Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Yope. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Yope. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 2 kwietnia 2023

Denko marzec 2023

No i mamy kolejny miesiąc, skończył się długi i marzec, w którym powitaliśmy wiosnę, niestety tylko kalendarzową... Miejmy nadzieję, że w kwietniu będzie ciepłej i na dobre będę mogła już pożegnać grubą kurtkę. Jednak najpierw chciałabym pożegnać kosmetyki, których żywot dobiegł końca w ostatnim miesiącu. Zatem zapraszam na mój kolejny denkowy post!


BĘDĘ JE BARDZO MIŁO WSPOMINAĆ


Eveline Multiodżywczy biobalsam do ciała Keep Calm and Feel Bio.
Eveline Multiodżywczy biobalsam do ciała Keep Calm and Feel Bio. Był to bardzo fajny i ładnie pachnący balsam, który świetnie nawilżał skórę. Recenzja tutaj.

Maudi Naturals Malinowy peeling do ciała 100g
Maudi Naturals Malinowy peeling do ciała 100 g. Był to świetny peeling, który zawierał zmielone ziarenka kawy i naturalne oleje. Idealnie złuszczał martwy naskórek i w dodatku pięknie pachniał malinowo-kawowym deserem. Świetnie sprawdzał się jako samodzielny peeling, a jeszcze fajniej i łatwiej aplikowało się go w połączeniu ze zwykłym żelem pod prysznic. Żałuję, że nie napisałam o nim recenzji.

Yope, Naturalny żel pod prysznic Jagody goji i wiśnia
Yope, Naturalny żel pod prysznic Jagody goji i wiśnia. Uwielbiałam zapach tego żelu, był on bardzo słodki, czyli taki, jaki lubię. W dodatku dobrze oczyszczał ciało i pozostawiał je miękkie i przyjemne w dotyku. Brakowało mi w nim tylko to, że prawie wcale się nie pienił. Recenzja tutaj

Eweline Cosmetics Lemon Fresh Ochronny balsam do rąk
Eweline Cosmetics Lemon Fresh Ochronny balsam do rąk. Był to pięknie pachnący krem do rąk, który ze względu na małą przyjemność mogłam wszędzie ze sobą zabrać. Oprócz tego bardzo dobrze nawilżał dłonie. Recenzja tutaj.

Eveline Cosmetics Insta Skin Care Oczyszczająco-wygładzający peeling-pasta do twarzy
Eveline Cosmetics Insta Skin Care Oczyszczający-wygładzający peeling-pasta do twarzy. Bardzo dobrze sprawdzał się u mnie ten peeling, idealnie wygładzał skórę i oczyszczał ją, dzięki czemu inne produkty do pielęgnacji twarzy wchłaniały się w moją skórę lepiej. Na tę chwilę nie planuję powrotów do tego peelingu, bo zamierzam poznać inne kosmetyki tego typu, które mam już upatrzone. Recenzja tutaj.

NIE BYŁY ZŁE, ALE JUŻ DO NICH NIE WRÓCĘ


Fa antyperspirant w kulce
Fa antyperspirant w kulce. Był to w miarę fajny antyperspirant, który dobrze spełniał swoje zadanie jeśli chodzi o ochronę przed mokrymi plamami i nieprzyjemnym zapachem. W dodatku nie brudził ubrań.

Sego Suchy szampon Clean & Classic Originsl
Sego Suchy szampon Clean & Classic Originsl. Pierwszy raz miałam suchy szampon z tej marki i muszę powiedzieć, że był całkiem ok. Kupiłam go w jednym z marketów za mniej niż 10 zł (a ma aż 200 ml), więc zbyt dużo za niego nie zapłaciłam. Podobało mi się w nim to, że dobrze odświeżał moje włosy i nie pozostawiał na nich białych śladów. 

NIE DLA MNIE, ALE ZUŻYŁAM DO KOŃCA 


Avon Szampon Advance Techniques
Avon Szampon Advance Techniques. Bardzo lubię markę Avon, jednak ten szampon nie sprawdził się u mnie najlepiej. Włosy były po nim ciężkie do ułożenia i trudne do rozczesania. Za to dobrze sprawdził się jako produkt do mycia pędzli. Nie planuję już do nie niego wracać, bo w ostatnim czasie zaczęłam gustować w naturalnych szamponach, które sprawdzają się u mnie o wiele lepiej. 

