Translate

środa, 31 marca 2021

Denko luty-marzec 2021

Dzisiaj przyszła pora na Denko i to podwójne, bo moje zużycia są z dwóch miesięcy. W lutym zużyłam tak mało kosmetyków, że nie było sensu robić o nich wpisu, ale marcu było ich trochę więcej, dlatego teraz będziecie miały co czytać. Zatem zapraszam!:)





OTO MOJE ZUŻYCIA:




SYOSS FRESH & UPLIFT suchy szampon do włosów w piance, SYOSS ANTI-GREASE suchy szampon


SYOSS FRESH & UPLIFT suchy szampon do włosów w piance. Jeden z moim ulubionych suchych szamponów. To już moje któreś opakowanie, jestem w trakcie używania kolejnego. Nie będę się wiele rozpisywać na temat tego szamponu, bo już wiele razy przewijał się ona na moim blogu. Recenzja TUTAJ.

SYOSS ANTI-GREASE suchy szampon. Prawidłowo odświeża włosy, nie pozostawia na nich białego proszku. Bardzo lubię suche szampony z Syossa i być może kupię kolejne opakowania, jednak na tę chwilę wolę suche szampony w piance. Jestem trochę zawiedziona jego wydajnością, jego 200 ml opakowanie wystarczyło mi jedynie na miesiąc używania go co drugi dzień.

Nivea Black & White Invisible Clear antyperspirant damski w kulce, 50 ml, Głęboko nawilżający balsam do ciała, EVELINE COSMETISC, I love vegan food, Peeling do ciała cukrowy ujędrniający Pitaja.


Nivea Black & White Invisible Clear antyperspirant damski w kulce, 50 ml. Jeden z lepszych antyperspirantów, jakie miałam w ostatnim czasie. Idealnie zabezpiecza moją skórę przed nieprzyjemnym zapachem, nie brudzi ubrań i ogólnie jest świetny. Po zużyciu tego opakowania zaczęłam używać kolejne.

Głęboko nawilżający balsam do ciała, EVELINE COSMETISC, I love vegan food. Ma bardzo ładny zapach, świetnie działa, doskonale nawilża i pozostawia miękką i gładką skórę. Kiedy balsam ten był już na wykończeniu, to miałam mały problem z wyciśnięciem resztek, więc musiałam przeciąć tubkę (tak jak zawsze robię w większości przypadków tego typu kosmetyków). Recenzja TUTAJ

Peeling do ciała cukrowy ujędrniający Pitaja. Jeden z lepszych peelingów, jakie kiedykolwiek miałam! Świetny zdzierak, ujędrnia skórę, pozostawia ją miękka i gładką. Jestem w trakcie poznawania kolejnych wariantów zapachowych. Recenzja TUTAJ

Pachnąca mgiełka do ciała Żurawina z cynamonem, 100 ml, BIELENDA BLUEBERRY C-TOX, nawilżająco-rozświetlający krem pianka do twarzy na dzień i na noc 

Pachnąca mgiełka do ciała Żurawina z cynamonem, 100 ml. Bardzo fajny zapach, idealny na zimę. zbyt długo się nie utrzymywał, ale nie narzekam, bo bardzo mi się podobał, niestety jest to limitowana edycja i nie ma już jej w katalogu.

BIELENDA BLUEBERRY C-TOX, nawilżająco-rozświetlający krem pianka do twarzy na dzień i na noc. Jeden z lepszych kremów, jakie miałam w ostatnim czasie, idealnie nawilża, wygładza, rozjaśnia. Ma świetną piankową konsystencję i piękny zapach, aż chce się go zjeść! Recenzja TUTAJ



BIELENDA BLACK SUGAR DETOX MASKA+PEELING 2w1 DETOKSYKUJĄCO-OCZYSZCZAJĄCA, Peeling drobnoziarnisty Perfecta, Be Beauty, Maseczka Węglowa peel-off

BIELENDA BLACK SUGAR DETOX MASKA+PEELING 2w1 DETOKSYKUJĄCO-OCZYSZCZAJĄCA
. Piękny zapach, dzięki któremu aplikacja jej to sama przyjemność, gorzej z działaniem... Recenzja TUTAJ 

Peeling drobnoziarnisty Perfecta. Świetny peeling! Bardzo dobrze oczyszcza skórę i pozostawia ją gładką, miękką i gotową do dalszych etapów pielęgnacji. Kiedy robię zakupu w jakiejkolwiek drogerii, peeling ten jest moim obowiązkowym zakupem.

