Translate

czwartek, 4 lutego 2021

Denko styczeń 2021

Minął pierwszy miesiąc w tym roku, który zleciał nie wiadomo kiedy (luty zleci jeszcze szybciej, bo jest krótszy). Trochę się u mnie działo pod koniec stycznia,  dlatego denkowy wpis pojawia się z małym opóźnieniem... Tak więc nie przedłużając, zapraszam do czytania.


Na grupowym zdjęciu widać, że, nie zużyłam w tym miesiącu dużo kosmetyków, znając moje możliwości, jednak myślę, że może akurat wpadnie coś komu w oko. Przyjrzyjmy się zatem bliżej każdemu z nich (nie rozpisywałam się zbytnio o produktach, do których wcześniej publikowałam recenzje):



Kremy do twarzy


BIELENDA CBD CANNABIDIOL nawilżająco-detoksykujący krem do twarzy, Bielenda Vegan Muesli, nawilżający krem na dzień i na noc.

BIELENDA CBD CANNABIDIOL nawilżająco-detoksykujący kre­­m do twarzy. W miarę dobrze radził sobie z niedoskonałościami na mojej twarzy, jednak nie ze wszystkimi. Nie jest to najgorszy krem jaki miałam, jednak nie kupię go już ponownie. Recenzja TUTAJ.

Bielenda Vegan Muesli, nawilżający krem na dzień i na noc. Jeden z fajniejszych kremów z tej marki na noc jakie kiedykolwiek miałam.  Na dzień też byłby idealny gdyby posiadał filtr UV. Twarz po nim jest ładna, gładka, nawilżona i rozjaśniona. Możliwe, że jeszcze kiedyś go kupię. Recenzja TUTAJ.

Jestem w trakcie testowania kolejnego kremu z Bielendy z kolejnej serii, która wpadła w moje ręce, więc czekajcie cierpliwie na recenzję:)



MASECZKI DO TWARZY


Eveline Hialuronowa maska w płachcie z kwasem hialuronowym 8 w 1, Bielenda ECO NATURE.


Eveline Hialuronowa maska w płachcie z kwasem hialuronowym 8 w 1. W poprzednim poście pisałam o tej maseczce, ale jeśli komuś on umknął napiszę jeszcze raz, że bardzo jestem zadowolona z aplikacji i efektów tej maseczki. Na pewno kupię ją ponownie, z tym, że przed jej użyciem schłodzę ją w lodówce. Recenzja TUTAJ.

Bielenda ECO NATURE. Maska ta ma piękny naturalny świeży cytrusowy zapach. Jej kolor jasno zielony, konsystencja kremowa. Maska ta posiada fajne składniki aktywne jakimi są: woda kokosowa, zielona herbata i trawa cytrynowa. W trakcie aplikacji nic mnie nie piekło ani nie szczypało. Moja skóra była po niej piękna gładka skóra, koloryt wyrównany. Na pewno jeszcze kiedyś do niej wrócę!

Nie za mało tych maseczek jak na mnie?



KREMY DO RĄK




Avon Care, Wygładzający krem do rąk o zapachu jaśminu, Intensywnie regenerujący krem do ciała, twarzy i rąk olejkiem kakaowym


Avon Care, Wygładzający krem do rąk o zapachu jaśminu. Bardzo fajny krem, idealnie nawilża ręce na długi czas. Ma piękny delikatny zapach. Może jeszcze kiedyś do niego wrócę. Recenzja TUTAJ.

Intensywnie regenerujący krem do ciała, twarzy i rąk olejkiem kakaowym. Używałam go tylko do rąk, dlatego wystarczył mi na na bardzo długo. Miał fajną lekką, kremową konsystencję koloru białego. Nawilżał prawidłowo moje ręce, które po jego aplikacji zawsze były miękkie i miłe w dotyku. Co prawda, ten efekt utrzymywał się tylko do kolejnego umycia rąk, jednak nie narzekam, bo dzięki temu pięknemu zapachowi, aplikacja tego kremu to sama przyjemność.

Ostatnio zdałam sobie sprawę, że obecnie wszystkie moje kremy do rąk są z Avonu.



PRODUKTY MYJĄCE




ZIAJA, czekoladowy peeling myjący do ciała gruboziarnisty z masłem kakaowym, Perfumowany kremowy żel pod prysznic Romantic Lamour, 250 ml.


ZIAJA, czekoladowy peeling myjący do ciała gruboziarnisty z masłem kakaowym. Skóra po nim była gładka i miękka, jedynie zapach mógłby być bardziej czekoladowy. Nie był to zły peeling ani nie urzekł mnie aż tak żebym miała kupić kolejne opakowanie. Recenzja TUTAJ. 

