Translate

środa, 16 lutego 2022

Kosmetyki z pandą

Każdy, kto lubi pandy, ten z pewności nie przejdzie obojętnie obok kosmetyków z motywem tego zwierzęcia. Tak też było w moim przypadku, kiedy to podczas zakupów zauważyłam dwa bardzo ciekawe kosmetyki, które po prostu musiałam kupić! Zobaczmy zatem, jak się u mnie sprawdziły!


Isana, Find Your Balance Cremedusche, Niuqi, Young Fantasy Mask, Maska na tkaninie seboregulująca "Słodka pandziula"
Tymi kosmetykami są: Isana, Find Your Balance Cremedusche Niuqi, Young Fantasy Mask, Maska na tkaninie seboregulująca "Słodka pandziula". Isana, Find Your Balance Cremedusche kupiłam w Rossmanie za 2,99 (teraz niestety ten żel, jak inne warianty zapachowe kosztują 3,59 zł), natomiast Young Fantasy Mask, Maska na tkaninie seboregulująca "Słodka pandziula" kupiłam w Biedronce ze niecałe 5 zł. Jak widać, oba produkty można nabyć w bardzo atrakcyjnych cenach oraz są one łatwo dostępne (chyba, że akurat, komuś nie drodze, do sklepów, w których można je znaleźć). Przyjrzyjmy się zatem dokładnie jednemu i drugiemu!

Isana, Find Your Balance Cremedusche



Isana, Find Your Balance Cremedusche, Niuqi
Isana, Find Your Balance Cremedusche znajduje się w pięknej plastikowej różowej buteleczce o pojemności 300 ml, na której widoczna jest słodka panda. Żel ten ma właściwości oczyszczające, relaksujące i aromaterapeutyczne. Można go stosować do kąpieli lub jako żel pod prysznic. Przeznaczony jest dla skóry normalnej. 

OPIS PRODUCENTA


Isana, Find Your Balance Cremedusche, Niuqi

SKŁAD


Isana, Find Your Balance Cremedusche, Niuqi

MOJA OPINIA


Isana, Find Your Balance Cremedusche, jak na tak niską cenę (nawet po zdrożeniu), jest bardzo wydajnym produktem, który wystarczy na bardzo długo, nawet jeśli będzie się go używać codziennie. Ma piękny słodki cukierkowy zapach, wielbiciele takich zapachów (w tym ja) pokochają go z pewnością. Konsystencję ma kremową koloru biało-perłowego, która z łatwością rozprowadza się po ciele, średnio się pieni, ale nie narzekam, bo i tak sądzę, że żel ten dokładnie oczyszcza ciało ze wszystkich zabrudzeń. Nie wysusza ani nie podrażnia skóry, nawet jak nie posmaruję się balsamem po kąpieli. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego żelu i polecam go każdemu, kto lubi słodkie zapachy w kosmetykach, które nie są zbytnio drogie. 


Niuqi, Young Fantasy Mask, 

Maska na tkaninie seboregulująca "Słodka pandziula"



Niuqi, Young Fantasy Mask, Maska na tkaninie seboregulująca "Słodka pandziula"
Niuqi, Young Fantasy Mask, Maska na tkaninie seboregulująca "Słodka pandziula" znajduje się w jednorazowej saszetce, w której znajduje się płachta nasączona swoimi składnikami aktywnymi. Ma właściwości oczyszczające, idealnie się sprawdzi podczas domowego spa. Przeznaczona jest dla skóry mieszanej, tłustej i trądzikowej. 

OPIS PRODUCENTA


Niuqi, Young Fantasy Mask, Maska na tkaninie seboregulująca "Słodka pandziula"

SKŁAD


Niuqi, Young Fantasy Mask, Maska na tkaninie seboregulująca "Słodka pandziula"

