Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą serum do twarzy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą serum do twarzy. Pokaż wszystkie posty

środa, 1 września 2021

Denko sierpień 2021

I mamy pierwszy września, czyli niestety albo i stety rozpoczyna się nauka w szkołach. Jednak na większości blogów kosmetycznych początek nowego miesiąca oznacza zupełnie co innego... Nadszedł czas, aby pożegnać się ze zużytymi opakowaniami kosmetyków i pochwalić się nimi, jak co miesiąc. Zobaczmy zatem, z czym pożegnałam się w tym roku!


Żel pod prysznic Isana beach day, Żel pod prysznic Isana mango jungle, Kremowy żel pod prysznic Isana yoghurt & fruit


ŻELE POD PRYSZNIC


Żel pod prysznic Isana beach day, Żel pod prysznic Isana mango jungle, Kremowy żel pod prysznic Isana yoghurt & fruit
Żel pod prysznic Isana beach day, Żel pod prysznic Isana mango jungle, Kremowy żel pod prysznic Isana yoghurt & fruit. Ostatnimi czasy żele z Isany stały się jednymi z moich ulubieńców wśród żelów pod prysznic. W tym miesiącu zużyłam te trzy warianty. Każdy z nich pięknie pachnie, a za tak niską cenę, czyli 2,99 zł za 200 ml aż żal ich nie kupić, kiedy jest się w Rossmannie. W moich zapasach kosmetycznych czeka już słodka wersja tego żelu z pandą (kto tak samo lubi je jak ja, ten na pewno kojarzy tę wersję). Recenzja TUTAJ


PIELĘGNACJA CIAŁA


BIELENDA EXOTIC PARADISE nawilżający balsam do ciała z sokiem z melona, LIRENE antycellulitowy peeling do ciała, Venita BIO Intensywnie regenerujący krem do rąk

BIELENDA EXOTIC PARADISE nawilżający balsam do ciała z sokiem z melona. Ma piękny melonowy zapach i dobrze nawilża skórę. Jednak z czasem ten zapach stał się już dla mnie za ciężki, może dlatego, że jest zbyt mocny w upalne dni, kiedy zapachy odczuwalne są bardziej. Na razie nie planuję do niego wracać. Recenzja TUTAJ

LIRENE antycellulitowy peeling do ciała. Jeden z moich peelingowych ulubieńców. Kocham kawowe kosmetyki, które pachną prawdziwą kawą, jak ten. Być może jeszcze do niego wrócę, ale póki co planuję poznać inne pięknie pachnące i dobrze złuszczające peelingi. Recenzja TUTAJ

Venita BIO Intensywnie regenerujący krem do rąk. Jeden z moich ulubieńców wśród kremów do rąk. Bardzo fajna lekka konsystencja, ładny naturalny zapach i świetne nawilżenie. Jedynie muszę się trochę doczepić do opakowania, ponieważ miałam problem wyciśnięciem resztek, kiedy krem ten już mi się kończył,  ale jakoś udało mi się go zużyć do końca. Recenzja TUTAJ



PIELĘGNACJA TWARZY


Ava Aktywator Młodości, Hydranow, Epidermalny kwas hialuronowy, Lirene, Nawilżający krem wzmacniający naczynka na dzień
Ava Aktywator Młodości, Hydranow, Epidermalny kwas hialuronowy. Jest to jeden z lepszych kosmetyków, które pomagają mi oszukać czas. Moja skóra wygląda po nim młodo, a zmarszczki pod oczami są prawie niewidoczne. Nie jest to moje pierwsze opakowanie i na pewno nie ostatnie. Recenzja TUTAJ

Lirene, Nawilżający krem wzmacniający naczynka na dzień. Jeden  z lepszych kremów na dzień, jakie miałam. Dobrze nawilża, posiada filtr UV i dzięki niemu nie rozrastają się moje naczynka na twarzy. Nie jest to moje pierwsze opakowanie i na pewno nie ostatnie. Recenzja TUTAJ


PIELĘGNACJA WŁOSÓW


SYOSS FRESH & UPLIFT suchy szampon w piance do włosów, Joanna szampon koloryzujący Aromatyczne Cappucino, Babassu Oil Energizing Effect.
SYOSS FRESH & UPLIFT suchy szampon w piance do włosów. Jeden z lepszych suchych szamponów, jakie miałam, to już moje któreś opakowanie i nie  raz ten szampon przewijał się już na moim blogu i pewnie jeszcze o nim u mnie usłyszycie. Recenzja TUTAJ

Joanna szampon koloryzujący Aromatyczne Cappucino. Lubię co jakiś czas odświeżyć sobie kolor szamponem farbującym. Jednym z lepszych według mnie jest właśnie ten szampon. Zawsze mam po nim nie tylko ładny błyszczący odcień ciemnego blondu, ale  i moje moje włosy przez kilka dni po koloryzacji wyglądają na piękne i zdrowe. Nie jest to moje pierwsze opakowanie ani nie ostatnie. 

