum witamina C 20%

Dzisiaj będzie post dla tych, którzy chcą jak najdłużej zachować młody wygląd skóry, rozjaśnić ją oraz wyrównać koloryt. Tak więc przedstawię Wam pewny kosmetyk, którego głównym składnikiem aktywnym jest witamina C. Nie tylko zmniejsza ona zaczerwienienia, ale i działa przeciwstarzeniowo. Jeśli jesteście ciekawi więcej na temat tego produktu, to zapraszam do czytania!


REVOX JUST serum witamina C 20%
REVOX JUST serum witamina C 20% kupiłam w Hebe za 12,99 zł, jest to jego promocyjna cena, normalnie kosztuje 24,99 zł. Zalecany jest dla skóry szarej zmagającej się z nierównym kolorytem, na której widoczne są oznaki starzenia. Mimo swoich przeciwstarzeniowych właściwości, można stosować go w każdym wieku, o każdej porze dnia, najlepiej rano i/lub wieczorem.

Jego głównym składnikiem aktywnym jest witamina C, która:
  • zapewnia skórze ochronę antyoksydacyjną przed wolnymi rodnikami i niekorzystnym działaniem środowiska
  • wspomaga syntezę kolagenu
  • rozjaśnia koloryt skóry
  • zmniejsza przebarwienia

Oprócz witanimy C REVOX JUST serum witamina C 20% zawiera ekstrakt z aloesu i z zielonej herbaty. Składniki te zwiększają działanie antyoksydacyjne, dodatkowo koją i odżywiają skórę.

Sposób użycia: Należy nanieść 4-5 krople REVOX JUST serum witamina C 20% na oczyszczoną skórę, wklepać lub wmasować, następnie trzeba chwilę odczekać, aż się serum wchłonie.

Przy stosowaniu REVOX JUST serum witamina C 20% należy zapewnić środki ostrożności, ponieważ stosowanie tego sera z innymi kosmetykami może negatywnie ze sobą oddziaływać oraz powodować pieczenie lub zaczerwienienie:
  • przy jednoczesnym stosowaniu serum REVOX JUST z kwasem niacynoamidowym, należy REVOX JUST serum witamina C 20% stosować o przeciwnej porze dnia
  • przy jednoczesnym stosowaniu produktów z glikolem lub kwasem salicylowym, lub retinolem, należy odczekać jakiś czas, zanim nałoży się REVOX JUST serum witamina C 20%
  • aby przekonać się, czy sam REVOX JUST serum witamina C 20% nie jest dla nas szkodliwe, należy wykonać test czułości (na zgięciu łokcia należy nanieść niewielką ilość produktu, jeśli po 24 godzinach nie wystąpi żadne podrażnienie, można bezpiecznie stosować produkt)
  • nie można tego produktu stosować na skórę podrażnioną, poparzoną słońcem lub w stanie zapalnym.


SKŁAD


REVOX JUST serum witamina C 20%


OPAKOWANIE


REVOX JUST serum witamina C 20%
REVOX JUST serum witamina C 20% znajduje się w szklanej buteleczce o pojemności 30 ml. Jest ona koloru ciemnego, ale za to przezroczystego, dzięki czemu, można zobaczyć, ile jeszcze zostało nam produktu w środku.

REVOX JUST serum witamina C 20%
REVOX JUST serum witamina C 20% posiada zakrętkę, na której przymocowana jest pipeta, za pomocą której możliwe nałożenie serum na skórę twarzy. 


KONSYSTENCJA I ZAPACH


REVOX JUST serum witamina C 20%
REVOX JUST serum witamina C 20% ma przezroczystą rzadką konsystencję, której zapach jest niewyczuwalny. 