Eveline Cosmetics Sensitive ultradelikatny krem do depilacji 3w1
Eveline Cosmetics Sensitive ultradelikatny krem do depilacji 3w1. Był to bardzo dobry produkt, który skutecznie pozbywał się niechcianych włosków. Niestety nie spowalniał on wyrastanie kolejnych, ani nie osłabia ich (tak jak pisze producent). Ponadto jak dla mnie jest to zbyt czasochłonna metoda depilacji, więc nie planuję już powrotów do tego produktu.


 I to będzie na tyle...

Miałyście coś z mojego denka?
Który z powyższych produktów zaciekawił Was najbardziej?

czwartek, 16 lutego 2023

Yope Naturalna odżywka do włosów Mleko owsiane

Dzisiaj zajmiemy się pielęgnacją włosów z udziałem kolejnej naturalnej marki, jaką jest Yope. Bardzo nie lubię, kiedy nie mogę rozczesać włosów zaraz po umyciu szamponem, dlatego często muszę wspomagać się odżywkami ułatwiającymi rozczesywanie. Zobaczmy zatem, czy ostatnio przetestowana przeze mnie odżywka dobrze sobie radzi z tym problemem i jakie inne korzyści zapewnia moim włosom!


Yope Naturalna odżywka do włosów Mleko owsiane
Yope Naturalna odżywka do włosów Mleko owsiane jest łatwo dostępna, można ją spotkać w wielu sklepach internetowych i stacjonarnych za około 20 zł. Ja kupiłam ją 21,99 zł w jednym z marketów. Jest ona przeznaczona dla włosów normalnych.

OPIS PRODUCENTA 


Yope Naturalna odżywka do włosów Mleko owsiane
Yope Naturalna odżywka do włosów Mleko owsiane ma za zadanie: 
  • wzmocnić włosy, 
  • chronić włosy przed uszkodzeniami, 
  • poprawić kondycję włosów normalnych.
Yope Naturalna odżywka do włosów Mleko owsiane zawiera takie naturalne składniki aktywne jak
  • proteiny mleka owsianego, które chronią przed uszkodzeniami i poprawią elastyczność, a także ogólną kondycję, 
  • aminokwasy z pszenicy, które przyciągają wilgoć, wnikają do środka włosa i głęboko go nawilżają, 
  • organiczne wyciągi z limonki, figi, melina, awokado i kozieradki, które odświeżają, tonizują, wzmacniają, chronią, nawilżają i odżywiają.

Sposób użycia: Należy rozprowadzić odżywkę na mokrych, umytych włosach i po jakimś czasie spłukać ciepłą wodą. Stosować w zależności od potrzeb.

SKŁAD 


Yope Naturalna odżywka do włosów Mleko owsiane

OPAKOWANIE 


Yope Naturalna odżywka do włosów Mleko owsiane
Yope Naturalna odżywka do włosów Mleko owsiane znajduje się w plastikowej tubce o pojemności 170 ml. Posiada odginaną zakrętką, na której można postawić produkt.

Yope Naturalna odżywka do włosów Mleko owsiane

KONSYSTENCJA I ZAPACH 


Yope Naturalna odżywka do włosów Mleko owsiane
Yope Naturalna odżywka do włosów Mleko owsiane ma gęstą kremową konsystencję koloru białego. Jej zapach jest słodki, ale nie przesłodzony i bardzo przyjemny.

MOJA OPINIA 


Yope Naturalna odżywka do włosów Mleko owsiane
Yope Naturalna odżywka do włosów Mleko owsiane jest odżywką o bardzo ładnym zapachu. Z łatwością rozprowadza się ona na włosach. Nie mam też problemów ze spłukaniem jej. Podoba mi się w niej to, że nie trzeba aż tak długo z nią czekać na włosach, aż zacznie działać. Zawsze używam jej kilka razy w tygodniu (ale nie codziennie) wtedy, kiedy biorę prysznic. Podoba mi się też w niej to, że ułatwia rozczesywanie moich włosów, które po zastosowaniu tej odżywki lepiej się układają, są gładkie, miękkie i mają większy połysk. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tej odżywki, bo faktycznie poprawia ona kondycję moich włosów. Szkoda tylko, że niej ona trochę tańsza.



A Wy miałyście Yope Naturalna odżywka do włosów Mleko owsiane
Jaka jest Wasza ulubiona odżywka do włosów?

niedziela, 15 stycznia 2023

Yope, Naturalny żel pod prysznic Jagody goji i wiśnia

Dzisiaj będzie ciąg dalszy prezentacji naturalnych kosmetyków. Tym razem postanowiłam wypróbować produkt pochodzący z marki Yope, którą znam i lubię. Zatem zapraszam na recenzję!


