Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Perfecta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Perfecta. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 2 czerwca 2022

Denko Maj 2022

I w końcu mamy czerwiec, a to oznacza, że do lata już coraz bliżej! Zanim zasypię moją kosmetyczkę letnimi kosmetykami, chciałam pożegnać się z tymi, których żywot skończył się już w maju. Jednych będę żałować bardziej, drugich mniej. Zresztą zobaczcie sami!


Denka Maj 2022


ULUBIEŃCY Z NACOMI


Nacomi Aloe Savon Noir mydło czarne z sokiem z aloesu, Nacomi hydrolat do twarzy różany, Nacomi Olej jojoba
Coraz bardziej poznaję markę Nacomi i bardzo się z tego cieszę, bo jej kosmetyki są świetne i chyba jeszcze żaden bubel mi się z niej nie trafił. Bardzo miło wspominam:
  • Nacomi Aloe Savon Noir mydło czarne z sokiem z aloesu. Mimo trochę niewygodnego opakowania jest to idealny dla mnie kosmetyk. Dokładnie oczyszcza twarz, początkowo bardzo szczypał mnie w oczy, ale z czasem udało mi się przyzwyczaić. Nie oślepłam od niego ani nic złego z moimi oczami się nie stało, mimo że noszę miesięczne soczewki kontaktowe. Nie wiem, czy kupię kolejne opakowanie, bo moja lista kosmetyków do oczyszczania twarzy jest baaardzo długa... RECENZJA
  • Nacomi hydrolat do twarzy różany. Odpowiadał mi pod każdym względem, żałuję tylko, że jego opakowanie było tak małe, że długo się nim nie nacieszyłam. Na tę chwilę nie kupię kolejnego opakowania, bo mam spory zapas innych toników do twarzy. RECENZJA
  • Nacomi Olej jojoba. Jest jednym z moich ulubionych olejków do twarzy, włosów i ciała. Mogłabym się rozpisywać i rozpisywać o jego dobroczynnym działaniu. Z pewnością jeszcze go kupię, jak nie z tej marki, to z innej, byleby był czysty i naturalny. Nie wrócę już do tego typu opakowania, bo miałam mały problem z zakrętką, którą ciężko mi było odkręcić, z czasem już zupełnie się popsuła i teraz wygląda tak, jak wygląda...

SUCHE SZAMPONY BATISTE


Batiste Tempt Suchy szampon do włosów, Batiste Cherry Suchy szampon do włosów
Suche szampony Batiste są jednymi z moich ulubionych suchych szamponów. Te dwie wersje działały tak samo, czyli prawie od razu po użyciu, włosy wyglądały po nich świeżo oraz były lekkie i pachnące. Do szamponów Basiste z pewnością jeszcze kiedyś wrócę jak nie do tych wersji zapachowych, to do innych. Obie te wersje różniły się one tylko jedną rzeczą:
  • Batiste Tempt Suchy szampon do włosów pięknie pachniał świeżymi kwiatami. RCENZJA
  • Batiste Cherry Suchy szampon do włosów pięknie pachniał owocami, w szczególności wiśniami. 

MAKIJAŻ Z EVELINE


Eveline Cosmetics Big Volume tusz do rzęs eksplozja objętości, Eveline Art Make-Up Anti-Shine Complex Pressed Powder matujący puder mineralny z jedwabiem 31 Transparent 14g
Uwielbiam kosmetyki do makijażu z Eveline, a w szczególności jej błyszczyki, eyelinery, pudry i tusze do rzęs. Tym razem z tej marki zużyłam:
  • Eveline Cosmetics Big Volume tusz do rzęs eksplozja objętości. Był całkiem fajny, ale nie kupię go ponownie. Jego szczoteczka jest trochę za duża i niewygodnie maluje się nią rzęsy, poza tym producent trochę przesadził z tą eksplozją objętości. RECENZJA
  • Eveline Art Make-Up Anti-Shine Complex Pressed Powder matujący puder mineralny z jedwabiem 31 Transparent 14g. Bardzo fajny i tani puder, moja twarz długo była po nim matowa, odcień idealnie pasował do mojej cery i w dodatku zmniejszał widoczność niedoskonałości. Był on bardzo wydajny, nie pamiętam już, kiedy go kupiłam, ale używałam go przez długie miesiące i używałabym go jeszcze dłużej, gdybym przypadkiem go nie upuściła, przez co cały mi się pokruszył i rozsypał. Nie było już czego ratować, przez co bardzo mi przykro, ale cóż... Na szczęście w zapasach miałam kolejny puder, którego recenzja pojawi się już niebawem.