Perfumowany kremowy żel pod prysznic Romantic Lamour, 250 ml. Bardzo lubię żele pod prysznic z Avon Senses. Ten żel, jak i inne żele z tej serii świetnie się pienią, prawidłowo myją moje ciało, pozostawiają skórę miękką i miłą w dotyku. Większość z nich pięknie pachnie, jednak Perfumowany kremowy żel pod prysznic Romantic Lamour nie zachwycił mnie swoim zapachem, może dlatego, że nie przepadam za perfumowanymi żelami pod prysznic. Żele z tej serii jeszcze kupię i to nie raz, tyko raczej wybiorę już inny wariant zapachowy.

Trochę takie niewypałowe te produkty myjące... 



POZOSTAŁE KOSMETYKI    




Joanna KERATYNA Szampon, Perfumetka AVON Attraction for her


Joanna KERATYNA Szampon. Moje włosy były po nim czyste, świeże i to wszystko... Niestety potrzeba było duuużo sprayu ułatwiającego rozczesywanie, abym mogła je rozczesać. Nie kupię już go. Recenzja TUTAJ.

Perfumetka AVON Attraction for her. Piękny słodki zapach, który utrzymuje się długo, niestety, gorzej z jego wydajnością, bo zużyłam tę perfurmerkę w niecały miesiąc (nie ma się co dziwić przy pojemności 10 ml). Recenzja TUTAJ.

Tymi dwoma niepasującymi do siebie kosmetykami kończę dzisiejszy wpis. Mam nadzieję, Wam go czytało czytało:)


Miałyście któryś z tych kosmetyków?

Który  z nich zainteresował Was najbardziej?









103 komentarze:

  1. Nie miałam ale znam z widzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba o wszystkich pisałam już na blogu 😛

      Usuń
  2. lubię te perfumy Avon:) śliczna woń:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze, Perfumowany kremowy żel pod prysznic Romantic Lamour to mój ulubiony zapach! Zawsze, gdy tylko pojawia się w katalogu biorę przynajmniej dwie sztuki, no uwielbiam go :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi jakoś nie podszedł... Dobry pomysł z tym zamawianiem po kilku sztuk ulubionego zapachu ( bo nie w każdym katalogu się pojawiają)😊

      Usuń
  4. uwiebialm ten czekoladowy peeling :D zawsze go biorę na wakacje nad bałtyk :D <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na wakacje biorę jednorazowe opakowania peelingów żeby zajmowały jak najmniej miejsca 😀

      Usuń
  5. Peeling czekoladowy Ziaja wpadł mi w oko, szkoda, że zapach nie jest fajniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. o! widze moj kremik :) u mnie za to krem cbd bieledna sprawdza sie swietnie. po pierwsze- nawilza. cera w ogole nie jest sucha. po drugie - po nalozeniu kremu czuje taka swiezosc. no i u mnie wlasnie znacznie zostaly zredukowane niedoskonalosci. slyszalam, ze wszysktie kosmetyki musza ze soba po prostu grac, czyli: tonik, serum, krem no i olejek. gdy jeden z nich jest z innej 'parafii', czujemy cos nie tak. kazda buzia jest inna i kazda z nas ma swojego ulubienca ;p pozostalych produktow nie znam :(. pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Imbir krem CBD też nie sprawdzał się źle ale też nie do końca spełnił moje oczekiwania (pewnie dlatego, że mam bardzo wymagającą cerę). Ja zawsze mam problem z doborem odpowiedniego kremu, inne kosmetyki do twarzy które stosuję są ok😊 pozdrawiam 😊

      Usuń
  7. Bardzo ciekawy wydaje się ten krem do twarzy w Bielendy ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam tylko maskę Bielenda - fajna, ale nie na tyle by do niej wrócić :) Reszta to trochę nie moje marki, Ziaja mnie nie przekonuje, Joanny też raczej nie kupuję, avonu tym bardziej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam lubię ziaje i Avon ale do Joanny już chyba też nie wrócę 😀

      Usuń
  9. I didn't know this products
    Thanks for your review
    Kisses ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja właśnie muszę wziąć się za moje denko. U mnie będzie grudniowo-styczniowe, gdyż w grudniu zużyłam może ze dwa kosmetyki. Styczeń za to na bogato. Przynajmniej jeżeli chodzi o moje standardy. No, ale okaże się jak w końcu wyjmę moje zużycia z torby :D
    Z powyższych nic nie miałam, ale zainteresował mnie krem z Bielendy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem bardzo ciekawa Twoich deblowych produktów 😊 fajne są te kremy z Bielendy 😊

      Usuń
  11. Kiedyś miałam jakieś żele pod prysznic z linii Avon Senses, ale to już dawno.

    OdpowiedzUsuń
  12. Lots of lovely things. Great post! Love the handcream!