Babassu Oil Energizing Effect. Pierwszy raz miałam styczność z tym olejkiem do włosów i mogę powiedzieć, że świetnie odżywiał moje włosy, które były po nim, lekkie, miękkie, nawilżone i ogólnie były w lepszej kondycji. Być może jeszcze kiedyś do tego olejku wrócę. 

I to będzie na tyle moich zużyć. Zauważyliście, że nie było wśród nich żadnych maseczek do twarzy? Az dziwne, bo miesiąc o nich piszę. 

Jeśli jesteście ciekawi, jak prezentują się moje zeszłoroczne zużycia, to zapraszam TUTAJ


Miałyście któryś z tych kosmetyków?
Który z nich zainteresował Was najbardziej?

środa, 17 marca 2021

Ava Aktywator Młodości, Hydranow, Epidermalny kwas hialuronowy

Nadszedł ten czas, kiedy bliżej mi do trzydziestych niż do dwudziestych urodzin i w związku z tym pora już stosować kosmetyki, które jak najdłużej pomogą mi zachować młody wygląd. Póki co, walczę z drobnymi zmarszczkami pod oczami, które przy użyciu lepszych kosmetyków, stają się niewidoczne. Mam dzisiaj do zaprezentowania jeden z takich kosmetyków, który pomaga mi w  tej ciężkiej walce. Zobaczcie sami!:)


Ava Aktywator Młodości, Hydranow,  Epidermalny kwas hialuronowy


Tym kosmetykiem jest Ava Aktywator Młodości epidermalny kwas hialuronowy. Kupiłam go w Hebe za około 15 zł (akurat załapałam się na promocję, bo normalnie kosztuje 26,99 zł). Kiedyś już używałam tego serum i byłam bardzo z niego zadowolona, a ta niska cena tylko zachęciła mnie do tego, abym znowu do niego wróciła. Można go stosować na dzień i na noc, pod krem do twarzy lub samodzielnie. Aktywator ten jest przeznaczony do każdego typu skóry, a także jest testowany dermatologicznie. Jego trwałość to 6 miesięcy od otwarcia.
 


OPIS PRODUCENTA



Ava Aktywator Młodości, Hydranow,  Epidermalny kwas hialuronowy

Ava Aktywator Młodości, Hydranow, Epidermalny kwas hialuronowy trzykrotnie szybciej i wydajniej zwiększa poziom nawilżenia niż czysty kwas hialuronowy. Jest on otrzymywany z czerwonej Algi Fucellaria Lumbrilicalis. Ma za zadanie aktywację syntezy epidermalnego kwasu hialuronowego w skórze. Działa na wszystkie jej warstwy i tym samym stymuluje produkcję ceramidów, odżywia i wzmacnia szczelność naskórka oraz wypełnia zmarszczki od wewnątrz. Zaawansowany technologicznie koncentrat wiąże cząsteczki wody również na powierzchni skóry, zwiększając poziom nawilżenia już po 4 godzinach od pojedynczej aplikacji. Dzięki temu serum skóra odzyskuje elastyczność, jędrność, gładkość, zdrowy i młody wygląd.



SPOSÓB UŻYCIA



Należy nanieść kilka kropli Ava Aktywator Młodości, Hydranow, Epidermalny kwasu hialuronowego na umytą i osuszoną skórę twarzy i szyi, a następnie wklepać. Można okrężnymi ruchami wykonać masaż skóry. 



SKŁAD



Aqua, Glycerin, Sodium Carrageenan, Sea Salt, Sodium PCA, Sodium Carbomer, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol



OPAKOWANIE




Ava Aktywator Młodości, Hydranow,  Epidermalny kwas hialuronowy

Ava Aktywator Młodości, Hydranow,  Epidermalny kwas hialuronowy mieści się w szklanej buteleczce o pojemności 30 ml. Jest ona przezroczysta koloru brązowego. Posiada zakrętkę, do której przymocowana jest pipeta, za pomocą której możliwa jest aplikacja tego serum. 