 MOJA OPINIA


Niuqi, Young Fantasy Mask, Maska na tkaninie seboregulująca "Słodka pandziula" ma nie tylko dobrze nasączoną tkaninę, która dobrze przylega do twarzy i nie zsuwa się, ale ma też bardzo ciekawy wygląd... Niby ta tkanina ma wyglądem przypominać słodką zabawną pandę, jednak jak chodziłam w niej po domu, to moi domownicy, zamiast się ze mnie śmiać, to byli przerażeni, maska ta idealnie nadaje się do horrorów, bo jak spojrzałam w lustro to sama się przeraziłam. Wyglądałam jak potwór z białą twarzą i czarnymi oczodołami. Jednak najważniejsze było u mnie działanie i relaks w trakcie aplikacji, podczas której nic mnie nie szczypało, ani nie piekło, maseczka przyjemnie chłodziła. Kiedy ją zdjęłam i osuszyłam twarz czułam wygładzenie, mniejszego świecenia się skóry nie zauważyłam, nowe niedoskonałości nie zaczęły się tworzyć, ale i nie zniknęły, ani nie uspokoiły się stare. Działanie tej maseczki jak dla mnie było średnie, cudów nie zdziałała, a równie dobrze jak ona wygładzić skórę może krem lub serum.



Znacie Isana, Find Your Balance Cremedusche i/lub Niuqi, Young Fantasy Mask, Maska na tkaninie seboregulująca "Słodka pandziula"?
Lubicie takie kosmetyki z motywem zwierzęcym?

sobota, 12 lutego 2022

NACOMI hydrolat do twarzy różany

Nie raz już pisałam o tym, od jakiegoś czasu, że toniki do twarzy stały się kosmetykami, które są zawsze obecne w mojej porannej i wieczornej pielęgnacji. Aby podczas tej czynności było w pełni naturalnie, postanowiłam tym razem wypróbować alternatywę toniku, czyli hydrolat. Jeśli jesteście ciekawi, jak się u mnie sprawdza, to zapraszam na recenzję!


NACOMI hydrolat do twarzy różany
NACOMI hydrolat do twarzy różany jest łatwo dostępny, można go kupić między innymi w Hebe, gdzie jego cena regularna to 19,99 zł. Ja miałam to szczęście, że znalazłam go po choinką, tak więc zaczęłam go używać w okolicach Świąt Bożonarodzeniowych. 

Ogólnie hydrolaty są naturalną alternatywą dla toników. Używa się w ich jako:
  • odświeżającego płynu do przemywania twarzy, 
  • mgiełki do twarzy, 
  • sprayu nawilżającego do stosowania na maseczkę z glinką, 
  • do olejowania włosów, 
  • jako dodatek do innych kosmetyków. 

OPIS PRODUCENTA


NACOMI hydrolat do twarzy różany
NACOMI hydrolat do twarzy różany, czyli w 100% naturalna woda różana zalecana jest dla każdego typu skóry, szczególnie dla dojrzałej, naczyniowej i suchej Można go stosować niezależnie od wieku. Jest to produkt naturalny, testowany dermatologicznie, który można używać na dzień i na noc.

NACOMI hydrolat do twarzy różany ma działanie: kojące, odświeżające, tonizujące i nawilżające.

Skład: Rosa Damascena Flower Water.


OPAKOWANIE


NACOMI hydrolat do twarzy różany
NACOMI hydrolat do twarzy różany  mieści się w plastikowej przezroczystej buteleczce z atomizerem o pojemności 80 ml. Posiada również przezroczystą plastikową zakrętkę. 

MOJA OPINIA


NACOMI hydrolat do twarzy różany
NACOMI hydrolat do twarzy różany ma piękny zapach róż, w którym czuć samą naturalność. Jego konsystencja niczym nie różni się od zwykłej wody, bo w sumie jest to woda, ale nie zwykła tylko różana. Bardzo lubię w tego typu produktach opakowanie wyposażone w spray, dzięki czemu mogę z łatwością rozpylić produkt na całej twarzy i w taki to oto sposób stosuję go codziennie. Używam go zamiennie z tonikiem BEAUTY IN THE CITY DETOX węglowy tonik oczyszczający do twarzy (pisałam o nim TUTAJ) i mogę powiedzieć, że bardzo dobrze odświeża moją cerę, koi ją, tonizuje i przygotowuje ją do dalszych etapów pielęgnacji. Na mojej naczynkowej skórze nie pękają nowe naczynka, ani nie powiększają się stare. Czasami używam go też na włosy do olejowania, dzięki czemu właściwości olejków wnikają głębiej w strukturę włosów i lepiej je odżywiają. Ogólnie, od kiedy stosuję NACOMI hydrolat do twarzy różany moja cera oraz włosy są w bardzo dobrej kondycji, tak więc bardzo go polubiłam. Jedyny minus tego hydrolatu jest taki, że ma małe opakowanie, którego z każdym dniem niebezpiecznie mi go ubywa, ale co poradzić...


