Translate

poniedziałek, 31 sierpnia 2020

Projekt Denko Sierpień 2020

Zawsze na koniec miesiąca robiłam podsumowanie przetestowanych przeze mnie maseczek z danego miesiąca, jednak w tym miesiącu zbyt mało nowości testowałam. W sierpniu użyłam parę maseczek, które już opisywałam w innych postach, dlatego nie ma sensu robić osobnego wpisu o nich. Z tego właśnie powodu wpadłam na pomysł, żeby pierwszy raz w historii mojego bloga zrobić projekt denko, czyli krótki opis moich zużytych kosmetyków. Jeśli jesteście ciekawi, co sprawdziło się u mnie najlepiej, a co okazało się bublem, to zapraszam do dalszego czytania.


Gliss Kur Szampon do włosów, wygładzenie i miękkość, AVON, Luksusowy odżywczy spray do włosów Nutri 5, Eveline FOOD FOR HAIR maski do włosów EVELINE MAGIC SKIN CC nawilżający krem na zaczerwienienia, Ziaja, De-makijaż, dwufazowy płyn do demakijażu oczu, L'biotica hialuronowe płatki pod oczy, Bielenda, maseczka CBN CANNABIDIOL, Bielenda, Japan Peel-Off Mask, Be Beaty, Maseczka peel-off Węgiel, Be Beauty, Maseczka  Konopie, Hebe Cosmetics Intensywne Nawilżanie krem do rąk w piance, BIELENDA Bikini nawilżająco-łagodzący żel aloesowy po opalaniu, AVON, Mgiełka do ciała Encanto Irresistible, Wibo, kredka rozświetlająca łuki brwiowe, Eveline, Hialuronowy wypełniacz do ust, Kredka do oczu nieznanego pochodzenia, Miss Sporty, korektor do twarzy, Dr. Martin Schwarz, Żel antybakteryjny Bioscaling, Be Beauty, Płatki kosmetyczne



Włosy


Gliss Kur Szampon do włosów, wygładzenie i miękkość, AVON, Luksusowy odżywczy spray do włosów Nutri 5, Eveline FOOD FOR HAIR maski do włosów.


Gliss Kur, Szampon do włosów, wygładzenie i miękkość, przeznaczony do włosów matowych i łamliwych. Sprawdził się u mnie dobrze, ale nie jestem nim jakość szczególnie bardzo zachwycona. Zapach może być, kolor ładny, opakowanie wygodne w użyciu i ze względu na dużą pojemność służył mi bardzo długo. Moje włosy były po nim w miarę w dobrej kondycji, jednak potrzebowałam dodatkowo odzywki, żeby ułatwiły mi rozczesywanie. Szampon ten może jeszcze kupię, pod warunkiem, że będzie w promocji. Nie pisałam o nim recenzji, bo nie było sensu.

AVON, Luksusowy odżywczy spray do włosów Nutri 5. Bardzo ułatwia rozczesywanie włosów, nabłyszcza je i wygładza. Jestem bardzo zadowolona z niego i na pewno jeszcze kiedyś do niego wrócę.  Recenzja  TUTAJ.

Eveline FOOD FOR HAIR maski do włosów. Mają piękne zapachy i ułatwiają rozczesywanie włosów. Ogólnie nie różnią się za bardzo między sobą. Maski Aroma Coffee Maska i Banana Care Maska użyję, pod warunkiem, że będą w promocji przynajmniej -50%, Maskę Sweet Coconut Maska użyję niezależnie od promocji, bo najlepiej się u mnie sprawdziła. Recenzja TUTAJ.


Twarz


EVELINE MAGIC SKIN CC nawilżający krem na zaczerwienienia, Ziaja, De-makijaż, dwufazowy płyn do demakijażu oczu, L'biotica hialuronowe płatki pod oczy, Bielenda, maseczka CBN CANNABIDIOL, Bielenda, Japan Peel-Off Mask, Be Beaty, Maseczka peel-off Węgiel, Be Beauty, Maseczka  Konopie,

EVELINE MAGIC SKIN CC nawilżający krem na zaczerwienienia. Krem bardzo dobrze się u mnie sprawdzał, jedynie w upalne dni, skóra bardziej się po nim świeciła, dlatego czasami musiałam wspomagać się pudrem, ale ogólnie był w sam raz i może jeszcze do niego wrócę. Recenzja TUTAJ.

Ziaja, De-makijaż, dwufazowy płyn do demakijażu oczu. przeznaczony do zmywania makijażu zwykłego, jak i wodoodpornego. W 100% nie domywał on mojego makijażu, po którym pozostałości zawsze domywał mi żel do mycia twarzy. Nie wiem czy jeszcze kiedyś wrócę do niego.

L'biotica hialuronowe płatki pod oczy. Moje ulubione płatki pod oczy, które od jakiegoś czasu używam co tydzień i bardzo je lubię, bo widać po nich efekty. Nie robiłam recenzji o nich, ale jest mały opis TUTAJ.

Bielenda, maseczka CBN CANNABIDIOL. Uwielbiam i użyję znowu. Recenzja TUTAJ.

Bielenda, Japan Peel-Off Mask. Obie maseczki były w miarę dobre, ale nie zrobiły na mnie większego wrażenia. Użyję, pod warunkiem, że będą w promocji. Recenzja TUTAJ.