Be Beauty, Maseczka Węglowa peel-off. Bardzo dobrze oczyszcza moją cerę, po jej zastosowaniu na mojej rzadziej pojawiają się niedoskonałości. Nie mam problemu z jej ściągnięciem, w pełni wysycha dopiero po 40 minutach. Na pewno kupię kolejne opakowanie.

AVON Krem do rąk Aromaterapia z lawendą i rumiankiem, AVON Krem do rąk Aromaterapia z eukaliptusem i miętą 

AVON Krem do rąk Aromaterapia z lawendą i rumiankiem ma piękny zapach i świetne działanie, na pewno jeszcze do niego wrócę. AVON Krem do rąk Aromaterapia z eukaliptusem i miętą ma świetne działanie, jednak zapach zbytnio nie przypadł mi do gustu. Recenzja TUTAJ

Halloween Blue Drop woda perfumowana, Głęboko nawilżający lotion pod oczy roll-on Ava

Halloween Blue Drop woda perfumowana. Ma orzeźwiający zapach pasujący na lato. Czuć w nim świeże cytrusy. Nie jest zbyt trwała ta woda, szybo jej zapach się ulotnił. Zapach ładny, jednak nie na tyle, żebym miała kupować kolejne opakowanie.

Głęboko nawilżający lotion pod oczy roll-on Ava. Jeden z najfajniejszych kosmetyków pod oczy, jakie kiedykolwiek miałam. Wygładza moje zmarszczki pod oczami (których na szczęście mam ich jeszcze mało), odżywia i nawilża skórę, w okolicach oczu. Bardzo wydajny kosmetyk, wystarczył mi na pół roku, przy codziennym stosowaniu go na noc i na dzień. Uwielbiam tę markę kosmetyków!

Płatki kosmetyczne Be Beuty. Świetne płatki! Nadają się do demakijażu, oczyszczaniu skóry z pomocą płynu micelarnego, do zmywaniu lakieru z paznokci i do wielu innych rzeczy! Na pewno kupię je ponownie (niestety ostatnimi czasy nie po drodze mi do Biedronki).

Wibo żelowy lakier do paznokci, Eveline Mega Size Lashes Mascara


Wibo żelowy lakier do paznokci. Jeden z lepszych lakierów do paznokci, jakie miałam w ostatnim czasie. Jest wydajny (baaardzo długo go miałam), jest trwały, nie wymaga nawet lakieru nawierzchniowego, trzymał mi się na paznokciach około tygodnia. Odcień bardzo mi się podobał i na pewno będę szukać podobnego (wątpię że znajdę taki sam).

Eveline Mega Size Lashes Mascara bardzo fajny tusz do rzęs. Jestem w trakcie używania kolejnego z tej marki, z olejkiem arganowym, po którym efekty są takie same. Tusz ten idealnie nadaje się do stosowania na co dzień. Recenzja TUTAJ



Miałyście coś m mojego Denka?

Który z kosmetyków zainteresował Was najbardziej?


niedziela, 28 marca 2021

TESORI HAMMAM ŻEL POD PRYSZNIC 250ML

Dzisiaj opowiem o bardzo ciekawym produkcie, który czekał na swoją recenzję już kilka miesięcy, aż w końcu się jej doczekał. Kupiłam go jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia, a zaczęłam go używać kilka tygodni temu, bo w tym czasie kiedy go kupiłam, miałam nadmiar produktów tego typu. Czemu więc kupiłam kolejny? Odpowiedź jest prosta, bardzo spodobało mi się jego opakowanie. Czy działanie ma także tak bardzo zachęcające? Zapraszam do dalszego czytania.


TESORI HAMMAM ŻEL POD PRYSZNIC  250ML

Tym produktem, który ma takie piękne opakowanie jest Tesori Hammam Żel Pod Prysznic. Kupiłam go w jednym ze sklepów osiedlowych, do którego dostałam w prezencie świątecznym bon podarunkowy z pracy. Były to bardzo szybkie zakupy, kiedy realizowałam ten bon, więc zbytnio nie zastanawiałam się nad produktami i bez zastanowienia wybrałam ten żel, bo przyciągnął mnie swoim opakowaniem. Kiedy już go kupiłam i miałam okazję go obejrzeć z zewnątrz, dopiero zobaczyłam, że jest to włoski produkt. Kosztuje około 10 zł, można również kupić ten żel w różnych drogeriach, np. Naturze.


OPIS PRODUCENTA    



TESORI HAMMAM ŻEL POD PRYSZNIC  250ML

"Tesori żel pod prysznic do codziennego stosowania. Chroni delikatną warstwę lipidową naskórka i zapobiega utracie wilgoci. Dzięki specjalnie dobranej kompozycji składników sprawia, że skóra staje się nawilżona i miła w dotyku. Pozostawia uczucie świeżości i przyjemny zapach na kilka godzin. Sposób użycia: Nadkładać na wilgotną skórę, masować do powstania piany, Dokładnie spłukać wodą."