A Wy miałyście NACOMI hydrolat do twarzy różany ?
Wolicie hydrolaty, czy toniki do twarzy?

niedziela, 6 lutego 2022

Czekoladowa pielęgnacja twarzy i ciała

Dzisiaj będzie u mnie bardzo smacznie! Kto tak, jak ja uwielbia czekoladę, ten dobrze trafił, bo to o niej głównie będę dzisiaj pisać. Przedstawię ją w postaci dwóch różnych kosmetyków, których zapach bardzo zachęca do wypróbowania ich. Zobaczcie sami!


FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada i NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada
Tymi kosmetykami są:  FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada i NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada. O marce Fluff piszę pierwszy raz na moim blogu, bo jej poznawanie dopiero przede mną. Z marką Nacomi miałam już wcześniej styczność, bo często testuję jej kosmetyki, które świetnie się u mnie sprawdzają. Zobaczmy teraz, czym wyróżniają się i jak sprawdzają się u mnie te dwa czekoladowe produkty.


FLUFF SUPERFOOD 

Jogurt do ciała Mleczna Czekolada


FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada
FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada kupiłam na Allegro za 13,73 zł. Jest to wegański kosmetyk przeznaczony dla każdego typu skóry oraz dla kobiet w każdym wieku

Działanie: nawilżające, regenerujące i uelastyczniające. 

Składniki aktywne:
  • olej kokosowy, który regeneruje, nawilża i wygładza, 
  • proteiny ryżu, które chronią skórę przed czynnikami zewnętrznymi i przywracają jej odpowiednią mikroflorę, dzięki czemu skóra jest odpowiednio nawodniona, elastyczna i ukojona. 

Skład: Aqua, PrunusAmygdalusDulcisOil, Caprylic/CapricTriglyceride, CocosNuciferaOil, Glycerin, CetearylAlcohol, CetylAlcohol, GlycerylStearate, Parfum, StearicAcid, Hydrolyzed Rice Protein, SodiumLauroylGlutamate, TheobromaCacaoSeedPowder, DehydroaceticAcid, Benzyl Alcohol, PotassiumSorbate, SodiumBenzoate.

OPAKOWANIE


FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada
FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada mieści się w wygodnym w użyciu plastikowym słoiczku o pojemności 180 ml, które ma kolor pastelowo różowy. Posiada odkręcaną zakrętkę, pod którą znajduje się przezroczysty korek zabezpieczający produkt przed pierwszym użycie. 

KONSYSTENCJA I ZAPACH


FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada
FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada ma nie za rzadką, nie za gęstą konsystencję, która przypomina kremowy jogurt. Ma jasno-brązowy kolor. Jego zapach jest bardzo przyjemny, czekoladowy i w miarę intensywny. 

MOJA OPINIA


FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada, tak jak pisałam wyżej, ma wygodne w użyciu opakowanie i piękny czekoladowy smakowity zapach, który umila mi aplikację. Konsystencja z łatwością rozprowadza się po ciele, jednak z początku się z nią nie polubiłam, bo nabierałam jogurtu za dużo na skórę i przez to bardzo długo się wchłaniał, a ciało było po nim całe białe. Z czasem nauczyłam się go używać, bo zaczęłam nakładać małe ilości i wtedy jogurt już w miarę szybko się wchłaniał i nie bielił skóry. Nakładanie na ciało niewielkie ilości sprawia, że 180 ml słoiczek, który wydaje się malutki, może wystarczyć na bardzo długo. Skóra po tym jogurcie, jest taka, jak obiecuje producent, czyli elastyczna, nawilżona i zregenerowana oraz pięknie pachnąca. Zapachem tym przesiąkła nawet moja piżama, bo smaruję się tym jogurtem na noc. Ogólnie jestem z niego bardzo zadowolona i zamierzam poznać inne kosmetyki z tej marki.


