Skończył się listopad i mamy już długo
wyczekiwany grudzień. Miejscami zrobiło się biało na dworze, przez co czuć już
powoli święta. Jednak nie o świętach będzie dzisiejszy post, a o czymś, o czym
piszę co miesiąc. Tak, dobrze przeczytaliście tytuł tego wpisu, dzisiaj
przedstawię Wam moje zużycia kosmetyczne. Więc nie przedłużając, zapraszam do
dalszego czytania (bo trochę się tego się nazbierało).
![]() |
Pod spodem znajdują się krótkie opisy kosmetyków, które już wcześniej były przeze mnie zrecenzowane, dlatego nie rozpisywałam się zbytnio na ich temat, oczywiście umieściłam odnośniki do stron z recenzjami, jeśli jesteście zainteresowani ich szczegółowym opisem. Są też krótkie recenzje kosmetyków, których uznałam, że nie ma sensu robić ich szczegółowych recenzji. Począwszy, tradycyjnie od kosmetyków do twarzy biorę się, w końcu za prezentację moim zużyć tego miesiąca.
TWARZ
![]() |
Bielenda Black Sugar Detox krem do twarzy, PILATEN MASKA NA USTA KOLAGENOWA, PUREDERM, kolagenowa maseczka pod oczy |
Bielenda Black Sugar Detox krem do twarzy. Ciężko mi opisać ten krem, bo użyłam go tylko raz, gdyż jest to tylko
próbka, ale po tym jednym razie uważam, że ma on bardzo fajną, lekką
konsystencję i przyjemny zapach. Po jednym użyciu mogę tylko tyle stwierdzić,
że moja skóra była w dobrej kondycji, więc może kiedyś zaopatrzę się w
większą wersję tego kremu i napiszę więcej na jego temat.
PILATEN MASKA NA USTA KOLAGENOWA. Bardzo byłam zadowolona z tej maski, jest tania i bardzo skuteczna. Na
pewno jeszcze ją kiedyś kupię. Recenzja TUTAJ.
PUREDERM, kolagenowa maseczka pod
oczy. Uwielbiam te maseczki. Maskują moje worki
i cienie pod oczami. To już moje drugie opakowanie i z pewnością nie ostanie,
tylko jedna rzecz mi się nie spodobała... Nie wiem jak to się stało, ale mimo
30 sztuk płatków, miałam w opakowaniu nieparzystą liczbę. Recenzja TUTAJ.
Bielenda Black Sugar DetoxMaska+Peeling
2w1 detoksykująco-oczyszczająca i Bielenda Vegan Muesli Maseczka+Peeling 2w1
nawilżająco-oczyszczająca. Za bardzo nie będę zdradzać szczegółów o
tych masczko-peelingach, bo jestem w trakcie szykowania dla Was recenzji... Tak
więc czekajcie cierpliwie.
Eveline błyskawiczna maseczka wygładzająca. Konsystencja kremowa, koloru białego, zapach przyjemny łagodny. W trakcie
aplikacji nic nie szczypało ani nie piekło. Użyłam jej schłodzonej wcześniej w
lodówce zamiast kremu na noc. Rano moja skóra była w miarę wygładzona, mniej
widoczne były zmarszczki ale niestety pojawiły się drobne niedoskonałości (nie
wiem czy to za sprawą tej maseczki). Maskę kupię ponownie tylko jeśli znowu
będzie w promocji.
Cień maseczka słoneczne mango. Byłam pewna, że spodoba mi się jej zapach, ale niestety kojarzył mi się z
jakimś detergentem... Konsystencja kremowa, koloru żółtego. W trakcie aplikacji
czułam lekkie pieczenie ale dało się przeżyć. Użyłam jej na noc zamiast kremu
do twarzy. Rano moja skóra była taka sama jak przed jej użyciem, dobrze, że nie
było żadnych negatywnych zmian.