SKŁAD 



TESORI HAMMAM ŻEL POD PRYSZNIC  250ML


OPAKOWANIE



TESORI HAMMAM ŻEL POD PRYSZNIC  250ML

Tesori Hammam Żel Pod Prysznic ma piękną szatę graficzną. Znajduje się w plastikowej tubce o pojemności 250 ml. Jest ona matowa, ma kolor czarny, na którym są błyszczące wzory i litery. Na opakowaniu znajduje skład i inne ważne informacje (myślę, że jest na nim również opis producenta w języku włoskim). Posiada odginaną zakrętkę, na której można postawić tę tubkę. Opakowanie to posiada także bardzo ciekawą zawieszkę, więc można ten żel również powiesić.


KONSYSTENCJA I ZAPACH

 

TESORI HAMMAM ŻEL POD PRYSZNIC  250ML

Tesori Hammam Żel Pod Prysznic ma bardzo rzadką żółtą konsystencję, kiedy otwiera się żel, trzeba uważać, żeby nadmiar żelu nie wylał się z opakowania. Zapach jest bardzo ładny, orientalny i przypomina mi trochę zapachy męskich żeli pod prysznic. 



MOJA OPINIA    


TESORI HAMMAM ŻEL POD PRYSZNIC  250ML

Tesori Hammam Żel Pod Prysznic gdyby nie jego piękne opakowanie, nie byłoby pewnie tutaj jego recenzji. Cena, jak na taki żel jest zadowalająca, opakowanie wygodne w użyciu, jedynie konsystencja jest bardzo rzadka, ale nie na tyle, żeby cała spływała, kiedy się nałoży ją na ciało. Najlepiej nakładać ją małymi porcjami. Żel ten szybko się pieni, a piękny zapach umila aplikacje (nie przeszkadza mi to, że pachnie trochę, jak męskie produkty do mycia). Niestety zapach ten nie utrzymuje się długo na skórze. Nie nawilża skóry na tyle, żebym nie musiała używać balsamów po umyciu. Nie wysusza też skóry. Prawidłowo ją oczyszcza. Ogólnie jestem z niego zadowolona, bo oprócz pięknego opakowania, ma też piękny zapach i w pełni spełnia swoje funkcje oczyszczające. Być może to nie jest moje ostatnie opakowanie, zamierzam też poznać inne żele pod prysznic z tej marki, które również mają piękne szaty graficzne (może akurat moje szefostwo obdaruje mnie kolejnym bonem podarunkowym tym razem na święta Wielkanocne i kupię kolejny żel?).

 

A Wy znacie Tesori Hammam Żel Pod Prysznic?

Lubicie takie piękne opakowania kosmetyków?


czwartek, 25 marca 2021

Hair In Balance By Only Bio peeling do skóry głowy

Na swoim blogu pisałam już o peelingach do ciała, twarzy, dłoni, a teraz przyszedł czas na peeling skóry głowy. Jest to nowość wśród moich kosmetyków, ponieważ nigdy wcześniej nie używałam takich produktów. Ten peeling chodził za mną już długi czas, aż w końcu udało się i już od jakiegoś czasu zaczęłam go stosować. Czy jestem z niego zadowolona? Zobaczcie sami! :)


Hair In Balance By Only Bio peeling do skóry głowy

Tym peelingiem, który zamierzam Wam dzisiaj zaprezentować jest peeling skóry głowy marki Hair In Balance By Only Bio. Kupiłam go w Hebe, kosztował 16,99 zł (w promocji, normalnie kosztuje 22,99). Ma on działanie złuszczające i jest przeznaczony do wszystkich rodzajów włosów. Bardzo byłam ciekawa tego produktu i użyłam go już tego samego dnia, kiedy wpadł w moje ręce, zanim napiszę, jak się u mnie sprawdził, zapraszam na opis producenta:


OPIS PRODUCENTA


Hair In Balance By Only Bio peeling do skóry głowy

Hair In Balance By Only Bio peeling do skóry głowy usuwa martwy naskórek oraz pozostałości po pielęgnacji. Dzięki niemu włosy są odbite u nasady, a wydzielanie serum jest znormalizowane.

Hair In Balance By Only Bio peeling do skóry głowy

Na opakowaniu zastały zawarte informacje o tym, kiedy powinno się używać Hair In Balance By Only Bio peeling do skóry głowy. Jest również informacja o składnikach aktywnych, które pomagają złuszczyć martwy naskórek, czyli białej glince, pestek z moreli i kwasie mlekowym. Została również zawarta informacja o pięknym zapachu, jaki gwarantuje egzotyczna roślina liczi.


