Translate

środa, 28 kwietnia 2021

BODY BOOM ORIGINAL kawowy peeling do ciała

Kto odwiedza mój blog, ten wie, że uwielbiam różne peelingi do ciała, a najbardziej te największe zdzieraki. Uwielbiam też wszelkie kawowe kosmetyki, w których czuć dokładnie ich zapach. Jak widać, jestem uzależniona nie tylko od picia kawy, ale i od kosmetyków z nią związanych, więc nie przedłużając, zapraszam na recenzję jednego z takich kosmetyków.


BODY BOOM ORIGINAL kawowy peeling do ciała
Tym uzależniającym kawowym kosmetykiem jest BODY BOOM ORIGINAL kawowy peeling do ciała. Kupiłam go w Hebe, kosztował w okolicach 10 zł, a jego pojemność to tylko 30 g, dlatego niestety nie wystawszy mi na zbyt wiele aplikacji. Jest to mój pierwszy kosmetyk z tej marki, więc byłam bardzo ciekawa jego działania. Zobaczmy zatem jego opis, który zawiera kilka cennych informacji, znajdujący się na odwrocie saszetki.

OPIS PRODUCENTA
SPOSÓB UŻYCIA
I
SKŁAD


BODY BOOM ORIGINAL kawowy peeling do ciała
BODY BOOM ORIGINAL kawowy peeling do ciała jest kosmetykiem wysokiej jakości kawy, który ma zadanie poprawić kondycję skóry, pozbyć się cellulitu i rozstępów. Po przeczytaniu jego opisu stwierdziłam, że będzie on dla mnie idealny. Czy BODY BOOM ORIGINAL kawowy peeling do ciała, tak jak mówi, jest dokładnie kimś, kogo szukałam? Zapraszam do zapoznania się z moją opinią, ale najpierw proponuję przyjrzeć się jego konsystencji.

KONSYSTENCJA


BODY BOOM ORIGINAL kawowy peeling do ciała
BODY BOOM ORIGINAL kawowy peeling do ciała ma sypką konsystencję, w której skład wchodzą drobinki kawy. Konsystencja ta nie jest ona całkiem sucha, przypomina nawilżony piasek. Czuć też w niej zapach prawdziwej kawy.

MOJA OPINIA

 
BODY BOOM ORIGINAL kawowy peeling do ciała
Tak jak wspomniałam na wstępie, uwielbiam kawowe kosmetyki, obojętnie pod jaką postacią, dlatego też BODY BOOM ORIGINAL kawowy peeling do ciała zwrócił moją uwagę. Bardzo podoba mi się jego opis producenta znajdujący się na odwrocie saszetki, który jest napisany w pierwszej osobie, szczególnie jego "Poznajmy się bliżej!", kto ominął go podczas czytania mojej recenzji, niech koniecznie do niego wróci i przeczyta, jest naprawdę świetny! Jego konsystencja przypomina mi mokry piasek, mimo że jest sypka, łatwo się rozprowadza po ciele i przylega do niego. Niewielkie drobinki przyjemnie masują ciało, dodatkowo zapach aromatycznej kawy zmieszany z czekoladą sprawia, że aplikacja tego peelingu jest jeszcze przyjemniejsza. Moja skóra po użyciu tego produktu jest nawilżona na tyle, że nie muszę się smarować balsamem. Nie ma śladu po zrogowaciałym naskórku, moja skóra po nim jest gładka, miękka i ujędrniona. Bardzo jestem zadowolona z tego peelingu i zamierzam wypróbować inne peelingi kawowe z tej serii.



Miałyście BODY BOOM ORIGINAL kawowy peeling do ciała?

Lubicie kawowe peelingi?

93 komentarze:

  1. This sounds like a great body scrub!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj bardzo lubię. Przypomniałaś mi o tym

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam okazję używać innych produktów do owej marki, przy kilku z nich zostałam do dziś, a na niektórych się zawiodłam, peelingu do ciała nie miałam okazji wypróbować, ale coraz więcej osoób go poleca i koniecznie muszę spróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypróbuj go koniecznie, na pewno będziesz zadowolona ;)

      Usuń
  4. nie mam jeszcze w użytku produktów tej nazwy. Ale jakoś nie korcą mnie mazidła od nich za dużo było BUM o nim swego czasu;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak bardzo polubiłam ten peeling, że wcale się nie dziwię, że było tyle bum o tej marce ;)

      Usuń
  5. Cute scrub! I'd like to try it. Thank you very much!