NACOMI CHOCOLATE 

odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada


NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada
NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada kupiłam w Hebe w promocji za 17, 49 zł. Jest to naturalny kosmetyk przeznaczony dla kobiet w każdym wieku oraz dla każdego typu skóry

Działanie: odżywcze

Składniki aktywne:
  • cukier trzcinowy, który jest usuwa martwy naskórek, dzięki czemu wygładza skórę
  • olej avocado, który odżywia skórę,
  • masło kakaowe, które nawilża skórę i dodatkowo dzięki bogatemu w antyoksydanty kakao, odmładza ją. 

Skład: Sucrose, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Alumina, Glycerin, Persea Gratissima Oil, Theobroma Cacao Seed Butter, Theobroma Cacao Seed Powder, Tocopheryl Acetate, Sucrose Laurate, Aroma, Aqua, Sucrose Stearate, Sucrose Palmitate, Benzyl Alcohol.

OPAKOWANIE 


NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada
NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada znajduje się w przezroczystym plastikowym słoiczku o pojemności 80 g. Posada odkręcaną zakrętkę, po odkręceniu której, tak jak w przypadku wyżej opisanego jogurtu, znajduje się korek zabezpieczający produkt przed pierwszym użyciem. 

KONSYSTENCJA I ZAPACH 


NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada
NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada posiada żelową konsystencję, która w kontakcie z wodą staje się kremowa. Ma brązowy kolor i znajdują się w niej małe drobinki cukru trzcinowego, które są odpowiedzialne za ścieranie martwego naskórka. Zapach jest przyjemny,  intensywny i smakowity, bo czuć w nim czekoladę. 

MOJA OPINIA


NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada ma bardzo wygodne w użyciu opakowanie, które mimo 80 g jest bardzo wydajne. Używam go dwa lub raz w tygodniu przez miesiąc i myślę, że będę go używać jeszcze przez długie miesiące. Nakładając go na suchą skórę, potrafi być niezłym zdzierakiem, jednak wolę nakładać go na mokrą skórę, która na twarzy jest delikatna, więc nie mogę się z nią zbyt brutalnie obchodzić. Jego drobinki cukru trzcinowego bardzo przyjemnie masują skórę, więc masuję ją aż do momentu jego rozpuszczenia, w dodatku żelowa konsystencja, która później staje się kremowa, bardzo umila aplikację. Zapach jest przesłodki, co bardzo mi się podoba, bo uwielbiam takie piękne słodkie zapachy nawiązujące do jedzenia takich pyszności jak czekolada. Moja skóra po tym peelingu jest odpowiednio wygładzona i odżywiona, jest również gotowa do dalszych etapów pielęgnacji, po których lepiej wchłania kremy, maseczki lub olejki. Po użyciu tego peelingu stwierdzam, że to kolejny świetny kosmetyk Nacomi, który bardzo dobrze się u mnie sprawdza. Już niebawem ukaże się na moim blogu recenzja kolejnego kosmetyku z tej marki...

PODSUMOWANIE


FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada i NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada
FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada i NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada są bardzo fajnymi kosmetykami, umilającymi aplikację swoim smakowitym zapachem, w którym wyczuwa się głównie czekoladę. Ich działanie jest bardzo skuteczne, a stan mojej skóry ciała, jak i twarzy jest w znacznie lepszej kondycji od kiedy używam tych kosmetyków. Oba produkty nie uczuliły, ani nie podrażniły mnie, więc bardzo je polecam miłośnikom czekolady i nie tylko.


A Wy znacie FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada i/lub NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada?
Jakie jeszcze czekoladowe kosmetyki do pielęgnacji ciała lub twarzy możecie mi polecić?
 

środa, 2 lutego 2022

Denko Styczeń 2022

No i mamy pierwsze w tym roku denko. Pierwsze miesięczne zużycia za mną, wiec pora się nimi pochwalić. Jedne bardziej przypadły mi do gustu, drugie mniej, a trzecie pozostały neutralne. Zobaczcie sami!


Denko Styczeń 2022
Wiele zużytych przeze mnie produktów zostało już przeze mnie zrecenzowanych, i przy każdym z nich odsyłam Was do recenzji, jeśli Was one interesują. Są też takie produkty, o których nie pisałam tu wcześniej, dlatego starałam się napisać o nich więcej. Zatem zapraszam do czytania!