Be Beaty, Maseczka peel-off Węgiel. Świetna maseczka, łatwo się ściąga i idealnie oczyszcza skórę. Użyję jej znowu. Nie pisałam o niej recenzji, ale jest mały opis TUTAJ.

Be Beauty, Maseczka  Konopie. Świetna maseczka. Użyję znowu. Recenzja TUTAJ.

Tołpa, nawilżająca maska-kompres na twarz, szyje i pod oczy. Bardzo ją lubię i użyję znowu. Recenzja TUTAJ.

NIUQI Korean Energy, Rytuał oczyszczenia, peeling wygładzający i maseczka oczyszczająca. Świetny rytuał. Użyję znowu. Nie ma recenzji ani zdjęcia pożegnalnego, jedynie mały opis TUTAJ.



Ciało



Hebe Cosmetics Intensywne Nawilżanie krem do rąk w piance, BIELENDA Bikini nawilżająco-łagodzący żel aloesowy po opalaniu, AVON, Mgiełka do ciała Encanto Irresistible




Hebe Cosmetics Intensywne Nawilżanie krem do rąk w piance. Najlepszy krem do rąk, jaki miałam w ostatnim czasie, pewnie dlatego, że ma konsystencję pianki, jest wydajny, wystarczył na kilka miesięcy. Na pewno jeszcze kiedyś do niego wrócę. Recenzja TUTAJ.

BIELENDA Bikini nawilżająco-łagodzący żel aloesowy po opalaniu. Mimo małej pojemności bardzo wydajny żel. Stosowałam go po opalaniu i po zwykłej kąpieli. Idealnie nawilża, łagodzi, pozostawia gładką skórę. Może jeszcze kiedyś go użyję. Nie pisałam recenzji o nim, ale jest  mały opis  TUTAJ.

AVON, Mgiełka do ciała Encanto Irresistible. Chyba najpiękniejszy zapach mgiełki, jaki kiedykolwiek miałam, na pewno jeszcze do niego wrócę. Recenzja TUTAJ.

ISANA Coffee & Coconut, Peeling o zmysłowym zapachu kawy i kokosa z olejkiem jojoba. Mimo wielu negatywnych opinii na jego temat bardzo go polubiłam i użyję go znowu. Nie ma zdjęcia pożegnalnego, ale jest recenzja TUTAJ


Makijaż


Wibo, kredka rozświetlająca łuki brwiowe, Eveline, Hialuronowy wypełniacz do ust, Kredka do oczu nieznanego pochodzenia, Miss Sporty, korektor do twarzy.

Wibo, kredka rozświetlająca łuki brwiowe. Swego czasu często podkreślałam sobie tą kredką łuki brwiowe, jednak szybko się zużyła. Nie kupię już jej, bo jak dla mnie, o wiele lepszy efekt jest po sypkim rozświetlaczu. 

Eveline, Hialuronowy wypełniacz do ust. Kupiłam go w komplecie z peelingiem do ust, jednak peelingu używam rzadziej, więc jeszcze nie zdążył mi się zużyć, w przeciwieństwie do tego wypełniacza. Nie kupię już go, bo wolno  się wchłania i minimalnie wypełnia usta, wolę jego kolorową wersję, której obecnie używam.

Kredka do oczu nieznanego pochodzenia z gąbeczką do rozcierania kresek, której już nie kupię, choćbym znała jej pochodzenie, ponieważ rozmazywała mi się pod dolnymi powiekami. 

Miss Sporty, korektor do twarzy. Nie wiem, czemu go kupiłam, bo jego odcień w ogóle nie pasuje do mojej twarzy i odznacza się na niej, dlatego prawie wcale go nie używałam, aż się przeterminował i dzisiaj postanowiłam się z nim pożegnać.


Inne


Dr. Martin Schwarz, Żel antybakteryjny Bioscaling, Be Beauty, Płatki kosmetyczne

Dr. Martin Schwarz, Żel antybakteryjny Bioscaling. Żel antybakteryjny do zębów przeznaczony do samodzielnego usuwania płytki nazębnej, który stosowałam przed wybielaniem zębów. Bardzo go polubiłam, nawet kiedy już przestałam wybielać zęby, nadal go stosowałam. Dzięki niemu miałam wrażenie, że moje zęby są dokładniej wyczyszczone.  Więcej pisałam o nim TUTAJ.

Be Beauty, Płatki kosmetyczne. Płatki jak to płatki, tanie, wydajne i dobrze się sprawdzają. Użyję ich jeszcze.


The end



Miałyście któryś z tych produktów?
Który z nich zainteresował Was najbardziej?

piątek, 28 sierpnia 2020

Zakupy z Avonu

Już wiele razy pisałam o tym, że bardzo lubię kosmetyki z Avonu i chyba w ostatnim czasie nie było takiego katalogu, z którego nie zamówiłabym sobie niczego. Tak więc i tym razem nie mogło być inaczej i również z ostatniego katalogu przybyło mi trochę kosmetyków, którymi zamierzam się Wam dzisiaj pochwalić. 


Avon

Może trochę poszalałam trochę z tymi zakupami, ale wyjątkowo, podczas zamawiania ich nie myślałam tylko o sobie. Powyższe zakupy dzielą się na dwie kategorie. Połowa z nich jest prezentem ode mnie dla mnie, a druga połowa jest prezentem dla mojej siostry, która wczoraj obchodziła swoje imieniny. Już nie przedłużając, biorę się za prezentacje każdego z tych nowych nabytków.