    OdpowiedzUsuń
  6. Och wow, podoba mi się ten peeling kawowy do ciała, jestem miłośniczką kawy! To jest dla mnie. Dzięki za udostępnienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uwielbiam kaw, bardzo polecam ten peeling 😊

      Usuń
  7. Uwielbiam wszystko co ma zapach kawy, więc peeling idealny dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Amazing review
    thanks for sharing! ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawie napisalas recenzje tego peelingu,mysle ,ze nie tylko wspaniale i smacznie,mam nadzieje,ze uda mi sie go spotkac.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby się udało, bo jest świetny 😊 pozdrawiam 😊

      Usuń
  10. love to coffee smell too...

    have a wonderful day

    OdpowiedzUsuń
  11. Wydaje mi się że mam go u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam ten peeling i świetnie się sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  13. Już słyszałam o nim, nie miałam styczności, ale chętnie bym przetestowała!
    Buziaki, mój blog ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Me alegro que te gustara. gracias por la recomendación. Te mando un beso

    OdpowiedzUsuń
  15. This looks good, thanks! Valerie

    OdpowiedzUsuń
  16. Dla mnie to coś nowego,ale czytałem, że te osłonki od owoców kawy także używane są w kosmetyce. ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ostatnio go widziałam i myślałam nad nim ale nie wzięłam ostatecznie, szkoda w takim razie ; )
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielka szkoda, bo jest świetny 😊 pozdrawiam 😊

      Usuń
  18. Kilka razy się nad nimi zastanawiałam i nie kupiłam. Teraz na pewno kupię :) Tym bardziej, że uwielbiam zapach kawy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetny jest ten peeling, na pewno go polubisz 😊

      Usuń
  19. Nie miałam takiego peelingu, ale teraz mam ochotę, by też go wypróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. It's the first time I read about that product!
    xoxo

    marisasclosetblog.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Coffee scrubs are my love too!

    OdpowiedzUsuń
  22. The review is great, I also like everything related to coffee.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coffee is very delicious and has beautiful smell😊

      Usuń
  23. Czaję się na niego od dłuższego czasu :)

    Trzeba by wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Heard of this brand but haven't tried anything from them yet 🌿

    Oily & Acne-Prone Skincare *

    OdpowiedzUsuń
  25. Hola!!No conocía este exfoliante, tiene muy buena pinta. Besos

    OdpowiedzUsuń
  26. I have never tried coffee body scrub...I am intrigued!

    OdpowiedzUsuń
  27. Amazing! I make a diy coffee scrub at home.

    OdpowiedzUsuń
  28. Kawowe kosmetyki biorę w ciemno, bo choć kawy nie piję, to uwielbiam jej zapach w kosmetykach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też biorę takie kosmetyki w ciemno:D A kawę pić uwielbiam ;)

      Usuń
  29. To fajnie, że nie trzeba potem używać balsamu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo to lubię w tym peelingu, bo czasami nie ma czasu na balsamowanie ;)

      Usuń
  30. Nie miałam, niestety nie mam pamięci do peelingu:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do wielu rzeczy nie mam pamięci, ale do peeligów mam ;)

      Usuń
  31. Jeszcze nie miałam okazji używać kawowych peelingów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większość takich peelingów jest świetna, polecam:)

      Usuń
  32. Witam serdecznie ♡
    Tyle słyszałam o tej marce, jednak sama nie miałam okazji wypróbować nic z jej asortymentu. Szkoda, w tedy mogłabym cokolwiek o niej napisać a tak nie mam zdania. Jednak uwielbiam peelingi i wykonuję je regularnie, więc pewnie prędzej czy później i ten wpadnie w moje ręce :)
    Cudowna recenzja!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam;) Ja dopiero wypróbowałam pierwszy kosmetyk z tej marki i tak go polubiłam, że zamierzam też wypróbować inne ;) Bardzo polecam ten peeling i jestem ciekawa Twoich wrażeń :) Dziękuję i również pozdrawiam ;)

      Usuń
  33. Szczerze powiedziawszy, dla mnie kupowanie takiego peelingu jest trochę bez sensu. lepiej kupić kawę i zrobić samemu. Taniej wyjdzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie racja, ale ten peeling tak kusił, że nie mogłam się powstrzymać 😊

      Usuń
  34. Nie jestem fanką takich peelingów, wolę takie zbite i gotowe konsystencje :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu, będzie mi miło jeśli zostawisz po sobie komentarz :)

Your Natural Side Olej z pestek moreli

Dzisiaj przedstawię Wam kolejny ciekawy naturalny olejek z pestek smacznych owoców, z którym nie miałam wcześniej styczności. Jego marka jes...

Popular Posts