Yope, Naturalny żel pod prysznic Jagody goji i wiśnia
Yope, Naturalny żel pod prysznic Jagody goji i wiśnia jest łatwo dostępny, można go znaleźć w sklepach stacjonarnych lub internetowych za około 20 zł. Ma on rozświetlające i wygładzające właściwości, które za sprawą delikatnych naturalnych składników myjących oczyszcza ciało i przy tym kusi swoim słodkim owocowym zapachem.

OPIS PRODUCENTA


Yope, Naturalny żel pod prysznic Jagody goji i wiśnia
Yope, Naturalny żel pod prysznic Jagody goji i wiśnia za sprawą swoich składników aktywnych odżywia skórę oraz sprawia, że jest miękka, gładka, elastyczna i nawilżona. To wszystko dzięki:
  • wyciągu z wiśni i żurawiny, który wygładza skórę, 
  • ekstraktu z granatu i jagód goji, które dogłębnie nawilżają skórę, 
  • witaminie C, która rozświetla i dodaje energii, 
  • sorbitan sesquicaprylate, czyli  składnik z certyfikatem Ecocert, który jest pozyskiwany z roślinnych olejów, dzięki czemu natłuszcza i nawilża skórę, 
  • neutralnemu pH,
  • glicerynie roślinnej, która nawilża. 

SKŁAD


Yope, Naturalny żel pod prysznic Jagody goji i wiśnia

OPAKOWANIE


Yope, Naturalny żel pod prysznic Jagody goji i wiśnia
Yope, Naturalny żel pod prysznic Jagody goji i wiśnia mieści się w ciemnej plastikowej buteleczce z pompką o pojemności 400 ml. Ma ona ciekawą szatę graficzną (na buteleczce znajduje się rysunek przedstawiający myjącego się pod prysznicem ptaka). 

KONSYSTENCJA I ZAPACH


Yope, Naturalny żel pod prysznic Jagody goji i wiśnia
Yope, Naturalny żel pod prysznic Jagody goji i wiśnia ma przezroczystą żelową konsystencję, która nie jest ani za rzadka, ani za gęstą. Zapach jest śliczny! Jest on bardzo słodki, czyli taki jak lubię, czuć w nim jego naturalne składniki aktywne.

MOJA OPINIA


Yope, Naturalny żel pod prysznic Jagody goji i wiśnia
Yope, Naturalny żel pod prysznic Jagody goji i wiśnia jest bardzo przyjemnym środkiem myjącym ciało, który dobrze oczyszcza ze wszystkich zabrudzeń. Opakowanie jest wygodne w użyciu, pompka się nie tnie, żel wydostaje się z niej tak, jak powinien. Trochę jestem zawiedziona tym, że podczas mycia mało się on pieni, bo lubię się zawsze otulać miękką i przyjemną pianką, ale nie narzekam. Dzięki zawartym w nim wielu nawilżających składników aktywnych, które świetnie spełniają swoje zadanie, moja skóra po umyciu jest miękka, gładka i nawilżona. Nie muszę nawet smarować się balsamem nawilżającym, bo nie mam takiej potrzeby. Najbardziej spodobał mi się w tym żelu śliczny słodki owocowy zapach, który trochę przypomina mi marcepanowy. Bardzo on umila aplikację, więc zamierzam się obejrzeć za balsamem do ciała z tej samej wersji zapachowej, mam nadzieję, że spotkam go kiedyś w promocji. Tak więc jestem bardzo zadowolona z działania tego żelu pod prysznic, a jego śliczny zapach mogłabym wąchać i wąchać...


A Wy miałyście Yope, Naturalny żel pod prysznic Jagody goji i wiśnia?
Jaki jest Wasz ulubiony żel pod prysznic?

niedziela, 1 sierpnia 2021

Denko lipiec 2021

Mamy już sierpień, czyli kolejny ciepły miesiąc, w którym zamierzam opalać się, ile tylko się da. Niestety moja aktywność na blogu jest ostatnio trochę ograniczona ze względu na tę piękną pogodę, która nie zachęca do siedzenia przed laptopem... Myślę, że jesienią to nadrobię. Teraz na szczęście znalazłam trochę czasu, na wpis o moich zużyciach kosmetycznych z poprzedniego miesiąca, zatem zapraszam do czytania!