Prezent Imieninowy


Ze względu na to, że kosmetyki te są prezentem, nie zdradzę ich cen, bo w każdej chwili siostra może zajrzeć na mój blog. Kto tak, jak ja jest na bieżąco z avonowymi ofertami, na pewno zna ceny tych produktów. Oto one:


1. Nawilżający balsam do ciała Jabłko i Kwiat Wiciokrzewu



Nawilżający balsam do ciała Jabłko i Kwiat Wiciokrzewu

Nawilżający balsam do ciała Jabłko i Kwiat Wiciokrzewu. Według mnie bardzo fajna jest seria Avon Naturals, ponieważ charakteryzuje się ona zapachami kwiatowo-owocowymi. Pomyślałam, że zapach jabłka z kwiatem wiciokrzewu będzie idealny o tej porze roku, kiedy na drzewach jest dużo jabłek. Poza tym siostra bardzo lubi mgiełkę o zapachu jabłka, również z tej serii, którą też miałam zamówić. Niestety nie było jej w tym katalogu, dlatego zastąpiłam ją tym balsamem.


2. Jogurtowy wygładzający peeling do ciała



Jogurtowy wygładzający peeling do ciała

Jogurtowy wygładzający peeling do ciała. To chyba mój ulubiony zapach z Avon Naturals. Peeling ten ma piękny jogurtowy zapach, w którym można wyczuć zapach leśnych owoców. Miałam go kiedyś i byłam bardzo z niego zadowolona. Zastanawiałam się, czy tym razem sobie również czegoś nie zamówić z jogurtowych kosmetyków. Moja siostra też bardzo lubi te kosmetyki i kiedyś miała już ten peeling. W jogurtowej serii był również dostępny żel pod prysznic i balsam do ciała. Balsam wybrałam wcześniej jabłkowy, o którym pisałam wyżej, dlatego mając do wyboru jogurtowe kosmetyki, zdecydowałam, że wybiorę ten peeling.   


3. Nawilżający olejek lawendowy do stóp 3 w 1



Nawilżający olejek lawendowy do stóp 3 w 1

Nawilżający olejek lawendowy do stóp 3 w 1. Mam ten olejek i bardzo go lubię, pisałam już o nim recenzję, jeśli ktoś jest ciekaw więcej szczegółów na jego temat, to zapraszam tutaj. Idealnie wygładza i nawilża skórę stóp oraz skórek wokół paznokci. Jest bardzo wydajny, ponad miesiąc codziennie go stosuję i zużyłam dopiero mniej niż połowę 50 mililitrowej buteleczki. Moja siostra wypatrzyła go przypadkiem wśród moich kosmetyków i stwierdziła, że też taki chce, więc nie miałam wyjścia i musiał go też zamówić.


Prezent ode mnie dla mnie 


Oglądając dalej ten katalog, zauważyłam fajną promocję. Dużo świetnych kosmetyków, przy zakupie dowolnego produktu z katalogu, kosztowało 3,99 zł. Nie mogłam przejść obok takiej promocji obojętnie i domówiłam sobie kilka kosmetyków dla siebie. Oto one:


4. Kremowy żel pod prysznic Happines



Kremowy żel pod prysznic Happiness

Kremowy żel pod prysznic Happiness. Kiedyś już pisałam jak bardzo uwielbiam żele pod prysznic z serii Avon Senses. Aktualnie używam innego zapach żelu z tej serii. Żelu Happiness nie znałam wcześniej, poczułam jednak jego piękny zapach. Czy sprawdzi się również dobrze, jak ten którego teraz używam? To okaże się wkrótce. Może pojawi się jakaś recenzja o nim?


5. Intensywnie regenerujący krem do ciała, twarzy i rąk  olejkiem kakaowym



Intensywnie regenerujący krem do ciała, twarzy i rąk  olejkiem kakaowym

Intensywnie regenerujący krem do ciała, twarzy i rąk  olejkiem kakaowym. Miałam już ten krem w wersji 400 ml i był świetny! Stosowałam go tylko na ciało i idealnie nawilżał moją skórę. Myślę, że do twarzy nie byłby zbyt dobry (chociaż na noc, kto wie...). Takie mniejsze wydanie tego kremu na pewno mi się przyda, może będę go nosić w torebce jako krem do rąk? Jak na razie stoi przy mojej szafce nocnej i czeka na swoją kolej. 


6. Wygładzająca maska do twarzy w płachcie



Wygładzająca maska do twarzy w płachcie

Wygładzająca maska do twarzy w płachcie. Nie miałam nigdy tej ani innej maski w płachcie z Avonu, więc zobaczymy, jak się sprawdzi. Mało masek w płachcie używam, więc teraz mam okazje to nadrobić. Bardzo lubię serię Planet Spa, więc myślę, że będę zadowolona z tej maseczki. Na razie czeka ona grzecznie na swoją kolej. Kto czyta mój blog, ten wie, że bardzo lubię jednorazowe maseczki, więc spodziewajcie się recenzji w bliższej przyszłości.


7. Wygładzający krem do rąk o zapachu jaśminu



Wygładzający krem do rąk o zapachu jaśminu

Wygładzający krem do rąk o zapachu jaśminu. Uwielbiam kremy do rąk z Avon Care. Miałam chyba już wszystkie zapachy, najbardziej przypadły mi do gustu bananowy, kakaowy i kokosowy. Każdy idealnie nawilżał moje dłonie. Teraz postanowiłam wypróbować jaśminowy, z nim jest podobnie, ma piękny zapach i doskonale nawilża. Od razu jak go zobaczyłam, postanowiłam go wypróbować i stwierdziłam, że jest świetny. 