PIELĘGNACJA DŁONI I NIE TYLKO

 
Eveline Regeerujący krem do rąk z granatem, jagodami acai i masłem shea, Kremowy żel pod prysznic Mleczko Kokosowe i Maliny, Eveline rozgrzewający regenerujący krem 99% natural orange extract
Eveline Regeerujący krem do rąk z granatem, jagodami acai i masłem shea. Miał bardzo ładny zapach i świetnie nawilżał suchą skórę rąk. Jest idealny do torebki. Być może jeszcze go kiedyś kupię.

Kremowy żel pod prysznic Mleczko Kokosowe i Maliny. Bardzo przyjemna konsystencja i piękny zapach, jest to jeden z moich ulubionych żeli pod prysznic w ostatnim czasie. Recenzja TUTAJ

Eveline rozgrzewający regenerujący krem 99% natural orange extract. Bardzo fajny nawilżający krem, który dodatkowo rozgrzewa. Być może jeszcze kiedyś go kupię. Recenzja TUTAJ.

SZAMPONY DO WŁOSÓW


Biokap Bellezza Bio Szampon Ultra Delicate, Isana Dark Hair suchy szampon polecany dla brunetek
Biokap Bellezza Bio Szampon Ultra Delicate. Całkiem dobry szampon, jednak nie spełnił on moich wszystkich oczekiwać. Raczej już do niego nie wrócę. Recenzja TUTAJ

Isana Dark Hair suchy szampon polecany dla brunetek. Moje włosy mają kolor ciemny blond, ten szampon sprawdza się na moim kolorze idealnie, nie widać na włosach białego proszku, a kolor nie ulega zmianie. Ogólnie to dobry szampon, jednak włosy są po nim trochę sztywne, ale mimo to i tak często do niego wracam.

SPRAYE DO WŁOSÓW


Joanna JEDWAB Odżywka w spray'u ułatwiająca rozczesywanie, Venita Intensywnie regenerująca wcierka do włosów i skóry głowy
Joanna JEDWAB Odżywka w spray'u ułatwiająca rozczesywanie. Był to dla mnie bardzo przydatny kosmetyk w rozczesywaniu włosów. Poza tym nic już innego dobrego, ani niedobrego nie robił z włosami. Nie czuję potrzeby do niego wracać. Recenzja TUTAJ

Venita Intensywnie regenerująca wcierka do włosów i skóry głowy. Moje włosy są po niej w lepszej kondycji, są lśniące i wyglądają zdrowo. Obecnie stosuję bardzo podobną wcierkę z tej marki, nie wiem, czy do tej jeszcze wrócę. Recenzja TUTAJ

PIELĘGNACJA TWARZY


REVOX JUST serum witamina C 20%, Bielenda Vegan Muesli matujący krem na dzień i na noc
REVOX JUST serum witamina C 20%. W miarę dobre serum, ale obecnie stosuję lepsze z witaminą C, o którym już niebawem opowiem. Tak więc, nie czuję takiej potrzeby, aby do niego wracać. Recenzja TUTAJ

Bielenda Vegan Muesli matujący krem na dzień i na noc. Bardzo fajny krem, idealnie nadaje się na noc, po nim zawsze rano moja skóra była odpowiednio nawilżona i odżywiona. Jako krem na dzień tez się świetnie spisywał, tylko ma jeden mały minus -nie posiada filtra UV. Ogólnie uwielbiam kosmetyki z tej serii i na pewno jeszcze do któregoś produktu z niej wrócę, nawet być może do tego kremu.

MAKIJAŻ I PAZNOKCIE


Perfecta Pure Nature Fluid matujący Natural, Hebe zmywacz do paznokci
Perfecta Pure Nature Fluid matujący Natural. Trochę mało ma z matem wspólnego, bo strasznie się po nim świeci skóra i w dodatku ma średnie krycie. Nie kupię go ponownie. Recenzja TUTAJ

Hebe zmywacz do paznokci. Bardzo dobrze spełniał swoje zadanie w zmywaniu zwykłego lakieru do paznokci. Jest tani w porównaniu z innymi zmywaczami, z pewnością jeszcze kiedyś go kupię.

JEDNORAZOWE OPAKOWANIA

 
Perfecta peeling drobnoziarnisty, Bielenda Amethyst kryształowy peeling gruboziarnisty
Perfecta peeling drobnoziarnisty. Jeden z moich ulubionych jednorazowych peelingów. Z pewnością jeszcze go kupię. Recenzja TUTAJ

Bielenda Amethyst kryształowy peeling gruboziarnisty. Również jeden z moich ulubionych peelingów jednorazowych. Uwielbiam jego brokatową bajkową konsystencję, piękny zapach i świetne działanie. Z pewnością jeszcze go kupię.