MOJA OPINIA


REVOX JUST serum witamina C 20%
Stosuję REVOX JUST serum witamina C 20% już około miesiąca i mogę powiedzieć, że jest bardzo wydajne, bo zużyłam dopiero 1/3 buteleczki. Aplikuję 4-5 kropelek serum tylko rano, aby rozjaśnić cerę i wyrównać koloryt w ciągu dnia. Przechowuję produkt w lodówce, dzięki czemu na dłużej może on zachować swoje właściwości. Aplikuje się je w miarę łatwo, tak jak inne sera, za pomocą pipety, którą nakładam produkt na oczyszczoną skórę twarzy, następnie wklepuję i czekam, aż się wchłonie. Jak już się wchłonie to nakładam krem. Pomimo niewykonania przeze mnie próby uczuleniowej, REVOX JUST serum witamina C 20% nie podrażniło mojej skóry, ani żadnych innych negatywnych skutków nie zauważyłam. Po nałożeniu produktu na twarz, zanim posmaruję się kremem, czuję lekkie ściągnięcie i suchość, ale po posmarowaniu się kremem jest już dobrze. Po miesięcznym stosowaniu tego serum zauważyłam, że w ciągu dnia moja twarz ma ładny promienny odcień, koloryt jest bardziej wyrównany, jednak punktowe zaczerwienienia i pęknięte naczynka krwionośne nie zniknęły, niedoskonałości czasami się pojawiają, więc stan mojej cery jeszcze nie jest w pełni idealny. Nowych zmarszczek na mojej skórze nie zauważyłam, więc mogę powiedzieć, że jego działanie przeciwstarzeniowe jest skuteczne. Ogólnie uważam, że REVOX JUST serum witamina C 20% jest kosmetykiem, dzięki któremu cera wygląda zdrowo, promiennie, a jej odcień jest wyrównany oraz dłużej zachowuje młody wygląd.


A Wy znacie REVOX JUST serum witamina C 20%?
Stosujecie tego typu sera do twarzy? 

niedziela, 10 października 2021

Clou Serum antyoksydacyjne

Na co zwracacie największą uwagę podczas zakupu kosmetyku naturalnego? Ja zwracam uwagę na to, aby zastąpił mi on kilka kosmetyków w jednym. Uwielbiam wielofunkcyjne produkty, które mogą być dla mnie kremem lub serum do twarzy, odżywką do paznokci i do włosów w jednym. Używanie takich kosmetyków jest bardzo ekonomiczne i wygodne. Udzielając mniej więcej takiej odpowiedzi w jednym z konkursów na Instagramie, wygrałam pewien kosmetyk, który z powyższą odpowiedzią ma tyle wspólnego, że też jest kosmetykiem naturalnym. Przyjrzyjmy mu się bliżej!


Clou Serum antyoksydacyjne
Tym kosmetykiem jest Clou Serum antyoksydacyjne. Nie jest to zbyt tani kosmetyk, bo jego cena na stronie sklepu Clou wynosi 109 zł, dlatego pewnie, gdybym nie wygrała go w konkursie na Instagramie, pewnie nie pisałabym teraz o nim recenzji. Serum to wydało się idealne dla moje cery, więc stwierdziłam, że warto było o nie powalczyć. Zobaczmy zatem, czym Clou Serum antyoksydacyjne zachęciło mnie do wzięcia udziału w konkursie:


OPIS PRODUCENTA



Clou Serum antyoksydacyjne
Z opisu producenta wynika, że Clou Serum antyoksydacyjne zawiera:
  • ekstrakt z australijskiej śliwki kakadu,
  • zieloną herbatę,
  • prebiotyk,
  • kwas hialuronowy.

Te składniki aktywne mają za zadanie zregenerować, zabezpieczyć przed szkodliwym wpływem środowiska, ukoić i silnie nawilżyć skórę oraz rozjaśnić przebarwienia. Dzięki nim skóra ma być odświeżona i wyglądać młodziej.


SKŁAD
 


Clou Serum antyoksydacyjne


OPAKOWANIE


Clou Serum antyoksydacyjne
Clou Serum antyoksydacyjne mieści się w czarnej szklanej buteleczce o pojemności 30 ml. Posiada ona czarną zakrętkę, do której przymocowana jest pipeta, służaca do nakładania produktu. Zakrętka ta posiada również przycisk na czubku, po  naciśnięciu którego więcej produktu wydobywa się z pipety. 
  


KONSYSTENCJA I ZAPACH



Clou Serum antyoksydacyjne
Clou Serum antyoksydacyjne ma rzadką konsystencję, ale nie wodnistą, po nałożeniu jej na twarz, lekko z niej spływa. Zapach jest prawie niewyczuwalny, może ktoś, kto ma mocny węch, coś w nim wyczuje.


