Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą błyszczyk. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą błyszczyk. Pokaż wszystkie posty

sobota, 24 kwietnia 2021

EVELINE COSMETICS OH! MY LIPS błyszczyk powiększający usta

Niestety nie każda z nas ma usta, z których jest w pełni zadowolona. Moje usta nie są złe, jednak mogłyby byś trochę większe i pełniejsze. Trochę boję się zabiegów powiększających, dlatego zawsze kiedy jestem w jakiejkolwiek drogerii, mój wzrok przykuwają błyszczyki i pomadki powiększające usta. Z tego właśni powodu chciałam Wam zaprezentować jeden taki błyszczyk, który używam już jakiś czas. Zatem zapraszam do czytania.


EVELINE COSMETICS OH! MY LIPS, błyszczyk powiększający usta
EVELINE COSMETICS OH! MY LIPS błyszczyk powiększający usta kupiłam w Hebe za około 10 zł. Jest to błyszczyk testowany dermatologicznie, który zawiera kwas hialuronowy, dużo olejków i witamin niezbędnych dla odpowiedniego odżywienia i nawilżenia ust. Jego głównym składnikiem aktywnym jest jad pszczeli odpowiedzialny za powiększenie ust już w 5 minut. Jest on pozyskiwany w sposób bezpieczny dla pszczół. Zresztą zobaczcie sami bardzo zachęcający opis tego produktu:

OPIS PRODUCENTA


EVELINE COSMETICS OH! MY LIPS, błyszczyk powiększający usta

SPOSÓB UŻYCIA


EVELINE COSMETICS OH! MY LIPS, błyszczyk powiększający usta

SKŁAD


EVELINE COSMETICS OH! MY LIPS, błyszczyk powiększający usta

OPAKOWANIE


EVELINE COSMETICS OH! MY LIPS, błyszczyk powiększający usta
EVELINE COSMETICS OH! MY LIPS błyszczyk powiększający usta mieści się w przezroczystym plastikowym pojemniku przyozdobionym złotymi pszczołami, o pojemności 4,5 ml. Opakowanie posiada złotą zakrętkę, na której umieszczony jest pędzelek.

KONSYSTENCJA


EVELINE COSMETICS OH! MY LIPS, błyszczyk powiększający usta
EVELINE COSMETICS OH! MY LIPS, błyszczyk powiększający usta ma kremową trochę lepką konsystencję koloru jasnoróżowego. Jej zapach jest delikatny i przyjemny, czuć wszystkie olejki pielęgnacyjne, które się w nim znajdują.  

JAK SIĘ PREZENUTUJE NA USTACH


EVELINE COSMETICS OH! MY LIPS, błyszczyk powiększający usta
Jak widać, efekt po pomalowaniu ust EVELINE COSMETICS OH! MY LIPS, błyszczykiem powiększającym usta trochę się różni od efektu zaprezentowanego na opakowaniu.

MOJA OPINIA


EVELINE COSMETICS OH! MY LIPS, błyszczyk powiększający usta
EVELINE COSMETICS OH! MY LIPS, błyszczyk powiększający usta ma ładną szatę graficzną, bardzo podobają mi się te złote pszczółki. Jego konsystencja nie wyróżnia się niczym szczególnym spośród większości błyszczyków do ust. Zapach bardzo mi się spodobał, ze względu na te olejki, które w nim czuć. Po posmarowaniu ust od razu nic nie czuć, jednak po jakimś czasie usta zaczynają mrowić i czuć mocne pieczenie takie, które na szczęście da się przeżyć. Błyszczyk ten nie należy do najtrwalszych, czuć nawilżenie może przez godzinę. Co do powiększania, to może po dłuższym przyjrzeniu się, usta wyglądają na pełniejsze i tak jakby mają bardziej wyraźny kontur, jednak bardziej przypominają usta pomalowane zwykłym błyszczykiem nabłyszczającym, niż takie po zabiegu kwasem hialuronowym. Za tak niską cenę tego błyszczyka na szczęście nie spodziewałam się cudów i można powiedzieć, że ze względu na jego w miarę dobre nawilżenie jestem z niego zadowolona, bo nie uczulił mnie (na szczęście nie jestem uczulona ja pszczeli jad), ani nie podrażnił. Póki co używam go z przyjemnością.