I to będzie na tyle...


Który z powyższych produktów najbardziej Was zaciekawił?
Miałyście coś z mojego denka?

sobota, 29 stycznia 2022

NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%

Niestety moja cera nie jest idealna, dlatego szukam najróżniejszych kosmetyków, dzięki którym może ona wyglądać lepiej. Ostatnimi czasy, sera stały się w mojej pielęgnacji cery obowiązkowym kosmetykiem, dlatego jakiś czas temu w moje ręce wpadł kolejny produkt tego typu. Czy choć trochę udało mu się poprawić stan mojej mieszanej cery, na której lubią się tworzyć niedoskonałości? Zapraszam na recenzję!


NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%
NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10% dostałam w prezencie od św. Mikołaja. Używam go od Wigilii, więc już czas najwyższy się o nim wypowiedzieć. Jest on łatwo dostępny, Można go nabyć między innymi w Hebe za 21,99 zł (często jest w promocji za trochę pond 10 zł). Można go używać w każdym wieku. Zalecany jest do cery trądzikowej i problematycznej. Należy używać go na noc

OPIS PRODUCENTA


NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%
Z opisu producenta wynika, że NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%:
  • wygładza skórę,
  • redukuje niedoskonałości,
  • rozjaśnia przebarwienia i plamy pigmentacyjne,
  • łagodzi stany zapalne i przyśpiesza gojenie zmian,
  • rozświetla i odświeża skórę, nadając jej blask.

NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10% zawiera takie składniki aktywne jak:
  • Kwas glikolowy, czyli jeden z najskuteczniejszych kwasów AHA, zwalcza trądzik i niedoskonałości, złuszcza martwe komórki naskórka, dzięki czemu oczyszcza skórę i odsłania jaśniejszą, bardziej młodzieńczą cerę. Kwas ten redukuje przebarwienia skóry, wyrównuje jej koloryt oraz stymuluje włókna kolagenowe do odbudowy. Zmniejsza także widoczność zmarszczek oraz zapobiega ich powstawaniu.
  • Witamina B3 redukuje ona produkcje sebum i zwęża pory, zwalcza trądzik oraz łagodzi zaczerwienienia i stany zapalne. Rozjaśnia także przebarwienia pigmentacyjne. Zapobiega negatywnemu działaniu czynników zewnętrznych na skórę. Działa antyoksydacyjnie i hamuje wodne rodniki. Oprócz tego pobudza produkcję kolagenu i poprawia jędrność i napięcie skóry.
  • Woda aloesowa, która doskonale nawilża, redukuje i łagodzi podrażnienia, ponadto odżywia skórę i pielęgnuje. Wycisza stany zapalne i redukuje trądzik. Wyrównuje strukturę skóry oraz oczyszcza i rozjaśnia cerę.
  • Woda brzozowa, która redukuje wydzielanie sebum oraz sprawie, że skóra wygląda świeżo i promiennie.

SKŁAD


NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%

OPAKOWANIE


NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%
NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10% znajduje się w białej plastikowej buteleczce z pompką o pojemności 30 ml. Posiada odkręcaną zakrętkę.

KONSYSTENCJA I ZAPACH


NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%
NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10% posiada rzadką konsystencję, która mimo to bez problemu rozprowadza się po twarzy. Jej zapach przypomina mi trochę ocet, ale nie przeszkadza mi on podczas aplikowania serum. Ma kolor jasnopomarańczowy, który po miesiącu zmienia swoją barwę na ciemniejszą. 

MOJA OPINIA


NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%
Od ponad miesiąca już używam na noc NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10% i mogę powiedzieć, że pamiętam, jak już po pierwszym użyciu, kiedy nałożyłam go podczas wieczornej pielęgnacji, to już na drugi dzień rano moja skóra była bardzo gładka i przyjemna w dotyku. Jako środek wygładzający sprawdza się świetnie, na mojej skórze nie tworzą się też nowe zmarszczki. Mniej się świeci w ciągu dnia, prawie wcale nie powstają nowe zmiany trądzikowe, ale jeśli jakiś pryszcz wyskoczy, to serum to szybko go likwiduje. Niestety potrzeba wiele czasu, aby kwas ten pozbył się plam po trądziku, które na mojej skórze zagościły na dłużej. Po miesiącu widać, że minimalnie rozjaśnił punktowe przebarwienia. Moja cera w 100 % nadal nie jest idealna, ale jest w znacznie lepszym stanie niż była, zanim zaczęłam używać tego kwasu. Najbardziej podoba mi się w nim to, że pięknie wygładza skórę, szybko likwiduje trądzik i zapobiega powstawaniu nowych niedoskonałości.