MOJA OPINIA 



Ava Aktywator Młodości, Hydranow,  Epidermalny kwas hialuronowy

Ava Aktywator Młodości, Hydranow,  Epidermalny kwas hialuronowy, jak dla mnie ma fajną konsystencję, która nie jest ani za gęsta, ani za rzadka. Ma przezroczysty kolor, a jej zapach jest prawie niewyczuwalny. Stosuję to serum tylko pod oczy i na powieki, z resztą twarzy idealnie radzi sobie krem. Wklepuję kilka kropli rano i wieczorem na umytą i osuszoną skórę. Serum to szybko się wchłania, tak więc idealnie się sprawdza podczas szybkiego porannego szykowania się do pracy. Nie pozostawia skóry tłustej, ani lepkiej. Idealnie wygładza moje zmarszczki pod oczami, z którymi walczę. To serum ani nie uczuliło mojej skóry, ani nie podrażniło. Dodam jeszcze, że trzymam je w lodówce, dlatego smarowanie nim okolic oczu daje uczucie orzeźwienia, odświeżenia. Idealnie regeneruje moją skórę, na której rano często mam worki pod oczami. Jak dla mnie Ava Aktywator Młodości, Hydranow,  Epidermalny kwas hialuronowy to jeden z lepszych kosmetyków, który pomaga mi w walce ze zmarszczkami. Na efekty naprawdę nie muszę długo czekać!

 

A Wy znacie Ava Aktywator Młodości, Hydranow,  Epidermalny kwas hialuronowy?

Jakie kosmetyki używacie w walce ze zmarszczkami (jeśli je już macie)?


środa, 3 marca 2021

Zakupy w Hebe

Od niedawna bardzo polubiłam zakupy on-line w  Hebe, a to dlatego, że ostatnio nie po drodze mi do stacjonarnych drogerii. W dodatku już od 15 zł dostawa jest gratis, a na przesyłkę nie trzeba długo czekać! Więc nie pozostało mi nic innego jak tylko założyć sobie konto w tym sklepie i zrobić zakupy, którymi dzisiaj zamierzam Wam się pochwalić. 


Soraya Just Glow oczyszczająca galaretka do mycia twarzy z efektem glow, Hair In Balance By Only Bio peeling do skóry głowy, Bielenda Exotic Paradise, odżywczy peeling cukrowy do ciała z ekstraktem z figi, Nivea Black & White Invisible Clear antyperspirant damski w kulce, Ava Aktywator Młodości epidermalny kwas hialuronowy, Perfecta Drobnoziarnisty, Halloween blue drop


OTO ONE:


1. SORAYA JUST GLOW


Soraya Just Glow oczyszczająca galaretka do mycia twarzy z efektem glow


Soraya Just Glow oczyszczająca galaretka do mycia twarzy z efektem glow, 150 ml.  Co prawda mam jeszcze produkty do mycia twarzy, więc ta galaretka jeszcze poczeka sobie w zapasach. Kupiłam ją, bo była w promocji i kosztowała 8,39 zł. Nie miałam jeszcze produktu do twarzy o konsystencji galaretki, więc jestem bardzo ciekawa jej działania. Do jej kupna zachęciło mnie wiele pozytywnych opinii i bardzo fajne składniki aktywne, takie jak między innymi witaminę C. Wyczekujcie recenzji, ale póki co możecie sobie poczytać TUTAJ o serum z tej serii, które świetnie się u mnie sprawdza.



2. HAIR IN BALANCE BY ONLY BIO



Hair In Balance By Only Bio peeling do skóry głowy


Hair In Balance By Only Bio peeling do skóry głowy, 125 ml. Nie miałam nigdy peelingu do skóry głowy i byłam bardzo ciekawa jego działania. Kiedy zobaczyłam go w promocji za jedynie 16,99 zł to nie mogłam go nie kupić. Nie mogłam również się powstrzymać i użyłam tego samego dnia, kiedy go kupiłam. Ale o efektach opowiem dopiero w recenzji o nim.



