Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Laura Conti. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Laura Conti. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 1 maja 2023

Denko Kwiecień 2023

No i mamy już maj. Kto z Was cieszy się długiego weekendu, a kto musi pracować? Ja jestem z przeszczęśliwa z tego powodu, że mogłam się dzisiaj wyspać i na spokojnie przygotować wpis o nich kwietniowych życiach kosmetycznych. Tak więc zapraszam do czytania!


Babuszka Agafia Syberyjskie, czarne mydło do ciała i włosów
Babuszka Agafia Syberyjskie, czarne mydło do ciała i włosów. Uwielbiam używać tego wielofunkcyjnego mydła jako szamponu do włosów, bo zawsze są po nim miękkie, lekkie i gładkie. To nie jest moje pierwsze i na pewnie nie ostatnie opakowanie. Recenzja tutaj.

Laura Conti Sugar Lip Scrub z żurawiną i cukrem
Laura Conti Sugar Lip Scrub z żurawiną i cukrem. Był to mój pierwszy peeling do ust, który świetnie nawilżał moje usta, wygładzał je i optycznie powiększał. Tak, więc bardzo go polubiłam.  Już w moich zapasach czeka kolejny peeling, którego recenzja już ukaże się niebawem. Recenzja tutaj

Nacomi olej ze słodkich migdałów
Nacomi olej ze słodkich migdałów. Był to bardzo fajny wielofunkcyjny olejek, który zastępował mi inne kosmetyki lub wzmacniał ich działanie. Na tę chwilę nie planuję do niego wracać, bo zamierzam testować inne tego typu ciekawe olejki. Recenzja tutaj.

Ziaja średnioziarnisty peeling do ciała baltic home spa wellness
Ziaja średnioziarnisty peeling do ciała baltic home spa wellness. Był to bardzo fajny zdzierak, którego zapach pokochałam od pierwszego powąchania. Być może jeszcze kiedyś do niego wrócę, ale póki co zamierzam poznać inne peelingi, które sobie upatrzyłam. Recenzja tutaj.

Bambino Krem ochronny kojący od pierwszych dni życia
Bambino Krem ochronny kojący od pierwszych dni życia. Kupiłam go z myślą o mojej podrażnionej skórze brwi po zabiegu makijażu permanentnego. W tym celu zużyłam go niewiele i był ok, w większości krem ten zużyłam do ciała, kiedy w mroźne dni, moja skóra nóg wymagała mocnego nawilżenia. Jako nawilżający krem sprawdził się dobrze, tylko ciężko i wolno się wchłaniał i był strasznie gęsty. Nie planuję do niego powrotów. 

Tołpa Green Olejek w Kremie Do Włosów Suchych Matowych i Puszących
Tołpa Green Olejek w Kremie Do Włosów Suchych Matowych i Puszących. Bardzo podobało mi się w tym olejku to, że ułatwiał rozczesywanie włosów, wygładzał je i ogólnie poprawiał ich wygląd. Być może kiedyś jeszcze do niego wrócę. Recenzja tutaj.
 
Tołpa Dermo Face Sebio. Matujący krem BB korygujący do twarzy
Tołpa Dermo Face Sebio. Matujący krem BB korygujący do twarzy. To już moje któreś zużyte opakowanie tego kremu i na pewno nie ostatnie. Planuję do niego jeszcze wrócić, bo wymagająca skóra mojej twarzy bardzo się z tym kremem polubiła. Recenzja tutaj.

Avon Viva la Vita Woda perfumowana EDP
Avon Viva la Vita Woda perfumowana EDPAvon Viva la Vita Woda perfumowana EDP. Bardzo lubię zapachy z Avonu, jednak ten niezbyt przypadł mi do gustu, nie był brzydki, ale psikałam się ładniejszymi perfumami. Nie planuję już do nich powrotu. Recenzja tutaj.

Bielenda diamentowe lipidy krem na dzień/noc 50+, Bielenda liftingująco-ujędrniający krem przeciwzmarszczkowy dzień/noc 50+, Linomag krem dla dzieci i niemowląt, Ava krem do twarzy dla mężczyzn
Hebe bardzo lubi mnie obdarowywać jednorazowymi próbkami kremów do twarzy, szkoda tylko, że nie są przeznaczone one dla mojego typu skóry. Jak nie są przeznaczone dla zbyt dojrzałej, to dla zbyt młodej lub męskiej skóry. Tak więc wykorzystałam te kremy do twarzy jako kremy do rąk. Przyjrzyjmy się tym próbkom bliżej:
  • Bielenda diamentowe lipidy krem na dzień/noc 50+ jak każdy krem z Bielendy miał fajną lekką konsystencję i przyjemny zapach. Jednak jako krem do twarzy myślę, że może on być dla mnie zbyt mocny, dlatego zużyłam tę próbkę jako krem do rąk. 
  • Bielenda liftingująco-ujędrniający krem przeciwzmarszczkowy dzień/noc 50+ również bałam się zużyć do twarzy ze względu na przeznaczenie dla zbyt dojrzałej skóry, ale jak dla mnie miał również fajną i lekką konsystencję oraz przyjemny zapach.
  • Linomag krem dla dzieci i niemowląt miał zapach dziwny, który nie przypominał nic konkretnego. Konsystencję miał gęstą i tłustą, ale za to zapewnił skórze moich dłoni dobre nawilżenie. 
  • Ava krem do twarzy dla mężczyzn miał bardzo ładny delikatny naturalny zapach, który wcale nie przypomina męskiego, dobrze nawilżał i miał fajną lekką konsystencję, aż mam ochotę zakupić sobie standardowe opakowanie tego kremu.


I to będzie na tyle...

