Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nacomi. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nacomi. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 6 marca 2022

Zakupy z Hebe

Poprzednio pisałam post o moich zużytych kosmetykach, dzisiaj zamierzam pochwalić się Wam moimi najnowszymi zakupami z Hebe. Miałam spore zapasy kosmetyczne, jednak promocja do -40% na moje ulubione marki zachęciła mnie do zrobienia sobie jeszcze większych zapasów. Zobaczmy zatem, co przybyło mi do testowania!


Zakupu z hebe
Moje ostatnie zakupy są bardzo zróżnicowane, są wśród nich produkty do włosów, do ciała, twarzy oraz do paznokci. Większość z nich będę wypróbowywać pierwszy raz i z pewnością w kolejnych postach podzielę się z Wami wrażeniami. Tak więc, nie przedłużając niepotrzebnie długim wstępem, zapraszam do czytania!


1. DERMOMASK NIGHT ACTIVE maseczka naprawcza do twarzy na noc, 12 ml


DERMOMASK NIGHT ACTIVE maseczka naprawcza do twarzy na noc, 12 ml
DERMOMASK NIGHT ACTIVE maseczka naprawcza do twarzy na noc, 12 ml. Kupiłam ją za 5,99 zł, obecnie jest na nią promocja i kosztuje 4,19 zł. To już moja druga saszetka, pierwszą kupiłam jakiś czas temu, teraz zdecydowałam się kupić kolejną, a to dlatego, że maseczkę tę należy stosować co trzy dni w serii 8 zabiegów. Ja jestem już w połowie całej serii, ale nie zdradzę Wam jeszcze moich wrażeń, bo wszystko opiszę w recenzji, która pojawi się w swoim czasie. 

2. BIELENDA MINTY FRESH zmiękczający krem-maska do stóp, 100 ml


BIELENDA MINTY FRESH zmiękczający krem-maska do stóp, 100 ml
BIELENDA MINTY FRESH zmiękczający krem-maska do stóp, 100 ml. Wyrwałam go w promocji za 7,19 zł, normalnie kosztuje 11,99 zł. Do tej pory używałam kremów do stóp tylko z Avonu, które sprawdzały się u mnie świetnie. Tym razem postanowiłam się przełamać i wypróbować krem z Bielendy. Czy bardziej polubię go od Avonowych kremów? Nie mam pojęcia i w najbliższym czasie się tego nie dowiem, bo krem ten jeszcze poleży sobie "trochę" czasu w zapasach. Na recenzję musicie jeszcze trochę poczekać.

3. BARWA wzmacniający szampon lniany do włosów 300 ml


BARWA wzmacniający szampon lniany do włosów 300 ml
BARWA wzmacniający szampon lniany do włosów 300 ml. Był on przeceniony aż o dwa zł, czyli kosztował 4,99 zł, więc kupiłam dwa warianty zapachowe. Do tej pory zużyłam szampon piwny, obecnie stosuję jajeczny. Na razie mam otwarte dwa inne szampony do włosów, ale jak już jeden z nich skończę, to zaraz biorę się za testowanie tego. Tak więc, recenzja wkrótce. 

4. BARWA oczyszczający szampon octowy do włosów, 300 ml


BARWA oczyszczający szampon octowy do włosów, 300 ml
BARWA oczyszczający szampon octowy do włosów, 300 ml. Jak napisałam wyżej, kupiłam go za 4,99 zł. To jeż będzie czwarty wariant zapachowy z tej marki, zostanie mi jeszcze do wypróbowania ryżowy. Póki co na recenzję sobie jeszcze poczekacie, bo w kolejce na wypróbowanie czeka szampon opisany wyżej, no chyba, że jeszcze mi się coś odmieni... 


6. EVELINE COSMETICS NAIL THERAPY PROFESSIONAL 8W1 odżywka do paznokci 8w1, 12 ml


EVELINE COSMETICS NAIL THERAPY PROFESSIONAL 8W1 odżywka do paznokci 8w1, 12 ml
EVELINE COSMETICS NAIL THERAPY PROFESSIONAL 8W1 odżywka do paznokci 8w1, 12 ml. Jest w tej chwili bardzo atrakcyjna promocja na lakiery do paznokci. Nie dosyć, że odżywkę tę kupiłam za 9,59 zł (normalnie kosztuje 15,99 zł), to jeszcze przy zakupie drugiego tańszego lakieru, drugi mam za 1 grasz, więc aż szkoda nie skorzystać, tym bardziej, że odżywki z tej marki bardzo dobrze działają na moje paznokcie. 


7. EVELINE COSMETICS GEL LAQUE lakier do paznokci 108, 8 ml


EVELINE COSMETICS GEL LAQUE lakier do paznokci 108, 8 ml
EVELINE COSMETICS GEL LAQUE lakier do paznokci 108, 8 ml. Korzystając z  promocji 1+1, dobrałam sobie drugi lakier za 1 grosz, który normalnie kosztuje 13, 99 zł, a w promocji jako pojedynczy produkt 8,39 zł, Kolorowych lakierów z Eveline jeszcze nie miałam, zawsze używałam od nich odzywki, więc jestem ciekawa, jak sprawdzi się u mnie ten lakier. Być może pojawi się recenzja, bo wieki temu nie pisałam tutaj nic paznokciach.

