Translate

niedziela, 3 maja 2020

Olejek rycynowy

Co zrobić żeby mięć piękną skórę, włosy i paznokcie?

Jak wiadomo, każda z nas chciałaby mieć piękną skórę, włosy i paznokcie (a przynajmniej te, które lubią dbać o swój wygląd).  Najlepszym rozwiązaniem byłaby zdrowa dieta i mniej śmieciowego jedzenia, jednak  czasem ciężko jest ją stosować i trudno odmówić sobie pysznego kebaba. Niestety to co jemy może odbić się na naszym wyglądzie zewnętrznym i wtedy właśnie szukamy ratunku w kosmetykach. Może się wydawać, że trudno znaleźć taki kosmetyk, który równocześnie przywróci piękny i młody wygląd skórze, spowolni proces starzenia się, sprawi że włosy będą mocne, długie i  błyszczące, a skórka wokół paznokci będzie wyglądać ładnie, przez co nie będzie trzeba co trochę używać kremu do rąk. 

Po wielu godzinach spędzonych w drogeriach w  poszukiwaniu takiego magicznego kosmetyku, a także po wielu dniach spędzonych, na różnych blogach i forach o pielęgnacji, znalazłam w końcu coś co w dużym stopniu sprawiło, że mogę się teraz cieszyć piękną skórą, włosami, a nawet paznokciami! Jednym z wypróbowanych przeze mnie olejków jest olejek rycynowy. Ma on przezroczysty kolor i łagodny zapach (raczej nie zalicza się do perfum). Można go kupić naprawdę tanio. Od kiedy go stosuję widzę wyraźną poprawę w nawilżeniu mojej skóry i w kondycji moich włosów.  



Olej rycynowy ma wiele zastosowań:

  • działa na skórę przeciwstarzeniowo, wygładza ją oraz nawilża
  • łagodzi wszystkie podrażnienia spowodowane czynnikami zewnętrznymi
  • wspomaga porost brwi i rzęs, a także wzmacnia je i pogrubia
  • nawilża i wzmacnia skórki paznokci oraz same paznokcie,  dzięki czemu rzadziej się łamią
  • wzmacnia włosy, przyspiesza ich porost oraz wygładza suche i rozdwojone końcówki
  • zmiękcza zrogowaciały naskórek stóp. 

Jak mi pomógł olejek rycynowy?


Olejek  rycynowy bardzo mi pomógł na moje zniszczone końcówki włosów. Mam długie włosy, które niestety łamią się, rozdwajają, przesuszają itd. Niestety zapominam o regularnym podcinaniu końcówek. Żeby zmniejszyć widoczność zniszczonych włosów, raz w tygodniu, przed ich umyciem, wsmarowuje kilka kropel olejku na końcówki włosów (biorę pasmo włosów i zwijam posmarowany koniec pasma w rulonik). Po około pół godziny myję głowę.  Moje końcówki są dzięki temu wygładzone, nawilżone oraz nie widać rozdwojonych końcówek.

Jeśli chodzi o ciało używam olejku rycynowego także na twarz. Podobnie jak z włosami, przed umyciem twarzy smaruję ją całą olejkiem, następnie myję zwykłym żelem do mycia twarzy. Po tym zabiegu moja skóra jest bardziej promienna, a zaczerwienienia stają się mniej widoczne (bo mam cerę naczynkową). Kiedy skończy mi się krem pod oczy, a nie zdążę kupić nowego, wklepuję kilka kropelek oleju rycynowego pod oczy.


Jako nastolatka regularnie sama skubałam swoje brwi, żeby je wyregulować,  przez co były bardzo cienkie (czasem nawet składały się z jednego włoska!). Jednak w końcu nastała moda na grube brwi, więc zależało mi na ich szybszym wzroście, przez  co na wiadome miejsce stosowałam olejek rycynowy. Dzięki temu szybko mogłam się cieszyć grubszymi i modnymi brwiami.





Z czasem moje rzęsy się osłabiły, gdyż niestety nie jestem tym typem kobiety, która wychodzi do ludzi z niepomalowanymi rzęsami, przez co rzęsy stają się słabsze i wypadają. W tym przypadku przed pójściem spać przeczesywałam rzęsy szczoteczką (dokładnie wyczyszczona) po zużytym tuszu do rzęs, nasączoną olejkiem rycynowym.  Po tym zabiegu rzęsy stały się bardziej gęste i nabrały ciemniejszego koloru. Nie jest to jednak wygodne rozwiązanie dla kogoś kto lubi sobie poczytać przed snem lub siedzieć w telefonie (to chyba jedyna wada używania olejku rycynowego).



Wiosna już w pełni i zbliża się sezon na sandałki więc od niedawna zaczęłam stosować olejek rycynowy na zrogowaciały naskórek stóp. Nie mam jeszcze w pełni gładkich stóp jak skóra niemowlęcia ale już widzę poprawę.



Według mnie najprościej stosuje się olejek rycynowy na skórki wokół paznokci. Jako, że lubię sobie ułatwiać życie, po każdym smarowaniu olejkiem włosów lub ciała, zawsze zostaje go trochę na ręce, więc wsmarowuję pozostałości olejku w  paznokcie oraz skórki. Moje paznokcie są wtedy błyszczące, nawilżone przez co rzadziej się łamią i przy okazji skórki są gładkie i miękkie.

Ciekawostka z mojego życia 


Kiedy zdecydowałam się kupić pierwszy olejek rycynowy, stwierdziłam, że najlepiej będzie jeśli kupię go w aptece. Zachęciły mnie do tego rożne fora i blogi o pielęgnacji (nie pamiętam już ich nazw). Kierowałam się głownie ceną, bo chciałam go tylko przetestować. Nie znałam się jego właściwościach leczniczych więc doznałam szoku kiedy zobaczyłam na przyniesionej przez panią farmaceutkę buteleczce napis: „Środek na przeczyszczenie”.  Dobrze, że zakupu dokonałam w obcym mieście, gdzie mnie nikt nie zna.


Olejek rycynowy

1 komentarz:

  1. Używałam kiedyś olejku rycynowego na rzęsy oraz brwi i efekty były świetne:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu, będzie mi miło jeśli zostawisz po sobie komentarz :)

Your Natural Side Olej z pestek moreli

Dzisiaj przedstawię Wam kolejny ciekawy naturalny olejek z pestek smacznych owoców, z którym nie miałam wcześniej styczności. Jego marka jes...

Popular Posts