MOJA OPINIA



Clou Serum antyoksydacyjne
Clou Serum antyoksydacyjne ma wygodne w użyciu opakowanie. Jest wydajne, używam go już ponad miesiąc i końca nie widać. Codziennie rano wklepuję kilka kropel w całą twarz, a przed pójściem spać tylko po jednej w pod oczami. Po ponadmiesięcznym stosowaniu zauważyłam poprawę w kondycji mojej cery. Ma ona bardziej wyrównany koloryt, niż miała przed użyciem tego serum, żadnych nowych zmarszczek nie ma, a te istniejące, czyli dwie pod oczami i jedna między brwiami stały się prawie niewidoczne. Zauważyłam, że cera mniej się świeci w ciągu dnia, pory są bardziej zwężone, a niedoskonałości prawie się nie pojawiają. Jednym słowem uważam, że Clou Serum antyoksydacyjne okazało się nagrodą, o którą warto było powalczyć i cieszę się, że mogłam poznać ten fajny kosmetyk!
 

A Wy znacie Clou Serum antyoksydacyjne?
Jakie jest Wasze ulubione serum do twarzy?

środa, 22 września 2021

WAKACJE!!!

Dzisiaj mam dla was kosmetyczno-wakacyjny post. W tym roku dość późno wybrałam się na wakacje, bo lato się już skończyło i zaczęła się już jesień. Jak co roku zabrałam ze sobą określoną ilość kosmetyków do pielęgnacji oraz makijaż, które umilały mi wakacyjny czas. Zresztą, zobaczcie sami!

Z racji, że wybrałam się na wakacje w góry tylko na cztery dni, postanowiłam ograniczyć ilość kosmetyków do minimum. Tak więc zrezygnowałam z produktów, które służą do długiego domowego spa. Wybrałam raczej takie, bez których ciężko byłoby mi się obejść na co dzień. Nie mogło zabraknąć produktów do pielęgnacji ciała, twarzy oraz włosów, a także do makijażu. Jeśli jesteście ciekawi, jak każdy z tych produktów się u mnie sprawdził podczas tego krótkiego czasu, to zapraszam do dalszego czytania.

PIELĘGNACJA TWARZY


Bielenda, Vegan Muesli, Nawilżające kremowe mleczko do mycia twarzy `Owies, pszenica, mleczko kokosowe + mleczko ryżowe, Ziaja Jagody Acai tonik do twarzy z kwasem hialuronowym, Lirene Nawilżający krem wzmacniający naczynka na dzień, Clou serum antyoksydacyjne, NACOMI olej jojoba do twarzy, ciała i włosów dla skóry suchej, mieszanej i trądzikowej

  • Bielenda, Vegan Muesli, Nawilżające kremowe mleczko do mycia twarzy `Owies, pszenica, mleczko kokosowe + mleczko ryżowe. Oczywiście wśród moich kosmetyków do pielęgnacji twarzy nie mogło zabraknąć środka myjącego. Myłam tym mleczkiem twarz rano i wieczorem. Recenzja wkrótce...
  • Ziaja Jagody Acai tonik do twarzy z kwasem hialuronowym. Stosuję go od miesięcy codziennie, po umyciu i osuszeniu twarzy, przed nałożeniem kremu. Od kiedy go stosuję, moja skóra jest nawilżona i gotowa do nałożenia kremu oraz innych kosmetyków nawilżających, tak więc nie mogłam go nie zabrać na wakacje. Recenzja TUTAJ.
  • Lirene Nawilżający krem wzmacniający naczynka na dzień. Wzięłam ten krem, bo obecnie używam go na co dzień. Posiada on niezbędny filtr UV, bez którego nie powinno się wychodzić z domu nawet w pochmurne dni (a miałam ich na wakacjach sporo). Bardzo mi się on przydał, bo większość czasu spędzałam na świeżym powietrzu niż w mieszkaniu. Recenzja TUTAJ
  • Clou serum antyoksydacyjne. Wiem, że miałam moje kosmetyki ograniczyć do minimum, ale musiałam jeszcze wziąć ze sobą to serum, które stosuję już od jakiegoś czasu codziennie i od którego się uzależniłam... Recenzja wkrótce....
  • NACOMI olej jojoba do twarzy, ciała i włosów dla skóry suchej, mieszanej i trądzikowej. Na koniec mój ulubiony kosmetyk ostatnimi czasy. Używałam tego olejku do demakijażu, jako kremu  do twarzy na noc i jako kremu pod oczy na dzień. Uwielbiam ten wielofunkcyjny olejek! Jego recenzji nie będzie, bo jakiś czas temu pisałam już o tym olejku jojoba, tylko że z marki Clou, o którym można przeczytać TUTAJ