SPOSÓB UŻYCIA I SKŁAD


Hair In Balance By Only Bio peeling do skóry głowy

Sposób użycia oraz skład Hair In Balance By Only Bio peelingu do skóry głowy mówią same za siebie, więc myślę, że muszę nic dodawać.


OPAKOWANIE


Hair In Balance By Only Bio peeling do skóry głowy

Hair In Balance By Only Bio peeling do skóry głowy mieści się w plastikowej tubce o pojemności 125 ml. Ma bardzo ładną szatę graficzną w moich ulubionych fioletowych kolorach. Posiada czarną plastikową zakrętkę ze specjalnym aplikatorem, który ułatwia naniesienie produktu (należy przekręcić zakrętkę, aż lekko odskoczy, a następnie wycisnąć peeling bezpośrednio na skórę głowy).


KONSYSTENCJA I ZAPACH

 

Hair In Balance By Only Bio peeling do skóry głowy

Hair In Balance By Only Bio peeling do skóry głowy na kremową konsystencję koloru białego, w której widać małe brązowe drobinki. Zapach ma, bardzo ładny, świeży, w ogóle nie czuć w nim sztuczności. 


MOJA OPINIA    


Hair In Balance By Only Bio peeling do skóry głowy

Hair In Balance By Only Bio peeling do skóry głowy, jak już napisałam wyżej, ma piękną szatę graficzną i zapach. Na początku miałam trochę problem z nakładaniem peelingu, ponieważ mam gęste włosy więc trudno mi było dostać się do skóry głowy, w dodatku nie wiedziałam, że peeling ten posiada specjalny aplikator, który umożliwia naniesienie produktu bezpośrednio na skórę głowy. W końcu opanowałam jego aplikację (z pomocą niektórych osób). Kiedy już peeling dostanie się do skóry głowy jego aplikacja jest bardzo przyjemna, a to za sprawą pięknemu zapachu i niewielkim drobinkom. Nie mam problemu ze spłukaniem produktu z głowy. Nie podrażnił on mojej skóry, ani nie uczulił. Włosy po nim są lekko odbite od skóry głowy i zauważyłam, że wolniej się przetłuszczają. Na drugi dzień po umyciu moje włosy nadal wyglądają na świeże (wcześniej były oklapłe i przetłuszczone). Ogólnie jestem nawet zadowolona z tego produktu, ale nie wiem, czy kupię go ponownie, bo nie uważam tego peelingu za obowiązkowy produkt w mojej pielęgnacji włosów. Jednak zamierzam wypróbować też inne kosmetyki do z tej marki. Być może jeszcze kiedyś wrócę do tego peelingu, ale tylko jak będzie w promocji. 


A Wy znacie Hair In Balance By Only Bio peeling do skóry głowy?

Używacie peelingów do skóry głowy?


niedziela, 21 marca 2021

Soczewki iWear harmony

Dzisiaj Was bardzo zaskoczę, bo nie będę pisać o ani o produktach do makijażu, ani do pielęgnacji ciała, ani też do włosów. Dzisiejszy wpis będzie o moich niewidzialnych pomocnikach, którzy pomagają mi dobrze i wyraźnie widzieć, pomimo mojej wady wzroku. Mowa tu o soczewkach kontaktowych, które stosuję już od pięciu lat.

 

Soczewki iWear harmony 

Niestety mam krótkowzroczność od bardzo dawna. Już w gimnazjum, a później w liceum musiałam mrużyć oczy, żeby cokolwiek zobaczyć z tablicy. Na studiach nie było już to takie łatwe, ponieważ większość zajęć miałam w dużych aulach, więc żeby cokolwiek zobaczyć, co jest napisane na tablicy, musiałam zakładać okulary. Z każdym rokiem mój wzrok coraz bardziej się pogarszał, więc kiedy zaczęłam pracować, zainwestowałam w soczewki kontaktowe. 


SOCZEWKI iWEAR HARMONY


Soczewki iWear harmony 

Uznałam, że do mojego trybu życia najbardziej pasują soczewki jednodniowe, dlatego zdecydowałam się na  sferyczne soczewki iWear harmony, które do tej pory najlepiej się u mnie sprawdzają. Są one pakowane po 30 sztuk i zawsze wybieram dwa opakowania. Kupuję je w sklepie internetowym Vision Express, zazwyczaj są w promocji i z przesyłką kosztują mnie około 140 zł.  Zakładam je kiedy chodzę do pracy lub na specjalne okazje. Są też dni, kiedy w ogóle ich nie zakładam, ponieważ kiedy siedzę w domu, nie są mi one potrzebne. Tak więc wystarczają mi one na około 1,5 miesiąca. Nie muszę ich codziennie odkażać, co jest dla mnie bardzo wygodne, bo po jednorazowym użyciu wyrzucam je od razu do kosza. Nie muszę się martwić, że niedokładnie odkażę soczewki i dzięki temu mniej moje oczy są narażone na różne infekcje. Nie muszę w związku z tym inwestować w płyny odkażające lub inne nawilżające płyny do oczu. 