To będzie na tyle mojej prezentacji kosmetyków. Wypunktowując każdy z nich, zauważyłam, że jest ich aż siedem. Myślę, że z kolejnego katalogu moje zamówienie będzie mniejsze. Chociaż kto wie...

A Wy lubicie dostawać kosmetyki na prezent?
Miałyście któryś z tych produktów?


środa, 26 sierpnia 2020

Eveline, FOOD FOR HAIR, maski do włosów

W te upalne dni postanowiłam w końcu zadbać o swoje włosy. Latem bardzo lubię używać kosmetyków aromatycznych, orzeźwiających, szczególnie o zapachu owoców. Kawa, banan i kokos to moje ulubione zapachy, więc byłam bardzo szczęśliwa, kiedy przypadkiem natknęłam się na maseczki do włosów o tych zapachach, które zamierzam Wam dzisiaj zaprezentować.



Eveline, FOOD FOR HAIR, maski do włosów

Maski do włosów z marki Eveline FOOD FOR HAIR zakupiłam na stronie sklepu Eveline, każda z nich kosztowała mnie 3,59 zł, a ich pojemność to 20 ml. Maseczki stosuje się po umyciu włosów, pozostawia się je na 3 minuty, a następnie spłukuje. Należy stosować je 2-3 razy w tygodniu Zobaczmy zatem czym zachęciła mnie każda z tych trzech maseczek do wypróbowania. 



Eveline, FOOD FOR HAIR, 
Aroma Coffee Maska do włosów, przyspieszanie wzrostu włosów i zapobieganie wypadaniu



Eveline, FOOD FOR HAIR, Aroma Coffee Maska do włosów przyspieszanie wzrostu włosów i zapobieganie wypadaniu

"Maska, dzięki swojej delikatnej teksturze łatwo się rozprowadza i ułatwia rozczesywanie. Włosy są zdrowe i lśniące, a aromatyczny, kawowy zapach pozostaje na nich przez długi czas."

Przeznaczona do włosów:

  • słabych,
  • łamliwych.

Składniki aktywne:

  • Naturalny ekstrakt z kawy,
  • Naturalny ekstrakt z czerwonej papryczki,
  • Naturalny ekstrakt z guarany.

Działanie:

  • pobudza cebulki włosowe,
  • skutecznie zapobiegając wypadaniu włosów,
  • aktywuje procesy metaboliczne u nasady włosów,
  • przyspieszając porost włosów,
  • regeneruje,
  • wzmacnia.

Skład:


"Aqua (Water), Cetearyl Alcohol, Dipalmitoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Glycerin, Distearoylethyl Dimonium Chloride, Isopropyl Myristate, Ceteareth-20, Parfum (Fragrance), Polyquaternium-37, Coffea Robusta Seed Extract, Capsicum Frutescens Fruit Extract, Butylene Glycol, Paullinia Cupana Seed Extract, Propanediol, Arginine, Lactic Acid, Glycine Soja Germ Extract, Triticum Vulgare Germ Extract, Scutellaria Baicalensis Root Extract, Helianthus Annuus Seed Oil, Cocos Nucifera Oil, Linum Usitatissimum Seed Oil, Persea Gratissima Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Olea Europaea Fruit Oil, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Sodium Benzoate, Potasium Sorbate, Trisodium EDTA, Gluconolactone, Calcium Gluconate, Benzyl Benzoate."



Eveline, FOOD FOR HAIR,
Banana Care Maska do włosów, ochrona koloru i odżywienie


Eveline, FOOD FOR HAIR, Banana Care Maska do włosów ochrona koloru i odżywienie

"Maska, dzięki swojej delikatnej teksturze łatwo się rozprowadza i ułatwia rozczesywanie. Włosy są zdrowe i lśniące, a delikatny, bananowy zapach pozostaje na nich przez długi czas."

Przeznaczona do włosów:

  • koloryzowanych,
  • z pasemkami.

Składniki aktywne:

  • Naturalny ekstrakt z banana,
  • Naturalny ekstrakt z awokado,
  • Naturalny ekstrakt z papai.

Działanie:

  • zmiękcza,
  • silnie odżywia,
  • regeneruje,
  • chroni kolor i zapobiega jego wypłukiwaniu, pozostawiając zdrowy połysk,
  • nawilża, nadając blasku i wigoru włosom zmęczonym koloryzacją.

Skład:


"Aqua (Water), Cetearyl Alcohol, Dipalmitoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Glycerin, Distearoylethyl Dimonium Chloride, Isopropyl Myristate, Ceteareth-20, Cetrimonium Chloride, Parfum (Fragrance), Oleyl Phosphate, Oleth-4 Phosphate, Polyquaternium-37, Cetyl Hydroxyethylcellulose, Caprylic/Capric Triglyceride, Musa Sapientum Fruit Extract, Carica Papaya Leaf Extract, Helianthus Annuus Seed Oil, Cocos Nucifera Oil, Linum Usitatissimum Seed Oil, Persea Gratissima Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Olea Europaea Fruit Oil, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Daucus Carota Sativa Root Extract, Daucus Carota Sativa Seed Oil, Beta-Carotene, Olus Oil, Tocopherol, Sodium Benzoate, Potasium Sorbate, Citric Acid, Ascorbyl Palmitate."