8. NACOMI balsam w świecy do ciała o zapachu pomarańczowo-waniliowym, 150 G


NACOMI balsam w świecy do ciała o zapachu pomarańczowo-waniliowym, 150 G
NACOMI balsam w świecy do ciała o zapachu pomarańczowo-waniliowym, 150g. To zupełna nowość u mnie! Nigdy nie miałam balsamu w świecy, więc upolowałam na promocji ten i zapłaciłam za niego 14,99 zł, jego regularna cena to 24,99 zł. Jestem bardzo ciekawa tego produktu. Jego recenzja pojawi się wkrótce. 

9. NACOMI ALOE SAVON NOIR mydło czarne z sokiem z aloesu, 125g


NACOMI ALOE SAVON NOIR mydło czarne z sokiem z aloesu, 125 g
NACOMI ALOE SAVON NOIR mydło czarne z sokiem z aloesu, 125 g. Polowałam na prawie takie samo mydło tylko z marki Babuszka Agafia, jednak tak jakoś wyszło, że upolowałam je z Nacomi. Kosztowało mnie 11,99 zł, a jego regularna cena to 19,99 zł, więc aż się prosiło, żeby je kupić. Zaczęłam je już używać, ale nie powiem jak się u mnie sprawdza, wszystko opiszę w recenzji, która zbliża się już wielkimi krokami...


I to będzie na tyle moich nowości z Hebe, mam nadzieję, że dotrwaliście do końca.

Na recenzję którego produktu czekacie najbardziej?
Miałyście któryś z tych produktów? Jak się u Was sprawdził?
 

sobota, 12 lutego 2022

NACOMI hydrolat do twarzy różany

Nie raz już pisałam o tym, od jakiegoś czasu, że toniki do twarzy stały się kosmetykami, które są zawsze obecne w mojej porannej i wieczornej pielęgnacji. Aby podczas tej czynności było w pełni naturalnie, postanowiłam tym razem wypróbować alternatywę toniku, czyli hydrolat. Jeśli jesteście ciekawi, jak się u mnie sprawdza, to zapraszam na recenzję!


NACOMI hydrolat do twarzy różany
NACOMI hydrolat do twarzy różany jest łatwo dostępny, można go kupić między innymi w Hebe, gdzie jego cena regularna to 19,99 zł. Ja miałam to szczęście, że znalazłam go po choinką, tak więc zaczęłam go używać w okolicach Świąt Bożonarodzeniowych. 

Ogólnie hydrolaty są naturalną alternatywą dla toników. Używa się w ich jako:
  • odświeżającego płynu do przemywania twarzy, 
  • mgiełki do twarzy, 
  • sprayu nawilżającego do stosowania na maseczkę z glinką, 
  • do olejowania włosów, 
  • jako dodatek do innych kosmetyków. 

OPIS PRODUCENTA


NACOMI hydrolat do twarzy różany
NACOMI hydrolat do twarzy różany, czyli w 100% naturalna woda różana zalecana jest dla każdego typu skóry, szczególnie dla dojrzałej, naczyniowej i suchej Można go stosować niezależnie od wieku. Jest to produkt naturalny, testowany dermatologicznie, który można używać na dzień i na noc.

NACOMI hydrolat do twarzy różany ma działanie: kojące, odświeżające, tonizujące i nawilżające.

Skład: Rosa Damascena Flower Water.


OPAKOWANIE


NACOMI hydrolat do twarzy różany
NACOMI hydrolat do twarzy różany  mieści się w plastikowej przezroczystej buteleczce z atomizerem o pojemności 80 ml. Posiada również przezroczystą plastikową zakrętkę. 

MOJA OPINIA


NACOMI hydrolat do twarzy różany
NACOMI hydrolat do twarzy różany ma piękny zapach róż, w którym czuć samą naturalność. Jego konsystencja niczym nie różni się od zwykłej wody, bo w sumie jest to woda, ale nie zwykła tylko różana. Bardzo lubię w tego typu produktach opakowanie wyposażone w spray, dzięki czemu mogę z łatwością rozpylić produkt na całej twarzy i w taki to oto sposób stosuję go codziennie. Używam go zamiennie z tonikiem BEAUTY IN THE CITY DETOX węglowy tonik oczyszczający do twarzy (pisałam o nim TUTAJ) i mogę powiedzieć, że bardzo dobrze odświeża moją cerę, koi ją, tonizuje i przygotowuje ją do dalszych etapów pielęgnacji. Na mojej naczynkowej skórze nie pękają nowe naczynka, ani nie powiększają się stare. Czasami używam go też na włosy do olejowania, dzięki czemu właściwości olejków wnikają głębiej w strukturę włosów i lepiej je odżywiają. Ogólnie, od kiedy stosuję NACOMI hydrolat do twarzy różany moja cera oraz włosy są w bardzo dobrej kondycji, tak więc bardzo go polubiłam. Jedyny minus tego hydrolatu jest taki, że ma małe opakowanie, którego z każdym dniem niebezpiecznie mi go ubywa, ale co poradzić...


