Dzisiaj mam dla Was Noworoczny post, w którym przedstawię produkty nadające się do domowego spa, mającego na celu sprawić, aby cera pięknie wyglądała w tym szczególnym dniu podczas imprezy Sylwestrowej, lub spokojnego spędzania tego wieczoru w domu. Produkty te mogą również zregenerować skórę twarzy po szaleństwie Sylwestrowej nowy. Poznajmy je bliżej!
LIRENE peeling do twarzy tropikalny shake, LIRENE peeling drobnoziarnisty do twarzy, LIRENE liftingująca maska do twarzy czerwone wino, LIRENE nawilżająca maska do twarzy szampan |
Mowa o nowościach z firmy Lirene, a dokładniej o jednorazowych peelingach i maseczkach, które bardzo zaciekawiły mnie swoimi składnikami aktywnymi, nawiązujących do imprez i napoi alkoholowych. Moją one kilka cech wspólnych:
- są to wegańskie testowane dermatologicznie produkty,
- znajdują się w jednorazowych saszetkach o pojemności 7 ml,
- są dostępne w Hebe za jedynie 2,99 zł (często jest na nie promocja i kosztują koło 1 zł).
Zobaczmy teraz, czym się różnią:
LIRENE peeling do twarzy tropikalny shake
- naturalny enzym z papai, który ma na celu przyśpieszyć złuszczanie zewnętrznej warstwy naskórka i przy tym głęboko go oczyścić
- pestki liczi, które delikatnie peelingują skórę, dzięki czemu jest miękka i gładka
- mango, nie tylko nawilża, odżywia i regeneruje skórę, ale i pięknie pachnie
SKŁAD
LIRENE peeling do twarzy tropikalny shake |
LIRENE peeling do twarzy tropikalny shake jest peelingiem enzymatycznym, ale mimo to ma w swojej konsystencji małe drobinki (zapewne są to pestki liczi). Konsystencja jest kremowa i z łatwością się rozprowadza na skórze. Ma bardzo jasny pomarańczowy kolor, a zapach jest śliczny, czuć w nim głównie mango. W trakcie aplikacji nic mnie nie szczypało ani nie piekło. Peeling prawidłowo złuszczył martwy naskórek. Skóra twarzy była po nim gładka, oczyszczona, koloryt był wyrównany, więc była już w pełni gotowa to kolejnego etapu pielęgnacji, czyli nakładania maseczki.
LIRENE peeling drobnoziarnisty do twarzy
LIRENE peeling drobnoziarnisty do twarzy |
Składniki aktywne i ich działanie:
- naturalne wiórki kokosa złuszczają martwy naskórek, poprawiają ukrwienie, odżywiają, regenerują oraz mają działanie detoksykujące
- owoce noni, dzięki zawartych w nim witamin A, B3, C ujędrniają skórę i redukują niedoskonałości, oprócz tego rewitalizują cerę, nadają jej blasku i likwidują oznaki zmęczenia.
SKŁAD
LIRENE peeling drobnoziarnisty do twarzy |
LIRENE peeling drobnoziarnisty do twarzy ma przezroczystą konsystencję żelu, w którym znajdują się małe białe drobinki. Przyjemnie masują one skórę i dobrze złuszczają martwy naskórek. Jedynie, jak na kokosowy kosmetyk, spodziewałam się pięknego intensywnego zapachu słodkiego kokosa, niestety peeling ten ma delikatny prawie niewyczuwalny zapach. Nie podrażnił mojej skóry, ani jej nie uczulił. Po zmyciu peelingu nie było jakiegoś wielkiego efektu wow, jedynie cera po nim jest gładka, odpowiednio oczyszczona i tym samym gotowa do nałożenia maseczki.
LIRENE liftingująca maska do twarzy czerwone wino
Składniki aktywne i ich działanie:
- zawarty w czerwonym winie resweratrol i inne polifenole spowalniają starzenie się skóry, mają właściwości antyoksydacyjne, chronią przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych
- róża damasceńska nawilża, odmładza skórę, koi ją, regeneruje i wygładza, a także przynosi ulgę podrażnionej cerze
SKŁAD
LIRENE liftingująca maska do twarzy czerwone wino |
LIRENE liftingująca maska do twarzy czerwone wino ma kremową konsystencję koloru białego, która z łatwością rozprowadza się po twarzy. Nie czuć w niej wina, tylko ładny delikatny różany zapach. W trakcie aplikacji nic mnie nie piekło ani nie szczypało. Nie podrażniła mojej skóry. Kiedy minął czas trzymania maseczki na twarzy, zużyłam aż trzy waciki, żeby usunąć jej nadmiar. Było jej tak dużo, że samo wklepanie jej w twarz nie wystarczyło. Wolno się wchłania, ale jak już się wchłonie, to cera jest po niej ładnie rozświetlona, gładka, zmarszczki są niewidoczne, ma ładny wyrównany koloryt. Jest idealna przed wielkim wyjściem, z pewnością zrobiłabym ją sobie przed imprezą Sylwestrową, gdybym się na nią wybierała.
LIRENE nawilżająca maska do twarzy szampan
LIRENE nawilżająca maska do twarzy szampan |
Składniki aktywne i ich działanie:
- ekstrakt z szampana nawilża i detoksykuje cerę oraz rozświetla i nadaje zdrowy promienny wygląd
- cząsteczki złota pobudzają produkcję kolagenu, ujędrniają i wygładzają skórę i wypełniają zmarszczki od środka.
SKŁAD
LIRENE nawilżająca maska do twarzy szampan |
LIRENE nawilżająca maska do twarzy szampan ma kremową konsystencję koloru żółtego, która bez problemu rozprowadza się na skórze. Zapach jest prawie niewyczuwalny. W trakcie trzymania maski na twarzy nic mnie nie piekło ani nie szczypało. Nie podrażniła mojej skóry. Kiedy minął czas trzymania jej na twarzy, zużyłam trzy waciki, aby usunąć nadmiar. Kiedy wklepałam pozostałości maseczki, zauważyłam, że na mojej twarzy pozostały złote drobinki, których miejscami było więcej a miejscami mniej. Skóra wokół oczu, którą ominęłam, odznaczała się trochę od reszty twarzy. Cera była po tej maseczce miękka i gładka. Ogólnie maseczka daje nawet ładny satynowy efekt, ale punktowe niedoskonałości nadal były widoczne jak przed nałożeniem, więc nie obeszło się bez podkładu. Z efektów nie byłam zbytnio zadowolona i raczej już nie użyję tej maseczki nawet podczas spokojnego siedzenia w domu w noc Sylwestrową.
PODSUMOWANIE
LIRENE peeling do twarzy tropikalny shake, LIRENE peeling drobnoziarnisty do twarzy, LIRENE liftingująca maska do twarzy czerwone wino, LIRENE nawilżająca maska do twarzy szampan |
Gdybym miała się wybrać na imprezę Sylwestrową, to z pewnością użyłabym najpierw LIRENE peeling do twarzy tropikalny shake, bo po nim moja cera była dobrze oczyszczona i miała bardzo ładnie wyrównany koloryt, w dodatku zapach mango przyjemnie nastroiłby mnie na szaleństwo Sylwestrowej nocy. Następnie nałożyłabym LIRENE liftingującą maskę do twarzy czerwone wino, po niej moja cery była gładka, miękka i bez żadnej widocznej zmarszczki. Następnie na tak pięknie wypielęgnowaną twarz nałożyłabym makijaż, który z pewnością trzymałby się na twarzy do rana!
Miałyście któryś z tych produktów?
Jak przygotowujecie swoją cerę przed nocą Sylwestrową?