Eveline, FOOD FOR HAIR
Sweet Coconut Maska do włosów, nawilżenie i połysk



Eveline, FOOD FOR HAIR, Sweet Coconut Maska do włosów nawilżenie i połysk

"Maska, dzięki swojej delikatnej teksturze łatwo się rozprowadza i ułatwia rozczesywanie. Włosy są zdrowe i lśniące, a egzotyczny, kokosowy zapach pozostaje na nich przez długi czas."

Przeznaczona do włosów:

  • normalnych,
  • cienkich.

Składniki aktywne:

  • Naturalny olejek kokosowy,
  • Naturalny olejek makadamia,
  • Naturalny ekstrakt z marakui.

Działanie:

  • intensywnie nawilża,
  • wzmacnia cebulki włosów, zapobiegając uszkodzeniom i łamliwości,
  • odżywia
  • nadaje witalność i olśniewający połysk.

Skład:


"Aqua (Water), Cetearyl Alcohol, Dipalmitoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Glycerin, Distearoylethyl Dimonium Chloride, Cocos Nucifera Oil, Isopropyl Myristate, Ceteareth-20, Parfum (Fragrance), Polyquaternium-37, Panthenol, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Passiflora Edulis Fruit Extract, Helianthus Annuus Seed Oil, Linum Usitatissimum Seed Oil, Persea Gratissima Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Olea Europaea Fruit Oil, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Olus Oil, Tocopherol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Linalool."



Moja opinia 


Moja opinia dla tych wszystkich maseczek jest wspólna, bo nie różnią się one zbytnio między sobą. Opakowanie wystarcza na jedno użycie. Myślę, że przy krótkich włosach wystarczyłoby na dwie aplikacje. Każda maseczka ma konsystencję białą, kremową, która łatwo się rozprowadza. Wszystkie te maseczki pięknie pachną, więc nakładanie ich to sama przyjemność. Maska do włosów Eveline, FOOD FOR HAIR, Aroma Coffee charakteryzuje się zapachem aromatycznej kawy, którą uwielbiam. Maska do włosów Eveline, FOOD FOR HAIR, Banana Care charakteryzuje się zapachem owocowym, w szczególności czuć zapach banana. Maska do włosów Eveline, FOOD FOR HAIR Sweet Coconut charakteryzuje się zapachem kokosowym, który orzeźwia. Wszystkie te maseczki ułatwiają rozczesywanie włosów. Najlepiej sprawdziła się u mnie Maska do włosów Eveline, FOOD FOR HAIR Sweet Coconut, ponieważ oprócz łatwiejszego rozczesywania, jedynie po tej maseczce zauważyłam, że włosy są miękkie i lepiej się układały. W przeciwieństwie do pozostałych, u których żadnych zalet, oprócz pięknego zapachu i łatwiejszego rozczesywania włosów nie zauważyłam, maskę Eveline, FOOD FOR HAIR Sweet Coconut, użyję jeszcze na pewno i to nie raz.


Miałyście którąś z tych maseczek?
Która z nich zaciekawiła Was najbardziej?
Czy Wam też samoistnie pomniejszyła się czcionka na Boggerze (główny tekst napisany jest rozmiarem dużym)?

poniedziałek, 24 sierpnia 2020

Lakier do paznokci "Poezja" i Syreni Pył

Wiele razy pisałam już na moim blogu o różnych zdobieniach paznokci, taktykach malowania itd. Nigdy jeszcze nie robiłam szczegółowej recenzji lakieru do paznokci. Tak więc dzisiaj postanowiłam wzbogacić moją zakładkę "Paznokcie" o szczegółową recenzję niedawno zakupionego przeze mnie lakieru wraz z małym zdobieniem w postaci syreniego pyłu.


Ostatnio podczas zakupów w markecie natknęłam się na bardzo ładny odcień lakieru do paznokci, do zakupu którego zachęcił mnie nie tylko  odcień, ale i niska cena, bo kosztował niecałe 5 zł. Przypomniało mi się, że posiadam również syreni pyłek do zdobienia paznokci, który pod światło mieni się na taki sam kolor, jak ten lakier. Od razu przyszła mi wena na manicure z tym pyłkiem i lakierem, ale zanim napiszę, jak go zrobiłam, zapraszam na krótką recenzję mojego nowego lakieru.


Lakier do paznokci "Poezja"



Lakier do paznokci "Poezja"


Opakowanie


Lakier do paznokci "Poezja"

Lakier mieści się w przezroczystej szklanej buteleczce o pojemności 11 ml. Posiada plastikową, lustrzaną zakrętkę, do której przymocowany jest pędzelek. 


Opis producenta i skład



Lakier do paznokci "Poezja"

Producent za bardzo nie wychwala swojego produktu, jedynie informuje, że należy używać pod ten lakier na warstwę podkładową. Na opakowaniu znajduje się za to szczegółowy skład.


Pędzelek 



Lakier do paznokci "Poezja"

Tak jak widać na zdjęciu pędzelek nie jest ani za chudy ani za gruby.


Konsystencja i zapach


Lakier do paznokci "Poezja"


Lakier jest rzadki, takiego koloru jak widać na zdjęciu, pachnie charakterystycznie jak każdy lakier do paznokci.



