Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Olejek do ciała. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Olejek do ciała. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 14 lutego 2021

Zestaw Bielenda Exotic Paradise Pitaja

Dzisiaj Walentynki, więc powinien być post nawiązujący do tego święta, ale zamiast tego mam dla Was coś lepszego! W tych mroźnych dniach przygotowałam post o dwóch bardzo egzotycznych produktach, dzięki którym poczujecie się jak w ciepłych krajach. Sama, od kiedy je stosuję, czuję się jakbym była raju, a to za sprawą zawartej w nich takiego tropikalnego owocu, jak pitaja, zwanym też smoczym owocem lub truskawkową gruszką. Tak więc zapraszam do recenzji tych dwóch niezwykłych produktów!


Bielenda Exotic Paradise

Zestaw Bielenda Exotic Paradise Pitaja, który zawiera Olejek do kąpieli i pod prysznic ujędrniający Pitaja 400ml oraz Peeling do ciała cukrowy ujędrniający Pitaja 350g kupiłam w drogerii sklepu internetowego eButik.pl za 38,72 zł. Przyjrzyjmy się zatem dokładnie jednemu i drugiemu produktowi:



OLEJEK DO KĄPIELI I POD PRYSZNIC UJĘDRNIAJĄCY PITAJA



Bielenda Exotic Paradise. Olejek do kąpieli i pod prysznic ujędrniający Pitaja 400ml


OPIS PRODUCENTA



EXOTIC PARADISE Olejek do kąpieli i pod prysznic PITAJA 

Jeśli marzysz o orzeźwiającej, rajskiej pielęgnacji, to linia EXOTIC PARADISE została stworzona właśnie dla Ciebie! Zastosowana formuła zamienia się w lekką pianę, która zadba o Twoją skórę, pozostawiając ją optymalnie wypielęgnowaną, czystą i miękką w dotyku. Czarujący zapach olejku otuli Twoje ciało delikatną, energetyzującą, owocową nutą. 

Działanie:

Olejek zawiera bogaty w witaminę C ekstrakt z pitai. Wspiera ujędrnianie naskórka i utrzymanie odpowiedniego poziomu nawilżenia skóry.

Formuła została wzbogacona o działającą odprężająco wodę różaną i nawilżającą glicerynę, tworzące wyjątkowy duet pielęgnacyjny. 

Efekt:

Pielęgnuje i odświeża pozostawiając na skórze przyjemny owocowy zapach.




OPAKOWANIE


Olejek do kąpieli i pod prysznic ujędrniający Pitaja znajduje się w przezroczystej plastikowej butelce o pojemności 400 ml. Posiada złotą zakrętkę z białym czubkiem, który po naciśnięciu z jednej strony, ukazuje otwór,  przez który wydostaje się olejek. Można tę zakrętkę także odkręcić w celu wydostania się na zewnątrz większej ilości produktu. Wszystko zależy od sposobu aplikacji olejku. 


Bielenda Exotic Paradise. Olejek do kąpieli i pod prysznic ujędrniający Pitaja 400ml

 

KONSYSTENCJA

Konsystencja Olejku do kąpieli i pod prysznic ujędrniającego Pitaja ma kolor różowy i jest przezroczysta. Łatwo i szybko się pieni. Wytwarza się przy tym przyjemna lekka pianka, którą po umyciu z łatwością się spłukuje z ciała.


Bielenda Exotic Paradise. Olejek do kąpieli i pod prysznic ujędrniający Pitaja 400ml


MOJA OPINIA


Olejek do kąpieli i pod prysznic ujędrniający Pitaja posiada łatwą w aplikacji buteleczkę. Bardzo lubię przezroczyste opakowania, bo wtedy wiem, ile produktu jeszcze mi pozostało. Olejek ten ma egzotyczny słodki zapach, przypomina mi trochę szampon do mycia włosów dla dzieci. Mimo to bardzo mi się spodobał. Przyjemnie mi się myje nim ciało. Używam go tylko pod prysznic, gdyż nie posiadam wanny. Pieni się z łatwością i jednocześnie dobrze oczyszcza ciało. Po umyciu, zapachu na skórze już nie czuć, ale za to skóra jest po nim miękka i gładka.