Isana, Żel pod prysznic Mango Jungle, Yope Orientany Ogród naturalny szampon do włosów suchych i zniszczonych, Nacomi intensywna pielęgnacja młodej skóry, normalizujący krem do twarzy 20+, Antyperspirant Nivea, NIUQI odświeżająca chłodząca maska na tkaninie, Avon Encanto, Soraya Just Glow upiększające serum z efektem glow, Krem do rąk Avon aromaterapia, Bielenda Eco Sorbet, nawilżające-kojący krem do twarzy Malina, Perfecta płatki pod oczy, Ziaja jagody acai maseczka na twarz i szyje na noc, aktywnie wygładzająca i łagodząca podrażnienia



ULUBIEŃCY



Isana, Żel pod prysznic Mango Jungle, Yope Orientany Ogród naturalny szampon do włosów suchych i zniszczonych
Isana, Żel pod prysznic Mango Jungle. Świetna cena, piękny słodki zapach i dobre działanie. Kupię ponownie na pewno, jak nie ten wariant zapachowy to inny. Recenzja TUTAJ

Yope Orientany Ogród naturalny szampon do włosów suchych i zniszczonych. Moje odkrycie ostatnich miesięcy! Miałam po nim ładny błyszczące włosy, które, co najważniejsze, bez problemu się rozczesywały. Kupię ponownie na pewno, ale póki co popróbuję jeszcze innych szamponów. Recenzja TUTAJ



PIELĘGNACJA TWARZY



Nacomi intensywna pielęgnacja młodej skóry, normalizujący krem do twarzy 20+, Soraya Just Glow upiększające serum z efektem glow
Nacomi intensywna pielęgnacja młodej skóry, normalizujący krem do twarzy 20+. Bardzo fajny krem, moja skóra była po nim odpowiednio nawilżona i ogólnie jest w dobrej kondycji. Ostatnimi czasy bardzo polubiłam kosmetyki z tej marki, więc jeszcze sobie o niej poczytacie na moim blogu. Recenzja TUTAJ.

Soraya Just Glow upiększające serum z efektem glow. Bardzo fajne serum. Ogólnie lubię serię Soraya Just Glow (oprócz maseczki peel-off). Miałam po nim ładną rozświetloną skórę. Być może jeszcze do niego wrócę, ale póki co popróbuję jeszcze inne sera rozświetlające. Recenzja TUTAJ


PACHY I RĘCE



Antyperspirant Nivea, Krem do rąk Avon aromaterapia
Antyperspirant Nivea. Już na pewno w niejednym moim denku go widzieliście, bo to mój jeden z lepszych antyperspirantów, który nie brudzi ubrań i chroni przez cały dzień. Na pewno jeszcze go kupię, mimo że aktualnie używam innego antyperspirantu.  

Krem do rąk Avon aromaterapia. Uwielbiam serię Planet Spa, a ostatnimi czasy te kremy stały się moimi ulubieńcami. Bardzo dobrze nawilża ręce ten krem i pięknie pachnie cytrusami. To już mój trzeci wariant zapachowy z tej serii, nie robiłam o nim recenzji, za to o innych wariantach możecie przeczytać TUTAJ.


JEDNORAZOWE MASECZKI




NIUQI odświeżająca chłodząca maska na tkaninie, Perfecta płatki pod oczy, Ziaja jagody acai maseczka na twarz i szyje na noc, aktywnie wygładzająca i łagodząca podrażnienia
NIUQI odświeżająca chłodząca maska na tkaninie. Całkiem przyjemna maseczka, chociaż spodziewałam się większego chłodzenia. Trochę czułam pieczenie na początku, ale dało się wytrzymać. Płachta ma bardzo ciekawy zielony kolor. Efektów pozytywnych po niej raczej raczej nie zauważyłam, więc już jej nie kupię.

Perfecta płatki pod oczy. Pisałam już o nich w poprzednich denkach, nie ma zbytnio sensu żeby się o nich rozpisywać znowu, bo wielkich cudów nie zdziałały pod moimi oczami, ale też nie były zle. Nie kupię ponownie.

Ziaja jagody acai maseczka na twarz i szyje na noc, aktywnie wygładzająca i łagodząca podrażnienia. Bardzo fajna maseczka, efekty zadowalające. Ogólnie lubię tę serię, a tonik z niej jest moim ulubieńcem wśród toników. Recenzja TUTAJ.