A Wy miałyście NACOMI hydrolat do twarzy różany ?
Wolicie hydrolaty, czy toniki do twarzy?

niedziela, 6 lutego 2022

Czekoladowa pielęgnacja twarzy i ciała

Dzisiaj będzie u mnie bardzo smacznie! Kto tak, jak ja uwielbia czekoladę, ten dobrze trafił, bo to o niej głównie będę dzisiaj pisać. Przedstawię ją w postaci dwóch różnych kosmetyków, których zapach bardzo zachęca do wypróbowania ich. Zobaczcie sami!


FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada i NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada
Tymi kosmetykami są:  FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada i NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada. O marce Fluff piszę pierwszy raz na moim blogu, bo jej poznawanie dopiero przede mną. Z marką Nacomi miałam już wcześniej styczność, bo często testuję jej kosmetyki, które świetnie się u mnie sprawdzają. Zobaczmy teraz, czym wyróżniają się i jak sprawdzają się u mnie te dwa czekoladowe produkty.


FLUFF SUPERFOOD 

Jogurt do ciała Mleczna Czekolada


FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada
FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada kupiłam na Allegro za 13,73 zł. Jest to wegański kosmetyk przeznaczony dla każdego typu skóry oraz dla kobiet w każdym wieku

Działanie: nawilżające, regenerujące i uelastyczniające. 

Składniki aktywne:
  • olej kokosowy, który regeneruje, nawilża i wygładza, 
  • proteiny ryżu, które chronią skórę przed czynnikami zewnętrznymi i przywracają jej odpowiednią mikroflorę, dzięki czemu skóra jest odpowiednio nawodniona, elastyczna i ukojona. 

Skład: Aqua, PrunusAmygdalusDulcisOil, Caprylic/CapricTriglyceride, CocosNuciferaOil, Glycerin, CetearylAlcohol, CetylAlcohol, GlycerylStearate, Parfum, StearicAcid, Hydrolyzed Rice Protein, SodiumLauroylGlutamate, TheobromaCacaoSeedPowder, DehydroaceticAcid, Benzyl Alcohol, PotassiumSorbate, SodiumBenzoate.

OPAKOWANIE


FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada
FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada mieści się w wygodnym w użyciu plastikowym słoiczku o pojemności 180 ml, które ma kolor pastelowo różowy. Posiada odkręcaną zakrętkę, pod którą znajduje się przezroczysty korek zabezpieczający produkt przed pierwszym użycie. 

KONSYSTENCJA I ZAPACH


FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada
FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada ma nie za rzadką, nie za gęstą konsystencję, która przypomina kremowy jogurt. Ma jasno-brązowy kolor. Jego zapach jest bardzo przyjemny, czekoladowy i w miarę intensywny. 

MOJA OPINIA


FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada, tak jak pisałam wyżej, ma wygodne w użyciu opakowanie i piękny czekoladowy smakowity zapach, który umila mi aplikację. Konsystencja z łatwością rozprowadza się po ciele, jednak z początku się z nią nie polubiłam, bo nabierałam jogurtu za dużo na skórę i przez to bardzo długo się wchłaniał, a ciało było po nim całe białe. Z czasem nauczyłam się go używać, bo zaczęłam nakładać małe ilości i wtedy jogurt już w miarę szybko się wchłaniał i nie bielił skóry. Nakładanie na ciało niewielkie ilości sprawia, że 180 ml słoiczek, który wydaje się malutki, może wystarczyć na bardzo długo. Skóra po tym jogurcie, jest taka, jak obiecuje producent, czyli elastyczna, nawilżona i zregenerowana oraz pięknie pachnąca. Zapachem tym przesiąkła nawet moja piżama, bo smaruję się tym jogurtem na noc. Ogólnie jestem z niego bardzo zadowolona i zamierzam poznać inne kosmetyki z tej marki.


NACOMI CHOCOLATE 

odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada


NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada
NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada kupiłam w Hebe w promocji za 17, 49 zł. Jest to naturalny kosmetyk przeznaczony dla kobiet w każdym wieku oraz dla każdego typu skóry

Działanie: odżywcze

Składniki aktywne:
  • cukier trzcinowy, który jest usuwa martwy naskórek, dzięki czemu wygładza skórę
  • olej avocado, który odżywia skórę,
  • masło kakaowe, które nawilża skórę i dodatkowo dzięki bogatemu w antyoksydanty kakao, odmładza ją. 