Moja opinia



Opakowanie jest łatwe w użyciu. Cena jest zadowalająca, nie mogłam nie kupić tego lakieru o tak pięknym odcieniu za tak niską cenę. Pędzelkiem maluje się w miarę wygodnie, chociaż wolę pędzelki szerokie, których dwa pociągnięcia wystarczą, aby pokryć cały paznokieć, a nie tak, jak ten pędzelek, któremu może dopiero za piątym pociągnięciem to się udaje. Do zapachów lakierów, które przeszkadzają wielu osobom, już się przyzwyczaiłam, więc jest dla mnie obojętny. Dzięki rzadkiej konsystencji łatwo się rozprowadza na paznokciach. Dopiero po czwartej warstwie pokrył cały paznokieć, nawet przy trzeciej warstwie widać było prześwity... Ogólnie jestem zadowolona z tego lakieru, bo kolor mi się podoba i łatwo się go nakłada. Powinien na moich paznokciach wytrzymać tydzień, ponieważ zawsze trwałość moich lakierów zależy od mojej techniki malowania paznokci (o której pisałam tutaj), a nie od lakieru. 



Syreni pył



Syreni pył

Teraz chciałam Wam zaprezentować mój syreni pyłek. Znajduje się on w małym plastikowym pojemniku. Jest biały i mieni się na pomarańczowo (szkoda, że nie widać tego na zdjęciu).

Przyozdobiłam swój manicure, przy pomocy tego pyłku w następujący sposób:

1. Kiedy już nałożyłam ostatnią warstwę kolorowego lakieru, odczekałam chwilę, aż lakier przyschnie, ale nie wyschnie całkiem.

2. Zanurzyłam paznokieć, na którym chciałam mieć efekt syrenki, w pojemniku z pyłkiem.

3. Wyjęłam paznokieć z pojemnika, do którego przyczepiło się dużo pyłku.

4. Rozprowadziłam pyłek palcem na całym paznokciu, lekko masując i dociskając do lakieru.

5. Strzepałam nadmiar pyłku z paznokcia.

6. Pomalowałam paznokieć utwardzaczem.


Tak wygląda efekt końcowy:




 

Znacie lakiery z marki Poezja?
Lubicie takie lakiery do paznokci z różnych marketów?


piątek, 21 sierpnia 2020

Bielenda, Japan Peel-Off Mask

Uwielbiam maseczki do twarzy, ale boję się trochę maseczek typu peel-off, bo przy niektórych z nich ciężko idzie mi ich ściąganie. Zamiast ściągnąć maseczkę jednym ruchem, kończy się na zmywaniu ich płynem micelarnym... Widząc serię Japan Peel-Off Mask z Bielendy, tym razem postanowiłam zaryzykować, bo bardzo lubię maseczki z tej marki. Tym sposobem mam dzisiaj do zaprezentowania dwie maseczki z tej marki. 


Bielenda, Japan Peel-Off Mask

Jak już pisałam wyżej, postanowiłam jednak przezwyciężyć swój strach i przetestować dwie maseczki peel off z Bielendy, które zachęciły mnie swoimi pięknymi saszetkami i zachęcającym opisem producenta, a także aktywnymi składnikami. Obie maseczki kupiłam w Hebe za 3,99 zł, ich pojemność to 8 g. Zatem przyjrzyjmy się im bliżej. 



Bielenda Japan Peel -Off Mask
maseczka detoksykująco-oczyszczająca



Bielenda Japan Peel -Off Mask, maseczka detoksykująco-oczyszczająca

Oprócz pięknej szaty graficznej Maseczka detoksykująco-oczyszczająca Japan Peel-Off Mask zachęciła mnie zieloną herbatą w składzie, która bardzo dobrze działa na moją skórę. Byłam również bardzo ciekawa działania wody bambusowej oraz zielonego kawioru, bo nie przypominam sobie, abym ostatnio używała kosmetyków z tymi aktywnymi składnikami.


Opis producenta i skład


Bielenda Japan Peel -Off Mask, maseczka detoksykująco-oczyszczająca

Z opisu wynika, że maseczka dogłębnie oczyszcza oraz odświeża skórę, a także poprawia jej wygląd.

  

Konsystencja



Bielenda Japan Peel -Off Mask, maseczka detoksykująco-oczyszczająca

Konsystencja jest bardzo ciekawa, zdjęcie mówi samo za siebie, więc chyba nie muszę nic dodawać...


Moja opinia


  • Opakowanie: bardzo ładne koloru zielonego z pięknym motywem kwiatowym oraz ptaszkiem. 
  • Konsystencja: gęsta, ale łatwo się rozprowadza, koloru zielonego metalicznego, która po nałożeniu na twarz staje się przezroczysta. 
  • Zapach: łagodny, czuć lekki zapach zielonej herbaty. 
  • Działanie: w trakcie aplikacji czułam lekkie chłodzenie, nic mnie nie piekło. 
  • Efekty: po ściągnięciu maseczki moja skóra była gładka, miękka, matowa, koloryt wyrównany a pory są mniej widoczne. Idealna maseczka na dzień, szczególnie przed wielkim wyjściem 



Bielenda Japan Peel -Off Mask
maseczka nawilżająco-wygładzająca




Bielenda Japan Peel -Off Mask, maseczka nawilżająco-wygładzająca


Bielenda Japan Peel -Off Mask maseczka nawilżająco-wygładzająca tak, jak poprzednia maseczka, oprócz pięknej szaty graficznej zachęciła mnie swoimi aktywnymi składnikami, w szczególności kwasem hialuronowym, który bardzo lubię i staram się wybierać kosmetyki z nim. Zaciekawiły mnie bardzo proteiny jedwabiu i filtrat z nasion ryżu. Byłam pewna, że i te składniki bardzo polubię.