PRÓBKI



Avon Encanto, Bielenda Eco Sorbet, nawilżające-kojący krem do twarzy Malina
Avon Encanto Balsamy do ciała. Wypróbowałam wszystkie możliwe warianty zapachowe balsamów do ciała z Avon Encanto. Każdy z nich ładnie pachniał i dobrze odżywiała skórę, ale najbardziej przypadł mi do gustu Encanto Charming (ten jasnoróżowy). Ślicznie po nim pachniała skóra! Na pewno kiedyś kupię jego większe wydanie.

Bielenda Eco Sorbet, nawilżające-kojący krem do twarzy Malina. Próbka ta wystarczyła mi na jedną aplikację i po tym jednym razie tak ją polubiłam, że zmierzam w przyszłości zaopatrzyć się w normalne opakowanie tego kremu. Pięknie on pachnie, dobrze nawilża skórę, która nie świeci się po nim ani nie lepi, oprócz tego zauważyłam, że trochę zmatawia, co u mnie bardzo ważne, bo moja skóra lubi się świecić.


To już będzie na tyle. Jak widać obeszło się bez bubli, znalazło się kilka ulubieńców, więc lipiec pod względem kosmetycznym był udany. Poza tym, nie macie wrażenia, że w tym miesiącu coś małe to moje denko?

A jak tam Wasze zużycia w tym miesiącu?
Miałyście coś z mojego denka?

niedziela, 27 czerwca 2021

YOPE ORIENTALNY OGRÓD szampon i odżywka do włosów suchych i zniszczonych

Dzisiaj zajmiemy się naturalną pielęgnacją włosów. Zaprezentuję Wam dwa produkty marki, z którą mam styczność pierwszy raz. Na szczęście, za sprawą atrakcyjnej promocji w Hebe, zdecydowałam się w końcu poznać jej produkty, których używam ich już około miesiąca. Tradycyjnie postanowiłam się z Wami podzielić wrażeniami, zatem zapraszam do czytania!


YOPE ORIENTALNY OGRÓD naturalny szampon do włosów suchych i zniszczonych, YOPE ORIENTALNY OGRÓD naturalna odżywka do włosów suchych i zniszczonych
Tą marką, którą koniecznie chciałam poznać i w końcu mi się to udało, jest Yope. Ma ona wiele naturalnych kosmetyków, między innymi do włosów. Po moim keratynowym prostowaniu (które już się pewnie wypłukało) sięgam głównie po naturalne szampony i odżywki do włosów bez silikonów. Wybrałam serię Yope Orientalny ogród, ponieważ jest ona przeznaczona do włosów suchych i zniszczonych, niestety moje włosy często bywają suche i mają gdzieniegdzie zniszczenia. W skład tej serii wchodzi naturalny szampon do włosów suchych i zniszczonych oraz naturalna odżywka do włosów suchych i zniszczonych. Oba kosmetyki kupiłam w Hebe w promocji za 14,99 zł. Przyjrzyjmy się im bliżej:


YOPE ORIENTALNY OGRÓD 

naturalny szampon do włosów suchych i zniszczonych



YOPE ORIENTALNY OGRÓD naturalny szampon do włosów suchych i zniszczonych

YOPE ORIENTALNY OGRÓD naturalny szampon do włosów suchych i zniszczonych

YOPE ORIENTALNY OGRÓD naturalny szampon do włosów suchych i zniszczonych

OPAKOWANIE


YOPE ORIENTALNY OGRÓD naturalny szampon do włosów suchych i zniszczonych znajduje się w plastikowej buteleczce, z bardzo ciekawą szatą graficzną, o pojemności 300 ml. Posiada ona pompkę, aby wydostał się szampon na zewnątrz, należy przekręcić główkę, aż kliknie i się wydłuży. Główka żadnej blokady nie ma, więc trzeba uważać, żeby przypadkiem nie wycisnąć niepotrzebnie szamponu, bo bardzo łatwo wydobywa się na zewnątrz. Oczywiście można aplikować go o wiele prościej, czyli odkręcając zakrętkę znajdująca się pod główką, przechylić buteleczkę i wylać odpowiednią ilość szamponu na ręce. Ja, z racji, że lubię sobie utrudniać życie, korzystam z tej pierwszej opcji.


KONSYSTENCJA


YOPE ORIENTALNY OGRÓD naturalny szampon do włosów suchych i zniszczonych ma rzadką, konsystencję i jest przezroczysty. Słabo się pieni, muszę wyciskać dużą ilość, żeby mieć pewność, że dokładnie myję włosy i skórę głowy.