Skład: Sucrose, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Alumina, Glycerin, Persea Gratissima Oil, Theobroma Cacao Seed Butter, Theobroma Cacao Seed Powder, Tocopheryl Acetate, Sucrose Laurate, Aroma, Aqua, Sucrose Stearate, Sucrose Palmitate, Benzyl Alcohol.

OPAKOWANIE 


NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada
NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada znajduje się w przezroczystym plastikowym słoiczku o pojemności 80 g. Posada odkręcaną zakrętkę, po odkręceniu której, tak jak w przypadku wyżej opisanego jogurtu, znajduje się korek zabezpieczający produkt przed pierwszym użyciem. 

KONSYSTENCJA I ZAPACH 


NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada
NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada posiada żelową konsystencję, która w kontakcie z wodą staje się kremowa. Ma brązowy kolor i znajdują się w niej małe drobinki cukru trzcinowego, które są odpowiedzialne za ścieranie martwego naskórka. Zapach jest przyjemny,  intensywny i smakowity, bo czuć w nim czekoladę. 

MOJA OPINIA


NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada ma bardzo wygodne w użyciu opakowanie, które mimo 80 g jest bardzo wydajne. Używam go dwa lub raz w tygodniu przez miesiąc i myślę, że będę go używać jeszcze przez długie miesiące. Nakładając go na suchą skórę, potrafi być niezłym zdzierakiem, jednak wolę nakładać go na mokrą skórę, która na twarzy jest delikatna, więc nie mogę się z nią zbyt brutalnie obchodzić. Jego drobinki cukru trzcinowego bardzo przyjemnie masują skórę, więc masuję ją aż do momentu jego rozpuszczenia, w dodatku żelowa konsystencja, która później staje się kremowa, bardzo umila aplikację. Zapach jest przesłodki, co bardzo mi się podoba, bo uwielbiam takie piękne słodkie zapachy nawiązujące do jedzenia takich pyszności jak czekolada. Moja skóra po tym peelingu jest odpowiednio wygładzona i odżywiona, jest również gotowa do dalszych etapów pielęgnacji, po których lepiej wchłania kremy, maseczki lub olejki. Po użyciu tego peelingu stwierdzam, że to kolejny świetny kosmetyk Nacomi, który bardzo dobrze się u mnie sprawdza. Już niebawem ukaże się na moim blogu recenzja kolejnego kosmetyku z tej marki...

PODSUMOWANIE


FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada i NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada
FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada i NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada są bardzo fajnymi kosmetykami, umilającymi aplikację swoim smakowitym zapachem, w którym wyczuwa się głównie czekoladę. Ich działanie jest bardzo skuteczne, a stan mojej skóry ciała, jak i twarzy jest w znacznie lepszej kondycji od kiedy używam tych kosmetyków. Oba produkty nie uczuliły, ani nie podrażniły mnie, więc bardzo je polecam miłośnikom czekolady i nie tylko.


A Wy znacie FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada i/lub NACOMI CHOCOLATE odżywczy peeling do twarzy i ust czekolada?
Jakie jeszcze czekoladowe kosmetyki do pielęgnacji ciała lub twarzy możecie mi polecić?
 

sobota, 29 stycznia 2022

NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%

Niestety moja cera nie jest idealna, dlatego szukam najróżniejszych kosmetyków, dzięki którym może ona wyglądać lepiej. Ostatnimi czasy, sera stały się w mojej pielęgnacji cery obowiązkowym kosmetykiem, dlatego jakiś czas temu w moje ręce wpadł kolejny produkt tego typu. Czy choć trochę udało mu się poprawić stan mojej mieszanej cery, na której lubią się tworzyć niedoskonałości? Zapraszam na recenzję!


NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%
NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10% dostałam w prezencie od św. Mikołaja. Używam go od Wigilii, więc już czas najwyższy się o nim wypowiedzieć. Jest on łatwo dostępny, Można go nabyć między innymi w Hebe za 21,99 zł (często jest w promocji za trochę pond 10 zł). Można go używać w każdym wieku. Zalecany jest do cery trądzikowej i problematycznej. Należy używać go na noc

OPIS PRODUCENTA


NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%
Z opisu producenta wynika, że NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%:
  • wygładza skórę,
  • redukuje niedoskonałości,
  • rozjaśnia przebarwienia i plamy pigmentacyjne,
  • łagodzi stany zapalne i przyśpiesza gojenie zmian,
  • rozświetla i odświeża skórę, nadając jej blask.

NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10% zawiera takie składniki aktywne jak:
  • Kwas glikolowy, czyli jeden z najskuteczniejszych kwasów AHA, zwalcza trądzik i niedoskonałości, złuszcza martwe komórki naskórka, dzięki czemu oczyszcza skórę i odsłania jaśniejszą, bardziej młodzieńczą cerę. Kwas ten redukuje przebarwienia skóry, wyrównuje jej koloryt oraz stymuluje włókna kolagenowe do odbudowy. Zmniejsza także widoczność zmarszczek oraz zapobiega ich powstawaniu.
  • Witamina B3 redukuje ona produkcje sebum i zwęża pory, zwalcza trądzik oraz łagodzi zaczerwienienia i stany zapalne. Rozjaśnia także przebarwienia pigmentacyjne. Zapobiega negatywnemu działaniu czynników zewnętrznych na skórę. Działa antyoksydacyjnie i hamuje wodne rodniki. Oprócz tego pobudza produkcję kolagenu i poprawia jędrność i napięcie skóry.
  • Woda aloesowa, która doskonale nawilża, redukuje i łagodzi podrażnienia, ponadto odżywia skórę i pielęgnuje. Wycisza stany zapalne i redukuje trądzik. Wyrównuje strukturę skóry oraz oczyszcza i rozjaśnia cerę.
  • Woda brzozowa, która redukuje wydzielanie sebum oraz sprawie, że skóra wygląda świeżo i promiennie.

SKŁAD


NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%

OPAKOWANIE


NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%
NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10% znajduje się w białej plastikowej buteleczce z pompką o pojemności 30 ml. Posiada odkręcaną zakrętkę.

KONSYSTENCJA I ZAPACH


NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%
NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10% posiada rzadką konsystencję, która mimo to bez problemu rozprowadza się po twarzy. Jej zapach przypomina mi trochę ocet, ale nie przeszkadza mi on podczas aplikowania serum. Ma kolor jasnopomarańczowy, który po miesiącu zmienia swoją barwę na ciemniejszą. 

MOJA OPINIA


NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%
Od ponad miesiąca już używam na noc NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10% i mogę powiedzieć, że pamiętam, jak już po pierwszym użyciu, kiedy nałożyłam go podczas wieczornej pielęgnacji, to już na drugi dzień rano moja skóra była bardzo gładka i przyjemna w dotyku. Jako środek wygładzający sprawdza się świetnie, na mojej skórze nie tworzą się też nowe zmarszczki. Mniej się świeci w ciągu dnia, prawie wcale nie powstają nowe zmiany trądzikowe, ale jeśli jakiś pryszcz wyskoczy, to serum to szybko go likwiduje. Niestety potrzeba wiele czasu, aby kwas ten pozbył się plam po trądziku, które na mojej skórze zagościły na dłużej. Po miesiącu widać, że minimalnie rozjaśnił punktowe przebarwienia. Moja cera w 100 % nadal nie jest idealna, ale jest w znacznie lepszym stanie niż była, zanim zaczęłam używać tego kwasu. Najbardziej podoba mi się w nim to, że pięknie wygładza skórę, szybko likwiduje trądzik i zapobiega powstawaniu nowych niedoskonałości.


A Wy znacie NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%?
Jakie jest według Was najskuteczniejsze serum w walce z niedoskonałościami. 
 

czwartek, 9 grudnia 2021

NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10%

Ostatnio pisałam o serum, którego używam codziennie podczas porannej pielęgnacji twarzy, a dzisiaj opowiem o serum, którego używam na noc. Ma ono działanie nawilżające, dzięki czemu pomaga zachować młody wygląd skóry na dłużej. Posiada mój ulubiony składnik aktywny, dzięki któremu możliwe jest jego świetne działanie. Zobaczmy zatem co to za produkt!


NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10%
NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10% dostałam na urodziny jakiś czas temu (sama go sobie zażyczyłam w prezencie). Można go kupić w Hebe, gdzie kosztuje 37,99 zł, oczywiście często pojawiają się na niego promocje i w ten sposób można go kupić nawet za około 20 zł. Natychmiastowo nawilża on skórę, więc zalecany jest dla skóry suchej i odwodnionej oraz takiej, na której widać zmarszczki

OPIS PRODUCENTA


NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10%
NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10% nie tylko nawilża skórę, ale i:
  • pomaga obudować uszkodzoną warstwę hydrolipidową, 
  • błyskawicznie napina 
  • wygładza skórę 
  • działa przeciwzmarszczkowo

NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10% oprócz 4 form kwasu hialuronowego posiada:
  • kompozycję OptimHyal™, która zwiększa syntezę elastyny, przywraca optymalny poziom kwasu hialuronowego w skórze
  • glicerynę, która wnika w głąb skóry, ułatwiając transport substancji odżywczych w jej wewnętrzne warstwy oraz gromadzi i wiąże wodę w naskórku, przez co potęguje efekt nawilżenia i zapewnia jego optymalny poziom na długi czas.
 
Efek: skóra pełniejsza, gęstsza, promienna, jędrna, elastyczna i nawilżona


SKŁAD


NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10%

OPAKOWANIE


NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10%
NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10% znajduje się w białej plastikowej buteleczce z pompką o pojemności 30 ml. Aplikacja jest bardzo łatwa, należy nacisnąć pompkę, aby serum wydostało się na zewnątrz, następnie trzeba wklepać je w skórę twarzy. 