DOMOWE SPA


Esfolio, Hyaluronic Acid-Collagen Eye Zone Mask, Perfecta Ice Patch Hydrożelowe Płatki-Kompres pod oczy, Eveline Bio Organic Perfect Skin Głęboko Nawilżająca Maseczka z bio aloesem
Kto z Was od czasu do czasu lubi sobie zrobić domowe spa przy użyciu jednorazowych maseczek? Ja uwielbiam i zawsze, kiedy jestem w jakiejś drogerii lub innym sklepie, kieruję się do takich właśnie produktów. Tym razem upolowałam te oto rzeczy:
  • Esfolio, Hyaluronic Acid-Collagen Eye Zone Mask. Bardzo fajne i skuteczne płatki pod oczy, świetnie sobie radziły w walce z moimi pierwszymi zmarszczkami. Na pewno jeszcze kiedyś je kupię! RECENZJA
  • Perfecta Ice Patch Hydrożelowe Płatki-Kompres pod oczy. Uwielbiam ten efekt chłodzenia, który pozostawiają po sobie! Jedne z moich ulubionych płatków, których często wracam!
  • Eveline Bio Organic Perfect Skin Głęboko Nawilżająca Maseczka z bio aloesem. Ta maseczka to bardzo fajny sposób na błyskawiczne odżywienie i nawilżenie cery! Moja skóra była po niej gładka, przyjemna w dotyku, a zmarszczek nie było widać. Myślę, że to nie było moje ostatnie opakowanie. 

PIELĘGNACJA TWARZY Z TOŁPĄ


Tołpa Dermo Face Sebio. Matujący krem BB korygujący do twarzy, Tołpa Green. naczynka, wzmacniający krem redukujący zaczerwienienia.
Bardzo lubię kosmetyki do pielęgnacji z Tołpy. Są one naturalne i świetnie działają na moją skórę, która polubiła w ostatnim czasie właśnie naturalne kosmetyki. Tym razem zaopatrzyłam się w produkty do twarzy z tej marki:
  • Tołpa Dermo Face Sebio. Matujący krem BB korygujący do twarzy. Ostatnimi czasy stał się on moim ulubieńcem wśród kremów do twarzy na dzień. W dodatku posiada filtr UV, który jest bardzo niezbędny, szczególnie latem. Jestem już w trakcie używania, kolejnego opakowania.
  • Tołpa Green. naczynka, wzmacniający krem redukujący zaczerwienienia. Bardzo fajny, lekki krem, jeden z moich ulubieńców wśród kremów na noc, póki co nie planuję powrotu do niego, bo w tej chwili mam fazę na pielęgnację twarzy na noc olejkami.



KOSMETYKI O PIĘKNYM ZAPACHU 


Sessio Prebiotic Shot Shake Myjący Migdałowy, Be Beauty, mgiełka do ciała piwonia i sól morska, Hello You!, Rączki Całuję, Krem do rąk "Lotos & Jaśmin"
Uwielbiam produkty, które umilają mi swoim zapachem, nie ważne, czy są do włosów, do ciała, do rąk czy twarzy. Tym razem swoim pięknym zapachem, umilały mi czas te oto trzy produkty. A jakie było ich działanie:
  • Sessio Prebiotic Shot Shake Myjący Migdałowy. Całkiem fajny i pięknie pachnący szampon, początkowo bardzo go lubiłam i sprawdzał się u mnie idealnie, ale z czasem, kiedy już dobijał do końca, miałam wrażenie, że zaczyna zbyt słabo działać na moje włosy, mniej były po nim lśniące i słabo się rozczesywały. Raczej już do niego nie wrócę. RECENZJA
  • Be Beauty, mgiełka do ciała piwonia i sól morska. Śliczny i jak na tę niską cenę miała bardzo trwały zapach. To już moje drugie opakowania i być może nie ostatnie. RECENZJA
  • Hello You!, Rączki Całuję, Krem do rąk "Lotos & Jaśmin". Krem ten miał bardzo ładny kwiatowy zapach i ze względu na niego bardzo lubiłam go używać. Dobrze nawilżał skórę rąk, ale znam kremy, które nawilżają lepiej. Raczej już do niego nie wrócę. RECENZJA

I to będzie na tyle jeśli chodzi o moje zużycia majowe. Teraz więc muszę zadać Wam standardowe pytania:

Czy miałyście któryś z tych kosmetyków?
Który z nich zaciekawił Was najbardziej?

niedziela, 15 maja 2022

PERFECTA gruboziarnisty peeling do ciała Sweet Banana

Kto zagląda na mój blog, ten pewnie wie, że uwielbiam bananowe kosmetyki, które nie tylko pięknie pachną, ale i też bardzo dobrze działają. Dlatego też będąc w drogeriach, mój wzrok zawsze wędruje w stronę takich produktów. Jeśli jesteście ciekawi, co tym razem upolowałam, to zapraszam na recenzję!


PERFECTA gruboziarnisty peeling do ciała Sweet Banana
PERFECTA gruboziarnisty peeling do ciała Sweet Banana kupiłam w Rossmannie w promocji za około 15 zł. Jego regularna cena to 22,49 zł. Jest to wegański kosmetyk, który w swoim składzie ma ponad 90% składników pochodzenia naturalnego.  Jego opis producenta jest bardzo zachęcający. Zobaczcie sami!

OPIS PRODUCENTA


PERFECTA gruboziarnisty peeling do ciała Sweet Banana
Jak widzicie, PERFECTA gruboziarnisty peeling do ciała Sweet Banana ma na celu doskonale wygładzić, odświeżyć, usunąć zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka, pozostawiając skórę aksamitnie gładka i zregenerowaną. Takie działanie zapewniają naturalne składniki aktywne znajdujące się w tym peelingu.

