Uwielbiam
dbać o swoje paznokcie. Już od podstawówki zapuszczam je i robię wszystko, żeby
były ładne i mocne. W szkole oraz w każdej mojej pracy byłam i jestem znana z długich i
zadbanych paznokci. Kiedy mam długie paznokcie wygodniej mi przekładać papiery
w biurze lub pisać na klawiaturze. Przy dłuższych paznokciach większe jest czucie, co pomaga w pisaniu na komputerze nie patrząc na klawiaturę.
Malowanie paznokci
Od dawien dawna maluję swoje paznokcie na różne kolory.
Lubię odcienie różowe, czerwone, fioletowe,
wszystkie pastelowe oraz czarne. Latem, kiedy moja skóra jest opalona
zazwyczaj wybieram odcienie jasne i pastelowe. Na imprezy lub większe wyjścia
lubię czerwienie, róże, dodatki brokatowe, cyrkonie i inne świecidełka
przyklejone do paznokci (niestety zazwyczaj szybko mi odpadają). Jesienią,
zimą lub w inne pochmurne dni wybieram
kolory ciemne, np. w kolorze ciemnego czerwonego wina, głębokiego fioletu lub
po prostu maluję na czarno. Kiedy nie mam czasu maluję paznokcie zwykłą odżywką
w postaci lakieru, która wygląda na paznokciach estetycznie nawet wtedy jak
zacznie odpryskiwać. Dzięki malowaniu, paznokcie są mniej podatne na złamania,
dlatego zawsze wolę je mieć pomalowane.
Co
zrobić, żeby paznokcie pomalowane zwykłym lakierem trzymały się tydzień?
Kiedyś lakier na paznokciach trzymał mi się z jeden lub dwa
dni. W końcu stał się modny manicure hybrydowy. Niestety nie było to dla mnie
dobre rozwiązanie, ponieważ nie wytrzymał nawet tygodnia, w dodatku
osłabiał moje paznokcie, przez co częściej mi się łamały. Jednak nie poddawałam
się i opracowałam sposób, dzięki któremu manicure trzyma mi się około tydzień czasu (oczywiście takie prace domowe jak zmywanie i inne czynności, przy których moje
paznokcie stykają się z różnymi detergentami, wykonuję w rękawiczkach gumowych).
Krok po kroku jak robię trwały manicure:
|
1. Nadaję paznokciom kształt pilniczkiem, a jeśli to koniecznie skracam je (zazwyczaj zawsze staram się zachować jak najdłuższą długość) i zmywam wszelkie pozostałości starego lakieru z paznokci.
|
|
2. Poleruję paznokcie polerką tak, żeby były całe matowe.
|
. |
3. Odtłuszczam paznokcie cleanerem (można również umyć paznokcie w płynie do mycia naczyń lub pozmywać bez rękawiczek ochronnych, jeśli nie posiada się cleanera).
|
|
Polecam jednak kupić cleaner, ja swój kupiłam w Rossmannie z Delii za 3,99 zł.
|
|
4. Maluję paznokcie przezroczystym lakierem, który spełnia funkcję podkładu. |
|
Ja zazwyczaj używam do tego odżywki utwardzającej paznokcie z diamentami z firmy Eveline. Kupiłam ją w Rossmannie za 12,79 zł (można ją również kupić w innej drogerii). Odżywka ta nie tylko sprawia, że lakier na paznokciach dłużej się trzyma, ale i zapobiega łamaniu i rozdwajaniu się. Stosuję ją także jako dwutygodniową kurację, kiedy mam osłabione paznokcie.
|
|
5. Dopiero w piątym punkcie przechodzę do nakładania koloru. Kiedy
podkład wyschnie, maluję pierwszą cienką warstwę lakieru kolorowego (obojętnie
jakiego, może być nawet z targu za 1zł, jeśli poprzednie punkty będą wykonane
poprawnie manicure i tak będzie się trzymał).
|
|
Ja wybrałam lakier do paznokci "Żelowy manicure"z Avonu, jego cena bez promocji to 25,00zł .
|
|
6. Kiedy pierwsza warstwa wyschnie maluję drugą
cienką warstwę, tak żeby dokładnie pokryć cały paznokieć.
7. Kiedy
druga warstwa wyschnie maluję trzecią cienką warstwę. Kiedy cały paznokieć dokładnie
pokryje się za drugim razem (tak jak w tym przypadku) pomijam ten
punkt.
|
|
8. Na
końcu, kiedy ostatnia warstwa kolorowego lakieru wyschnie, maluję warstwę ochronną
lakierem nawierzchniowym.
|
Ja zawsze jako lakier nawierzchniowy stosuję również lakier z Avonu "Żelowy manicure" za 25,00zł bez promocji. Bardzo nabłyszcza paznokcie, dzięki temu wyglądają jak po manicure hybrydowym, wyrównuje wszystkie nierówności, wygładza i przyśpiesza wyschnięcie lakieru. Od kiedy go stosuję, dużo osób już nabrało się na to, że mam paznokcie hybrydowe:)
Na koniec moja armia :)
|
Ten manicure jednak zatrzymam na paznokciach krócej niż tydzień. |
Ale piękny kolor na paznokciach. Ja juz dawno nie miałam zwykłego lakieru. Mam hybrydy ale i ich rzadko używam ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, mi też się podoba ten kolor :) Hybrydy też są dobrym rozwiązaniem ale niestety nie na każdy typ paznokcia.
UsuńOd zawsze wykonuję manicure w taki sposób, ale przy mojej bardzo tłustej i słabej płytce i tak lakiery wytrzymują góra dwa dni. Nawet hybrydy.
OdpowiedzUsuńWspółczuję☹️
UsuńKurczę! Nie sądziłam, że do zwykłego malowania są tak podobne kroki jak do hybrydowego! Z pewnością wypróbuję twój sposób!
OdpowiedzUsuńWłaśnie odkryłam to kiedy uczyłam się robic manicure hybrydowy. Manicure hybrydowy się u mnie nie sprawdził więc zrobiłam te same kroki przy zwykłym manicure i wtedy odkryłam, że zwykły lakier może się trzymać aż tydzień 😀
OdpowiedzUsuń