Soczewki iWear harmony

Ponadto iWear harmony to silikonowo-hydrożelowe soczewki, które przepuszczają dużo tlenu. Wykonane są z takiego materiału jak Stenfilcon A. Posiadają filtr UV, który chroni oczy przez szkodliwymi promieniaki słonecznymi. Dzięki technologii Aquaform soczewki te zapewniają duże nawilżenia. Nie ma problemu z ich zakładaniem, ponieważ geometria soczewki bardzo to ułatwia.


APLIKACJA SOCZEWEK iWEAR HARMONY


Soczewki iWear harmony 

Jeśli już mowa o zakładaniu i wyjmowanie soczewek to mogę powiedzieć, że wymaga to dużej wprawy. Pamiętam, że pierwsze wyjmowanie soczewek z oczu zajęło mi pół godziny. Przez następny miesiąc czynność ta zajmowała mi około dziesięciu minut. Aż doszłam do wprawy i teraz zajmuje mi to około minuty. 

Oto jaki system zakładania soczewek opracowałam przez te wszystkie lata:

1. Najpierw przede wszystkim myję dokładnie ręce, aby uniknąć różnych infekcji. Osuszam je, tak aby nie było na nich żadnych włókien lub drobinek materiału, które mogłyby podrażnić oczy.

2. Wyjmuję ostrożnie wilgotną soczewkę z opakowania i kładę ją na czubek palca wskazującego prawej ręki. Upewniam się, czy jest ona wywinięta na właściwą stronę (czyli jej kształt ma przypominać półokrągłą miseczkę). Jeśli jej krawędzie są lekko wywinięte na zewnątrz, to znaczy, że soczewka jest na niewłaściwej stronie.

3. Staję przed lustrem, odginam górną i dolną powiekę palcami lewej ręki i wkładam soczewkę (nie patrzę w górę, ani w dół, tak jak jest to napisane w większości stronach internetowych na temat wskazówek zakładania soczewek).

4. Kiedy soczewka jest już na oku, mrugam okiem kilka razy, aby wskoczyła na właściwe miejsce i żeby nie było jej czuć. 

Zdejmowanie soczewek jest dla mnie jeszcze prostsze:

1. Tak samo jak przy wkładaniu soczewki, myję dokładnie ręce, tak, aby nie było na nich żadnych paprochów. 

2. Suchymi palcami przechodzę do wyjmowania soczewki z oka, czyli odginam górną i dolną powiekę, później trę wskazującym palcem soczewkę (dotyku palca wcale nie czuć na oku, więc nie ma się czego bać). 

3. W końcu soczewka sama się odkleja, biorę ją delikatnie w palce i wyrzucam (im dłużej godzin mam je na oczach, tym łatwiej się odklejają). 

Soczewki iWear harmony 


MOJA OPINIA

    

Soczewki iWear harmony  noszę już o pięciu lat i sprawdzają się u mnie bardzo dobrze. Moja wada wzroku wynosi w obu oczach około -3, a krzywizna 8,4. Aby moja krótkowzroczność mi się skorygowała, kupuję soczewki z mocą sferyczną -2,5 (taką sferyczną przepisała mi okulistka). Codziennie zakładam te soczewki do pracy, w której siedzę 8 godzin przed komputerem, a moje oczy dzięki ich wysokiego nawilżenia nie męczą się. iWear harmony posiadają swoje plusy i minusy. Jednak plusy zaważyły na tym, że wolę nosić te soczewki od okularów. Zobaczcie sami:

Plusy: 

  • posiadają filtr UV, który chroni przed szkodliwymi promieniami słonecznymi, 
  • są o wiele wygodniejsze od okularów, ponieważ nie parują podczas zimy, kiedy się wchodzi do cieplejszych pomieszczeń i podczas noszenia maseczek, które się nasuwa na nos, 
  • w moim przypadku lepiej wyglądam w soczewkach niż w okularach, ponieważ dokładniej widać mój makijaż oczu, 
  • moje oczy są lepiej nawilżone, nie pieką ani nie łzawią w różnych sytuacjach, 
  • czuję się tak, jakbym nie miała żadnej wady wzroku
  • to nie prawda, że trzeba mieć krótkie paznokcie, kiedy aplikuje się soczewki (przy opisanym wyżej moim sposobie wyjmowania i zakładania soczewek, nie raz robiłam to, mając długie paznokcie),
  • nie muszę je odkażać, ani inwestować w żadne krople do oczu.