SKŁAD


PERFECTA gruboziarnisty peeling do ciała Sweet Banana

OPAKOWANIE


PERFECTA gruboziarnisty peeling do ciała Sweet Banana
PERFECTA gruboziarnisty peeling do ciała Sweet Banana znajduje się w plastikowym słoiczku o pojemności 300 ml. Posiada odkręcaną zakrętkę, a pod nią fiolijkę, dzięki której mamy pewność, że jesteśmy pierwszymi użytkownikami tego produktu. Po oderwaniu folijki dostajemy się do konsystencji. 

KONSYSTENCJA I ZAPACH


PERFECTA gruboziarnisty peeling do ciała Sweet Banana
PERFECTA gruboziarnisty peeling do ciała Sweet Banana posiada:
  • gęstą konsystencję koloru żółtego, w której znajdują się małe drobinki łupin orzecha włoskiego, pestek moreli i migdałów oraz drobinek wulkanicznych,
  • piękny naturalny bananowy zapach, który jest słodki, ale nie przesłodzony, aż chce się go zjeść. 

MOJA OPINIA


PERFECTA gruboziarnisty peeling do ciała Sweet Banana
PERFECTA gruboziarnisty peeling do ciała Sweet Banana potrafi być ostrym zdzierakiem, takim, jakie lubię najbardziej. W połączeniu z wodą jest nieco delikatniejszy. Ja zdecydowanie bardziej wolę stosować go na sucho, bo uwielbiam mocne zdzieranie. Jego piękny zapach, który opisałam wyżej, bardzo umila jego aplikację. Kojarzy mi się on z Vibovitem w proszku, który uwielbiałam jeść, kiedy byłam dzieckiem. Jego gęstą konsystencja bardzo dobrze przylega do skóry, nic nie spływa z niej, dzięki czemu peeling się nie marnuje. Po zastosowaniu go skóra faktycznie jest gładka, miękka i zregenerowana, tak jak pisze producent. Mimo ze nie pozostawia po sobie żadnej nawilżającej otoczki, jak większość peelingów, jakie ostatnio używam, myślę, że nie trzeba smarować się balsamem po jego zastosowaniu, bo nie wysusza skóry ani nie podrażnia jej. Dla jeszcze lepszych efektów można się posmarować czymś nawilżającym, ale nie trzeba. Jak sami widzicie, PERFECTA gruboziarnisty peeling do ciała Sweet Banana w 100% spełnił moje oczekiwana, bo ma wygodne opakowanie, pięknie pachnie, dobrze zdziera naskórek, a skóra po nim jest w bardzo dobrej kondycji.


A Wy miałyście PERFECTA gruboziarnisty peeling do ciała Sweet Banana?
Jaki jest Wasz ulubiony peeling do ciała?

środa, 2 lutego 2022

Denko Styczeń 2022

No i mamy pierwsze w tym roku denko. Pierwsze miesięczne zużycia za mną, wiec pora się nimi pochwalić. Jedne bardziej przypadły mi do gustu, drugie mniej, a trzecie pozostały neutralne. Zobaczcie sami!


Denko Styczeń 2022
Wiele zużytych przeze mnie produktów zostało już przeze mnie zrecenzowanych, i przy każdym z nich odsyłam Was do recenzji, jeśli Was one interesują. Są też takie produkty, o których nie pisałam tu wcześniej, dlatego starałam się napisać o nich więcej. Zatem zapraszam do czytania!

PIELĘGNACJA DŁONI I NIE TYLKO

 
Eveline Regeerujący krem do rąk z granatem, jagodami acai i masłem shea, Kremowy żel pod prysznic Mleczko Kokosowe i Maliny, Eveline rozgrzewający regenerujący krem 99% natural orange extract
Eveline Regeerujący krem do rąk z granatem, jagodami acai i masłem shea. Miał bardzo ładny zapach i świetnie nawilżał suchą skórę rąk. Jest idealny do torebki. Być może jeszcze go kiedyś kupię.

Kremowy żel pod prysznic Mleczko Kokosowe i Maliny. Bardzo przyjemna konsystencja i piękny zapach, jest to jeden z moich ulubionych żeli pod prysznic w ostatnim czasie. Recenzja TUTAJ

Eveline rozgrzewający regenerujący krem 99% natural orange extract. Bardzo fajny nawilżający krem, który dodatkowo rozgrzewa. Być może jeszcze kiedyś go kupię. Recenzja TUTAJ.

SZAMPONY DO WŁOSÓW


Biokap Bellezza Bio Szampon Ultra Delicate, Isana Dark Hair suchy szampon polecany dla brunetek
Biokap Bellezza Bio Szampon Ultra Delicate. Całkiem dobry szampon, jednak nie spełnił on moich wszystkich oczekiwać. Raczej już do niego nie wrócę. Recenzja TUTAJ

Isana Dark Hair suchy szampon polecany dla brunetek. Moje włosy mają kolor ciemny blond, ten szampon sprawdza się na moim kolorze idealnie, nie widać na włosach białego proszku, a kolor nie ulega zmianie. Ogólnie to dobry szampon, jednak włosy są po nim trochę sztywne, ale mimo to i tak często do niego wracam.