3. BIELENDA EXOTIC PARADISE 



Bielenda Exotic Paradise, odżywczy peeling cukrowy do ciała z ekstraktem z figi


Bielenda Exotic Paradise, odżywczy peeling cukrowy do ciała z ekstraktem z figi, 350 g. Dorwałam go za 19,49 zł, niestety nie było na niego żadnej promocji. Obecnie stosuję peeling  z tej samej serii tylko, że z pitają (o którym można poczytać TUTAJ) i jestem z niego bardzo zadowolona! Postanowiłam, że poznam też jego inne warianty zapachowe i w ten sposób zdobyłam wersję z figą. Jestem pewna, że sprawdzi się u mnie świetnie!  


4. NIVEA BLACK&WHITE INVISIBLE CLEAR 



Nivea Black & White Invisible Clear antyperspirant damski w kulce


Nivea Black & White Invisible Clear antyperspirant damski w kulce, 50 ml. Kupiłam go, ponieważ kończy mi się już jedno opakowanie tego samego antyperspirantu. W dodatku miałam takie szczęście, że spotkałam je w promocji za 7,99 zł. Jak dla mnie na ten moment to jeden z lepszych antyperspirantów, jakie kiedykolwiek miałam.



5. AVA AKTYWATOR MŁODOŚCI



Ava Aktywator Młodości epidermalny kwas hialuronowy


Ava Aktywator Młodości epidermalny kwas hialuronowy, 30 ml. Bardzo lubię produkty do pielęgnacji twarzy z tej marki. To serum już kiedyś miałam, a jego atrakcyjna cena w promocji 14,99 zł zachęciła mnie do tego, aby znowu do niego wrócić. W dalszej przyszłości spodziewajcie się o nim recenzji.



6. PERFECTA PEELING DROBNOZIARNISTY



Perfecta Drobnoziarnisty


Perfecta Peeling Drobnoziarnisty. Jeden z moich ulubionych peelingów jednorazowych. Kupiłam go za 2,09 zł. Prawie przy każdych moich zakupach w Hebe jest on moim obowiązkowym zakupem. Idealnie oczyszcza skórę, złuszcza martwy naskórek i odblokowuje pory. Po prostu jest świetny!



7. HALLOWEEN BLUE DROP



Halloween blue drop


Halloween Blue Drop, czyli produkt, którego nie zamawiałam, tylko dorzucono mi gratisowo do paczki (uwielbiam takie niespodzianki!). Jest to próbka perfum o pojemności 1,5 ml. Ma świeży cytrusowy zapach nadający się raczej na lato. Nawet ładny, może  wystarczy mi na dwa-trzy wyjścia, jednak na większą wersję tych perfum raczej się nie skuszę.  

 

I to będzie na tyle moich zakupów w Hebe.


Miałyście któryś z tych produktów?

Lubicie robić zakupy w tej drogerii on-line?


niedziela, 7 lutego 2021

Soraya Just Glow Upiększające serum z efektem glow

Ostatnio zdałam sobie sprawę, że wśród tylu moich recenzji kosmetycznych nie pisałam jeszcze o żadnym serum! Tak więc dzisiaj zamierzam to nadrobić i zaprezentować Wam ten niezwykły kosmetyk, który używam już jakiś czas. Tak więc zapraszam do recenzji!


Soraya Just Glow Upiększające serum z efektem glow

Soraya Just Glow Upiększające serum z efektem glow dostałam jako kolejny gwiazdkowy prezent, więc nie wiem, gdzie został nabyty. Zaczęłam go używać tego samego dnia, którego rozpakowałam go. Tak więc można się domyśleć, że używam go od 24 grudnia, dlatego właśnie uznałam, że to już odpowiedni czas, aby napisać o nim rzetelną recenzję.


OPIS PRODUCENTA



Soraya Just Glow Upiększające serum z efektem glow

Z opisu producenta można zauważyć, że Soraya Just Glow Upiększające serum z efektem glow składa się z naturalnych składników, które zapewniają efekt świeżej, matowej i pełnej energii skóry (ta ostatnia cecha przydaje mi się najbardziej w tych zimnych, ponurych dniach). Został także wyszczególniony sposób użycia, który opisuje, w jak prosty sposób można użyć tego serum. Jego trwałość to 6 miesięcy od otwarcia. Przeznaczone jest dla każdego rodzaju skóry i w każdym wieku. Jest to produkt testowany dermatologicznie.


SKŁAD



Soraya Just Glow Upiększające serum z efektem glow


OPAKOWANIE



Soraya Just Glow Upiększające serum z efektem glow

Soraya Just Glow Upiększające serum z efektem glow znajduje się w plastikowe buteleczce o pojemności 30 ml. Jest ona przezroczysta. Posiada białą plastikową zakrętkę, do której dołączona jest pipeta, za pomocą której możliwa jest aplikacja tego serum. 



