Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maska do twarzy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maska do twarzy. Pokaż wszystkie posty

środa, 16 lutego 2022

Kosmetyki z pandą

Każdy, kto lubi pandy, ten z pewności nie przejdzie obojętnie obok kosmetyków z motywem tego zwierzęcia. Tak też było w moim przypadku, kiedy to podczas zakupów zauważyłam dwa bardzo ciekawe kosmetyki, które po prostu musiałam kupić! Zobaczmy zatem, jak się u mnie sprawdziły!


Isana, Find Your Balance Cremedusche, Niuqi, Young Fantasy Mask, Maska na tkaninie seboregulująca "Słodka pandziula"
Tymi kosmetykami są: Isana, Find Your Balance Cremedusche Niuqi, Young Fantasy Mask, Maska na tkaninie seboregulująca "Słodka pandziula". Isana, Find Your Balance Cremedusche kupiłam w Rossmanie za 2,99 (teraz niestety ten żel, jak inne warianty zapachowe kosztują 3,59 zł), natomiast Young Fantasy Mask, Maska na tkaninie seboregulująca "Słodka pandziula" kupiłam w Biedronce ze niecałe 5 zł. Jak widać, oba produkty można nabyć w bardzo atrakcyjnych cenach oraz są one łatwo dostępne (chyba, że akurat, komuś nie drodze, do sklepów, w których można je znaleźć). Przyjrzyjmy się zatem dokładnie jednemu i drugiemu!

Isana, Find Your Balance Cremedusche



Isana, Find Your Balance Cremedusche, Niuqi
Isana, Find Your Balance Cremedusche znajduje się w pięknej plastikowej różowej buteleczce o pojemności 300 ml, na której widoczna jest słodka panda. Żel ten ma właściwości oczyszczające, relaksujące i aromaterapeutyczne. Można go stosować do kąpieli lub jako żel pod prysznic. Przeznaczony jest dla skóry normalnej. 

OPIS PRODUCENTA


Isana, Find Your Balance Cremedusche, Niuqi

SKŁAD


Isana, Find Your Balance Cremedusche, Niuqi

MOJA OPINIA


Isana, Find Your Balance Cremedusche, jak na tak niską cenę (nawet po zdrożeniu), jest bardzo wydajnym produktem, który wystarczy na bardzo długo, nawet jeśli będzie się go używać codziennie. Ma piękny słodki cukierkowy zapach, wielbiciele takich zapachów (w tym ja) pokochają go z pewnością. Konsystencję ma kremową koloru biało-perłowego, która z łatwością rozprowadza się po ciele, średnio się pieni, ale nie narzekam, bo i tak sądzę, że żel ten dokładnie oczyszcza ciało ze wszystkich zabrudzeń. Nie wysusza ani nie podrażnia skóry, nawet jak nie posmaruję się balsamem po kąpieli. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego żelu i polecam go każdemu, kto lubi słodkie zapachy w kosmetykach, które nie są zbytnio drogie. 


Niuqi, Young Fantasy Mask, 

Maska na tkaninie seboregulująca "Słodka pandziula"



Niuqi, Young Fantasy Mask, Maska na tkaninie seboregulująca "Słodka pandziula"
Niuqi, Young Fantasy Mask, Maska na tkaninie seboregulująca "Słodka pandziula" znajduje się w jednorazowej saszetce, w której znajduje się płachta nasączona swoimi składnikami aktywnymi. Ma właściwości oczyszczające, idealnie się sprawdzi podczas domowego spa. Przeznaczona jest dla skóry mieszanej, tłustej i trądzikowej. 

OPIS PRODUCENTA


Niuqi, Young Fantasy Mask, Maska na tkaninie seboregulująca "Słodka pandziula"

SKŁAD


Niuqi, Young Fantasy Mask, Maska na tkaninie seboregulująca "Słodka pandziula"