PEELING DO CIAŁA CUKROWY UJĘDRNIAJĄCY PITAJA




Bielenda Exotic Paradise. Peeling do ciała cukrowy ujędrniający Pitaja 350g


OPIS PRODUCENTA


 

EXOTIC PARADISE Peeling cukrowy do ciała, ujędrniający, PITAJA

Jeśli marzysz o orzeźwiającej, rajskiej pielęgnacji to linia EXOTIC PARADISE została stworzona właśnie dla Ciebie!

Działanie:

Peeling doskonale ujędrnia, wygładza i odświeża ciało. Zastosowana formuła łączy działanie oczyszczających kryształków naturalnego cukru oraz pielęgnacyjnych składników aktywnych. Peeling delikatnie i skutecznie złuszcza martwy naskórek, eliminuje szorstkość i oczyszcza skórę pozostawiając ją miękką i gładką w dotyku.

Formuła wzbogacona została o ujędrniający ekstrakt z pitai i działającą odprężająco wodę różaną. Czarujący zapach otuli Twoje ciało relaksującą owocową nutą.

Efekt:

Regularnie stosowany peeling wspomaga jędrność i elastyczność skóry poprawiając jej kondycję i wygląd.



OPAKOWANIE



Peeling do ciała cukrowy ujędrniający Pitaja znajduje się w słoiczku o pojemności 350g. Jest on przezroczysty i posiada złotą zakrętkę. Słoiczek ten ma również sreberko, które zabezpiecza produkt przed pierwszym użyciem. 


Bielenda Exotic Paradise. Peeling do ciała cukrowy ujędrniający Pitaja 350g


KONSYSTENCJA


Peeling do ciała cukrowy ujędrniający Pitaja posiada konsystencję przypominająca galaretkę, jest ona koloru różowego. Kiedy nabierze się ją na palce czuć dosyć grube drobinki, które są przezroczyste. Zapach słodki, taki jak lubię, kojarzy mi się trochę z owocową gumą do żucia.


Bielenda Exotic Paradise. Peeling do ciała cukrowy ujędrniający Pitaja 350g


MOJA OPINIA


Peeling do ciała cukrowy ujędrniający Pitaja jest niezłym zdzierakiem, szczególnie, wtedy gdy stosuje się go na sucho. Posiada opakowanie jak dla mnie najłatwiejsze w użyciu ze wszystkich opakowań, ale najważniejsze jest to, że przyjemnie masuje mi się mim ciało. Skóra po nim jest miękka, pachnąca, gładka i jędrna. Dzięki przezroczystym drobinkom nie brudzi on zbytnio łazienki. 




PODSUMOWANIE



Olejek do kąpieli i pod prysznic ujędrniający Pitaja i Peeling do ciała cukrowy ujędrniający Pitaja mają piękne zapachy. Oba kosmetyki są fajne w użyciu, jednak bardziej przypadł mi do gustu Peeling do ciała cukrowy ujędrniający Pitaja. Efekty na mojej skórze też są lepsze po peelingu (najbardziej cieszę się z tego ujędrnienia). Olejku pod prysznic specjalnie nie już kupować, choć nie był zły, ale ten peeling na pewno nie jest moim ostatnim opakowaniem. Zamierzam wypróbować inne wersje zapachowe. 

 

 A Wy znacie serię Bielenda Exotic Paradise?

Jakie są Wasze ulubione kosmetyki do kąpieli?



podpięć linki pod zestaw i każdy produkt osobno

sobota, 26 grudnia 2020

Prezenty od św. Mikołaja

Już jutro będzie po świętach, a jeszcze tak niedawno było wielkie odliczanie do tego wielkiego dnia. Aby przedłużyć tę świąteczną atmosferę, postanowiłam pochwalić się niektórymi moimi prezentami, które dostałam pod choinkę. Oprócz książek (którymi na pewno pochwalę się na moim drugim blogu), oprócz słodyczy (od których mam nadzieję, że nie przytyje), oprócz swetra (w który ubiorę się poniedziałek do pracy) dostałam oczywiście najróżniejsze kosmetyki i to właśnie je zamierzam Wam dzisiaj zaprezentować.