SPRAYE DO WŁOSÓW


Joanna JEDWAB Odżywka w spray'u ułatwiająca rozczesywanie, Venita Intensywnie regenerująca wcierka do włosów i skóry głowy
Joanna JEDWAB Odżywka w spray'u ułatwiająca rozczesywanie. Był to dla mnie bardzo przydatny kosmetyk w rozczesywaniu włosów. Poza tym nic już innego dobrego, ani niedobrego nie robił z włosami. Nie czuję potrzeby do niego wracać. Recenzja TUTAJ

Venita Intensywnie regenerująca wcierka do włosów i skóry głowy. Moje włosy są po niej w lepszej kondycji, są lśniące i wyglądają zdrowo. Obecnie stosuję bardzo podobną wcierkę z tej marki, nie wiem, czy do tej jeszcze wrócę. Recenzja TUTAJ

PIELĘGNACJA TWARZY


REVOX JUST serum witamina C 20%, Bielenda Vegan Muesli matujący krem na dzień i na noc
REVOX JUST serum witamina C 20%. W miarę dobre serum, ale obecnie stosuję lepsze z witaminą C, o którym już niebawem opowiem. Tak więc, nie czuję takiej potrzeby, aby do niego wracać. Recenzja TUTAJ

Bielenda Vegan Muesli matujący krem na dzień i na noc. Bardzo fajny krem, idealnie nadaje się na noc, po nim zawsze rano moja skóra była odpowiednio nawilżona i odżywiona. Jako krem na dzień tez się świetnie spisywał, tylko ma jeden mały minus -nie posiada filtra UV. Ogólnie uwielbiam kosmetyki z tej serii i na pewno jeszcze do któregoś produktu z niej wrócę, nawet być może do tego kremu.

MAKIJAŻ I PAZNOKCIE


Perfecta Pure Nature Fluid matujący Natural, Hebe zmywacz do paznokci
Perfecta Pure Nature Fluid matujący Natural. Trochę mało ma z matem wspólnego, bo strasznie się po nim świeci skóra i w dodatku ma średnie krycie. Nie kupię go ponownie. Recenzja TUTAJ

Hebe zmywacz do paznokci. Bardzo dobrze spełniał swoje zadanie w zmywaniu zwykłego lakieru do paznokci. Jest tani w porównaniu z innymi zmywaczami, z pewnością jeszcze kiedyś go kupię.

JEDNORAZOWE OPAKOWANIA

 
Perfecta peeling drobnoziarnisty, Bielenda Amethyst kryształowy peeling gruboziarnisty
Perfecta peeling drobnoziarnisty. Jeden z moich ulubionych jednorazowych peelingów. Z pewnością jeszcze go kupię. Recenzja TUTAJ

Bielenda Amethyst kryształowy peeling gruboziarnisty. Również jeden z moich ulubionych peelingów jednorazowych. Uwielbiam jego brokatową bajkową konsystencję, piękny zapach i świetne działanie. Z pewnością jeszcze go kupię.


I to będzie na tyle...


Który z powyższych produktów najbardziej Was zaciekawił?
Miałyście coś z mojego denka?

czwartek, 21 października 2021

Kosmetyki z olejem z konopi

Ostatnimi czasy bardzo polubiłam kosmetyki, które zawierają olej z konopi i z tego powodu przybywa mi ich coraz więcej. Tak więc mam dzisiaj dla Was do zaprezentowania dwa bardzo ciekawe kosmetyki. Oba są 99% naturalne, ale pochodzą z dwóch różnych marek i mają zupełnie inne zastosowania... Zobaczcie sami!


Perfecta Pure Nature Fluid matujący Natural, Tołpa Garden wzmacniający szampon do włosów
Tymi kosmetykami są: Perfecta Pure Nature Fluid matujący Natural i  Tołpa Garden wzmacniający szampon do włosów. Jak, widzicie jeden jest przez przeznaczony do twarzy, a drugi do włosów. Oba kosmetyki łączy to, że zawierają olej z konopi i ogólnie są naturalne. Przyjmy się jednemu i drugiemu produktowi bliżej:


Perfecta Pure Nature Fluid matujący Natural



Perfecta Pure Nature Fluid matujący Natural
Perfecta Pure Nature Fluid matujący Natural kupiłam w Rossmannie, był akurat w promocji, więc zapłaciłam za niego mniej 10 zł (nie pamiętam dokładnie, ile kosztował, bo kupiłam go kilka miesięcy temu). Jest on przeznaczony do każdego rodzaju cery. Znajduje się on w plastikowej tubce o pojemności 30 ml. Ma odkręcaną zakrętkę, więc z aplikacją tego podkładu nie ma żadnego problemu. Można go nakładać palcami, gąbeczką lub pędzelkiem, jak komu wygodnie. Ja akurat nakładam go opuszkami palców.