 MOJA OPINIA


Niuqi, Young Fantasy Mask, Maska na tkaninie seboregulująca "Słodka pandziula" ma nie tylko dobrze nasączoną tkaninę, która dobrze przylega do twarzy i nie zsuwa się, ale ma też bardzo ciekawy wygląd... Niby ta tkanina ma wyglądem przypominać słodką zabawną pandę, jednak jak chodziłam w niej po domu, to moi domownicy, zamiast się ze mnie śmiać, to byli przerażeni, maska ta idealnie nadaje się do horrorów, bo jak spojrzałam w lustro to sama się przeraziłam. Wyglądałam jak potwór z białą twarzą i czarnymi oczodołami. Jednak najważniejsze było u mnie działanie i relaks w trakcie aplikacji, podczas której nic mnie nie szczypało, ani nie piekło, maseczka przyjemnie chłodziła. Kiedy ją zdjęłam i osuszyłam twarz czułam wygładzenie, mniejszego świecenia się skóry nie zauważyłam, nowe niedoskonałości nie zaczęły się tworzyć, ale i nie zniknęły, ani nie uspokoiły się stare. Działanie tej maseczki jak dla mnie było średnie, cudów nie zdziałała, a równie dobrze jak ona wygładzić skórę może krem lub serum.



Znacie Isana, Find Your Balance Cremedusche i/lub Niuqi, Young Fantasy Mask, Maska na tkaninie seboregulująca "Słodka pandziula"?
Lubicie takie kosmetyki z motywem zwierzęcym?

czwartek, 30 grudnia 2021

Nowy rok z Lirene

Dzisiaj mam dla Was Noworoczny post, w którym przedstawię produkty nadające się do domowego spa, mającego na celu sprawić, aby cera pięknie wyglądała w tym szczególnym dniu podczas imprezy Sylwestrowej, lub spokojnego spędzania tego wieczoru w domu. Produkty te mogą również zregenerować skórę twarzy po szaleństwie Sylwestrowej nowy. Poznajmy je bliżej!


LIRENE peeling do twarzy tropikalny shake, LIRENE peeling drobnoziarnisty do twarzy, LIRENE liftingująca maska do twarzy czerwone wino, LIRENE nawilżająca maska do twarzy szampan
Mowa o nowościach z firmy Lirene, a dokładniej o jednorazowych peelingach i maseczkach, które bardzo zaciekawiły mnie swoimi składnikami aktywnymi, nawiązujących do imprez i napoi alkoholowych. Moją one kilka cech wspólnych:
  • są to wegańskie testowane dermatologicznie produkty,
  • znajdują się w jednorazowych saszetkach o pojemności 7 ml,
  • są dostępne w Hebe za jedynie 2,99 zł (często jest na nie promocja i kosztują koło 1 zł).
Zobaczmy teraz, czym się różnią:


LIRENE peeling do twarzy tropikalny shake



LIRENE peeling do twarzy tropikalny shake
Składniki aktywne i ich działanie:
  • naturalny enzym z papai, który ma na celu przyśpieszyć złuszczanie zewnętrznej warstwy naskórka i przy tym głęboko go oczyścić
  • pestki liczi, które delikatnie peelingują skórę, dzięki czemu jest miękka i gładka
  • mango, nie tylko nawilża, odżywia i regeneruje skórę, ale i pięknie pachnie 

SKŁAD


LIRENE peeling do twarzy tropikalny shake
LIRENE peeling do twarzy tropikalny shake jest peelingiem enzymatycznym, ale mimo to ma w swojej konsystencji małe drobinki (zapewne są to pestki liczi). Konsystencja jest kremowa i z łatwością się rozprowadza na skórze. Ma bardzo jasny pomarańczowy kolor, a zapach jest śliczny, czuć w nim głównie mango. W trakcie aplikacji nic mnie nie szczypało ani nie piekło. Peeling prawidłowo złuszczył martwy naskórek. Skóra twarzy była po nim gładka, oczyszczona, koloryt był wyrównany, więc była już w pełni gotowa to kolejnego etapu pielęgnacji, czyli nakładania maseczki.


LIRENE peeling drobnoziarnisty do twarzy



LIRENE peeling drobnoziarnisty do twarzy
Składniki aktywne i ich działanie:
  • naturalne wiórki kokosa złuszczają martwy naskórek, poprawiają ukrwienie, odżywiają, regenerują oraz mają działanie detoksykujące
  • owoce noni, dzięki zawartych w nim witamin A, B3, C ujędrniają skórę i redukują niedoskonałości, oprócz tego rewitalizują cerę, nadają jej blasku i likwidują oznaki zmęczenia

SKŁAD


LIRENE peeling drobnoziarnisty do twarzy
LIRENE peeling drobnoziarnisty do twarzy ma przezroczystą konsystencję żelu, w którym znajdują się małe białe drobinki. Przyjemnie masują one skórę i dobrze złuszczają martwy naskórek. Jedynie, jak na kokosowy kosmetyk, spodziewałam się pięknego intensywnego zapachu słodkiego kokosa, niestety peeling ten ma delikatny prawie niewyczuwalny zapach. Nie podrażnił mojej skóry, ani jej nie uczulił. Po zmyciu peelingu nie było jakiegoś wielkiego efektu wow, jedynie cera po nim jest gładka, odpowiednio oczyszczona i tym samym gotowa do nałożenia maseczki.