Jak widać na zdjęciu, nie zabrakło kosmetyków z mojego kochanego Avonu, a właściwie serii Planet Spa, którą jak wiecie, bardzo lubię. Z tej marki znalazły się też perfumy, które są jednym z moich ulubionych zapachów. W moim prezencie znalazły się także kosmetyki z nieznanej mi dotąd serii Exotic Paradise z Bielendy. Jest również maseczka w płachcie z Eveline, której już nie mogę się doczekać kiedy jej użyję. Znalazł się też żel do mycia twarzy Biotaniqe (nigdy nic nie miałam z tej marki, więc też jestem bardzo ciekawa jego działania). Nie zabrakło jeszcze czegoś do makijażu, a właściwie błyszczyka do ust z Faberlic. Zatem przyjrzyjmy się jeszcze raz, tym razem bliżej, moim nowym kosmetykom!


1. AVON, Planet Spa, Krem do rąk Aromaterapia z eukaliptusem i miętą


AVON, Planet Spa, Krem do rąk Aromaterapia z eukaliptusem i miętą


2. AVON, Planet Spa, Krem do rąk Aromaterapia z lawendą i rumiankiem



AVON, Planet Spa, Krem do rąk Aromaterapia z lawendą i rumiankiem

AVON, Planet Spa, Krem do rąk Aromaterapia z eukaliptusem i miętą, jak i AVON, Planet Spa, Krem do rąk Aromaterapia z lawendą i rumiankiem zdążyłam już posmarować sobie ręce zaraz po rozpakowaniu prezentu. Oba kremy inne i na swój sposób ładne, szkoda tylko, że mają taką małą pojemność, ale za to będą odpowiednie do noszenia ich w torebce.


3. Avon, Planet Spa, Kojące masło do ciała



Avon, Planet Spa, Kojące masło do ciała

Używam właśnie z tej serii kojącej maski do twarzy (spodziewajcie się niebawem recenzji) i jestem z niej bardzo zadowolona, dlatego poprosiłam św. Mikołaja o Avon, Planet Spa, Kojące masło do ciała. Jestem pewna, że również sprawdzi się u mnie świetnie.


4. Avon, Planet Spa, Rewitalizująca maska do włosów



Avon, Planet Spa, Rewitalizująca maska do włosów

Nie jestem pewna, ale kiedyś już chyba miałam Avon, Planet Spa, Rewitalizującą maskę do włosów i byłam z niej bardzo zadowolona. Moje włosy wręcz domagają użycia maski, więc i tym razem na pewno będzie ona w sam raz.


5. Woda perfumowana AVON Attraction for her



Woda perfumowana AVON Attraction for her

Kiedyś miałam już Wodę perfumowaną AVON Attraction for her i bardzo polubiłam ten zapach, wiec teraz jak zobaczyłam ją w katalogu po atrakcyjnej cenie stwierdziłam, że fajnie by było znowu wrócić do tego zapachu. Tym sposobem św. Mikołaj przyniósł mi ją pod choinkę.


6. Perfumetka AVON Attraction for her



Perfumetka AVON Attraction for her

Św. Mikołaj tak wziął sobie do serca moją prośbę, że dorzucił mi jeszcze Perfumetkę AVON Attraction for her. Ma ona małą pojemność więc będzie idealna do noszenia w torebce.