OPIS PRODUCENTA I SKŁAD


Perfecta Pure Nature Fluid matujący Natural

JAK WYGLĄDA NA RĘCE


Perfecta Pure Nature Fluid matujący Natural

MOJA OPINIA


Po prawie dwóch miesiącach prawie dziennego stosowania Perfecta Pure Nature Fluidu matującego o odcieniu Natural mogę powiedzieć, że:
  • ma kremową konsystencję, która łatwo rozprowadza się na twarzy, a jej naturalny odcień ładnie wtapia się w skórę, więc nie tworzy się efekt maski,
  • ma bardzo mocny zapach, który kojarzy mi się z pastą do zębów Colgate z ziołami, nie jest to brzydki, ani ładny, ale jest bardzo specyficzny, ale można się do niego przyzwyczaić,
  • nie ma nic wspólnego z matem, zaraz po nałożeniu go, moja twarz strasznie się świeci, jak po tłustym kremie, więc po posmarowaniu się nim, osypuję moją twarz sypkim pudrem i wtedy dopiero moja cera wygląda idealnie,
  • mimo to, że ani trochę nie matuje on mojej skóry, smaruję się nim, bo zauważyłam, że kryje drobne niedoskonałości i przebarwienia, a moja skóra ma ładny naturalny i zdrowo wyglądający odcień,
  • od tego czasu, jak go używam, na mojej twarzy nie pojawiają się nowe niedoskonałości, więc jego skład mi nie szkodzi mojej skórze, bo też nie uczulił mnie, ani nie podrażnił,
  • po kilku godzinach mając na twarzy ten podkład, zauważyłam, że moja skóra nie świeci się aż tak strasznie jak potrafiła się świecić po innych podkładach, jakie zdarzało mi się używać (oczywiście, jeśli przypudruję ją dodatkowo).

Perfecta Pure Nature Fluid matujący Natural okazał się, jak dla mnie nie najlepszym podkładem, bo bez użycia pudru moja twarz strasznie się świeci, a w podkładach oprócz dobrego składu i krycia najważniejsze jest dla mnie matowe wykończenie. Tak więc, po zużyciu tego opakowania, nie kupię już kolejnego.


Tołpa Garden wzmacniający szampon do włosów



Tołpa Garden wzmacniający szampon do włosów
Tołpa Garden wzmacniający szampon do włosów kupiłam w Hebe, upolowałam go w bardzo fajnej promocji, bo kosztował mnie około 10 zł (taniej go chyba nigdy nie widziałam). Jest on przeznaczony do włosów słabych, zniszczonych i pozbawionych witalności. Znajduje się on w przezroczystej plastikowej buteleczce o pojemności 300 ml, która posiada zakrętkę. Można ją odkręcić, lub też nacisnąć z brzegu, aby ukazał się otwór, przez który należy wycisnąć szampon. Podczas mycia włosów, wybieram zawsze tę drugą opcję aplikowania go. Najpierw wyciskam go trochę na dłoń, a następnie nakładam na mokre włosy i masuję je jakiś czas.

OPIS PRODUCENTA


Tołpa Garden wzmacniający szampon do włosów
Tołpa Garden wzmacniający szampon do włosów

SKŁAD


Tołpa Garden wzmacniający szampon do włosów

MOJA OPINIA


Po prawie dwóch miesiącach stosowania Tołpa Garden wzmacniający szampon do włosów co drugi dzień mogę powiedzieć, że:
  • ma gęstą konsystencję, która jest przezroczysta, więc nie było sensu nawet jej robić zdjęcia, bo i tak nic byście nie zobaczyli,
  • ma bardzo delikatny, ale ładny naturalny zapach, który umila aplikację,
  • z łatwością się pieni i rozprowadza na skórze głowy oraz włosach,
  • nie podrażnił ani nie uczulił skóry mojej głowy, włosy przetłuszczają się w takim samym tempie, jak po użyciu innych szamponów, które używałam wcześniej, 
  • ułatwia rozczesywanie włosów, które rozczesuję po umyciu, dopiero jak już wyschną, bo kiedy są mokre, to łatwo je wtedy zniszczyć podczas czesania, 
  • po zastosowaniu tego szamponu moje włosy są zawsze prawidłowo umyte, są miękkie, nie puszą się, ani nie plączą, mogłyby się bardziej błyszczeć, ale nie narzekam.

Tołpa Garden wzmacniający szampon do włosów jest jednym z lepszych szamponów, jakie ostatnio testowałam. Najbardziej podoba mi się w nim to, że nie potrzebuję żadnej odzywki ułatwiającej rozczesywanie, bo po umyciu ich tym szamponem w ogóle nie mam z tym problemu, a włosy mam aż do pasa. Moje włosy, od kiedy go używam, są w bardzo dobrym stanie, nie widać żadnych zniszczeń, mimo że prawie nie używam odżywek wzmacniających, jedynie kilka kropel olejku zabezpieczającego końcówki przed rozdwajaniem.


A Wy miałyście któryś z tych produktów?
Lubicie kosmetyki z olejek z konopi?

niedziela, 3 października 2021

Denko wrzesień 2021

Październik się już zacząć, więc pora na denko! W poprzednim miesiącu trochę mało byłam aktywna na blogu, ale myślę, że w tym uda mi się to nadrobić, bo mam w planach kilka ciekawych recenzji, między innymi "małej" wygranej w Instagramowym konkursie... Ale zanim się tym pochwalę, zamierzam pożegnać się ze zużytymi kosmetykami. Tak więc zapraszam do czytania!