A Wy znacie EVELINE COSMETICS OH! MY LIPS, błyszczyk powiększający usta?
Używacie błyszczyków powiększających usta? 

sobota, 26 grudnia 2020

Prezenty od św. Mikołaja

Już jutro będzie po świętach, a jeszcze tak niedawno było wielkie odliczanie do tego wielkiego dnia. Aby przedłużyć tę świąteczną atmosferę, postanowiłam pochwalić się niektórymi moimi prezentami, które dostałam pod choinkę. Oprócz książek (którymi na pewno pochwalę się na moim drugim blogu), oprócz słodyczy (od których mam nadzieję, że nie przytyje), oprócz swetra (w który ubiorę się poniedziałek do pracy) dostałam oczywiście najróżniejsze kosmetyki i to właśnie je zamierzam Wam dzisiaj zaprezentować.



Jak widać na zdjęciu, nie zabrakło kosmetyków z mojego kochanego Avonu, a właściwie serii Planet Spa, którą jak wiecie, bardzo lubię. Z tej marki znalazły się też perfumy, które są jednym z moich ulubionych zapachów. W moim prezencie znalazły się także kosmetyki z nieznanej mi dotąd serii Exotic Paradise z Bielendy. Jest również maseczka w płachcie z Eveline, której już nie mogę się doczekać kiedy jej użyję. Znalazł się też żel do mycia twarzy Biotaniqe (nigdy nic nie miałam z tej marki, więc też jestem bardzo ciekawa jego działania). Nie zabrakło jeszcze czegoś do makijażu, a właściwie błyszczyka do ust z Faberlic. Zatem przyjrzyjmy się jeszcze raz, tym razem bliżej, moim nowym kosmetykom!


1. AVON, Planet Spa, Krem do rąk Aromaterapia z eukaliptusem i miętą


AVON, Planet Spa, Krem do rąk Aromaterapia z eukaliptusem i miętą


2. AVON, Planet Spa, Krem do rąk Aromaterapia z lawendą i rumiankiem



AVON, Planet Spa, Krem do rąk Aromaterapia z lawendą i rumiankiem

AVON, Planet Spa, Krem do rąk Aromaterapia z eukaliptusem i miętą, jak i AVON, Planet Spa, Krem do rąk Aromaterapia z lawendą i rumiankiem zdążyłam już posmarować sobie ręce zaraz po rozpakowaniu prezentu. Oba kremy inne i na swój sposób ładne, szkoda tylko, że mają taką małą pojemność, ale za to będą odpowiednie do noszenia ich w torebce.


3. Avon, Planet Spa, Kojące masło do ciała



Avon, Planet Spa, Kojące masło do ciała

Używam właśnie z tej serii kojącej maski do twarzy (spodziewajcie się niebawem recenzji) i jestem z niej bardzo zadowolona, dlatego poprosiłam św. Mikołaja o Avon, Planet Spa, Kojące masło do ciała. Jestem pewna, że również sprawdzi się u mnie świetnie.


4. Avon, Planet Spa, Rewitalizująca maska do włosów



Avon, Planet Spa, Rewitalizująca maska do włosów

Nie jestem pewna, ale kiedyś już chyba miałam Avon, Planet Spa, Rewitalizującą maskę do włosów i byłam z niej bardzo zadowolona. Moje włosy wręcz domagają użycia maski, więc i tym razem na pewno będzie ona w sam raz.


5. Woda perfumowana AVON Attraction for her



Woda perfumowana AVON Attraction for her

Kiedyś miałam już Wodę perfumowaną AVON Attraction for her i bardzo polubiłam ten zapach, wiec teraz jak zobaczyłam ją w katalogu po atrakcyjnej cenie stwierdziłam, że fajnie by było znowu wrócić do tego zapachu. Tym sposobem św. Mikołaj przyniósł mi ją pod choinkę.