7. Bielenda Exotic Paradise Peeling do ciała cukrowy ujędrniający Pitaja



Bielenda Exotic Paradise Peeling do ciała cukrowy ujędrniający Pitaja


8. Bielenda Exotic Paradise, Olejek do kąpieli i pod prysznic ujędrniający Pitaja



Bielenda Exotic Paradise, Olejek do kąpieli i pod prysznic ujędrniający Pitaja

Bielenda Exotic Paradise, Olejek do kąpieli i pod prysznic ujędrniający Pitaja jak i Peeling do ciała cukrowy ujędrniający Pitaja dostałam w zestawie prezentowym. Zażyczyłam sobie go, ponieważ podczas mojej ostatniej recenzji peelingu do ciała ktoś z moich komentujących polecił mi peeling z tej serii. Tak więc zwróciłam na niego uwagę i poprosiłam św. Mikołaja o ten peeling wraz z olejkiem do kąpieli.



9. BIOTANIQE Węglowy żel myjący




BIOTANIQE Węglowy żel myjący

Nie miałam nigdy nic wcześniej z marki BIOTANIQE, dlatego ten Węglowy żel myjący jest dla mnie wielką niespodzianka, w dodatku nie spodziewałam się, że go dostanę. Sądząc po jego opisie na opakowaniu, już wiem, że będzie dla mojej cery i jej potrzeb odpowiedni.


10. Soraya Just Glow Upiększające serum z efektem glow.




Soraya Just Glow Upiększające serum z efektem glow

Soraya Just Glow Upiększające serum z efektem glow to kolejny prezent, którego się w ogóle nie spodziewałam, ale św. Mikołaj tak jakby znał moje myśli, bo już jakiś czas chodziło za mną kupienie sobie jakiegoś serum do twarzy. Fajnie, że posada ono witaminę C, która świetnie działa na moją cerę.


11. Eveline Hialuronowa maseczka w płachcie.



Eveline Hialuronowa maseczka w płachcie.

Uwielbiam kosmetyki z Eveline, uwielbiam też kwas hialuronowy w kosmetykach, dlatego jestem pewna, że Eveline Hialuronowa maseczka w płachcie będzie idealna dla mojej cery, już nie mogę się doczekać kiedy jej użyję!


12. Faberlic błyszczyk do ust



Faberlic błyszczyk do ust

Faberlic błyszczyk do ust jest drugim kosmetykiem z tej marki, który mam okazje poznać (ostatnio  zrecenzowałam maskę z tej nieznanej mi dotąd marki). Oczywiście nie mogłam się już powstrzymać i zaraz po odpakowaniu go posmarowałam nim usta. Mogę na razie tylko tyle powiedzieć, że błyszczyk ten ma piękny matowy odcień różu, który dość długo utrzymuje się na ustach.

 

I to będzie na tyle prezentacji moich świątecznych kosmetyków. 

Miałyście coś z tych rzeczy?

Co dostałyście od św. Mikołaja?


poniedziałek, 17 sierpnia 2020

KOLASTYNA, Odżywczy olejek do opalania SPF 10 & Q10 Anti Aging Ochronny krem do twarzy SPF 50

W te upalne dni nie mogło na moim blogu zabraknąć opisu produktów do opalania. W połowie sierpnia słońce już grzeje słabiej, co nie znaczy, że trzeba zapominać o ochronie przed promieniowaniem UV. Już nie raz pisałam, że uwielbiam się opalać, więc nadszedł czas, aby zaprezentować Wam moje dwa ulubione produkty, które są niezbędne podczas opalania (trochę pośpieszyłam się z tym postem, bo mamy już połowę sierpnia i pewnie większość osób spaliła się już na słońcu).


KOLASTYNA, Odżywczy olejek do opalania SPF 10 & Q10 Anti Aging Ochronny krem do twarzy SPF 50

W tym roku postawiłam na produkty z Kolastyny, czyli Odżywczy olejek do opalania SPF 10 o pojemności 150 ml oraz ochronny Krem do twarzy SPF 50  Q10 Anti Aging o pojemności 50 ml. Oba produkty kupiłam w Rossmannie, olejek, jak i krem kosztowały mnie 17,99 zł. Z racji, że opalam się szybko i na brązowo, do ciała wybrałam olejek z niską ochroną, czyli SPF 10. Jednak zdarza mi się, że twarz opala mi się na czerwono, szczególnie w pierwszych dniach opalania się, dlatego dla bezpieczeństwa, do twarzy wybrałam krem z wysoką ochroną, czyli SPF 50. Zobaczmy zatem, jak działają oba te produkty do opalania i czy jestem z nich zadowolona.