LIRENE liftingująca maska do twarzy czerwone wino



LIRENE liftingująca maska do twarzy czerwone wino
Składniki aktywne i ich działanie:
  • zawarty w czerwonym winie resweratrol i inne polifenole spowalniają starzenie się skóry, mają właściwości antyoksydacyjne, chronią przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych
  • róża damasceńska nawilża, odmładza skórę, koi ją, regeneruje i wygładza, a także przynosi ulgę podrażnionej cerze

SKŁAD


LIRENE liftingująca maska do twarzy czerwone wino
LIRENE liftingująca maska do twarzy czerwone wino ma kremową konsystencję koloru białego, która z łatwością rozprowadza się po twarzy. Nie czuć w niej wina, tylko ładny delikatny różany zapach. W trakcie aplikacji nic mnie nie piekło ani nie szczypało. Nie podrażniła mojej skóry. Kiedy minął czas trzymania maseczki na twarzy, zużyłam aż trzy waciki, żeby usunąć jej nadmiar. Było jej tak dużo, że samo wklepanie jej w twarz nie wystarczyło. Wolno się wchłania, ale jak już się wchłonie, to cera jest po niej ładnie rozświetlona, gładka, zmarszczki są niewidoczne, ma ładny wyrównany koloryt. Jest idealna przed wielkim wyjściem, z pewnością zrobiłabym ją sobie przed imprezą Sylwestrową, gdybym się na nią wybierała. 


LIRENE nawilżająca maska do twarzy szampan



LIRENE nawilżająca maska do twarzy szampan
Składniki aktywne i ich działanie:
  • ekstrakt z szampana nawilża i detoksykuje cerę oraz rozświetla i nadaje zdrowy promienny wygląd
  • cząsteczki złota pobudzają produkcję kolagenu, ujędrniają i  wygładzają skórę i wypełniają zmarszczki od środka.

SKŁAD


LIRENE nawilżająca maska do twarzy szampan
LIRENE nawilżająca maska do twarzy szampan ma kremową konsystencję koloru żółtego, która bez problemu rozprowadza się na skórze. Zapach jest prawie niewyczuwalny. W trakcie trzymania maski na twarzy nic mnie nie piekło ani nie szczypało. Nie podrażniła mojej skóry. Kiedy minął czas trzymania jej na twarzy, zużyłam trzy waciki, aby usunąć nadmiar. Kiedy wklepałam pozostałości maseczki, zauważyłam, że na mojej twarzy pozostały złote drobinki, których miejscami było więcej a miejscami mniej. Skóra wokół oczu, którą ominęłam, odznaczała się trochę od reszty twarzy. Cera była po tej maseczce miękka i gładka. Ogólnie maseczka daje nawet ładny satynowy efekt, ale punktowe niedoskonałości nadal były widoczne jak przed nałożeniem, więc nie obeszło się bez podkładu. Z efektów nie byłam zbytnio zadowolona i raczej już nie użyję tej maseczki nawet podczas spokojnego siedzenia w domu w noc Sylwestrową.


PODSUMOWANIE



LIRENE peeling do twarzy tropikalny shake, LIRENE peeling drobnoziarnisty do twarzy, LIRENE liftingująca maska do twarzy czerwone wino, LIRENE nawilżająca maska do twarzy szampan
Gdybym miała się wybrać na imprezę Sylwestrową, to z pewnością użyłabym najpierw LIRENE peeling do twarzy tropikalny shake, bo po nim moja cera była dobrze oczyszczona i miała bardzo ładnie wyrównany koloryt, w dodatku zapach mango przyjemnie nastroiłby mnie na szaleństwo Sylwestrowej nocy. Następnie nałożyłabym LIRENE liftingującą maskę do twarzy czerwone wino, po niej moja cery była gładka, miękka i bez żadnej widocznej zmarszczki. Następnie na tak pięknie wypielęgnowaną twarz nałożyłabym makijaż, który z pewnością trzymałby się na twarzy do rana! 