A Wy znacie NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%?
Jakie jest według Was najskuteczniejsze serum w walce z niedoskonałościami. 
 

niedziela, 23 stycznia 2022

BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów

Kto czyta mój blog, ten zapewne zauważył, że od jakiegoś czasu przerzuciłam się na naturalną pielęgnację włosów. Tak, więc obrałam sobie cel w tym roku, aby przetestować wszystkie szampony marki Barwa Naturalna. Opisywałam jakiś czas temu piwny szampon, o którym można przeczytać TUTAJ. Teraz przyszła kolej na jajeczny. Zobaczmy zatem, jak się u mnie sprawdza!


BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów
BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów kupiłam w Hebe za 6,99 zł. Jest on przeznaczony dla włosów farbowanych i zniszczonych. Można nim myć włosy, jak i skórę głowy. Jest także przebadany dermatologicznie, więc można go bezpiecznie stosować. Został on zainspirowany tradycyjnym i dobroczynnym działaniem protein z wyciągiem jajka, które od pokoleń było stosowane w domowych zabiegach mających na celu rekonstrukcję zniszczonych włosów.


OPIS PRODUCENTA


BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów
BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów zawiera:
  • naturalny wyciąg z protein jajka,
  • pantenol,
  • kompleks witamin,
  • kondycjonującą biotynę,

BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów ma na celu zrekonstruować zniszczone włosy, których kondycja jest osłabiona częstymi zabiegami fryzjerskimi, częstym myciem i czynnikami zewnętrznymi. Łagodzi także drażniące działanie składników koloryzujących i myjących na skórę głowy. Nadaje on włosom lśniący, świeży i zdrowy wygląd. Ogólnie poprawia stan włosów i skry głowy. 


SKŁAD


Aqua,Sodium Laureth Sulfate,Cocamidopropyl Betaine,Cocamide DEA,PEG-75 Lanolin,Sodium Chloride,Cocamidopropylamine Oxide,Hydrolyzed Albumen,Panthenol,Linoleic Acid,Linolenic Acid,Tocopheryl Acetate,Retinyl Palmitate,Bioflavonoids,Biotin,Pyridoxine HCl,Polysorbate 20,Propylene Glycol,Glycol Distearate, Citric Acid, Parfum, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Limonene,CI 15985,CI 19140


OPAKOWANIE


BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów
BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów mieści się w plastikowej przezroczystej  buteleczce o pojemności 300 ml. Posiada czarną odginaną zakrętkę na zatrzask. 

KONSYSTENCJA I ZAPACH


BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów
BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów ma nie za gęstą, nie za rzadką konsystencję. Jest ona koloru żółtego, mieni się perłowo pod światło. Zapach jest delikatny, bardzo przyjemny, nie czuć w nim jajka, kojarzy mi się z owocami.

MOJA OPINIA


BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów
BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów ma wygodne w użyciu opakowanie, zapach jest bardzo przyjemny, co umila mi aplikację. Dzięki nie za gęstej ani nie za rzadkiej konsystencji z łatwością rozprowadza się na włosach i skórze głowy. Szybko się pieni, co dodatkowo ułatwia aplikację i mam pewność, że cała głowa, jak i włosy są dokładnie wyczyszczone. Szampon ten dobrze działa na moją skórę głowy, nie podrażnił jej ani na nic nie uczulił. Włosy przetłuszczają się w takim samym tempie, jakim się przetłuszczały, czyli pierwsze oznaki przetłuszczenia widać już na drugi dzień. Ogólnie włosy są po nim lśniące (ale nie aż tak jak po piwnej wersji), wyglądają zdrowo, nie widać na nich żadnych zniszczeń i nie mam problemów z ich ułożeniem. Nie potrzebuję nawet żadnych odżywek, żeby je rozczesać. Tak, więc jestem bardzo zadowolona z tego szamponu i zastanawiam się teraz jaki inny wariant wypróbować z tej marki następnym razem.