KOLASTYNA, Odżywczy olejek do opalania SPF 10


KOLASTYNA, Odżywczy olejek do opalania SPF 10

KOLASTYNA, Odżywczy olejek do opalania SPF 10 znajduje się w przezroczystej, plastikowej buteleczce ze sprajem, koloru brązowego. Olejek ten jest wodoodporny i charakteryzuje się niską ochroną UV. Jest to produkt testowany dermatologicznie oraz posiada wiele innych zalet, o których na opakowaniu pisze producent.


Opis producenta i skład



KOLASTYNA, Odżywczy olejek do opalania SPF 10

Producent na opakowaniu Odżywczego olejku do opalania SPF 10 nie tylko pisze o ochronie przed promieniowaniem UV, o pięknym kolorze uzyskanej opalenizny i o nawilżeniu skóry, ale i o tym, żeby unikać opalania  w godzinach 11-16, ponieważ żaden preparat do opalania nie zapewni 100% przed szkodliwym promieniowaniem UV. Przypomina o nakryciu głowy w trakcie opalania oraz noszeniu okularów słonecznych i odzieży ochronnej. 

 

Konsystencja



KOLASTYNA, Odżywczy olejek do opalania SPF 10

Konsystencja Odżywczego olejku do opalania jest przezroczysta, lepka i rzadka, przez co łatwo się rozprowadza na skórze. Zapach jest łagodny i niczym się wyróżnia spośród innych zwykłych produktów do opalania.


Moja opinia



Opakowanie Odżywczego olejku do opalania jest bardzo wygodne w użyciu, wystarczy tylko spryskać się sprajem i rozprowadzić go na skórze. Olejek szybko się wchłania i dzięki jego rzadkiej konsystencji, która nie leje się, szybko się rozprowadza. Zawsze mam po nim ładny jasny brązowy odcień skóry, która jest dodatkowo nawilżona. Moja skóra na ciele szybko się opala i zazwyczaj od razu na brązowo, dlatego wystarcza mi najniższa ochrona przed szkodliwymi promieniami UV. Jeszcze nigdy, od kiedy używam tego olejku, nie nabawiłam się żadnych oparzeń słonecznych ani też skóra mi nie schodzi (a bardzo dużo czasu przebywam na słońcu, nawet w godzinach 11-16). Ogólnie bardzo lubię kosmetyki o konsystencji olejku, dlatego ten olejek sprawdza się u mnie świetnie i za rok na pewno zaopatrzę się w podobny albo taki sam olejek do opalania.



KOLASTYNA, Q10 Anti Aging Ochronny krem do twarzy SPF 50



KOLASTYNA, Q10 Anti Aging Ochronny krem do twarzy SPF 50

KOLASTYNA, Q10 Anti Aging Ochronny krem do twarzy SPF 50 znajduje się w białej tubce z czerwoną zakrętką, która się odgina przy otwieraniu, dzięki czemu nie sposób jej zgubić. Krem ten jest wodoodporny, więc można śmiało  nurkować, po posmarowaniu się nim. Ma wysoką ochroną, ponieważ skóra na twarzy jest bardziej wrażliwa od reszty ciała, dlatego kremy ochronne do twarzy zazwyczaj charakteryzują się taką ochroną. Tak jak wyżej opisany olejek, krem ten jest testowany dermatologicznie.


Opis producenta i skład



KOLASTYNA, Q10 Anti Aging Ochronny krem do twarzy SPF 50

Opis producenta Q10 Anti Aging Ochronnego kremu do twarzy SPF 50 jest bardzo podobny do opisanego wyżej Odżywczego olejku do opalania SPF10, tak samo zawarte są w nim ostrzeżenia na temat opalania się. Dodatkowo krem ten zawiera Q10 i kwas hialuronowy, dzięki czemu dodatkowo spowalnia procesy starzenia się i nawilża skórę twarzy.