Botanique węglowy żel myjący, Clou organiczny olej jojoba, Nacomi peeling do ciała lekki kokosowy tort, Venita, Bio Natural Care Detox, szampon do włosów Pszenica & Jęczmień, Dermaglin maseczki glinkowe do twarzy, Perfekta miodowa maska głęboko odżywcza do twarzy, Botanique regenerująca maska ze śluzem ślimaka, Niuqi cooling nawilżająca chłodząca maska na tkaninie, EVELINE COSMETICS Satin Matt matująco-kryjący podkład do twarzy, Bielenda Eco Sorbet, nawilżająco-kojący krem do twarzy, Perfecta Spa domowy zabieg szafirowy peeling do rąk+maska, Delia odtłuszczacz do paznokci

We wrześniu w mojej pielęgnacji nie mogło zabraknąć jednorazowych maseczek (zużyłam ich aż sześć), czegoś do twarzy, czegoś do ciała oraz czegoś do włosów. Są też rzeczy do manicure, niestety już po zrobieniu tych wszystkich zdjęć zorientowałam się, że nie zrobiłam remanentu w moich lakierach do paznokci, a znalazłoby się kilka odstrzału... No trudno, może w październikowym denku się nimi pochwalę (chyba że znowu zapomnę). Już nie przedłużając, zapraszam do małej prezentacji każdego z moich zużyć!


PIELĘGNACJA TWARZY, CIAŁA I WŁOSÓW


Botanique węglowy żel myjący, Clou organiczny olej jojoba, Nacomi peeling do ciała lekki kokosowy tort, Venita, Bio Natural Care Detox, szampon do włosów Pszenica & Jęczmień.  
Venita, Bio Natural Care Detox, szampon do włosów Pszenica & Jęczmień.. Jeden z lepszych szamponów, jakie miałam w ostatnim czasie. Prawie wcale nie musiałam używać po nim odżywki, moje włosy były po nim miękkie, gładkie i co najważniejsze w ogóle nie miałam problemu z rozczesywaniem ich. Na pewno kupię go ponownie, ale póki co, zamierzam poznać inne naturalne szampony. Recenzja TUTAJ.

Nacomi peeling do ciała lekki kokosowy tort. Zapach przepiękny! Działanie świetne! Produkt bardzo ekonomiczny, bo nie tylko bardzo dobrze peelinguje ciało, ale i nie muszę po nim używać żadnych balsamów. Być może jeszcze go kupię, ale zamierzam upolować kawowy peeling z tej marki. Recenzja TUTAJ.

Clou organiczny olej jojoba. O tym kosmetyku mogłabym pisać i pisać, bo świetnie sprawdza się jako krem do twarzy na noc, odżywka do paznokci, krem pod oczy, olejek do włosów. Na pewno jeszcze kupię olej jojobę, jak nie z tej to z innej marki. Recenzja TUTAJ.

Botanique węglowy żel myjący. Bardzo fajny żel, świetnie oczyszczał moją twarz nawet z półtonowego makijażu, oprócz tego miałam po nim znacznie mniej niedoskonałości. Jest on bardzo wydajny, bo używałam go i używałam kilka długich miesięcy i nawet mi się nie znudził! Być może kupę ponownie, ale póki co zamierzam poznać inne kosmetyki tego typu. Recenzja TUTAJ.

Mogę powiedzieć, że każdy z tych czterech kosmetyków stał się moim ulubieńcem w pielęgnacji włosów, ciała, twarzy i wszystkiego na raz.


JEDNORAZOWE MASECZKI


Dermaglin maseczki glinkowe do twarzy, Perfekta miodowa maska głęboko odżywcza do twarzy, Botanique regenerująca maska ze śluzem ślimaka, Niuqi cooling nawilżająca chłodząca maska na tkaninie.
Dermaglin maseczki glinkowe do twarzy. Bardzo fajne maseczki, moja twarz była po nich gładka, miękka i miała wyrównany koloryt. Co prawda, zużyłam trzy rodzaje, ale według mnie każda działała tak samo, ale mimo to i tak były fajnie. Recenzja TUTAJ.

Perfekta miodowa maska głęboko odżywcza do twarzy. Fajna maska, coś tam zdziałała, ale nie był to efekt wow. Recenzja TUTAJ.

Botanique regenerująca maska ze śluzem ślimaka. Bardzo fajnie nawilża, wygładza zmarszczki i ogólnie cera wygląda po niej lepiej.

Niuqi cooling nawilżająca chłodząca maska na tkaninie. Jakiś wielkich efektów nie zauważyłam. Jedynie chłodziła moją skórę w trakcie aplikacji, więc była odpowiednia na upały.

Trochę działo się w tym miesiącu jeśli chodzi o jednorazowe maseczki, jak widać, jedne sprawdziły się lepiej, drugie gorzej.


MAZIDŁA DO TWARZY


EVELINE COSMETICS Satin Matt matująco-kryjący podkład do twarzy, Bielenda Eco Sorbet, nawilżająco-kojący krem do twarzy
EVELINE COSMETICS Satin Matt matująco-kryjący podkład do twarzy. Jeden z lepszych podkładów, jakich używałam w ostatnim czasie. Dobrze matuje i kryje. Być może jeszcze kiedyś go kupię. Recenzja TUTAJ.

Bielenda Eco Sorbet, nawilżająco-kojący krem do twarzy. Bardzo lubię takie owocowe zapachy, ale niestety ten nie podbił mojego serca, może dlatego, że idzie jesień, a ja wolę takie zapachy wąchać wiosną. Trochę za słabo nawilżał moją skórę, więc twierdziłam, że nie kupię większego opakowania.

Już w tym miesiącu przewiduję recenzję kolejnego ciekawego podkładu do twarzy, czy będzie lepszy od tego wyżej opisanego? Jakie jeszcze inne próbki kremów wpadną w moje ręce w październiku?