Miałyście coś z mojego denka?
Który produkt zainteresował Was najbardziej?

poniedziałek, 15 sierpnia 2022

Laura Conti Sugar Lip Scrub z żurawiną i cukrem

Dzisiaj zaprezentuję Wam produkt, takiego typu, jakiego jeszcze u mnie nie widzieliście, bo skusiłam się na niego pierwszy raz! Nie raz już wspominałam, że uwielbiam wszelkie peelingi do ciała lub twarzy Jak zatem sprawdza się u mnie peeling do ust? Zapraszam na recenzję!


Laura Conti Sugar Lip Scrub z żurawiną i cukrem
Laura Conti Sugar Lip Scrub z żurawiną i cukrem kupiłam w promocji w Hebe za 7,99 zł, jego normalna cena to 9,99 zł.  Ma działanie nawilżające, pielęgnujące i regenerujące. Jest testowany dermatologicznie, więc można go bezpiecznie stosować na każdą okazję, niezależnie od wieku i typu skóry. 

OPIS PRODUCENTA


Laura Conti Sugar Lip Scrub z żurawiną i cukrem
Laura Conti Sugar Lip Scrub z żurawiną i cukrem posiada takie składniki aktywne, jak:
  • cukier 
  • żurawinowe drobinki pilingujące, 
  • masło shea,
  • olejek arganowy, 
  • wosk pszczeli, 
  • olejek ze słodkich migdałów.

Dzięki tym składnikom usta wyglądają zdrowo. Za sprawą pestek żurawiny i drobnych kryształków cukru usunięty jest martwy naskórek, który staje się gładki oraz ma poprawione ukrwienie. Pozostałe składniki aktywne odżywiają, ujędrniają, uelastyczniają i chronią usta przed czynnikami zewnętrznymi. Po zastosowaniu tego peelingu usta są przygotowane na aplikacje pomadek i balsamów ochronnych. Dzięki niemu inne kosmetyki do ust równomierniej się rozprowadzają i dłużej się utrzymują

Sposób użycia: Należy małą ilość peelingu nanieść na górną i dolną wargę, rozprowadzić go delikatnie masując palcami, odczekać chwilę aż drobinki cukru się rozpuszczą. W razie potrzeby można nadmiar peelingu usunąć wacikiem.

Skład: Sucrose, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Ricinus Communis Seed Oil, Cera Alba, Caprylic/Capric Triglyceride, Lanolin, Butyrospermum Parkii Butter, Isopropyl Myristate, Argania Spinosa Kernel Oil, Euphorbia Cerifera Cera, Vaccinum Macrocarpon Fruit Powder, Aroma, Copernicia Cerifera Cera, Brassica Campestris Seed Oil, Squalane, Tocopheryl Acetate, Citral, Geraniol, Limonene, Linalool, Ricinus Communis Seed Oil, CI 77891, Ricinus Communis Seed Oil, CI 15850.

OPAKOWANIE


Laura Conti Sugar Lip Scrub z żurawiną i cukrem
Laura Conti Sugar Lip Scrub z żurawiną i cukrem  mieści się plastikowym sztyfcie o pojemności 4g. Opakowanie ma piękny różowy kolor i odkręcaną zakrętkę.

KONSYSTENCJA I ZAPACH


Laura Conti Sugar Lip Scrub z żurawiną i cukrem
Laura Conti Sugar Lip Scrub z żurawiną i cukrem ma różowy kolor i posiada malutkie drobinki cukru i pestek żurawiny, które znajdują się w sztyfcie. Zapach jest bardzo ładny i słodki, czuć w nim żurawinę. 

NA USTACH


Laura Conti Sugar Lip Scrub z żurawiną i cukrem
Laura Conti Sugar Lip Scrub z żurawiną i cukrem na ustach wygląda jak zwykła pomadka do ust mająca delikatny różowy kremowy kolor. 

MOJA OPINIA


Laura Conti Sugar Lip Scrub z żurawiną i cukrem
Laura Conti Sugar Lip Scrub z żurawiną i cukrem jest bardzo przydatnym produktem, który świetnie się sprawdza w zimnych miesiącach, kiedy skóra narażona jest na niekorzystny wpływ zimna oraz w cieplejszych, kiedy o skórę ust również trzeba dbać. Jest on bardzo wydajny, stosuję go już od trzech miesięcy, co najmniej raz dziennie i nadal mam go więcej niż połowę. Częściej aplikuję go samodzielnie niż jako podkład pod pomadkę lub szminkę, bo uważam, że sam w sobie ma bardzo ładny delikatny kolor, który idealnie sprawdza się na co dzień. Nawet powiedziałabym, że jego jasny kolor trochę optycznie powiększa moje wąskie usta. Peeling ten dobrze wygładza naskórek, usta są po nim gładkie, miękkie i zregenerowane. Utrzymuje się na ustach długie godziny, a dzięki niemu pomadki i szminki utrzymują się również dłużej. Nie zjadam go w trakcie jedzenia lub picia, czym mnie bardzo miło zaskoczył (choć muszę przyznać, że sam w sobie jest dobry i słodki i ciężko mi się powstrzymać, żeby go nie zjeść z ust). Tak więc jest to mój pierwszy produkt tego typu i nie ostatni, stwierdziłam, że od teraz peelingi do ust będą obowiązkowymi kosmetykami w kosmetyczce.


A Wy miałyście Laura Conti Sugar Lip Scrub z żurawiną i cukrem?
Używacie peelingów do ust?
 

Your Natural Side Olej z pestek moreli

Dzisiaj przedstawię Wam kolejny ciekawy naturalny olejek z pestek smacznych owoców, z którym nie miałam wcześniej styczności. Jego marka jes...

Popular Posts