Konsystencja



KOLASTYNA, Q10 Anti Aging Ochronny krem do twarzy SPF 50

Konsystencja Q10 Anti Aging Odżywczego kremu do twarzy SPF 50 jest gęsta, kremowa białego koloru. Pachnie tak samo, jak opisany wyżej Odżywczy olejek do opalania SPF 10, czyli jak typowy kosmetyk do opalania.


Moja opinia



Opakowanie Q10 Anti Aging Odżywczego kremu do twarzy SPF 50 jest w miarę wygodne w użyciu. Krem, mimo gęstej konsystencji łatwo się rozprowadza na skórze. Prawidłowo chroni przez szkodliwym promieniowaniem UV, ponieważ od kiedy go stosuję, nie mam żadnych podrażnień na skórze. Jednak nie jest to krem, który nadaje się na większe wyjście do ludzi, ponieważ skóra po nim bardzo się świeci. Na wypad na plażę lub na opalanie się na podwórku krem ten jest w sam raz. 


Podsumowanie


KOLASTYNA, Odżywczy olejek do opalania SPF 10 & Q10 Anti Aging Ochronny krem do twarzy SPF 50

Odżywczego olejku do opalania SPF 10, jak i  Q10 Anti Aging Ochronnego kremu do twarzy SPF 50 jestem zadowolona i bez nich nie ruszam się na plażę ani na zwykłe opalanie się na podwórku. Praktycznie, co roku używam produktów do opalania z Kolastyny i jeszcze nigdy się na nich nie zawiodłam. Na szczęście produkty z tej marki są łatwo dostępne i można je kupić w większości drogerii oraz w marketach. Za rok na pewno też sięgnę po kosmetyki z Kolastyny. 


A Wy miałyście te produkty?
Jakich kosmetyków do opalania używacie?


poniedziałek, 20 lipca 2020

NATURE QUEEN, Suchy olejek z drobinkami złota

W końcu przyszedł czas na recenzję mojego prezentu urodzinowego. Każdy, kto mnie zna, wie, że lubię różne kosmetyki i mazidła do ciała, więc nikt nie ma problemu z prezentem dla mnie, wystarczy przejść się po jakiejś drogerii i pomysły same się nasuwają. Czy ten prezent, który dostałam, był udany? Zapraszam do recenzji.


Dzisiaj zaprezentuję Wam suchy olejek z drobinkami złota marki Nature Queen, który dostałam od przyjaciółki. Ponieważ jest to prezent, nie podam Wam ceny ani sklepu, w którym można zakupić ten produkt. Mogę tylko powiedzieć, że jego pojemność to 150 ml, co oznacza, że olejek będzie mi służył przez długi czas.

NATURE QUEEN, Suchy olejek z drobinkami złota


Opakowanie olejku, jak widać na zdjęciu, ma kształt brązowej buteleczki wyposażonej w pompkę, dlatego jest bardzo wygodny w użyciu. Zalecane jest, aby przed użyciem mocno wstrząsnąć opakowaniem, aby wszystkie składniki dobrze się zmieszały.


Opis producenta


Opis producenta jest bardzo zachęcający, ponieważ zapewnia on najwyższą jakość surowców. Suchy olejek można stosować niezależnie od pory roku. Jest to olejek pielęgnacyjny, który posiada rozświetlające drobinki złota pochodzenia naturalnego, które podkreślają opaleniznę. Można go stosować na ciało, twarz i włosy. Olejek nie tylko odżywia, wygładza i nawilża, chroni również przed różnymi czynnikami zewnętrznymi i utratą wody. Można go stosować samodzielnie lub jako dodatek do balsamu. Szybko się wchłania, nie lepi się, a regularne stosowanie zapobiega rozstępom i cellulitowi. Jest to kosmetyk wegański, wolny od SLS-ów i parabenów.