KONSYSTENCJA I ZAPACH


NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10%
NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10% posiada nie za rzadką, nie za gęstą konsystencję (jak widać na zdjęciu, nie spływa ona z palca), która jest przezroczysta. Zapach jest bardzo delikatny, typowy dla serum z kwasem hialuronowym (kto tak, jak ja używa sera z z tym składnikiem ten będzie wiedział jaki to zapach).

MOJA OPINIA


NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10%
NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10% ma wygodne w użyciu opakowanie, konsystencja jest również wygodna podczas jego nakładania, bo nie spływa z twarzy i z łatwością można ją wklepać w skórę. Szybko się wchłania, więc też szybko można przejść do kolejnego etapu pielęgnacji, czyli nałożenia kremu lub olejku. Tak jak napisałam na wstępie, stosuję to serum na noc, 4-5 krople wklepuję na oczyszczoną skórę pod oczami, na czole i między brwiami, bo te miejsca na mojej twarzy najbardziej narażone są na powstawanie zmarszczek. Nie używam tego serum na całą twarz, bo nie zmagam się problemem odwodnionej i suchej skóry, więc nie wiem, jak to serum działa na taką cerę. Bardziej dotyczy mnie problem pierwszych oznak starzenia, bo moje 30 urodziny już za rok... Po miesięcznym stosowaniu tego serum zauważyłam, że moje zmarszczki pod oczami są prawie niewidoczne, czoło jest gładziutkie, jedynie ze zmarszczką między brwiami jeszcze walczę, jest ona widoczna tylko przy głębszym przyjrzeniu się. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z efektów stosowania NACOMI NEXT LEVEL kwasu hialuronowego 10%, bo są one widoczne, moja skóra w miejscach narażonych na zmarszczki jest gładsza, pełniejsza i bardzo dobrze nawilżona.


A Wy miałyście NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10%?
Jakie kosmetyki pomagają Wam w walce z pierwszymi oznakami starzenia?

środa, 24 listopada 2021

NACOMI olej z konopi indyjskiej

Nie raz już pisałam, że bardzo lubię kosmetyki konopne, które dobrze działają na moją skórę i włosy. Przyszedł teraz czas na recenzję samego olejku konopnego, którego używam już dość długo, aby się o nim wypowiedzieć. Jeśli jesteście ciekawi, do czego można wykorzystać taki olejek i jak się u mnie sprawdza, to zapraszam do czytania.


NACOMI olej z konopi indyjskiej
Swój olej z konopi kupiłam w Hebe w promocji za 11,99 zł. Już od dłuższego czasu chciałam go wypróbować, więc zdecydowałam się na olejek z Nacomi, bo stwierdziłam, że kosmetyki z tej marki dobrze się u mnie sprawdzają. Zobaczmy zatem jak go stosować oraz do jakich typów skóry jest przeznaczony:

OPIS PRODUCENTA


NACOMI olej z konopi indyjskiej
Olej z konopi indyjskiej zalecany jest dla skóry:
  • z niedoskonałościami w okresie dojrzewania, 
  • z pierwszymi oznakami starzenia 
  • odwodnionej, 
  • podrażnionej
  • naczynkowej. 
Jak widać, olej ten można stosować w każdym wieku w zależności od potrzeb. Wystarczy niewielką ilość olejku wmasować w skórę ciała lub włosów. 

SKŁAD

 
NACOMI olej z konopi indyjskiej

ZASTOSOWANIE


NACOMI olej z konopi indyjskiej
Olej z konopi indyjskiej ma wiele zastosowań. Można go stosować w pielęgnacji ciała, paznokci lub włosów. Może on zastąpić kilka innych kosmetyków pielęgnacyjnych:
  • Idealnie nadaje się do nakładania na twarz, bo nie zatyka porów, przez co nie tworzą się zaskórniki. Dzięki zawartym w nim witaminom uelastycznia i zmiękcza naskórek oraz zapobiega pierwszym oznakom starzenia. 
  • Można go stosować do olejowania włosów, bo doskonale je wygładza i ułatwia rozczesywanie. Jest zalecany szczególnie dla włosów wysokoporowatych z widocznymi zniszczeniami, ponieważ zawarte w nim  wielocząsteczkowe kwasy nasycone pokrywają pasma ochronną otoczką, dzięki którym włosy wyglądają pięknie i mają większy blask. 
  • Przyśpiesza wzrost paznokci oraz wzmacnia je. 
  • Doskonale nadaje się do demakijażu oczu oraz całej twarzy. 


OPAKOWANIE


NACOMI olej z konopi indyjskiej
Olej z konopi indyjskiej znajduję się w szklanej buteleczce o pojemności 50 ml. Posiada ona zakrętkę, z pipetą, za pomocą której możliwa jest aplikacja olejku. 

KONSYSTENCJA I ZAPACH


NACOMI olej z konopi indyjskiej
Olej z konopi indyjskiej ma rzadką, trochę tłustą konsystencję koloru bardzo jasnozielonego, który dla niektórych może mieć kolor żółty. Pachnie ziołami, zapach ten kojarzy mi się letnim klimatem na wsi, bardzo mi się podoba, mimo że jest trochę specyficzny.