Minusy: 

  • nie można spać w soczewkach, 
  • po ponad 12 godzinach mając na oczach soczewki, czuję w oczach dyskomfort, podczas czytania, jazdy autem, czasami też nawet mam wrażenie, że oczy mi się kleją, 
  • nie można się kąpać w tych soczewkach.

 

Soczewki iWear harmony 

A Wy znacie Soczewki iWear harmony?

Wolicie soczewki, czy okulary? A może jesteście takimi szczęściarami, ze w ogóle nie macie wady wzroku?


środa, 17 marca 2021

Ava Aktywator Młodości, Hydranow, Epidermalny kwas hialuronowy

Nadszedł ten czas, kiedy bliżej mi do trzydziestych niż do dwudziestych urodzin i w związku z tym pora już stosować kosmetyki, które jak najdłużej pomogą mi zachować młody wygląd. Póki co, walczę z drobnymi zmarszczkami pod oczami, które przy użyciu lepszych kosmetyków, stają się niewidoczne. Mam dzisiaj do zaprezentowania jeden z takich kosmetyków, który pomaga mi w  tej ciężkiej walce. Zobaczcie sami!:)


Ava Aktywator Młodości, Hydranow,  Epidermalny kwas hialuronowy


Tym kosmetykiem jest Ava Aktywator Młodości epidermalny kwas hialuronowy. Kupiłam go w Hebe za około 15 zł (akurat załapałam się na promocję, bo normalnie kosztuje 26,99 zł). Kiedyś już używałam tego serum i byłam bardzo z niego zadowolona, a ta niska cena tylko zachęciła mnie do tego, abym znowu do niego wróciła. Można go stosować na dzień i na noc, pod krem do twarzy lub samodzielnie. Aktywator ten jest przeznaczony do każdego typu skóry, a także jest testowany dermatologicznie. Jego trwałość to 6 miesięcy od otwarcia.
 


OPIS PRODUCENTA



Ava Aktywator Młodości, Hydranow,  Epidermalny kwas hialuronowy

Ava Aktywator Młodości, Hydranow, Epidermalny kwas hialuronowy trzykrotnie szybciej i wydajniej zwiększa poziom nawilżenia niż czysty kwas hialuronowy. Jest on otrzymywany z czerwonej Algi Fucellaria Lumbrilicalis. Ma za zadanie aktywację syntezy epidermalnego kwasu hialuronowego w skórze. Działa na wszystkie jej warstwy i tym samym stymuluje produkcję ceramidów, odżywia i wzmacnia szczelność naskórka oraz wypełnia zmarszczki od wewnątrz. Zaawansowany technologicznie koncentrat wiąże cząsteczki wody również na powierzchni skóry, zwiększając poziom nawilżenia już po 4 godzinach od pojedynczej aplikacji. Dzięki temu serum skóra odzyskuje elastyczność, jędrność, gładkość, zdrowy i młody wygląd.



SPOSÓB UŻYCIA



Należy nanieść kilka kropli Ava Aktywator Młodości, Hydranow, Epidermalny kwasu hialuronowego na umytą i osuszoną skórę twarzy i szyi, a następnie wklepać. Można okrężnymi ruchami wykonać masaż skóry. 



SKŁAD



Aqua, Glycerin, Sodium Carrageenan, Sea Salt, Sodium PCA, Sodium Carbomer, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol



OPAKOWANIE




Ava Aktywator Młodości, Hydranow,  Epidermalny kwas hialuronowy

Ava Aktywator Młodości, Hydranow,  Epidermalny kwas hialuronowy mieści się w szklanej buteleczce o pojemności 30 ml. Jest ona przezroczysta koloru brązowego. Posiada zakrętkę, do której przymocowana jest pipeta, za pomocą której możliwa jest aplikacja tego serum. 