6. Perfumetka AVON Attraction for her



Perfumetka AVON Attraction for her

Św. Mikołaj tak wziął sobie do serca moją prośbę, że dorzucił mi jeszcze Perfumetkę AVON Attraction for her. Ma ona małą pojemność więc będzie idealna do noszenia w torebce.


7. Bielenda Exotic Paradise Peeling do ciała cukrowy ujędrniający Pitaja



Bielenda Exotic Paradise Peeling do ciała cukrowy ujędrniający Pitaja


8. Bielenda Exotic Paradise, Olejek do kąpieli i pod prysznic ujędrniający Pitaja



Bielenda Exotic Paradise, Olejek do kąpieli i pod prysznic ujędrniający Pitaja

Bielenda Exotic Paradise, Olejek do kąpieli i pod prysznic ujędrniający Pitaja jak i Peeling do ciała cukrowy ujędrniający Pitaja dostałam w zestawie prezentowym. Zażyczyłam sobie go, ponieważ podczas mojej ostatniej recenzji peelingu do ciała ktoś z moich komentujących polecił mi peeling z tej serii. Tak więc zwróciłam na niego uwagę i poprosiłam św. Mikołaja o ten peeling wraz z olejkiem do kąpieli.



9. BIOTANIQE Węglowy żel myjący




BIOTANIQE Węglowy żel myjący

Nie miałam nigdy nic wcześniej z marki BIOTANIQE, dlatego ten Węglowy żel myjący jest dla mnie wielką niespodzianka, w dodatku nie spodziewałam się, że go dostanę. Sądząc po jego opisie na opakowaniu, już wiem, że będzie dla mojej cery i jej potrzeb odpowiedni.


10. Soraya Just Glow Upiększające serum z efektem glow.




Soraya Just Glow Upiększające serum z efektem glow

Soraya Just Glow Upiększające serum z efektem glow to kolejny prezent, którego się w ogóle nie spodziewałam, ale św. Mikołaj tak jakby znał moje myśli, bo już jakiś czas chodziło za mną kupienie sobie jakiegoś serum do twarzy. Fajnie, że posada ono witaminę C, która świetnie działa na moją cerę.


11. Eveline Hialuronowa maseczka w płachcie.



Eveline Hialuronowa maseczka w płachcie.

Uwielbiam kosmetyki z Eveline, uwielbiam też kwas hialuronowy w kosmetykach, dlatego jestem pewna, że Eveline Hialuronowa maseczka w płachcie będzie idealna dla mojej cery, już nie mogę się doczekać kiedy jej użyję!


12. Faberlic błyszczyk do ust



Faberlic błyszczyk do ust

Faberlic błyszczyk do ust jest drugim kosmetykiem z tej marki, który mam okazje poznać (ostatnio  zrecenzowałam maskę z tej nieznanej mi dotąd marki). Oczywiście nie mogłam się już powstrzymać i zaraz po odpakowaniu go posmarowałam nim usta. Mogę na razie tylko tyle powiedzieć, że błyszczyk ten ma piękny matowy odcień różu, który dość długo utrzymuje się na ustach.

 

I to będzie na tyle prezentacji moich świątecznych kosmetyków. 

Miałyście coś z tych rzeczy?

Co dostałyście od św. Mikołaja?


sobota, 24 października 2020

AVON Szminka True Colour & Mark. Błyszczyk do ust

W końcu przyszedł czas na prezentację moich dwóch nowych malowideł. Jakiś czas temu pisałam o tym, jak podkreślić makijaż oczu z paletami cieni do powiek z Avonu, dlatego dzisiaj zamierzam zaprezentować Wam moje nowe malowidła do ust. 


Jesienią postanowiłam zmienić nieco odcienie szminek i błyszczyków na  bardziej pasujące do tej pory roku, czyli stonowane i ciemniejsze. Tak więc zapraszam Was do dalszego czytania (i przy okazji przepraszam za brzydką jakość pierwszego zdjęcia, ale nie miałam już cierpliwości do robienia ładniejszych zdjęć).

AVON Szminka True Colour & Mark. Błyszczyk do ust

Ostatnio w moje ręce wpadły dwa malowidła do ust, czyli Szminka True Colour i Mark. Błyszczyk do ust. Oczywiście obie te nowości zamówiłam z Avonu po atrakcyjnych cenach. Przyjrzyjmy się zatem im bliżej!