Miałyście któryś z tych produktów?
Jak przygotowujecie swoją cerę przed nocą Sylwestrową?


To już mój ostatni wpis w tym roku, tak więc korzystając z okazji chciałam Wam życzyć wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2022!!! 

Do zobaczenia za rok:)

niedziela, 3 października 2021

Denko wrzesień 2021

Październik się już zacząć, więc pora na denko! W poprzednim miesiącu trochę mało byłam aktywna na blogu, ale myślę, że w tym uda mi się to nadrobić, bo mam w planach kilka ciekawych recenzji, między innymi "małej" wygranej w Instagramowym konkursie... Ale zanim się tym pochwalę, zamierzam pożegnać się ze zużytymi kosmetykami. Tak więc zapraszam do czytania!


Botanique węglowy żel myjący, Clou organiczny olej jojoba, Nacomi peeling do ciała lekki kokosowy tort, Venita, Bio Natural Care Detox, szampon do włosów Pszenica & Jęczmień, Dermaglin maseczki glinkowe do twarzy, Perfekta miodowa maska głęboko odżywcza do twarzy, Botanique regenerująca maska ze śluzem ślimaka, Niuqi cooling nawilżająca chłodząca maska na tkaninie, EVELINE COSMETICS Satin Matt matująco-kryjący podkład do twarzy, Bielenda Eco Sorbet, nawilżająco-kojący krem do twarzy, Perfecta Spa domowy zabieg szafirowy peeling do rąk+maska, Delia odtłuszczacz do paznokci

We wrześniu w mojej pielęgnacji nie mogło zabraknąć jednorazowych maseczek (zużyłam ich aż sześć), czegoś do twarzy, czegoś do ciała oraz czegoś do włosów. Są też rzeczy do manicure, niestety już po zrobieniu tych wszystkich zdjęć zorientowałam się, że nie zrobiłam remanentu w moich lakierach do paznokci, a znalazłoby się kilka odstrzału... No trudno, może w październikowym denku się nimi pochwalę (chyba że znowu zapomnę). Już nie przedłużając, zapraszam do małej prezentacji każdego z moich zużyć!


PIELĘGNACJA TWARZY, CIAŁA I WŁOSÓW


Botanique węglowy żel myjący, Clou organiczny olej jojoba, Nacomi peeling do ciała lekki kokosowy tort, Venita, Bio Natural Care Detox, szampon do włosów Pszenica & Jęczmień.  
Venita, Bio Natural Care Detox, szampon do włosów Pszenica & Jęczmień.. Jeden z lepszych szamponów, jakie miałam w ostatnim czasie. Prawie wcale nie musiałam używać po nim odżywki, moje włosy były po nim miękkie, gładkie i co najważniejsze w ogóle nie miałam problemu z rozczesywaniem ich. Na pewno kupię go ponownie, ale póki co, zamierzam poznać inne naturalne szampony. Recenzja TUTAJ.

Nacomi peeling do ciała lekki kokosowy tort. Zapach przepiękny! Działanie świetne! Produkt bardzo ekonomiczny, bo nie tylko bardzo dobrze peelinguje ciało, ale i nie muszę po nim używać żadnych balsamów. Być może jeszcze go kupię, ale zamierzam upolować kawowy peeling z tej marki. Recenzja TUTAJ.

Clou organiczny olej jojoba. O tym kosmetyku mogłabym pisać i pisać, bo świetnie sprawdza się jako krem do twarzy na noc, odżywka do paznokci, krem pod oczy, olejek do włosów. Na pewno jeszcze kupię olej jojobę, jak nie z tej to z innej marki. Recenzja TUTAJ.

Botanique węglowy żel myjący. Bardzo fajny żel, świetnie oczyszczał moją twarz nawet z półtonowego makijażu, oprócz tego miałam po nim znacznie mniej niedoskonałości. Jest on bardzo wydajny, bo używałam go i używałam kilka długich miesięcy i nawet mi się nie znudził! Być może kupę ponownie, ale póki co zamierzam poznać inne kosmetyki tego typu. Recenzja TUTAJ.

Mogę powiedzieć, że każdy z tych czterech kosmetyków stał się moim ulubieńcem w pielęgnacji włosów, ciała, twarzy i wszystkiego na raz.