ZAPACH


YOPE ORIENTALNY OGRÓD naturalny szampon do włosów suchych i zniszczonych ma bardzo specyficzny zapach. Nie jest ani ładny, ani brzydki. Może i czuć w nim naturalność, ale bardziej przypomina mi zapach jakiejś maści z apteki przeznaczonej na dolegliwości stawowe. Na szczęście nie utrzymuje się na włosach, czuć jedynie naturalną świeżość, która utrzymuje się do następnego umycia włosów.


EFEKT


Z efektów po zastosowaniu YOPE ORIENTALNY OGRÓD naturalnego szamponu do włosów suchych i zniszczonych jestem bardzo zadowolona. Włosy z łatwością się rozczesują bez pomocy żadnych odżywek. Nie potrzebują ich także do tego, aby były lśniące, gładkie i nie puszyły się. Od kiedy stosuję ten szampon, odżywka do włosów po umyciu nie jest moim must have, tak jak było w przypadku poprzednich szamponów, po których puszyły mi się włosy i ciężko je było rozczesać, były one również suche jak siano i ogólnie dziwne. Szampon nie podrażnił mojej skóry głowy. Jeśli chodzi o świeżość, to przetłuszczają się w takim samym tempie, jak po zastosowaniu innych szamponów, których wcześniej używałam. Jak dla mnie to do tej pory chyba najlepszy szampon, jaki miałam w ostatnim czasie i to na niego teraz będę polować na promocjach w Hebe lub w innych sklepach.


YOPE ORIENTALNY OGRÓD 
naturalna odżywka do włosów suchych i zniszczonych



YOPE ORIENTALNY OGRÓD naturalna odżywka do włosów suchych i zniszczonych

YOPE ORIENTALNY OGRÓD naturalna odżywka do włosów suchych i zniszczonych

YOPE ORIENTALNY OGRÓD naturalna odżywka do włosów suchych i zniszczonych

 OPAKOWANIE


YOPE ORIENTALNY OGRÓD naturalna odżywka do włosów suchych i zniszczonych mieści się w plastikowej tubce o pojemności 170 ml. Łatwo się ją naciska, posiada czarną odginaną zakrętkę. Myślę, że jak już będzie na wykończeniu, to łatwo będzie można ją przeciąć po to, aby pozostałości kremu odżywiającego włosy wydostała się na zewnątrz i żeby nic się nie zmarnowało. Jak widać na zdjęciach, odżywka ta ma równie ciekawą szatę graficzną jak wyżej opisany szampon.

KONSYSTENCJA


YOPE ORIENTALNY OGRÓD naturalna odżywka do włosów suchych i zniszczonych ma kremową gęstą konsystencję koloru białego. Jest ona lekka, z łatwością rozprowadza się na włosach. Spłukuje się ją bez problemu. 

ZAPACH


Zapach YOPE ORIENTALNY OGRÓD naturalnej odżywki do włosów suchych i zniszczonych jest taki sam jak w przypadku wyżej opisanego szamponu, więc odsyłam Was do niego. 

EFEKT


Moje włosy po YOPE ORIENTALNY OGRÓD naturalnej odżywce do włosów suchych i zniszczonych są bardzo lśniące, nie plączą się, bardzo łatwo się je rozczesuje, oprócz tego są gładkie, lepiej się układają i ogólnie wyglądają na zdrowsze. Bardzo jestem zadowolona z tej odżywki, bo tak, jak szampon z tej serii spełniła moje oczekiwania. Pomimo dziwnego zapachu, niby kwiatowo-drzewnego, odżywka ta sprawdza się u mnie świetnie. 



I o oto koniec historii o tym, jak kosmetyki z marki YOPE ORIENTALNY OGRÓD stały się jednymi z moich ulubionych kosmetyków do włosów.


A Wy znacie YOPE ORIENTALNY OGRÓD szampon i odżywkę do włosów suchych i zniszczonych?
Jakie są Wasze ulubione kosmetyki do włosów?

czwartek, 27 maja 2021

Zapasy kosmetyczne

Dzisiaj zamierzam zaprezentować Wam coś, czego jeszcze nie prezentowałam na moim blogu. Są to zapasy kosmetyczne, które "przypadkowo" mi się nazbierały w ostatnim czasie. Trochę jeszcze czasu minie, zanim zacznę tych kosmetyków używać, a jeszcze więcej minie, zanim napiszę o nich recenzję, więc żeby im nie było smutno schowanym w pudełku, które znajduje się moim łóżku, postanowiłam wystawić je na światło dzienne i tym sposobem stworzyć wpis o nich. Zobaczmy zatem, co takiego nazbierało mi się w ostatnim czasie!