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie stosowałam żadnego z tych produktów. Zaciekawił mnie czekoladowy peeling.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajny jest tylko zapach mógłby mieć ładniejszy 😊

      Usuń
  14. Bardzo imponujące denko, nieźle Ci zeszło :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Maseczkę oraz krem do twarzy, ciała i rąk chciałabym przetestować. 😊

    OdpowiedzUsuń
  16. Thanks for the reviews! I like hand cream and perfume best! Valerie

    OdpowiedzUsuń
  17. ciekawią mnie te produkty z cbd! :) chętnie sprawdzę!

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam żadnego z tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam nic z tych produktów ale chetnie wypróbowałabym ten krem do rąk o zapachu jaśminu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo polecam te produkty 😊

    OdpowiedzUsuń
  21. Czekoladowa Ziaja nie jest dla Ciebie zbyt intesywna w zapachu? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie zapach jest słaby i mało czekoladowy :P

      Usuń
    2. Kiedyś miałam balsam i mnie dusił ;/

      Usuń
    3. To pewnie mi by się ten zapach spodobał ;D

      Usuń
    4. Ja jestem bardzo wyczulona ;/

      Usuń
    5. Na szczęście jest wiele balsamów o łagodnym albo prawie niewyczuwalnym zapachu :)

      Usuń
    6. Jakie? Coś dla mojej mamy bo ja nie potrzebuje ;)

      Usuń
    7. Miałam kiedyś taki balsam z Bielendy, z serii Vegan Friendly z masłem sheea, który ogólnie był ok, tylko jak dla mnie zapach za mało intensywny. Może on by był dobry? :)

      Usuń
    8. Dla mnie to bezzapachowe :D

      Usuń
  22. Niczego nie miałam, ale krem Vegan Muesli mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Moja siostra bardzo żele pod prysznic Avon Senses :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Super useful post! I like to know what products are good and what not!
    MY faves here are the masks, I'd love to try both!
    XO
    S
    https://s-fashion-avenue.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Is good to know what products are good ;) I very recommend these masks :)

      Usuń
  25. Dla mnie to są duże zużycia. Miałam ten krem z Bielendy z CBD i u mnie fajnie się sprawdził, ale to nie było do końca to, więc też nie kupię ponownie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli mamy taki same odczucia co do tego kremu ;)

      Usuń
  26. I had none of these cosmetic products.

    OdpowiedzUsuń
  27. Mega ciekawi mnie ta linia Bielendy ECO NATURE, szczególnie kremik:D Sporo udało Ci się zużyć 😘😘

    OdpowiedzUsuń
  28. Najbardziej zaciekawił mnie czekoladowy peeling myjący :D
    Chętnie go przetestuję :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będziesz z niego zadowolona ;) Pozdrawiam ;)

      Usuń
  29. Lots of new products that I would love to try too!

    OdpowiedzUsuń
  30. Interesting to read about these different brands. I tried some of them, but not these products so it is nice to learn more. Have a great weekend.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ciekawe kosmetyki, żadnego nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Very interesting post because I haven't use these products

    OdpowiedzUsuń
  33. ja to lubię te perfumetki z Avonu :)

    OdpowiedzUsuń
  34. yes, time fly so fast....
    hope, everything goes well with you.

    OdpowiedzUsuń
  35. Nic z tego nie miałam... chociaż ta perfumetka z Avon wygląda znajomo:)

    OdpowiedzUsuń
  36. All of these products must be great because you use all of them. Thank you for recommendation.

    New Post - https://www.exclusivebeautydiary.com/2021/02/rouge-dior-couture-colour-999.html

    OdpowiedzUsuń
  37. I had Bielenda CBD - very good product.. :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  39. Oh yes I love all the new stuff, especially the face masks and the washing products !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. These face masks are very good. I recommend them ;)

      Usuń
  40. awesome article guys :)
    please follow my blog

    OdpowiedzUsuń
  41. Znam wszystkie kosmetyki od Avon :) Bardzo lubię tę markę :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Miałam kiedyś ten szampon z Joanny. Taki średni, więcej go nie używałam. Krem do rąk z Avonu mnie zaciekawił najbardziej, no i kosmetyki z Ziaji lubię, bo u mnie się sprawdzają i ładnie pachną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też już więcej nie użyję tego szamponu. Bardzo polecam ten krem do rąk, czasami fajne się trafiają kosmetyki z Ziaji ;)

      Usuń
  43. Miałam jedynie żel pod prysznic ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Gracias por la recomendación. Te mando un beso

    OdpowiedzUsuń
  45. Fajne produkty :) Bardzo lubię Bielendę, więc może przetestuje jakiś krem :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu, będzie mi miło jeśli zostawisz po sobie komentarz :)

Your Natural Side Olej z pestek moreli

Dzisiaj przedstawię Wam kolejny ciekawy naturalny olejek z pestek smacznych owoców, z którym nie miałam wcześniej styczności. Jego marka jes...

Popular Posts