SZMINKA TRUE COLOR


AVON Szminka True Colour

Szminka True Colour kosztowała mie tylko 19,99 zł (w promocji).  Jej pojemność to 3,6 g, a wybrany odcień to O Chic. Mimo że rzadko używam szminek, uważam, że kiedyś mogą mi się przydać, dlatego zawsze można znaleźć w mojej kosmetyczce przynajmniej jedną szminkę.


OPIS PRODUCENTA


"Matowa szminka na każdą okazję Avon True Color sprawi, że Twoje usta zadadzą szyku w wielkim mieście, zachwycając wyrazistym kolorem przez długie godziny
Trwała matowa szminka powiększająca usta w naturalnych kolorach z palety Avon

Efekt:

 nasycone intensywnym kolorem zmysłowe i nawilżone usta

Jak stosować?

Nałóż szminkę na usta – od środka w kierunku zewnętrznym. Po pomalowaniu górnej i dolnej wargi przyciśnij je do siebie i delikatnie poruszaj. Następnie, za pomocą bibułki lub serwetki umieszczonej między wargami, odciśnij nadmiar kosmetyku."


SKŁAD


RICINUS COMMUNIS (CASTOR) SEED OIL, POLYGLYCERYL-2 DIISOSTEARATE, SQUALANE, MYRISTYL LACTATE, ETHYLHEXYL METHOXYCINNAMATE, OZOKERITE, MICROCRYSTALLINE WAX, C10-30 CHOLESTEROL/LANOSTEROL ESTERS, GLYCERYL TRIACETYL HYDROXYSTEARATE, POLYBUTENE, POLYGLYCERYL-3 DIISOSTEARATE, SYNTHETIC WAX, PPG-51/SMDI COPOLYMER, STEARYL DIMETHICONE, SILICA, NYLON-12, CAPRYLYL GLYCOL, ACRYLATES COPOLYMER, CALCIUM SODIUM BOROSILICATE,C12-15 ALKYL BENZOATE, PARFUM, SIMMONDSIA CHINENSIS (JOJOBA) SEED OIL, LITHIUM MAGNESIUM SILICATE, BHT, TIN OXIDE, TOCOPHERYL ACETATE, QUATERNIUM-18, HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL, TOCOPHEROL, BUTYROSPERMUM PARKII (SHEA) BUTTER, SILICA DIMETHYL SILYLATE, CERA ALBA, POLYESTER-1, PEG-200, [+/- CI 15850, MICA, CI 77891, CI 19140, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 77120, CI 17200, CI 75470, CI 45380, CI 15985, CI 42090, CI 77742, CI 45410].


OPAKOWANIE



AVON Szminka True Colour

Szminka True Colour znajduje się w plastikowym opakowaniu koloru srebrno-czarnego. Aby się pomalować, należy zdjąć zakrętkę i wysunąć szminkę ze środka przekręcając w jedną stronę czarnym końcem (czyli tak jak się aplikuje większość szminek).


JAK SIĘ PREZENTUJE NA RĘCE



AVON Szminka True Colour


JAK SIĘ PRZEZNTUJE NA USTACH


AVON Szminka True Colour


MOJA OPINIA


Szminka True Colour zapachem nie wyróżnia się niczym szczególnych pośród innych szminek. Przyjemnie maluje się nią usta. Po nałożeniu na ustach czuć nawilżenie, a usta są gładkie. Nakładam tę szminkę mniej więcej ta jak zaleca producent, czyli po pomalowaniu obu warg odciskam nadmiar szminki chusteczką, następnie maluję drugą warstwą. Niestety po 2-3 godzinach zjadam już ją z ust i makijaż ust trzeba poprawić, bo po tym czasie usta są suche i znowu potrzebują nawilżenia. Odcień ten bardzo mi się podoba, jest delikatny i w sam raz pasuje do mojej biurowej pracy (nie wiem czy skopiowałam właściwy opis producenta, ale ta szminka nie ma nic wspólnego z matem). Jednak efekt nawilżenia mógłby dłużej się utrzymywać na ustach.