JEDNORAZOWE MASECZKI


Dermaglin maseczki glinkowe do twarzy, Perfekta miodowa maska głęboko odżywcza do twarzy, Botanique regenerująca maska ze śluzem ślimaka, Niuqi cooling nawilżająca chłodząca maska na tkaninie.
Dermaglin maseczki glinkowe do twarzy. Bardzo fajne maseczki, moja twarz była po nich gładka, miękka i miała wyrównany koloryt. Co prawda, zużyłam trzy rodzaje, ale według mnie każda działała tak samo, ale mimo to i tak były fajnie. Recenzja TUTAJ.

Perfekta miodowa maska głęboko odżywcza do twarzy. Fajna maska, coś tam zdziałała, ale nie był to efekt wow. Recenzja TUTAJ.

Botanique regenerująca maska ze śluzem ślimaka. Bardzo fajnie nawilża, wygładza zmarszczki i ogólnie cera wygląda po niej lepiej.

Niuqi cooling nawilżająca chłodząca maska na tkaninie. Jakiś wielkich efektów nie zauważyłam. Jedynie chłodziła moją skórę w trakcie aplikacji, więc była odpowiednia na upały.

Trochę działo się w tym miesiącu jeśli chodzi o jednorazowe maseczki, jak widać, jedne sprawdziły się lepiej, drugie gorzej.


MAZIDŁA DO TWARZY


EVELINE COSMETICS Satin Matt matująco-kryjący podkład do twarzy, Bielenda Eco Sorbet, nawilżająco-kojący krem do twarzy
EVELINE COSMETICS Satin Matt matująco-kryjący podkład do twarzy. Jeden z lepszych podkładów, jakich używałam w ostatnim czasie. Dobrze matuje i kryje. Być może jeszcze kiedyś go kupię. Recenzja TUTAJ.

Bielenda Eco Sorbet, nawilżająco-kojący krem do twarzy. Bardzo lubię takie owocowe zapachy, ale niestety ten nie podbił mojego serca, może dlatego, że idzie jesień, a ja wolę takie zapachy wąchać wiosną. Trochę za słabo nawilżał moją skórę, więc twierdziłam, że nie kupię większego opakowania.

Już w tym miesiącu przewiduję recenzję kolejnego ciekawego podkładu do twarzy, czy będzie lepszy od tego wyżej opisanego? Jakie jeszcze inne próbki kremów wpadną w moje ręce w październiku?


MANICURE



Perfecta Spa domowy zabieg szafirowy peeling do rąk+maska, Delia odtłuszczacz do paznokci
Perfecta Spa domowy zabieg szafirowy peeling do rąk+maska. Bardzo fajny zabieg, ręce po nim są gładkie i miękkie. Peeling, jak i maska naprawdę świetnie działa na skórę. Być może jeszcze kiedyś skuszę się na niego. Recenzja TUTAJ.

Delia odtłuszczacz do paznokci. Prawidłowo odtłuszczał paznokcie, ale według mnie jest to zbędny kosmetyk, bo tak samo odtłuszcza i przygotowuje paznokcie do nakładania lakieru jak zwykły zmywacz, więc nie kupię już go ponownie.

Mam nadzieję, że w następnym miesiącu zmuszę się do tego, żeby zrobić porządek w moich lakierach do paznokci oraz w kolorówce. Tak więc myślę, że październikowe denko (jak dobrze pójdzie) będzie znacznie większe od tego wrześniowego.



I to będzie na tyle, jak widać, nie do każdego kosmetyku z wyżej opisanych wrócę. Znalazły się też moi ulubieńcy, których jeszcze na pewno tu zobaczycie.


Miałyście któryś z tych kosmetyków?
Który z nich zaciekawił Was najbardziej?


środa, 15 września 2021

Perfecta -domowe spa

Dzisiaj opiszę jedno z moich ulubionych zajęć, czyli domowe spa! Ostatnimi czasy tak bardzo na nowo polubiłam się z marką Perfecta, że postanowiłam do tego przyjemnego rytuału wykorzystać z niej dwa bardzo ciekawe kosmetyki. Jeden do twarzy, drugi do rąk. Ten drugi dzieli się na dwie części. Łącznie mam do opisania trzy bardzo przyjemne zabiegi, które kilka dni temu zrobiłam sobie w domowym zaciszu. Zatem zapraszam do czytania!