MANICURE



Perfecta Spa domowy zabieg szafirowy peeling do rąk+maska, Delia odtłuszczacz do paznokci
Perfecta Spa domowy zabieg szafirowy peeling do rąk+maska. Bardzo fajny zabieg, ręce po nim są gładkie i miękkie. Peeling, jak i maska naprawdę świetnie działa na skórę. Być może jeszcze kiedyś skuszę się na niego. Recenzja TUTAJ.

Delia odtłuszczacz do paznokci. Prawidłowo odtłuszczał paznokcie, ale według mnie jest to zbędny kosmetyk, bo tak samo odtłuszcza i przygotowuje paznokcie do nakładania lakieru jak zwykły zmywacz, więc nie kupię już go ponownie.

Mam nadzieję, że w następnym miesiącu zmuszę się do tego, żeby zrobić porządek w moich lakierach do paznokci oraz w kolorówce. Tak więc myślę, że październikowe denko (jak dobrze pójdzie) będzie znacznie większe od tego wrześniowego.



I to będzie na tyle, jak widać, nie do każdego kosmetyku z wyżej opisanych wrócę. Znalazły się też moi ulubieńcy, których jeszcze na pewno tu zobaczycie.


Miałyście któryś z tych kosmetyków?
Który z nich zaciekawił Was najbardziej?


czwartek, 30 września 2021

PERFECTA ujędrniający peeling myjący do ciała

Często piszę o domowym spa, ale o tak orzeźwiającym, jeszcze nie pisałam! Tym głównym składnikiem, który orzeźwia i pobudza zmysły jest grapefruit (niestety nie wiem jakiego pochodzenia). W połączeniu z ziarenkami kawy tworzy naprawdę ciekawy peeling, który musiałam wypróbować i tradycyjnie podzielić się z Wami moimi wrażeniami. Tak więc zapraszam do czytania!


PERFECTA ujędrniający peeling myjący do ciała
Tym peelingiem jest ujędrniający peeling myjący do ciała z Perfecty. Kupiłam go w Hebe w bardzo okazyjnej cenie za około 10 zł, normalnie kosztuje koło 15 zł. Stwierdziłam, że za taką cenę warto go wypróbować, bo starczy mi na długo gdyż znajduje się w tubce o pojemności 250 ml. Posiada on ekstrakt z grapefruita oraz ziarenka kawy, te aktywne składniki bardzo zwróciły moją uwagę, ponieważ uwielbiam kawę oraz cytrusowe zapachy. Kosmetyków z takim połączeniem jeszcze nie stosowałam w swojej pielęgnacji. Zanim opowiem o moich wrażeniach po stosowaniu tego peelingu, zapraszam na opis producenta:


OPIS PRODUCENTA



PERFECTA ujędrniający peeling myjący do ciała


SKŁAD


Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Perlite, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Betaine, Coffea Arabica Seed Powder, Hydrogenated Vegetable Glycerides Citrate, Citrus Limon Fruit Extract, Citrus Grandis Fruit Extract, Citrus Aurantium Dulcis Fruit Extract, Glyceryl Oleate, Coco-Glucoside, Sodium Benzotriazolyl Butylphenol Sulfonate, Propylene Glycol, Sodium Benzoate, Tributyl Citrate, Tocopherol, Buteth-3, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Citric Acid, Hydroxyacetophenone, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, Limonene, Parfum, CI 16035.


KONSYSTENCJA I ZAPACH



PERFECTA ujędrniający peeling myjący do ciała
Ujędrniający peeling myjący do ciała z Perfecty ma bardzo ładny zapach, który orzeźwia. Czuć w nim tylko grapefruita, kawy w ogóle. Mimo to jego zapach bardzo umila aplikacje. Ma on żelową konsystencję, a w połączeniu z wodą zaczyna się pienić. Znajdują się w nim małe drobinki, w których można dostrzec ziarenka kawy.


MOJA OPINIA



PERFECTA ujędrniający peeling myjący do ciała
Ujędrniający peeling myjący do ciała z Perfecty ma plastikową wygodną w użyciu tubkę, więc z aplikacją jego nie mam żadnego problemu. Żel ma bardzo ładny cytrusowy, głównie grapefruitowy zapach, w którym nie czuć żadnej sztuczności. Nie należy on do mocnych zdzieraków, nawet jak aplikuje się go na sucho, ponieważ wtedy ciężko się go rozprowadza na skórze. Najlepiej aplikować do na mokro, bo wtedy wytwarza się lekka piana. Bardziej przypomina mi żel pod prysznic niż peeling. Jako zwykły środek myjący sprawdza się świetnie, ale jako peelingujący zdzierak kiepsko, czym jestem trochę zawiedziona, bo żeli pod prysznic akurat mam nadmiar. Ratuje go piękny grapefruitowy zapach (za jedzeniem tych owoców nie przepadam, zdecydowanie bardziej wolę je wąchać), jest on tak przyjemny, że nawet nie przeszkadza mi to, że nie czuć w nim kawy, od której jestem uzależniona. Jakiegoś wielkiego ujędrnienia na moim ciele nie zauważyłam, bo według mnie jest ono wystarczająco jędrne. Moja skóra po aplikacji tego peelingu zawsze wymaga nawilżenia, bo niestety po jakimś czasie, po osuszeniu ciała zaczyna mnie trochę szczypać z suchości. Uważam, że peeling ten nie należy do bubli, ani też do moich ulubieńców, jest on dobry, ale nie kupię już go ponownie.