Cien nawilżająca maseczka. Konsystencja kremowa, koloru żółtego, zapach łagodny przyjemny. W trakcie
aplikacji czułam lekkie pieczenie. Wystarczyła mi na dwie aplikacje (może
dlatego, że użyłam ją tylko na twarz). Moja skóra była po niej odpowiednio
nawilżona, gładka i miękka. Możliwe, że maskę kupię ponownie, ale nie będę jej
jakoś specjalnie szukać.
CIAŁO
Nivea Black and White antyperspirant w
kulce. Zabezpiecza moja skórę przed nieprzyjemnym zapachem
przez cały dzień, nie brudzi ubrań, nie pozostawia mokrych plam pod pachami
(chyba, że mam bardzo stresujący dzień). Ogólnie jestem z niego zadowolona i
jestem już w trakcie używania kolejnego takiego samego antyperspirantu.
Hebe cosmetisc krem do rąk w piance.
Intensywna regeneracja. Zużyłam go bardzo szybko, może dlatego,
że stoi na mojej szafce nocnej. Odpowiednio nawilża ręce, tylko zapach mógłby
mieć ładniejszy. Ogólnie jestem z niego zadowolona. Recenzja TUTAJ.
COSMEPICK STRAWBERRY&BASIL masło do
ciała z truskawką i bazylią. Cieszę się, że już mi się skończyło to
masło, bo już nie mogłam się doczekać kiedy je zużyję. Skóra po nim się lepi,
świeci i czuć sztuczny zapach, ale przynajmniej nawilżenie jest dobre, Już
więcej nie kupię tego masła. Recenzja TUTAJ.
AVON, Planet Spa, Głęboko oczyszczający
scrub do ciała z minerałami z Morza Martwego. Miałam po nim piękną,
miękką skórę. Uwielbiam jego grube drobinki, które przyjemnie masowały ciało.
Jednak zawiodłam się trochę na zapachu, który przypominał męskie perfumy i w
dodatku był bardzo intensywny. Jego recenzja TUTAJ.
WŁOSY
![]() |
Schwarzkopf Schauma Szampon do włosów Moc Keratyny, BIOELIXIRE Jedwab +witamina A |
Schwarzkopf Schauma Szampon do włosów Moc Keratyny. Jest to szampon przeznaczony do włosów suchych i łamliwych. Konsystencja tego szamponu nie jest za rzadka ani za gęsta, ma kolor lekki fioletowy. Zapach jest intensywny ale przyjemny (nie wiem do czego go porównać). Dobrze się pieni i rozprowadza na włosach oraz skórze głowy. Włosy po nim są lekkie i miękkie, nie zauważyłam żadnych pozytywnych zmian w układaniu. Zniszczenia są mniej widoczne, a włosy lśniące. Jednak niestety aby je rozczesać musiałam wspomóc się dodatkowymi odżywkami ułatwiającymi rozczesywanie. Może jeszcze kiedyś sięgnę po ten szampon, ale jakoś specjalnie nie będę go szukać.
BIOELIXIRE Jedwab +witamina A. Bardzo fajnie nawilżał suche końcówki. Mimo pojemności tylko 20 ml wystarczył mi na kilka miesięcy, ale to tylko dlatego, że używałam go wtedy kiedy sobie o nim przypomniałam. Wymyśliłam fajny sposób na to, kiedy jedwab był już na wykończeniu i nie chciał wylatywać z buteleczki: końcówki włosów wkładałam do do buteleczki i wyjmowałam je nasączone olejkiem, który rozprowadzałam palcami po reszcie końcówek. Może jeszcze kiedyś wrócę do tego jedwabiu jak przypadkiem spotkam go przecenionego w jakiejś drogerii.
MAKIJAŻ
Avon wydłużający tusz do rzęs. Bardzo fajnie wydłuża rzęsy, które po
pomalowaniu nim są ładne przez cały dzień. Idealnie je rozdziela i wydłuża
(mógłby je jeszcze trochę bardziej pogrubiać). Na tę chwilę nie planuję do
niego powrotu, bo używam w tej chwili fajniejszych tuszy, ale mimo to byłam z
niego zadowolona.