MARK, BŁYSZCZYK DO UST



Mark. Błyszczyk do ust

Mark, błyszczyk do ust kosztuje 25,00 zł. Jego pojemność to 7 ml, a wybrany odcień to Mauve. Kupiłam go, bo bardzo lubię błyszczyki do ust i w przeciwieństwie do szminek, maluję się nimi codziennie. Poza tym miałam kiedyś ten błyszczyk i bardzo dobrze go wspominam, dlatego postanowiłam teraz do niego wrócić.


OPIS PRODUCENTA


"Błyszczyk powiększający usta Mark Avon dodaje im blasku, ujędrnia i nawilża skórę warg, a dzięki formule 3D sprawia, że wyglądają pełniej i bardziej kusząco.
Działanie: formuła 3D z retinolem, kolagenem i kofeiną pobudza krążenie, a kompleks witaminowy A, C i E intensywnie nawilża skórę

Efekt:

pełniejsze, gładsze i przyjemnie miękkie usta o kuszącym połysku

Jak stosować?

Nanieś niewielką ilość błyszczyka na środkową część dolnej wargi, następnie rozprowadź kosmetyk po całej powierzchni ust, delikatnie pocierając wargami."


SKŁAD



HYDROGENATED POLYISOBUTENE, DIISOSTEARYL FUMARATE, POLYBUTENE, BUTYLENE/ETHYLENE/STYRENE COPOLYMER, ETHYLENE/PROPYLENE/STYRENE COPOLYMER, RETINYL PALMITATE, TOCOPHERYL ACETATE, ASCORBYL PALMITATE, PALMITOYL OLIGOPEPTIDE, BETA-CAROTENE, METHYL DIISOPROPYL PROPIONAMIDE, BENZOIC ACID, GLYCINE SOJA (SOYBEAN) OIL, ETHYLHEXYL PALMITATE, LECITHIN, C12-15 ALKYL BENZOATE, TRIBEHENIN, RETINOXYTRIMETHYLSILANE, SORBITAN ISOSTEARATE, AROMA, [+/-ACRYLATES COPOLYMER, CALCIUM ALUMINUM BOROSILICATE, TIN OXIDE, ISOPROPYL TITANIUM TRIISOSTEARATE, SILICA, MICA, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 77891, CI 15850, CI 19140, CI 45410, CI 42090]


OPAKOWANIE



Mark. Błyszczyk do ust

Mark. Błyszczyk do ust mieści się w plastikowym przezroczystym opakowaniu oraz posiada białą zakrętkę, na której znajduje się pędzelek do malowania.


JAK SIĘ PREZENTUJE NA RĘCE



Mark. Błyszczyk do ust


JAK SIE PREZENTUJE NA USTACH



Mark. Błyszczyk do ust



MOJA OPINIA


Mark, Błyszczyk do ust ma lepką konsystencję o miętowym zapachu. Dzięki pędzelkowi z miękkim włosiem przyjemnie się go nakłada na usta. Po nałożeniu czuć chłodzenie i orzeźwienie, nie ma mrowienia, o którym pisze producent. Usta wydają się po nim pełniejsze i gładkie. Są nawilżone przez długi czas. Czuć ten błyszczyk na ustach przez około 5 godzin (o ile nie jem w tym czasie). Według mnie na ustach wygląda jak zwykły bezbarwny błyszczyk, ale nie przeszkadza mi to, bo zazwyczaj rano zależy mi na delikatnym makijażu. Ze względu na chłodzenie, które czuć na ustach, bardziej nadaje się on bardziej latem niż jesienią, więc na pewno wrócę do niego jeszcze w tych cieplejszych miesiącach.


A Wy miałyście Szminkę True Colour lub Mark, Błyszczyk do ust?
Czym najbardziej lubicie malować usta jesienią?

Your Natural Side Olej z pestek moreli

Dzisiaj przedstawię Wam kolejny ciekawy naturalny olejek z pestek smacznych owoców, z którym nie miałam wcześniej styczności. Jego marka jes...

Popular Posts