A Wy miałyście ujędrniający peeling myjący do ciała z Perfecty?
Wolicie takie delikatne peelingi, czy ostre zdzieraki?

środa, 15 września 2021

Perfecta -domowe spa

Dzisiaj opiszę jedno z moich ulubionych zajęć, czyli domowe spa! Ostatnimi czasy tak bardzo na nowo polubiłam się z marką Perfecta, że postanowiłam do tego przyjemnego rytuału wykorzystać z niej dwa bardzo ciekawe kosmetyki. Jeden do twarzy, drugi do rąk. Ten drugi dzieli się na dwie części. Łącznie mam do opisania trzy bardzo przyjemne zabiegi, które kilka dni temu zrobiłam sobie w domowym zaciszu. Zatem zapraszam do czytania!


PERFECTA SPA domowy manicure zabieg szafirowy peeling do rąk + maska , PERFECTA SPA domowy manicure zabieg maska-serum do rąk
Ostatnio podczas zakupów w Hebe moją uwagę zwróciły dwa bardzo ciekawe produkty. Kiedy je zobaczyłam, stwierdziłam, że będą idealnie nadawać się do mojego domowego spa. Mowa o Perfecta Spa domowym manicure zabieg, który składa się z szafirowego peelingu do rąk i maski oraz o Perfecta Beauty miodowej masce głęboko odżywczej do twarzy

Oba produkty kosztują niecałe 3 zł
Oba produkty są testowane dermatologicznie
Oba produkty znajdują się w jednorazowych saszetkach. 

Zobaczmy zatem, jak z udziałem tych podobnych i jednocześnie tak różnych produktów wyglądało moje domowe spa!



PERFECTA SPA
domowy manicure zabieg szafirowy peeling do rąk + maska



PERFECTA SPA domowy manicure zabieg maska-serum do rąk

PEELING DO RĄK 
-opis producenta


PERFECTA SPA domowy manicure zabieg maska-serum do rąk
PERFECTA SPA domowy manicure zabieg szafirowy peeling do rąk ma bardzo ładny, orzeźwiający zapach, czuć w nim pomarańcze. Znajdują się w nim małe drobinki, które delikatnie masują dłonie. Stosowałam go na mokro, myślę, że byłby niezłym zdzierakiem, gdybym zastosowała go na sucho. Przez pięć minut masowałam nim dłonie, następnie spłukałam go wodą i osuszyłam ręce, które były po nim gładkie i odpowiednio nawilżone. Następnie przeszłam do nałożenia maseczki...

MASKA-SERUM DO RĄK
-opis producenta


PERFECTA SPA domowy manicure zabieg maska-serum do rąk
PERFECTA SPA domowy manicure zabieg maska-serum do rąk ma kremową formułę i bardzo łagodny prawie niewyczuwalny zapach. Konsystencja jest białego koloru, nie jest ani za rzadka, ani za gęsta. Miałam ją na dłoniach przez piętnaście minut, następnie nadmiar wmasowałam w skórę dłoni. Bardzo wolno się wchłaniała i przez jakiś czas ręce mi się kleiły, ale jak już się wchłonęła (czyli za około kolejne piętnaście minut), moje dłonie były po niej gładkie, miękkie, nawilżone i przestały się lepić. Skórki wokół paznokci były miękkie, bez żadnych zgrubień ani szorstkości, a ręce pachnące. Z efektów jestem bardzo zadowolona i uważam, że ten zabieg jest idealny przed wielkim wyjściem.



PERFECTA BEAUTY
miodowa maska głęboko odżywcza do twarzy


PERFECTA BEAUTY miodowa maska głęboko odżywcza do twarzy


MIODOWA MASKA GŁĘBOKO ODZYWCZA DO TWARZY
-opis producenta


PERFECTA BEAUTY miodowa maska głęboko odżywcza do twarzy
PERFECTA BEAUTY miodowa maska głęboko odżywcza do twarzy ma bardzo łagodny, prawie niewyczuwalny zapach. Konsystencję ma gęstą, ale łatwo rozprowadzała się po twarzy. Nałożyłam na twarz grubą warstwę (akurat całe opakowanie). W trakcie aplikacji nic mnie nie szczypało ani nie piekło. Po 15 minutach próbowałam ją wmasować w skórę, ale było jej tak dużo na twarzy, że potrzebowałam dwóch wacików, aby zmyć nadmiar maski. Pozostałą resztę maseczki wmasowałam w twarz zamiast kremu na noc i poszłam spać. Na drugi dzień moja skóra była odpowiednio nawilżona, gładka, taka jak po dobrym kremie na noc, czyli nie zdziałała jakiś wielkich cudów, ale w jakimś stopniu zadziałała pozytywnie na moją cerę.



Znacie któryś z tych produktów?
Lubicie urządzać sobie takie domowe spa?

Your Natural Side Olej z pestek moreli

Dzisiaj przedstawię Wam kolejny ciekawy naturalny olejek z pestek smacznych owoców, z którym nie miałam wcześniej styczności. Jego marka jes...

Popular Posts