RIMMEL LONDON LASTING rozświetlający
korektor płynny. Jeden z najfajniejszych korektorów jakie
kiedykolwiek miałam. Zakrywa idealnie cienie pod oczami i inne niedoskonałości.
Jest trwały, kryje nawet przez cały dzień i idealnie dopasowuje się do koloru
skóry. Na pewno jeszcze kiedyś do niego wrócę.
Avon True kredka do oczu Blodest Black. uwielbiam kredki do oczu z tej linii, na szczęście po zużyciu jej
zaopatrzyłam się już w kolejną. Kredka ta ma piękny, głęboki czarny kolor, jest
trwała, nawet powiedziałabym, że wodoodporna i utrzymuje się na powiekach przez
cały dzień. Chyba jeszcze nigdy nie byłam po niej rozmazana!
Podkład matująco-wygładzający podkład do
twarzy, AA Make Up. Nie był to niestety podkład, do
którego będę wracać... Twarz po nim zawsze była matowa ale tylko przez 1-2
godziny, w późniejszych godzinach było już tylko coraz to większe świecenie i
coraz to mniejsze krycie. Recenzja TUTAJ.
Hean Banana LUXURY puder. Ostatnio bardzo polubiłam pudry sypkie, między innymi ten. Dobrze
matuje on cerę i pozostawia ją matową na długo, jednak niestety nie na cały
dzień. Byłam nawet zadowolona z tego pudru i może jeszcze kiedyś do niego
wrócę.
Płatki kosmetyczne Cashmir beauty. Niczym szczególnym się nie wyróżniały od innych płatków, jakie miałam do
tej pory. Idealnie chłoną kosmetyki i nie podrażniają skóry.
***
Podsumowując, największym bublem zużyć tego miesiąca okazał się COSMEPICK STRAWBERRY&BASIL masło do ciała z truskawką i bazylią. Do reszty może jeszcze wrócę, do niektórych już nie. Najlepszym odkryciem z wyżej wymienionych kosmetyków jest PILATEN MASKA NA USTA KOLAGENOWA i to do niej na pewno jeszcze wrócę i to nie raz. Zamierzam jeszcze wypróbować inne tego typu maski na usta.
I to będzie na tyle...
Miałyście któryś z tych kosmetyków?
Który z nich najbardziej Was zainteresował?
ja lubię mazidła z Pilaten:D ich maseczki na wągry to sztos:)
OdpowiedzUsuńTo muszę koniecznie je wypróbować ;)
Usuńpolecam użytkownika na allegro się nazywa bodajże kosmetyki_ck:D ja tam zawsze kupuję produkty Pilaten:)
UsuńMuszę zapamiętać, bo zamierzam się zaopatrzyć w więcej kosmetyków tej marki :)
UsuńPrzyznam, że mało co znam z tego denka. Jedynymi znanymi przeze mnie produktami są płatki pod oczy z purederm, które się u mnie nie sprawdziły i maseczka pilaten, z której też byłam mega zadowolona :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że płatki się nie sprawdziły, maseczka jest świetna ;)
UsuńLots of good projects today! Stay safe, Valerie
OdpowiedzUsuńThanks ;)
UsuńThese seem nice :-D
OdpowiedzUsuńMam ten olejek na końcówki, fajny jest. Ta maska na usta mnie bardzo kusi.
OdpowiedzUsuńBardzo polecam tę maskę też jest fajna ;)
UsuńChyba już standardowo znam maski :D Te z bielenda to spore rozczarowanie, bo wypadły słabo, a ja liczyłam na więcej. Natomiast te z cien jak na tą cenę bardzo ok, ale bez wow wiadomo :P Muszę kupić te płatki pod oczy. Miałam podkład aa jeszcze i fakt słaby, mimo, że wiele osób go lubi.