Opis producenta i skład


Bielenda Japan Peel -Off Mask, maseczka nawilżająco-wygładzająca

Maseczka nawilża i wygładza, a także odświeża naskórek i poprawia jego wygląd


Konsystencja


Bielenda Japan Peel -Off Mask, maseczka nawilżająco-wygładzająca

Tak, jak w przypadku wyżej opisanej maseczki, konsystencja ciekawa i niewymagająca mojego komentarza.


Moja opinia


  • Opakowanie: bardzo ładne koloru głębokiego niebieskiego z pięknym motywem kwiatowym oraz ptaszkiem. 
  • Konsystencja: gęsta, ale łatwo się rozprowadza, koloru niebieskiego metalicznego, która po nałożeniu na twarz staje się przezroczysta.  
  • Zapach: łagodny, prawie niewyczuwalny, nie wiem do czego go porównać.
  • Działanie: w trakcie aplikacji czułam lekkie chłodzenie, nic mnie nie piekło. 
  • Efekty: po ściągnięciu maseczki moja skóra była matowa, koloryt był wyrównany, czułam, że skóra jest miękka i nawilżona, jednak jeszcze zanim nałożyłam krem na dzień, skóra zaczęła się świecić. Myślę, że lepsza byłaby na noc.


Podsumowanie


Maseczki Bielenda Japan Peel-Off Mask mają piękną szatę graficzną. Są bardzo podobne, obie mają mocne metaliczne kolory, konsystencję taką samą żelową, o prawie niewyczuwalnym zapachu. Ze względu na saszetkę 8 ml wystarczają tylko na jedną aplikację. Obie maseczki łatwo się ściąga za jednym pociągnięciem, nic nie musiałam domywać płynem do demakijażu, bo po około 20 minutach, maseczki ładnie wyschły. Nie ciągnęły zbytnio skóry ani włosów, które przypadkiem weszły mi do tej maseczki. 

Nawet jestem zadowolona efektów, jakie dają te maseczki, ale znając możliwości innych maseczek z tej marki, spodziewałam się jeszcze lepszych, które będą się utrzymywać na dłużej. Bardziej przypadła mi do gustu Bielenda Japan Peel -Off Maskmaseczka detoksykująco-oczyszczająca i prędzej do niej jeszcze kiedyś wrócę.


A Wy miałyście już te maseczki?

Która z nich zaciekawiła Was bardziej?

środa, 19 sierpnia 2020

Podkład rozświetlająco - nawilżający, LUXURY LOOK DELIA COSMETICS & Podkład matująco-wygładzający podkład do twarzy, AA Make Up

W ostatnim czasie zdałam sobie sprawę, że za dużo na moim blogu piszę o pielęgnacji, a bardzo mało publikuję wpisów o produktach do makijażu. Postanowiłam to nadrobić i zaprezentować Wam moje dwa produkty niezbędne podczas pełnego makijażu, których używam już od jakiegoś czasu. Nie przedłużam już, bo nie mam dzisiaj weny na ładny wstęp i biorę się za prezentację moich dwóch podkładów.


Podkład rozświetlająco - nawilżający, LUXURY LOOK DELIA COSMETICS &
 Podkład matująco-wygładzający do twarzy, AA Make Up

Kiedy szykują mi się wielkie wyjścia lub na mojej twarzy jest wiele niedoskonałości, wtedy podkład, w moim makijażu jest niezbędny. Oprócz krycia podkład może rozświetlać lub zmatowić skórę, w zależności od potrzeb. Dzisiaj mam do zaprezentowania Podkład rozświetlająco-nawilżający, marki LUXURY LOOK DELIA COSMETICS oraz Podkład matująco-wygładzający marki AA Make Up. 



Podkład rozświetlająco-nawilżający, 

LUXURY LOOK DELIA COSMETICS



Podkład rozświetlająco-nawilżający, marki LUXURY LOOK DELIA COSMETICS znajduje się w przezroczystej szklanej buteleczce, wyposażonej w pompkę i przezroczystą zakrętkę o pojemności 30 ml. Kupiłam go na stronie sklepu Delii za 16,00 zł. 

Podkład rozświetlająco - nawilżający, LUXURY LOOK DELIA COSMETICS


Opis producenta


"Płynny podkład rozświetlajaco-nawilżający, zapewnia skórze promienny i zdrowy kolor.

  • nawilża
  • uwydatnia naturalny blask skóry
  • ujednolica koloryt
  • wygładza
  • niweluje niedoskonałości
  • nadaje zdrowy wygląd cery
  • zapewnia efekt perfekcyjnie rozświetlonej skóry
  • nie zatyka porów
  • nie zawiera: parabenów i oleju parafinowego
  • zawiera: witaminę PP, ekstrakt z baobabu oraz pigmenty rozświetlające

Do cery suchej, normalnej i mieszanej."