NATURE QUEEN, Suchy olejek z drobinkami złota


Skład


Macadamia Temifolia Seed Oil, Isopropyl Palmitate, Isohexadecane, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Parfum, Mica, Tacopheryl Acetate, Chamomilla Recutita Flower Extract, Linalool, Benzyl Salicylate, Limonene, Hydroxycitronelial, Alpha-iso-Methylionone, Hexyl, Cinnamal, Citronelloi, Caumarin


Skład również jest zachęcający, ponieważ zawiera olejek makadamia, który bardzo lubię, bo zawsze dobrze nawilża i odżywia moją skórę. Posiadam wiele innych olejków pielęgnacyjnych, dlatego zapomniałam już o dobrym działaniu oleju makadamia, więc dobrze, że olejek ten wpadł w moje ręce.


Konsystencja


Olejek ma przezroczystą i płynną konsystencję, którą trzeba szybko rozprowadzić na skórze, bo może spływać z ciała. Olejek szybko się wchłania. Posiada małe rozświetlające drobinki złota, ma przyjemny i delikatny zapach.



NATURE QUEEN, Suchy olejek z drobinkami złota


Moja opinia


Olejek ten można stosować o każdej porze roku, jednak według mnie najlepiej on się nadaje latem (wiec dobrze, że akurat teraz trafił w moje ręce), ponieważ pięknie podkreśla moją opaleniznę i rozświetla ciało, które latem częściej jest eksponowane. Rzeczywiście szybko się wchłania, na szczęście nie lepi się jak inne olejki, które zazwyczaj z tego powodu stosuję na noc. Jest to idealny kosmetyk na dzień, szczególnie jeśli chodzi o szybką pielęgnację z tego względu, że szybko się wchłania i jednocześnie nawilża. Ten olejek na pewno spodoba się każdemu, kto lubi szybki efekt rozświetlenia, któremu towarzyszy nawilżenie oraz piękny i wygląd skóry.

Jeśli chodzi o ciało, tak jak pisałam wyżej, olejek ten pięknie podkreśla opaleniznę oraz nawilża skórę. Od kiedy go stosuję, moja skóra jest gładka, nawilżona i delikatnie natłuszczona. Mam pięknie rozświetloną skórę rąk, nóg i dekoltu, na którą bezpośrednio nanoszę kilka kropel olejku.
 
Jeśli chodzi o twarz, olejek rozświetla, wygładza, nawilża, nie jest tłusty, więc można go stosować na dzień. Stosuję go po wklepaniu kremu na dzień, nanoszę na twarz niewielką ilość olejku i rozprowadzam ją po całej twarzy. Dzięki temu moja skóra ma wyrównany koloryt, a przebarwienia w postaci małych pękniętych naczynek są mniej widoczne.
 
Jeśli chodzi o włosy, dzięki temu, że szybko się wchłania, nie wyglądają na tłuste (nawet jeśli za dużo kropel mi się zdarzy wycisnąć) tak jak w przypadku innych olejków do włosów. Olejek odżywia zniszczone i wysuszone końcówki, dzięki czemu wyglądają na zdrowe, dodatkowo jego drobinki złota rozświetlają je, przez co pięknie lśnią. Wystarczy kilka kropel olejku, aby odżywić włosy i nadać im lekkiego połysku.

NATURE QUEEN, Suchy olejek z drobinkami złota


Podsumowując, był to bardzo udany prezent urodzinowy. Nie znałam wcześniej tej marki, więc w przyszłości na pewno zaopatrzę się w więcej produktów z NATURE QUEEN, bo olejek ten świetnie się u mnie  spisuję. Mimo 150 ml na pewno szybko go zużyję, bo smaruję się nim codziennie.

A Wy miałyście ten olejek?
Lubicie kosmetyki z rozświetlającymi drobinkami złota?

Your Natural Side Olej z pestek moreli

Dzisiaj przedstawię Wam kolejny ciekawy naturalny olejek z pestek smacznych owoców, z którym nie miałam wcześniej styczności. Jego marka jes...

Popular Posts