A Wy znacie BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów?
Jaki szampon do włosów najlepiej się U Was sprawdza?

czwartek, 20 stycznia 2022

VIANEK ujędrniająco-wygładzający peeling do ciała

W tych mroźnych dniach, kiedy bardzo łatwo jest zachorować, nic tak nie rozgrzewa i stawia na nogi jak ciepła herbata z dodatkiem malin. Ostatnimi czasy miałam okazję przekonać się, że owoce te świetnie działają również na skórę całego ciała. Zobaczcie sami! 


VIANEK ujędrniająco-wygładzający peeling do ciała
W ostatnim czasie w moje ręce wpadł VIANEK ujędrniająco-wygładzający peeling do ciała. Jest to produkt łatwo dostępny, można go spotkać w wielu drogeriach, między innymi w Hebe, gdzie kosztuje 36,99 zł. Gdyby nie to, że wygrałam ten peeling w jednym z konkursów, pewnie nie czytalibyście teraz o nim mojej recenzji, ponieważ jest tyle fajnych peelingów, że nie wiem, czy sama bym go kupiła. Jest to naturalny produkt, którego trwałość to 3 miesiące od otwarcia. Zobaczmy co na jego temat ma nam do powiedzenia producent:


OPIS PRODUCENTA


VIANEK ujędrniająco-wygładzający peeling do ciała
Jak widzicie, VIANEK ujędrniająco-wygładzający peeling do ciała zawiera składniki aktywne pochodzenia naturalnego. Są to pestki malin, cukier i olejek cynamonowy. Jak każdy peeling ma on za zadanie złuszczyć martwy naskórek i wygładzić. Ale to nie wszystko, bo peeling ten również nawilża, ujędrnia i zapobiega powstawaniu cellulitu.


SKŁAD


VIANEK ujędrniająco-wygładzający peeling do ciała

 

OPAKOWANIE



VIANEK ujędrniająco-wygładzający peeling do ciała
VIANEK ujędrniająco-wygładzający peeling do ciała mieści się w białym plastikowym słoiczku o pojemności 250 ml. Posiada czarną zakrętkę, pod która znajduje się folia zabezpieczająca produkt przed pierwszym użyciem. 


KONSYSTENCJA I ZAPACH


VIANEK ujędrniająco-wygładzający peeling do ciała
VIANEK ujędrniająco-wygładzający peeling do ciała ma brązowawy kolor, znajdują się w nim drobinki średniej wielkości cukru i pestek malin. Zapach jest bardzo ładny, naturalny, bez alergenów, czuć w nim świeże maliny. 


MOJA OPINIA


VIANEK ujędrniająco-wygładzający peeling do ciała
VIANEK ujędrniająco-wygładzający peeling do ciała jest pięknie pachnącym produktem w wygodnym w użyciu opakowaniu. Można go używać na mokro i na sucho. Tak, jak każdy peeling cukrowy, potrafi być niezłym zdzierakiem, kiedy używa się go bez wody. W miejscach, gdzie skóra jest delikatna, czyli dekolt, wolę używać go na mokro, a w miejscach, które narażone są na cellulit, czyli uda lub łydki stosuję go na sucho. Peeling ten bardzo dobrze złuszcza martwy naskórek, skóra jest po nim miękka i gładka, jest także odpowiednio nawilżona, nie muszę się nawet smarować balsamem, kiedy go używam. Zawsze po spłukaniu go ze skóry, pozostaje na skórze nawilżająca otoczka. Od kiedy go używam, nie zauważyłam, żeby tworzył mi się cellulit lub inne niedoskonałości. Tak, więc stwierdzam, że peeling ten jest bardzo skutecznym kosmetykiem, który sprawia, że moja skóra jest w dobrej kondycji.


A Wy znacie VIANEK ujędrniająco-wygładzający peeling do ciała?
Jakich peelingów do ciała używacie?
 

Your Natural Side Olej z pestek moreli

Dzisiaj przedstawię Wam kolejny ciekawy naturalny olejek z pestek smacznych owoców, z którym nie miałam wcześniej styczności. Jego marka jes...

Popular Posts