MOJA OPINIA.


NACOMI olej z konopi indyjskiej
Jak już wspomniałam wyżej, olej z konopi indyjskiej to wielozadaniowy kosmetyk, który zastępuje mi kilka innych kosmetyków. Stosuję do na twarz, włosy i paznokcie. Zobaczcie sami:

Od miesiąca stosuję go na noc na twarz zamiast kremu i zauważyłam, że na mojej skórze nie tworzą się nowe zmarszczki, nie pękają nowe naczynka krwionośne, skóra ma tak jakby bardziej wyrównany koloryt, jednak ze zmianami trądzikowymi radzi sobie gorzej od olejku jojoba, którego wcześniej używałam (pisałam o nim TUTAJ), niedoskonałości nadal się pojawiają, jednak szybciej znikają. Niestety nie nadaje się jako kosmetyk pod oczy, bo zawsze rano łzawiły i szczypały mnie oczy, więc na tę część twarzy wolę stosować inne kosmetyki. Za to świetnie sobie radzi z demakijażem oczu, bo wystarczy po jednej kropelce, a olejek ten wszystko zmywa. 

W przypadku włosów, po olejowaniu ich tych olejkiem, zauważyłam, że są one gładsze, lepiej się rozczesują i nie plączą, a zniszczenia są niewidoczne. 

Paznokcie smaruję nim, jak sobie przypomnę i widzę, że mimo to są one mocne, nie łamią się, może gdybym stosowała go regularnie, to kto wie, czy nie przyśpieszyłby ich wzrostu.

Ogólnie jestem bardzo zadowolona z oleju z konopi indyjskiej, bo jest on kilkoma kosmetykami w jednym i myślę, że warto mieć taki olejek w domu, gdyż świetnie działa on, na skórę, włosy i paznokcie.  
 

A Wy miałyście olej z konopi indyjskiej?
Lubicie takie wielozadaniowe kosmetyki?

niedziela, 3 października 2021

Denko wrzesień 2021

Październik się już zacząć, więc pora na denko! W poprzednim miesiącu trochę mało byłam aktywna na blogu, ale myślę, że w tym uda mi się to nadrobić, bo mam w planach kilka ciekawych recenzji, między innymi "małej" wygranej w Instagramowym konkursie... Ale zanim się tym pochwalę, zamierzam pożegnać się ze zużytymi kosmetykami. Tak więc zapraszam do czytania!


Botanique węglowy żel myjący, Clou organiczny olej jojoba, Nacomi peeling do ciała lekki kokosowy tort, Venita, Bio Natural Care Detox, szampon do włosów Pszenica & Jęczmień, Dermaglin maseczki glinkowe do twarzy, Perfekta miodowa maska głęboko odżywcza do twarzy, Botanique regenerująca maska ze śluzem ślimaka, Niuqi cooling nawilżająca chłodząca maska na tkaninie, EVELINE COSMETICS Satin Matt matująco-kryjący podkład do twarzy, Bielenda Eco Sorbet, nawilżająco-kojący krem do twarzy, Perfecta Spa domowy zabieg szafirowy peeling do rąk+maska, Delia odtłuszczacz do paznokci

We wrześniu w mojej pielęgnacji nie mogło zabraknąć jednorazowych maseczek (zużyłam ich aż sześć), czegoś do twarzy, czegoś do ciała oraz czegoś do włosów. Są też rzeczy do manicure, niestety już po zrobieniu tych wszystkich zdjęć zorientowałam się, że nie zrobiłam remanentu w moich lakierach do paznokci, a znalazłoby się kilka odstrzału... No trudno, może w październikowym denku się nimi pochwalę (chyba że znowu zapomnę). Już nie przedłużając, zapraszam do małej prezentacji każdego z moich zużyć!


PIELĘGNACJA TWARZY, CIAŁA I WŁOSÓW


Botanique węglowy żel myjący, Clou organiczny olej jojoba, Nacomi peeling do ciała lekki kokosowy tort, Venita, Bio Natural Care Detox, szampon do włosów Pszenica & Jęczmień.  
Venita, Bio Natural Care Detox, szampon do włosów Pszenica & Jęczmień.. Jeden z lepszych szamponów, jakie miałam w ostatnim czasie. Prawie wcale nie musiałam używać po nim odżywki, moje włosy były po nim miękkie, gładkie i co najważniejsze w ogóle nie miałam problemu z rozczesywaniem ich. Na pewno kupię go ponownie, ale póki co, zamierzam poznać inne naturalne szampony. Recenzja TUTAJ.

Nacomi peeling do ciała lekki kokosowy tort. Zapach przepiękny! Działanie świetne! Produkt bardzo ekonomiczny, bo nie tylko bardzo dobrze peelinguje ciało, ale i nie muszę po nim używać żadnych balsamów. Być może jeszcze go kupię, ale zamierzam upolować kawowy peeling z tej marki. Recenzja TUTAJ.