TWARZ


ZIAJA JAGODY ACAI tonik do twarzy z kwasem hialuronowym, 200 ml, Be Beauty Węglowa maseczka do twarzy peel-off, PERFECTA DROBNOZIARNISTY, Bielenda Crystal Glow Amethyst Kryształowy peeling gruboziarnisty, PERFECTA płatki pod oczy z aloesem, ZIAJA orzeźwiający peeling do twarzy, 7 ml, NACOMI CZERWONA GLINKA maska do twarzy zmniejszająca zaczerwienienie skóry, LAQ NATURALNY peelingujący mus do mycia twarzy, 100 ml

ZIAJA JAGODY ACAI tonik do twarzy z kwasem hialuronowym, 200 ml. Ogólnie uwielbiam toniki z Ziaji, ale tego jeszcze nie miałam, wiem, że też go polubię, bo miałam maseczkę na noc z tej serii, po której byłam bardzo zadowolona. Fajnie, że tonik ten posiada kwas hialuronowy, który dobrze działa na moją skórę. Być może pojawi się o recenzja o nim. 

Be Beauty Węglowa maseczka do twarzy peel-off. Miałam już ją wiele razy (wiele razy pisałam o niej na blogu). Bardzo dobrze oczyszcza moją skórę, na pewno jeszcze nie raz poczytanie sobie o niej na moim logu, bo jest bardzo tania i bardzo skuteczna. 

PERFECTA DROBNOZIARNISTY złuszcza martwe komórki naskórka, głęboko oczyszcza i odblokowuje pory. Pełno go było już na moim blogu, nawet doczekał się swojej recenzji jakiś czas temu. Jest to jeden z moich ulubionych peelingów do twarzy, który bardzo często kupuję, bo jest tani i bardzo dobrze działa na moją skórę, o czym świadczy to, że mam w zapasach aż dwie saszetki. 

Bielenda Crystal Glow Amethyst Kryształowy peeling gruboziarnisty. Miałam już go kiedyś. Jaki on ma piękny zapach i śliczną bajkową konsystencję! Musiałam go kupić, kiedy nadarzyła się okazja, tym bardziej, że bardzo dobrze złuszczał naskórek, ale póki co jakoś nie mam weny do tego, żeby go użyć. 

PERFECTA płatki pod oczy z aloesem. Używałam już je i to nie raz, były dobre, ale nie było bo nich jakiegoś wielkiego efektu wow. Jakiś czas temu, nakupiłam ich trzy pary, została mi już tylko jedna widoczna na zdjęciu, której nie śpieszy mi się, aby ją użyć...

ZIAJA orzeźwiający peeling do twarzy, 7 ml. To moje pierwsze opakowanie tego peelingu, ale coś mi mówi, że bardzo go polubię i na pewno nie będzie ostanie. Być może użyję go już wkrótce....

NACOMI CZERWONA GLINKA maska do twarzy zmniejszająca zaczerwienienie skóry. Ostatnio bardzo polubiłam tę markę, a wiele pozytywnych opinii zachęciło mnie do wypróbowania tej maski. Kupiłam ją po okazyjnej cenie w promocji. Wydaje się być odpowiednią dla mojej naczynkowej cery i myślę, że ją polubię, ale póki co czeka cierpliwie w moich zapasach, bo jestem w trakcie używania innej maski do twarzy. Kiedy już zacznę ją używać na tyle, że o efektach będę mogła się wypowiedzieć, napiszę o niej dokładną recenzję. 

LAQ NATURALNY peelingujący mus do mycia twarzy, 100 ml. To mój pierwszy kosmetyk z tej marki. Bardzo długo na niego polowałam, aż będzie w promocji. Uwielbiam konsystencje kosmetyków w postaci musu, które mają piękne zapachy, więc jestem pewna, że będę z niego zadowolona, tym bardziej, że naczytałam się o nim wiele pozytywnych opinii. Zacznę go używać już niebawem. Recenzja na pewno się pojawi. 