Skład 


"Cyclopentasiloxane, Phenyl Trimethicone, Isododecane, Trimethylsiloxysilicate, Ethylhexyl Stearate, Aluminum Starch Octenylsuccinate,  Propylene Glycol, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone,  PEG/PPG-18/18 Dimethicone, Nylon-12, Niacinamide, Polysorbate 80, Disteardimonium Hectorite, Propylene Carbonate, Triethoxycaprylylsilane, Sodium Chloride, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Magnesium Sulfate, Tocopheryl Acetate, Adansonia Digitata Fruit Extract, Mica, Tin Oxide, Parfum, [ +/- CI 77891, CI 77491, CI 77492, CI 77499 ]"


Konsystencja


Podkład rozświetlająco - nawilżający, LUXURY LOOK DELIA COSMETICS

Konsystencja jest kremowa, lekka, pachnie jak typowy podkład do twarzy. Jest to odcień 13 Rose Sand.


Moja opinia


Podkład rozświetlająco - nawilżający, LUXURY LOOK DELIA COSMETICS ogólnie jest wygodny w użyciu, jednak kiedy jest na wykończeniu i jest już go mało w opakowaniu,  ciężko się go wyciska. Muszę go odkręcać, żebym mogła nabrać trochę podkładu. Cena jest zadowalająca. Mam już go bardzo długo, więc dobrze, że ma długi okres ważności (29 miesięcy). Moja skóra jest po nim odpowiednio nawilżona, podkład zapewnia dobre krycie do tego stopnia, że nie muszę używać korektora pod oczy. Nie widać żadnych niedoskonałości. W strefie T moja skóra za bardzo się świeci, więc muszę na nią dodatkowo używać pudru. Odcień jest zbyt jasny, szczególnie teraz jak jestem opalona, zimą był w porządku. Jak dla mnie nie jest to najlepszy podkład, jaki miałam, ale ze względu na dobre krycie, które utrzymuje się w miarę długo (kilka godzin), może być. 


Podkład matująco-wygładzający podkład do twarzy, 
AA Make Up 


Podkład matująco-wygładzający podkład do twarzy, AA Make Up znajduje się w plastikowej tubce, koloru brązowego z czarną zakrętką o pojemności 30 ml. Kupiłam go w Rossmannie  za 16,99 zł.

Podkład matująco-wygładzający podkład do twarzy, AA Make Up 


Opis producenta 


"Nowoczesny podkład, idealny do cery tłustej i mieszanej, zapewnia doskonałą trwałość i naturalne krycie. Formuła Matt Sensor 3D minimalizuje wydzielanie sebum, sprawiając, że skóra jest idealnie zmatowiona, a jednocześnie gładka. Produkt hipoalergiczny testowany klinicznie u alergików, polecany szczególnie cerze wrażliwej. Produkt certyfikowany, odpowiedni również dla wegan i wegetarian."

Skład


"Aqua, Cyclopentasiloxane, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Glycerin, Dicaprylyl Carbonate, Nylon-12, Polyglyceryl-4 Isostearate, Sodium Chloride, Niacinamide, Bisabolol, faex Extract, Allantoin, Aesculus Hippocastanum Seed Extract, Tocopheryl Acetate, Squalane, Ammonium Glycyrrhizate, Panthenol, Glyceryl Behenate, Stearalkonium Hectorite, Hydrogenated Palm Oil, Propylene Glycol, Glyceryl Stearate Citrate, Zinc Gluconate, Borago Officinalis Seed Oil, Cholesterol, Ceramide NP, Ethylhexylglycerin, Caffeine, Phenoxyethanol, Biotin, Propylene Carbonate, Triethoxycaprylylsilane, [+/- May Contain: CI 77891/Titanium Dioxide, CI 77492, CI 77499, CI 77491]."

Konsystencja



Podkład matująco-wygładzający podkład do twarzy, AA Make Up 

Konsystencja jest lekka kremowa, pachnie jak typowy podkład. Jest to odcień 109 Caramel.


Moja opinia


Podkład matująco-wygładzający podkład do twarzy, AA Make Up jest w miarę wygodny w użyciu. Jedynie tubka jest zbyt twarda, żeby ją przeciąć, kiedy już podkład będzie na wykończeniu i będzie się chciał wyciskać. Cena jest zadowalająca, często tego typu podkłady są w promocji w Rossmannie. Podkład jest w miarę trwały, jednak jego krycie jest słabsze niż wyżej opisany podkład. Skóra, po nałożeniu podkładu jest w miarę nawilżona i gładka, jednak mimo obietnic producenta, który zapewnia matowe wykończenie, skóra bardzo się świeci, więc nie obejdzie się bez pudru ani bez bibułek matujących. Jedyne co to odcień jest zadowalający, bo idealnie pasuje do mojej opalenizny, zimą był zbyt ciemny. 


Podsumowanie


Testując bardzo dużo podkładów do twarzy, między innymi te dwa, nie trafiłam jeszcze na taki podkład, który w 100% spełniłby moje oczekiwania. Jakiegokolwiek podkładu bym nie użyła i tak muszę przypudrować strefę T, a w ciągu intensywnego i stresującego dnia muszę dodatkowo używać bibułek matujących. Do zaprezentowanych podkładów raczej już nie wrócę, no, chyba że wypróbuję bardziej ciepły odcień Podkładu rozświetlająco-nawilżającego, LUXURY LOOK DELIA COSMETICS, ponieważ on bardziej przypadł mi do gustu ze względu na jego doskonałe krycie.

A Wy miałyście któryś z tych podkładów?
Jaki jest Wasz ulubiony podkład do twarzy?

Your Natural Side Olej z pestek moreli

Dzisiaj przedstawię Wam kolejny ciekawy naturalny olejek z pestek smacznych owoców, z którym nie miałam wcześniej styczności. Jego marka jes...

Popular Posts