PERFECTA SPA domowy manicure zabieg szafirowy peeling do rąk + maska , PERFECTA SPA domowy manicure zabieg maska-serum do rąk
Ostatnio podczas zakupów w Hebe moją uwagę zwróciły dwa bardzo ciekawe produkty. Kiedy je zobaczyłam, stwierdziłam, że będą idealnie nadawać się do mojego domowego spa. Mowa o Perfecta Spa domowym manicure zabieg, który składa się z szafirowego peelingu do rąk i maski oraz o Perfecta Beauty miodowej masce głęboko odżywczej do twarzy

Oba produkty kosztują niecałe 3 zł
Oba produkty są testowane dermatologicznie
Oba produkty znajdują się w jednorazowych saszetkach. 

Zobaczmy zatem, jak z udziałem tych podobnych i jednocześnie tak różnych produktów wyglądało moje domowe spa!



PERFECTA SPA
domowy manicure zabieg szafirowy peeling do rąk + maska



PERFECTA SPA domowy manicure zabieg maska-serum do rąk

PEELING DO RĄK 
-opis producenta


PERFECTA SPA domowy manicure zabieg maska-serum do rąk
PERFECTA SPA domowy manicure zabieg szafirowy peeling do rąk ma bardzo ładny, orzeźwiający zapach, czuć w nim pomarańcze. Znajdują się w nim małe drobinki, które delikatnie masują dłonie. Stosowałam go na mokro, myślę, że byłby niezłym zdzierakiem, gdybym zastosowała go na sucho. Przez pięć minut masowałam nim dłonie, następnie spłukałam go wodą i osuszyłam ręce, które były po nim gładkie i odpowiednio nawilżone. Następnie przeszłam do nałożenia maseczki...

MASKA-SERUM DO RĄK
-opis producenta


PERFECTA SPA domowy manicure zabieg maska-serum do rąk
PERFECTA SPA domowy manicure zabieg maska-serum do rąk ma kremową formułę i bardzo łagodny prawie niewyczuwalny zapach. Konsystencja jest białego koloru, nie jest ani za rzadka, ani za gęsta. Miałam ją na dłoniach przez piętnaście minut, następnie nadmiar wmasowałam w skórę dłoni. Bardzo wolno się wchłaniała i przez jakiś czas ręce mi się kleiły, ale jak już się wchłonęła (czyli za około kolejne piętnaście minut), moje dłonie były po niej gładkie, miękkie, nawilżone i przestały się lepić. Skórki wokół paznokci były miękkie, bez żadnych zgrubień ani szorstkości, a ręce pachnące. Z efektów jestem bardzo zadowolona i uważam, że ten zabieg jest idealny przed wielkim wyjściem.



PERFECTA BEAUTY
miodowa maska głęboko odżywcza do twarzy


PERFECTA BEAUTY miodowa maska głęboko odżywcza do twarzy


MIODOWA MASKA GŁĘBOKO ODZYWCZA DO TWARZY
-opis producenta


PERFECTA BEAUTY miodowa maska głęboko odżywcza do twarzy
PERFECTA BEAUTY miodowa maska głęboko odżywcza do twarzy ma bardzo łagodny, prawie niewyczuwalny zapach. Konsystencję ma gęstą, ale łatwo rozprowadzała się po twarzy. Nałożyłam na twarz grubą warstwę (akurat całe opakowanie). W trakcie aplikacji nic mnie nie szczypało ani nie piekło. Po 15 minutach próbowałam ją wmasować w skórę, ale było jej tak dużo na twarzy, że potrzebowałam dwóch wacików, aby zmyć nadmiar maski. Pozostałą resztę maseczki wmasowałam w twarz zamiast kremu na noc i poszłam spać. Na drugi dzień moja skóra była odpowiednio nawilżona, gładka, taka jak po dobrym kremie na noc, czyli nie zdziałała jakiś wielkich cudów, ale w jakimś stopniu zadziałała pozytywnie na moją cerę.



Znacie któryś z tych produktów?
Lubicie urządzać sobie takie domowe spa?

Your Natural Side Olej z pestek moreli

Dzisiaj przedstawię Wam kolejny ciekawy naturalny olejek z pestek smacznych owoców, z którym nie miałam wcześniej styczności. Jego marka jes...

Popular Posts