KONSTYSTENCJA



Soraya Just Glow Upiększające serum z efektem glow

Konsystencja Soraya Just Glow Upiększającego serum z efektem glow jest przezroczysta, znajdują się w niej złote drobinki. Nie jest za rzadka ani za gęsta, jest lekka, z łatwością rozprowadza się po skórze i szybko się wchłania. Czuć w niej świeży zapach cytrusów, ogólnie zapach jest bardzo delikatny i łagodny. 




MOJA OPINIA



Soraya Just Glow Upiększające serum z efektem glow


Moja skóra po posmarowaniu Soraya Just Glow Upiększające serum z efektem glow jest rozświetlona, rano wygląda na odświeżoną i wypoczętą (mimo że nie zawsze się wysypiam). Tak jak napisałam wyżej, serum to łatwo się nakłada, konsystencja szybko się wchłania i ma przyjemny zapach. Złote drobinki delikatnie rozświetlają skórę. Stosuję to serum głównie rano, ponieważ w nocy nie jest mi potrzebny efekt "glow". Na noc rozprowadzam tylko niewielką ilość na moich rozszerzonych naczynkach, ponieważ zauważyłam, że przy regularnym stosowaniu zmniejszyła się widoczność moich zaczerwienień i naczynek krwionośnych. Bardzo jestem zadowolona z tego serum i polecam je każdemu, komu zależy na efekcie pięknej rozświetlonej i upiększonej skóry 

 

A Wy znacie Soraya Just Glow Upiększające serum z efektem glow?

Stosujecie rozświetlające sera do twarzy?


sobota, 26 grudnia 2020

Prezenty od św. Mikołaja

Już jutro będzie po świętach, a jeszcze tak niedawno było wielkie odliczanie do tego wielkiego dnia. Aby przedłużyć tę świąteczną atmosferę, postanowiłam pochwalić się niektórymi moimi prezentami, które dostałam pod choinkę. Oprócz książek (którymi na pewno pochwalę się na moim drugim blogu), oprócz słodyczy (od których mam nadzieję, że nie przytyje), oprócz swetra (w który ubiorę się poniedziałek do pracy) dostałam oczywiście najróżniejsze kosmetyki i to właśnie je zamierzam Wam dzisiaj zaprezentować.



Jak widać na zdjęciu, nie zabrakło kosmetyków z mojego kochanego Avonu, a właściwie serii Planet Spa, którą jak wiecie, bardzo lubię. Z tej marki znalazły się też perfumy, które są jednym z moich ulubionych zapachów. W moim prezencie znalazły się także kosmetyki z nieznanej mi dotąd serii Exotic Paradise z Bielendy. Jest również maseczka w płachcie z Eveline, której już nie mogę się doczekać kiedy jej użyję. Znalazł się też żel do mycia twarzy Biotaniqe (nigdy nic nie miałam z tej marki, więc też jestem bardzo ciekawa jego działania). Nie zabrakło jeszcze czegoś do makijażu, a właściwie błyszczyka do ust z Faberlic. Zatem przyjrzyjmy się jeszcze raz, tym razem bliżej, moim nowym kosmetykom!


1. AVON, Planet Spa, Krem do rąk Aromaterapia z eukaliptusem i miętą


AVON, Planet Spa, Krem do rąk Aromaterapia z eukaliptusem i miętą


2. AVON, Planet Spa, Krem do rąk Aromaterapia z lawendą i rumiankiem



AVON, Planet Spa, Krem do rąk Aromaterapia z lawendą i rumiankiem

AVON, Planet Spa, Krem do rąk Aromaterapia z eukaliptusem i miętą, jak i AVON, Planet Spa, Krem do rąk Aromaterapia z lawendą i rumiankiem zdążyłam już posmarować sobie ręce zaraz po rozpakowaniu prezentu. Oba kremy inne i na swój sposób ładne, szkoda tylko, że mają taką małą pojemność, ale za to będą odpowiednie do noszenia ich w torebce.


3. Avon, Planet Spa, Kojące masło do ciała



Avon, Planet Spa, Kojące masło do ciała

Używam właśnie z tej serii kojącej maski do twarzy (spodziewajcie się niebawem recenzji) i jestem z niej bardzo zadowolona, dlatego poprosiłam św. Mikołaja o Avon, Planet Spa, Kojące masło do ciała. Jestem pewna, że również sprawdzi się u mnie świetnie.