Niestety, kiedy wróciłam do domu i w końcu miałam okazję przy dobrym świetle obejrzeć moją twarz, zauważyłam na niej "małe" niespodzianki w postaci pryszczy. Myślę, że to nie wina tych kosmetyków, bo używam ich na co dzień. Według mnie spowodowało to ciągle jedzenie na mieście (nie zawsze zdrowe) w szczególności oscypków, z którymi chyba nie polubiła się moja cera...


PIELĘGNACJA CIAŁA


Avene Body łagodny żel pod prysznic, Adidas antyperspirant w kulce Climacool, Be Beauty kokosowa mgiełka do ciała, Bielenda nawilżający krem do rąk, Tołpa urban garden. krem do rąk przeciw starzeniu

  • Avene Body łagodny żel pod prysznic. Używałam go codziennie, nie wysuszył mojej skóry ani nie podrażnił. Ogólnie jako środek myjący sprawdził się świetnie. Recenzja TUTAJ
  • Adidas antyperspirant w kulce Climacool. Używałam go codziennie, bardzo dobrze chronił skórę moich pach przed plamami i nieprzyjemnym zapachem
  • Be Beauty kokosowa mgiełka do ciała. Czuć w niej ładny orzeźwiający kokos, ale jakoś specjalnie nie urzekł mnie ten zapach. Czuć go było na skórze tylko przez kilka minut po popsikaniu. Równie dobrze mogłam nie zabierać tej mgiełki. Recenzji nie będzie, bo nie mam sensu.
  • Kremy do rąk: Tołpa urban garden. krem do rąk przeciw starzeniu i Bielenda nawilżający krem do rąk. Tego pierwszego używałam tyle co wcale, ale ogólnie lubię ten krem i dobrze, że go zabrałam tak awaryjnie. Tego pierwszego używałam dosyć często. Przy 10 stopniach na dworze skóra dłoni szybko się przesusza, więc zawsze miałam go pod ręką, nawet nie przeszkadzał mi jego mocny zapach. Używałam tego kremu też do stóp, dzięki czemu miałam gładką i miękką skórę nie tylko rąk. Recenzja TUTAJ

Pomimo że nie stosowałam żadnych balsamów, skóra mojego ciała po użyciu powyższych kosmetyków była odpowiednio nawilżona i ogólnie w dobrej kondycji, nawet jak przyjechałam do domu.


PIELĘGNACJA WŁOSÓW


Tołpa Green Szampon do włosów słabych, zniszczonych i pozbawionych witalności, HAIR IN BALANCE BY ONLY BIO olejek zabezpieczający końcówki włosów, SYOSS FRESH & UPLIFT suchy szampon w piance do włosów

  • Tołpa Green Szampon do włosów słabych, zniszczonych i pozbawionych witalności. Uwielbiam takie szampony, jak ten, po których użyciu nie muszę używać odżywek ułatwiających rozczesanie moich długich włosów. W dodatku ich nie wysusza i chroni przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi. Recenzja wkrótce...
  • HAIR IN BALANCE BY ONLY BIO olejek zabezpieczający końcówki włosów. Używam go już długo i nie wyobrażam sobie, aby końcówki moich włosów wyschły niezabezpieczone przez ten olejek. Więc chyba sami rozumiecie, że nie mogłam bez niego pojechać na wakacje. Recenzja TUTAJ
  • SYOSS FRESH & UPLIFT suchy szampon w piance do włosów. Zawsze szkoda mi czasu na mycie mich długich włosów, szczególnie na wakacjach, więc co drugi dzień myłam włosy tym szamponem. Często o nim piszę na moim blogu, więc odsyłam Wam do recenzji. Recenzja TUTAJ.

Moje włosy, pomimo że nie używałam przez ten czas żadnej odżywki, oprócz olejku zabezpieczającego końcówki, były w dobrej kondycji, z rozczesaniem ich nie miałam problemu. Nie używałam ani suszarki, ani prostownicy, z układaniem ich nie miałam problemów oraz żadnych negatywnych zmian po powrocie do domu nie zauważyłam.