WŁOSY


SYOSS FRESH & UPLIFT suchy szampon w piance do włosów, 200 ml, YOPE ORIENTALNY OGRÓD naturalna odżywka do włosów suchych i zniszczonych, 170 ml i naturalny szampon do włosów suchych i zniszczonych, 300 ml

SYOSS FRESH & UPLIFT suchy szampon w piance do włosów, 200 ml, już wiele razy wychwalałam go na moim blogu, pojawiał się w denkach, była nawet recenzja. Jest to jak na razie najlepszy suchy szampon do włosów, jaki miałam, więc kupiłam go, bo akurat był w promocji. Póki co jeszcze poleży sobie w pudełku, bo aktualnie używam takie samego, którego końca nie widać, bo jest to bardzo wydajny produkt. 

YOPE ORIENTALNY OGRÓD naturalna odżywka do włosów suchych i zniszczonych, 170 ml i naturalny szampon do włosów suchych i zniszczonych, 300 ml. Ostatnimi czasy bardzo polubiłam naturalne kosmetyki do włosów, a mój zabieg keratrynowego prostowania włosów sprawił, że zaczęłam patrzeć na składy kosmetyków i tym sposobem, w moich zapasach wylądował ten szampon i odzywka. Jestem ich bardzo ciekawa, bo jeszcze nigdy nic nie miałam z tej marki, ale już niedługo zacznę ich używać, a o efektach opowiem w recenzji. 


CIAŁO


AVON płyn do kąpieli czarna orchidea i maliny, LIRENE antycellulitowy peeling do ciała, 175 g, Avon Planet Spa Krem do rąk Aromaterapia z bergamotką i cytryną, Adidas Antyperspirant Climacool, Avon Foot Works Intensywnie nawilżająca kuracja lawendowa do stóp

AVON płyn do kąpieli czarna orchidea i maliny. Uwielbiam malinowe zapachy w kosmetykach. Kiedy zacznę go używać, to użyję go jako żelu pod prysznic, bo nie posiadam wanny. Myślę, że będę z niego zadowolona, bo bardzo fajne ma Avon produkty do kąpieli/pod prysznic, ale póki co jeszcze sobie poczeka w zapasach, bo na tę chwilę ma pięć otwartych żeli pod prysznic...

LIRENE antycellulitowy peeling do ciała, 175 g. Bardzo lubię markę Lirene, uwielbiam kawowe kosmetyki (no chyba, że ich zapach jest sztuczny), w dodatku bardzo atrakcyjna promocyjna cena sprawiła, że nie mogłam nie kupić tego peelingu. Coś mi mów, że go pokocham od pierwszego użycia! Póki co, jeszcze sobie poczeka w pudełku, bo aktualnie używam innego peelingu do ciała (pisałam o nim w poprzednim poście). Jego recenzja na pewno się pojawi. 

Avon Planet Spa Krem do rąk Aromaterapia z bergamotką i cytryną. Pewnie macie już dość Planet Spa na moim blogu, ale co ja na to poradzę, że bardzo lubię tą serię? Kremy do rąk z tej marki to już uwielbiam (pisałam nawet o nich na blogu), dlatego mam w zapasach kolejny, który niebawem zacznę już używać. 

Adidas Antyperspirant Climacool. Jest to jedyny kosmetyk, którego nie kupiłam sobie sama. Otóż moja mama pomyliła go z innym antyperspirantem i przez przypadek go kupiła. Stwierdziła, że nie będzie go używać, więc przygarnęłam go do siebie i zacznę go stosować, kiedy skończy mi się mój aktualny antyperspirant, którego zużyłam dopiero połowę, więc Adidas jeszcze trochę sobie poczeka w zapasach...

Avon Foot Works Intensywnie nawilżająca kuracja lawendowa do stóp. Od jakiegoś czasu, do pielęgnacji stóp używam głównie produktów z Avonu, najczęściej z linii Avon Foot Works, dlatego, kiedy zobaczyłam w katalogu ten krem, nie mogłam go nie kupić. Jestem właśnie w trakcie używania innego innego kremu do stóp, również z tej marki, który jest już na wykończeniu, dlatego niedługo wezmę się za ten. Być może pojawi się też recenzja.  


I to będzie na tyle moich zapasów....
Czy to już jest uzależnienie od kupowania kosmetyków? Pocieszcie mnie tym, że macie większe zapasy :D


Który kosmetyk najbardziej Was zainteresował?
Miałyście któryś z nich?


Your Natural Side Olej z pestek moreli

Dzisiaj przedstawię Wam kolejny ciekawy naturalny olejek z pestek smacznych owoców, z którym nie miałam wcześniej styczności. Jego marka jes...

Popular Posts