MOJA OPINIA 



Ava Aktywator Młodości, Hydranow,  Epidermalny kwas hialuronowy

Ava Aktywator Młodości, Hydranow,  Epidermalny kwas hialuronowy, jak dla mnie ma fajną konsystencję, która nie jest ani za gęsta, ani za rzadka. Ma przezroczysty kolor, a jej zapach jest prawie niewyczuwalny. Stosuję to serum tylko pod oczy i na powieki, z resztą twarzy idealnie radzi sobie krem. Wklepuję kilka kropli rano i wieczorem na umytą i osuszoną skórę. Serum to szybko się wchłania, tak więc idealnie się sprawdza podczas szybkiego porannego szykowania się do pracy. Nie pozostawia skóry tłustej, ani lepkiej. Idealnie wygładza moje zmarszczki pod oczami, z którymi walczę. To serum ani nie uczuliło mojej skóry, ani nie podrażniło. Dodam jeszcze, że trzymam je w lodówce, dlatego smarowanie nim okolic oczu daje uczucie orzeźwienia, odświeżenia. Idealnie regeneruje moją skórę, na której rano często mam worki pod oczami. Jak dla mnie Ava Aktywator Młodości, Hydranow,  Epidermalny kwas hialuronowy to jeden z lepszych kosmetyków, który pomaga mi w walce ze zmarszczkami. Na efekty naprawdę nie muszę długo czekać!

 

A Wy znacie Ava Aktywator Młodości, Hydranow,  Epidermalny kwas hialuronowy?

Jakie kosmetyki używacie w walce ze zmarszczkami (jeśli je już macie)?


sobota, 13 marca 2021

KATIVA, SZAMPON I ODŻYWKA PO KERATYNOWYM PROSTOWANIU

Dzisiaj opowiem Wam o kondycji włosów moich oraz mojej siostry, po naszych zabiegach, o których pisałam miesiąc temu. Tak bardzo wczułam się w rolę posiadaczki keratynowo wyprostowanych włosów, a siostra brazylijskiego botoxu, że postanowiłyśmy odstawić drogeryjne produkty i sięgnąć po coś specjalnego.  W jakim stanie są teraz nasze włosy po miesiącu i jak sprawdziły się nas te specjalne kosmetyki do pielęgnacji włosów? Zapraszam do dalszego czytania!


KATIVA, SZAMPON I ODŻYWKA PO KERATYNOWYM PROSTOWANIU

Jeśli komuś umknęły posty o naszych zabiegach, a jest ciekaw, to można przeczytać o nich tutaj:

KERATYNOWE PROSTOWANIE WŁOSÓW INOAR

 

KATIVA, SZAMPON I ODŻYWKA PO KERATYNOWYM PROSTOWANIU

Z pomocą w utrzymaniu naszych efektów przyszedł nam zestaw, w którego skład wchodzi szampon Kativa Post Alisado Shampoo 250 ml  i Odżywka Kativa Post Alisado Conditioner 250 ml. Oba produkty zakupiłam na Allegro za około 30 zł. Oba kosmetyki mają za zadanie wygładzić włosy, nawilżyć je, zapobiec puszeniu i co najważniejsze przedłużyć efekt zabiegu. Szampon, jak i odżywka posiadają olejek arganowy, keratynę i witaminę E, dzięki którym włosy mają być lśniące, wygładzone, odżywione i zregenerowane, a ubytki w strukturze włosa uzupełnione. Przyjrzyjmy się bliżej tym produktom:



KATIVA, SZAMPON PO KERATYNOWYM PROSTOWANIU



KATIVA, SZAMPON PO KERATYNOWYM PROSTOWANIU


Kativa szampon po keratynowym prostowaniu posiada przezroczystą konsystencję, nie za gęstą, ani nie za rzadką. Zapach dosyć mocny, czuć w nim keratynę. 

Sposób użycia: Należy niewielką ilość szamponu wymieszać na dłoni z odrobiną wody, następnie nanieść na włosy i rozprowadzić do na skórze włosów oraz całych pasmach. Należy masować głowę i włosy przez jakiś czas, aż nie będzie już śladu po żadnym zanieczyszczeniu oraz brudzie. Na koniec trzeba dokładnie spłukać szampon z włosów. 

Skład: Water, Sodium Laureth Sulfate, Cocamide DEA, Cocamidopropyl Betaine, Parfum, Glycol Distearate, Polyquaternium-7, Hydroxycetyl Hydroxyethyl Dimonium Chloride, Citric Acid, PEG-120 Methyl Glucose Trioleate, Hydrolyzed Keratin, Water / Sodium PCA / Sodium Lactate / Arginine / Aspartic Acid / PCA / Glycine / Alanine / Serine / Valine / Proline / Threonine, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, FD&C Yellow N’5 (CI. 19140), FD&C Red N’40 (CI. 16035)

Moim zdaniem: Kativa szampon po keratynowym prostowaniu  prawidłowo oczyszcza włosy, oraz skórę głowy. Zapach jest w porządku, opakowanie wygodne w użyciu, jedynie pieni się dla mnie za słabo. 