4. Avon, Planet Spa, Rewitalizująca maska do włosów



Avon, Planet Spa, Rewitalizująca maska do włosów

Nie jestem pewna, ale kiedyś już chyba miałam Avon, Planet Spa, Rewitalizującą maskę do włosów i byłam z niej bardzo zadowolona. Moje włosy wręcz domagają użycia maski, więc i tym razem na pewno będzie ona w sam raz.


5. Woda perfumowana AVON Attraction for her



Woda perfumowana AVON Attraction for her

Kiedyś miałam już Wodę perfumowaną AVON Attraction for her i bardzo polubiłam ten zapach, wiec teraz jak zobaczyłam ją w katalogu po atrakcyjnej cenie stwierdziłam, że fajnie by było znowu wrócić do tego zapachu. Tym sposobem św. Mikołaj przyniósł mi ją pod choinkę.


6. Perfumetka AVON Attraction for her



Perfumetka AVON Attraction for her

Św. Mikołaj tak wziął sobie do serca moją prośbę, że dorzucił mi jeszcze Perfumetkę AVON Attraction for her. Ma ona małą pojemność więc będzie idealna do noszenia w torebce.


7. Bielenda Exotic Paradise Peeling do ciała cukrowy ujędrniający Pitaja



Bielenda Exotic Paradise Peeling do ciała cukrowy ujędrniający Pitaja


8. Bielenda Exotic Paradise, Olejek do kąpieli i pod prysznic ujędrniający Pitaja



Bielenda Exotic Paradise, Olejek do kąpieli i pod prysznic ujędrniający Pitaja

Bielenda Exotic Paradise, Olejek do kąpieli i pod prysznic ujędrniający Pitaja jak i Peeling do ciała cukrowy ujędrniający Pitaja dostałam w zestawie prezentowym. Zażyczyłam sobie go, ponieważ podczas mojej ostatniej recenzji peelingu do ciała ktoś z moich komentujących polecił mi peeling z tej serii. Tak więc zwróciłam na niego uwagę i poprosiłam św. Mikołaja o ten peeling wraz z olejkiem do kąpieli.



9. BIOTANIQE Węglowy żel myjący




BIOTANIQE Węglowy żel myjący

Nie miałam nigdy nic wcześniej z marki BIOTANIQE, dlatego ten Węglowy żel myjący jest dla mnie wielką niespodzianka, w dodatku nie spodziewałam się, że go dostanę. Sądząc po jego opisie na opakowaniu, już wiem, że będzie dla mojej cery i jej potrzeb odpowiedni.


10. Soraya Just Glow Upiększające serum z efektem glow.




Soraya Just Glow Upiększające serum z efektem glow

Soraya Just Glow Upiększające serum z efektem glow to kolejny prezent, którego się w ogóle nie spodziewałam, ale św. Mikołaj tak jakby znał moje myśli, bo już jakiś czas chodziło za mną kupienie sobie jakiegoś serum do twarzy. Fajnie, że posada ono witaminę C, która świetnie działa na moją cerę.


11. Eveline Hialuronowa maseczka w płachcie.



Eveline Hialuronowa maseczka w płachcie.

Uwielbiam kosmetyki z Eveline, uwielbiam też kwas hialuronowy w kosmetykach, dlatego jestem pewna, że Eveline Hialuronowa maseczka w płachcie będzie idealna dla mojej cery, już nie mogę się doczekać kiedy jej użyję!


12. Faberlic błyszczyk do ust



Faberlic błyszczyk do ust

Faberlic błyszczyk do ust jest drugim kosmetykiem z tej marki, który mam okazje poznać (ostatnio  zrecenzowałam maskę z tej nieznanej mi dotąd marki). Oczywiście nie mogłam się już powstrzymać i zaraz po odpakowaniu go posmarowałam nim usta. Mogę na razie tylko tyle powiedzieć, że błyszczyk ten ma piękny matowy odcień różu, który dość długo utrzymuje się na ustach.

 

I to będzie na tyle prezentacji moich świątecznych kosmetyków. 

Miałyście coś z tych rzeczy?

Co dostałyście od św. Mikołaja?


Your Natural Side Olej z pestek moreli

Dzisiaj przedstawię Wam kolejny ciekawy naturalny olejek z pestek smacznych owoców, z którym nie miałam wcześniej styczności. Jego marka jes...

Popular Posts