MAKIJAŻ



Podkład matujący Perfecta z CBD, AA WINGS OF COLOR sypki puder matujący, Pędzle do makijażu, w tym Glov, z Biedronki i nieznanego pochodzenia, Hean pomada do brwi, EVELINE COSMETICS CELEBRITIES ultraprecyzyjny eyeliner czarny, Avon konturówka do oczu, BELL HYPOALLERGENIC EYESHADOW SET paletka cieni do powiek, EVELINE COSMETICS OH! MY LIPS błyszczyk powiększający usta, Avon Mark błyszczyk do ust, Eveline Mega Size Lashes Mascara

  • Podkład matujący Perfecta z CBD. Podkład do twarzy musi być. Ten to ostatnimi czasy nowość w mojej kosmetyczce. Jakoś tam kryje niedoskonałości, ale bardzo świeci się po nim twarz, więc niezbędny jest też puder matujący... Recenzja wkrótce...
  • AA WINGS OF COLOR sypki puder matujący. Uwielbiam ten puder! Idealnie zmatawia on moją skórę twarzy, bez niego nie mogłam pojechać na wakacje! Recenzja TUTAJ
  • Pędzle do makijażu, w tym Glov, z Biedronki i nieznanego pochodzenia. Pędzlem z Glov zawsze nanoszę puder na całą twarz. Pędzlem z Biedronki podkreślam zawsze dolne powieki, a pędzlem nieznanego pochodzenia maluję całe powieki. Recenzja pędzli Glov TUTAJ.
  • Hean pomada do brwi. Używam już bardzo długo i bardzo lubię. Nie wyobrażam sobie bez niej codziennego makijażu. Recenzja TUTAJ
  • EVELINE COSMETICS CELEBRITIES ultraprecyzyjny eyeliner czarny. Rysowałam nim kreski na górnej powiece, kiedy miałam więcej czasu, ponieważ przy malowaniu kresek tym kosmetykiem nie wolno się śpieszyć, aby nie wyszło krzywo. Uwielbiam eyelinery z tej marki. Recenzja TUTAJ
  • Avon konturówka do oczu. Kiedy miałam mało czasu malowałam kreski na górnej powiece tą kredką, bardzo ją lubię, bo się nie rozmazuje i bardzo łatwo i szybko można narysować nią proste kreski.  
  • BELL HYPOALLERGENIC EYESHADOW SET paletka cieni do powiek. I w górach trzeba się ładnie prezentować, więc postanowiłam zabrać ze sobą tę paletkę, bo nie zajmuje wiele miejsca, ale za to można z jej pomocą zrobić ładny makijaż. Recenzja TUTAJ.
  • EVELINE COSMETICS OH! MY LIPS błyszczyk powiększający usta. Po tym błyszczyku moje usta były odpowiednio nawilżone, zaraz po nałożeniu trochę piekł mnie w usta. Recenzja TUTAJ
  • Avon Mark błyszczyk do ust. Po tym błyszczyku moje usta były odpowiednio nawilżone, zaraz po nałożeniu trochę czułam na ustach chłód. Recenzja TUTAJ
  • Eveline Mega Size Lashes Mascara. Na sam koniec nie mogło zabraknąć tuszu do rzęs. Ostatnimi czasy kupuję tusze tylko z Eveline i jestem z nich bardzo zadowolona. Recenzja TUTAJ.

W moim makijażu wakacyjnym, jak i domowym nie było zbytnio żadnych zmian, jedynie malowałam powieki tylko jednym kolorem cieni, nie używałam też żadnych rozświetlaczy, korektorów, ani produktów do konturowania twarzy, bo ostatnimi czasy ostatni w ogóle ich nie używam, chyba, że zdarza mi się jakieś wielkie wyjście.

Na koniec, jak przystało na wakacyjny post, mam dla Was trochę zdjęć z mojej wyprawy do Zakopanego. Mimo sporej mgły i tak widać piękne góry:)










A Wy gdzie byliście w tym roku na wakacjach?
Czy według Was zabrałam ze sobą rozsądną ilość kosmetyków, czy trochę przesadziłam?

Your Natural Side Olej z pestek moreli

Dzisiaj przedstawię Wam kolejny ciekawy naturalny olejek z pestek smacznych owoców, z którym nie miałam wcześniej styczności. Jego marka jes...

Popular Posts