KATIVA, ODŻYWKA PO KERATYNOWYM PROSTOWANIU



KATIVA, ODŻYWKA PO KERATYNOWYM PROSTOWANIU

Kativia Odżywka po keratynowym prostowaniu, jeśli chodzi o gęstość konsystencji to jest taka sama jak w przypadku Kativia szamponu po keratynowym prostowaniu, czyli nie za gęsta ani nie za rzadka, a zapach keratynowy, dosyć mocny. Jedynie kolor  odżywki jest zupełnie inny, ponieważ jest żółty.

Sposób użycia: Należy nanieść niewielką ilość odżywki na umyte i lekko wilgotne włosy, rozprowadzić równomiernie na całej długość, a następnie spłukać 

Skład: Water, Cetyl Alcohol, Stearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Dimethiconol / TEA - Dodecylbenzenesulfonate, Parfum, Polyquaternium-7, Hydrolyzed Keratin, Water / Sodium PCA / Sodium Lactate / Arginine / Aspartic Acid / PCA / Glycine / Alanine / Serine / Valine / Proline / Threonine / Isoleucine / Histidine / Phenylalanine, Citric Acid, FD&C Yellow No’5 (CI. 19140), FD&C Red N’40 (CI. 16035), Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, FD&C Blue N’1 (CI. 42090)

Moim zdaniem: Kativa odżywka po keratynowym prostowaniu  prawidłowo odżywia włosy. Zapach jest w porządku, utrzymuje się on na włosach przez cały dzień. Opakowanie wygodne w użyciu. Odzywka ta ułatwia w jakimś stopniu rozczesywanie mokrych włosów, jednak znam wiele innych odżywek lub masek, które radzą sobie z tym lepiej. 



EFEKTY


A teraz pokażę Wam nasze włosy po zabiegach, od których minął miesiąc, przez ten czaa używałyśmy wyżej opisanych produktówów.

Pierwsze zdjęcie przedstawia keratynowe prostowanie włosów metodą INOAR. Są to moje włosy, które myje co trzeci dzień wyżej opisanymi produktami i stosuję się do zaleceń producenta.  Jak widać moje włosy po miesiącu zaczynają się już trochę z powrotem falować i nie są już proste ja druty. Może to dlatego, że moje końcówki już wymagają podcięcia, dlatego tak trudno utrzymać efekt idealnie prostych włosów. Jeśli chodzi o ich kondycję, to nadal mam lśniące, gładkie, w ogóle się nie puszą i ogólnie wyglądają na zdrowe. Myślę, że zabieg ten jeszcze powtórzę, ale może dopiero jesienią, ponieważ w cieplejszych miesiącach, kiedy jest mniej opadów i wilgotnej pogody, moje włosy są mniej narażone na puszenie się i skręcanie. Jedyne co mnie męczy, od kiedy mam keratynę na włosach, jest to, że muszę je suszyć po każdym umyciu (jeśli chcę, żeby efekt gładkich włosów utrzymał się jak najdłużej) czesząc je płaską szczotką. Jak widzicie, mam bardzo długie włosy i zabiera mi to dłużo czasu. Pomijając ten szczegół, ogólnie jestem zadowolona z produktów do pielęgnacji włosów po keratynie, jak i z efektów, które utrzymują się nadal po miesiącu od zabiegu i jak już napisałam wcześniej, na pewno go jeszcze kiedyś powtórzę.

Drugie zdjęcie przedstawia brazylijski botox. Są to włosy mojej siostry. Normalnie efekty po takim zabiegu utrzymują się dwa miesiące. W tym przypadku po każdym umyciu, włosy coraz bardziej wracają do stanu przed zabiegiem. Przez ten miesiąc siostra ani razu nie sięgnęła po prostownicę, ani też nie wiązała swoich włosów w kitkę, tak jak robiła to przed botoxem, ponieważ za bardzo się puszyły. Teraz zmniejszyła się ich objętość i włosy szybciej się przetłuszczają. Jednak poprawiła się ich kondycja, ponieważ wcześniej były one zniszczone i spalone prostownicą. Gołym okiem widać teraz, że są zdrowsze. Ogólnie siostra jest zadowolona z zabiegu i twierdzi, że na pewno skusi się jeszcze na niego nie raz (możliwe, że i ja się skuszę). Przez ten cały czas używała i nadal używa opisanych wyżej produktów do pielęgnacji włosów i również jest z nich zadowolona 

 

A Wy jakich kosmetyków używacie do pielęgnacji włosów po tego typu zabiegach?


Your Natural Side Olej z pestek moreli

Dzisiaj przedstawię Wam kolejny ciekawy naturalny olejek z pestek smacznych owoców, z którym nie miałam wcześniej styczności. Jego marka jes...

Popular Posts