OdpowiedzUsuńMnie też trochę rozczarowały te maski... Bardzo fajne ma kosmetyki Bielenda, dlatego po maskach też zawsze spodziewam się czegoś lepszego:P Mnie trochę zawiodły maski z Cien. Płatki bardzo polecam, są świetne ;) Na tyle słaby był ten podkład, że już do niego nie wrócę ;P
UsuńSporo tych kosmetyków :) Szczególnie zainteresowała mnie maska na usta. Takiej jeszcze nie miałam. Jeszcze piszesz, że tania, więc tym bardziej chętniej wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam tę maskę, jest nie tylko tania, ale i bardzo skuteczna ;)
UsuńThanks for your detailed review! :)
OdpowiedzUsuńTeż mam aktualnie ten fioletowy szampon ale ja nie mam problemów z rozczesywaniem także jestem zadowolona:) Super denko:*:*
OdpowiedzUsuńTeż ogólnie jestem zadowolona z niego, bo już jestem przyzwyczajona do mojego ciągłego rozczesywania włosów po różnego rodzaju szamponach ;)
UsuńThanks for sharing these products
OdpowiedzUsuńKosmetyki Hebe- fajne polecam, mam krem do rąk i do stóp i są spoko ale rzeczywiście zapach jakiś ładniejszy mógłby być:)
OdpowiedzUsuńNa szczęście są jeszcze inne warianty zapachowe tych kosmetyków :)
Usuńamazing post, very interesting
OdpowiedzUsuńThanks for the information ♥
Thank you :)
UsuńBardzo duże ciekawe denko :) U mnie po Eveline też wysypywało, więc pewnie coś w nim jest co uczula lub podraznia skórę.
OdpowiedzUsuńPewnie tak, a szkoda, bo dobrze nawilża ta maseczka :)
Usuńoooo przypomniałaś mi o tej maseczce na usta! Muszę kupić!!!!
OdpowiedzUsuńKoniecznie ;D
UsuńCo do antyperspirantów w kulce, używam Garniera i jestem zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś miałam garniera i byłam zadowolona ;)
UsuńGracias por la recomendación te mando un beso
OdpowiedzUsuńSpore denko. Nie miałam żadnego z tych produktów ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńInteresting products dear! I love Eveline ))
OdpowiedzUsuńI also love Eveline ;)
UsuńZastanawiałam się właśnie ostatnio czy ten krem z hebe warto kupić.
OdpowiedzUsuńBardzo go polecam, szczególnie kokosową wersję ;)
Usuńnic nie miałam z tych kosmetyków, ale myślę, że jedwab fajnie by się u mnie sprawdził
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę ;)
UsuńTą maseczkę pod oczy kupiłam, bo zachwalałaś i jest naprawdę super :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się nadała ;)
UsuńMam ochotę na ten krem do rąk w piance. Znam jedwab i antyperspirant Nivea, które bardzo dobrze się u mnie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny jest ten krem, jego kokosowa wersja jest jeszcze lepsza ;) Świetny jest ten jedwab i antyperspirant ;)
UsuńNice review! I’d like to try the butter. Thank you very much )
OdpowiedzUsuńThanks ;)
UsuńThese products looks amazing. :)
OdpowiedzUsuńCores do Vício
ciekawe denko ;)
OdpowiedzUsuńWow so many products, interesting ones!
OdpowiedzUsuńxoxo
marisasclosetblog.com
j alubie ta maske kolagenową na usta ! :D mega uczucie :D
OdpowiedzUsuńŚwietna jest :)
UsuńHola guapa, si que has terminado productos y además muy interesantes. Feliz día. Besos
OdpowiedzUsuń:)
UsuńThese posts are always very interesting and useful to know new brands and to have an idea on those products you would buy!
OdpowiedzUsuńXO
S
https://s-fashion-avenue.blogspot.com
All products look attractive.