Clou organiczny olej jojoba. O tym kosmetyku mogłabym pisać i pisać, bo świetnie sprawdza się jako krem do twarzy na noc, odżywka do paznokci, krem pod oczy, olejek do włosów. Na pewno jeszcze kupię olej jojobę, jak nie z tej to z innej marki. Recenzja TUTAJ.

Botanique węglowy żel myjący. Bardzo fajny żel, świetnie oczyszczał moją twarz nawet z półtonowego makijażu, oprócz tego miałam po nim znacznie mniej niedoskonałości. Jest on bardzo wydajny, bo używałam go i używałam kilka długich miesięcy i nawet mi się nie znudził! Być może kupę ponownie, ale póki co zamierzam poznać inne kosmetyki tego typu. Recenzja TUTAJ.

Mogę powiedzieć, że każdy z tych czterech kosmetyków stał się moim ulubieńcem w pielęgnacji włosów, ciała, twarzy i wszystkiego na raz.


JEDNORAZOWE MASECZKI


Dermaglin maseczki glinkowe do twarzy, Perfekta miodowa maska głęboko odżywcza do twarzy, Botanique regenerująca maska ze śluzem ślimaka, Niuqi cooling nawilżająca chłodząca maska na tkaninie.
Dermaglin maseczki glinkowe do twarzy. Bardzo fajne maseczki, moja twarz była po nich gładka, miękka i miała wyrównany koloryt. Co prawda, zużyłam trzy rodzaje, ale według mnie każda działała tak samo, ale mimo to i tak były fajnie. Recenzja TUTAJ.

Perfekta miodowa maska głęboko odżywcza do twarzy. Fajna maska, coś tam zdziałała, ale nie był to efekt wow. Recenzja TUTAJ.

Botanique regenerująca maska ze śluzem ślimaka. Bardzo fajnie nawilża, wygładza zmarszczki i ogólnie cera wygląda po niej lepiej.

Niuqi cooling nawilżająca chłodząca maska na tkaninie. Jakiś wielkich efektów nie zauważyłam. Jedynie chłodziła moją skórę w trakcie aplikacji, więc była odpowiednia na upały.

Trochę działo się w tym miesiącu jeśli chodzi o jednorazowe maseczki, jak widać, jedne sprawdziły się lepiej, drugie gorzej.


MAZIDŁA DO TWARZY


EVELINE COSMETICS Satin Matt matująco-kryjący podkład do twarzy, Bielenda Eco Sorbet, nawilżająco-kojący krem do twarzy
EVELINE COSMETICS Satin Matt matująco-kryjący podkład do twarzy. Jeden z lepszych podkładów, jakich używałam w ostatnim czasie. Dobrze matuje i kryje. Być może jeszcze kiedyś go kupię. Recenzja TUTAJ.

Bielenda Eco Sorbet, nawilżająco-kojący krem do twarzy. Bardzo lubię takie owocowe zapachy, ale niestety ten nie podbił mojego serca, może dlatego, że idzie jesień, a ja wolę takie zapachy wąchać wiosną. Trochę za słabo nawilżał moją skórę, więc twierdziłam, że nie kupię większego opakowania.

Już w tym miesiącu przewiduję recenzję kolejnego ciekawego podkładu do twarzy, czy będzie lepszy od tego wyżej opisanego? Jakie jeszcze inne próbki kremów wpadną w moje ręce w październiku?


MANICURE



Perfecta Spa domowy zabieg szafirowy peeling do rąk+maska, Delia odtłuszczacz do paznokci
Perfecta Spa domowy zabieg szafirowy peeling do rąk+maska. Bardzo fajny zabieg, ręce po nim są gładkie i miękkie. Peeling, jak i maska naprawdę świetnie działa na skórę. Być może jeszcze kiedyś skuszę się na niego. Recenzja TUTAJ.

Delia odtłuszczacz do paznokci. Prawidłowo odtłuszczał paznokcie, ale według mnie jest to zbędny kosmetyk, bo tak samo odtłuszcza i przygotowuje paznokcie do nakładania lakieru jak zwykły zmywacz, więc nie kupię już go ponownie.

Mam nadzieję, że w następnym miesiącu zmuszę się do tego, żeby zrobić porządek w moich lakierach do paznokci oraz w kolorówce. Tak więc myślę, że październikowe denko (jak dobrze pójdzie) będzie znacznie większe od tego wrześniowego.



I to będzie na tyle, jak widać, nie do każdego kosmetyku z wyżej opisanych wrócę. Znalazły się też moi ulubieńcy, których jeszcze na pewno tu zobaczycie.


Miałyście któryś z tych kosmetyków?
Który z nich zaciekawił Was najbardziej?


Your Natural Side Olej z pestek moreli

Dzisiaj przedstawię Wam kolejny ciekawy naturalny olejek z pestek smacznych owoców, z którym nie miałam wcześniej styczności. Jego marka jes...

Popular Posts