OdpowiedzUsuńŁadne denko :)
OdpowiedzUsuńThanks ;)
UsuńLook great
OdpowiedzUsuń😊
UsuńI am interested in collagen face masks and collagen eye masks. Also strawberry body butter. Your cosmetics collection is diverse.
OdpowiedzUsuńThanks for everything.
Have a great day
Regards
These face masks are very fine and I recommend them. Thank you 😊
UsuńAmazing haul! Love the face masks and the makeups!
OdpowiedzUsuń😊
UsuńHello, Martyna! Good cosmetics!
OdpowiedzUsuńHello!😊
UsuńMuszę wypróbować tę maskę na usta w końcu :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie 😃
UsuńFajne :)
OdpowiedzUsuń😊
UsuńMam ten jedwab do włosów.
OdpowiedzUsuń😊
UsuńJa od pewnego czasu na nowo zaprzyjaźniłam się z dezodorantami w kulce. Wiele lat unikałam, a teraz nie wyobrażam sobie bez nich dnia :)) I oczywiście Nivea dla mnie najlepsza :)
OdpowiedzUsuńTeż nie wyobrażam sobie bez nich dnia, są o wiele lepsze niż dezodoranty w sprayu:)
UsuńHave a nice weekend.
OdpowiedzUsuńThanks:)
UsuńCałkiem spore denko :)
OdpowiedzUsuńMiałam też próbkę balsamu z Bielendy i tak mnie urzekła, że skusiłam się na całe opakowanie :)
Świetne są balsamy z Bielendy:)
Usuń😊
OdpowiedzUsuńCiekawe i na temat, fajnie dowiedzieć się więcej o różnych kosmetykach. Pozdrawiam serdecznie 🌺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Usuńyou are so productive and serious with your blog...great job.
OdpowiedzUsuńHave a wonderful weekend
Thanks :)
UsuńGreat reviews. The Avon mascara and eye pencils sound wonderful.
OdpowiedzUsuńI very recommend this mascara and eye pencil😊
UsuńI like Schwarzkopf. Thanks for sharing!
OdpowiedzUsuńI also like this brand 😊
Usuńwiele kosmetyków to dla mnie nowości:)
OdpowiedzUsuń😊
UsuńWonderful finds! Love so many of these!
OdpowiedzUsuń😊
UsuńAmazing haul! I love Nivea!
OdpowiedzUsuńI also love Nivea 😊
UsuńSo much fun. Feels like it would be Christmas morning!
OdpowiedzUsuń😊
UsuńEnjoying this post so much! Lovely products!
OdpowiedzUsuń😊
UsuńMuszę w końcu wypróbować tą maskę na usta ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki, mój blog ♥
Bardzo polecam 😊
UsuńQué de cosas! Las mascarillas de Lidl las he probado!
OdpowiedzUsuńSaludos
😊
Usuńgreat wrap up of November...
OdpowiedzUsuńhappy weekend
Thanks 😊
UsuńPrzyjemne denko, ja ostatnio zapominam robić maseczki :)
OdpowiedzUsuńTeż czasem mi się zapomina 😊
UsuńSporo zużytych produktów :D Maskę na usta kolagenową też miałam i również byłam z niej zadowolona :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Świetna jest ta maska:) pozdrawiam:)
UsuńOh, what a nice post! I love everything :)
OdpowiedzUsuńPlease check out my latest post, too? I'd love to hear something from you! :)
www.cielofernando.com
FACEBOOK | INSTAGRAM
😊
UsuńKiedyś miałam inną wersję podkładu AA i był świetny. Ale niestety go wycofali :(
OdpowiedzUsuńSzkoda :/
UsuńPodobnie jak Ty, bardzo lubię te płatki pod oczy. Gdy tylko kończę jedno opakowanie, kupuje od razu następne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te płatki, muszę sobie kupić kolejne opakowanie ;)
Usuńbyle do przodu!
OdpowiedzUsuń😀
UsuńNice review! Thank you very much )
OdpowiedzUsuńThanks 😊
Usuń