Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Suchy szampon. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Suchy szampon. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 11 kwietnia 2022

Batiste Tempt Suchy szampon do włosów

Mamy już wiosnę (przynajmniej kalendarzową) i z tego właśnie powodu zamierzam dzisiaj zaprezentować Wam bardzo kwiatowy produkt. Przyciągnął on moją uwagę swoją piękną wiosenną szatą graficzną. Czy jego godny uwagi wygląd zewnętrzny odzwierciedla jego działanie? Zapraszam na recenzję!


Batiste Tempt Suchy szampon do włosów
Batiste Tempt Suchy szampon do włosów kupiłam w Hebe w promocji za około 10 zł, jego regularna cena to 15,99 zł. Ma on działanie odświeżające i jest przeznaczony dla wszystkich rodzajów włosów

OPIS PRODUCENTA


Batiste Tempt Suchy szampon do włosów
Batiste Tempt Suchy szampon do włosów ma na celu:
  • odświeżyć włosy w kilka sekund bez użycia wody,
  • pozostawić na włosach delikatny i przyjemny zapach,
  • wchłonąć nadmiar sebum,
  • zwiększyć objętość włosów,
  • pozostawić włosy czyste i przyjemne w dotyku
Sposób użycia: Należy wstrząsnąć produktem, następnie spryskać włosy u nasady i wmasować produkt, a na końcu ułożyć fryzurę. Dzięki zawartej w nim skrobi ryżowej nie trzeba go wyczesywać, ponieważ w zaledwie 30 sekund włosy odzyskują świeżość jak po tradycyjnym myciu głowy zwykłym szamponem.

Zapach: Zawiera kuszące lekko wytrawne nuty bergamotki, przechodzące w kwiatowe akordy róży na ciepłej drzewno orientalnej bazie.

Skład: Butane,Isobutane,Propane,Oryza Sativa (Rice) Starch,Alcohol Denat.,Parfum (Fragrance),Distearyldimonium Chloride,Cetrimonium Chloride,Alpha-Isomethyl Ionone,Geraniol,Hexyl Cinnamal,Linalool


OPAKOWANIE


Batiste Tempt Suchy szampon do włosów
Batiste Tempt Suchy szampon do włosów mieści się w 200 ml pojemniku wyposażonym w spray. Ma piękną kwiatową szatę graficzną, na której zjadają się kwiaty na różowym tle. Posiada białą odkręcaną zakrętkę.

Środki ostrożności dotyczące opakowania:
  • chronić przed słońcem i temperaturą powyżej 50 stopni,
  • nie przekłuwać, nie spalać opakowania nawet po zużyciu,
  • nie rozpylać nad otwartym płomieniem ani żarzącym się materiałem,
  • chronić przed źródłami zapłonu,
  • używać w pomieszczeniach o dobrej wentylacji,
  • chronić oczy podczas rozpylania,
  • chronić przed dziećmi,
  • nie rozpylać na uszkodzony ani podrażniony naskórek.

MOJA OPINIA


Batiste Tempt Suchy szampon do włosów
Batiste Tempt Suchy szampon do włosów, jak już wcześniej pisałam, przyciągnął mój wzrok swoją piękną szatą graficzną. Wiele osób chwali sobie suche szampony z tej marki, co jest bardzo zrozumiałe, bo u mnie również sprawdza się on świetnie. Nie pozostawia białego proszku na włosach, a jeśli pozostawia, to dlatego, że za słabo, albo wcale nie wstrząsnęłam nim przed użyciem. Tak więc włosy nie wyglądają na siwe tak jak w przypadku niektórych suchych szamponów, które używałam. Po spryskaniu włosów nie trzeba też wyczesywać go, ale jak się go wyczesze to nic się nie stanie, (szkoda, że tak późno wczytałam się w sposób użycia tego produktu, bo z początku wyczesywałam go włosów). Pryskam nim włosy w miejscach, gdzie szybciej się przetłuszczają, czyli głównie z przodu. Faktycznie włosy po jego użyciu są świeże, lekkie, dobrze się układają i wyglądają tak, jakby były umyte zwykłym, mokrym szamponem, a nawet i lepiej, bo niektórych tradycyjnych szamponach moje włosy czasami wyglądają jak tłuste. Oprócz odświeżenia włosów szampon ten pozostawia na nich ładny, delikatny kwiatowy zapach. Produkt ten jest bardzo wydajny, po około miesięcznym użyciu (kiedy to pryskam nim włosy co drugi dzień), jego końca nie widać, a ostatnimi czasy miałam tego pecha, że szampony z taką samą pojemnością wystarczały mi na niecały miesiąc. Tak więc Batiste Tempt Suchy szampon do włosów jest jednym z moich ulubionych suchych szamponów i z pewnością po jego zużyciu wrócę jeszcze do szamponów z tej marki, jak nie do tego (bo jest to edycja limitowana), to do innego wariantu zapachowego.


A Wy miałyście Batiste Tempt Suchy szampon do włosów? Czy może jesteście tymi szczęściarami, które nie muszą używać takich produktów?

Jaki jest Wasz ulubiony suchy szampon do włosów i czemu jest on z marki Batiste?

piątek, 11 marca 2022

FARMONA JANTAR suchy szampon z wyciągiem z bursztynu do każdego rodzaju włosów

Dzisiaj opowiem o kosmetyku, który jest już od kilku lat stałym elementem w mojej pielęgnacji włosów. Jest nim oczywiście suchy szampon, dzięki któremu moje szybko przetłuszczające się włosy dłużej wyglądają świeżo. Kilka razy pisałam już o suchych szamponach, ale o marce Jantar piszę tutaj pierwszy raz. Zatem zapraszam do czytania!


FARMONA JANTAR suchy szampon z wyciągiem z bursztynu
FARMONA JANTAR suchy szampon z wyciągiem z bursztynu  kupiłam w Rossmannie za 11,99 zł. Jest on przeznaczony dla każdego rodzaju włosów. Jest on również testowany dermatologicznie, a jego trwałość to 12 od otwarcia. Tak więc uznałam, można go używać bezpiecznie, bo nie powinien wyrządzić szkód, włosom, ani skórze głowy.

OPIS PRODUCENTA


FARMONA JANTAR suchy szampon z wyciągiem z bursztynu
FARMONA JANTAR suchy szampon z wyciągiem z bursztynu oparty jest na sprawdzonej i skutecznej recepturze. Jego głównym składnikiem aktywnym jest bursztyn, który pielęgnuje, wzmacnia i odżywia włosy. Oprócz tego szampon ten posiada w swoim składzie sebum control system, który pochłania nadmiar sebum oraz nadaje włosom objętość. Posiada też diatomit, który absorbuje nieprzyjemny zapach, odświeża włosy i przywraca im lekkość.

FARMONA JANTAR suchy szampon z wyciągiem z bursztynu ma za zadanie:
  • natychmiast odświeżyć włosy,
  • nadać włosom lekkość i pełną witalność,
  • zredukować nadmiar sebum,
  • zwiększyć objętość włosów,
  • zapewnić przyjemny i długotrwały zapach.

Sposób użycia: Należy rozpylić suchy szampon u nasady włosów z odległości 20 cm. Następnie masować we włosy, a później dokładnie wyczesać. Unikać kontaktu z oczami. 

Skład: Butane, Propane, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Alcohol Denat., Aqua (Water), Isobutane, Amber Extract, Diatomaceous Earth, Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate, Citronellol, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Alpha-Isomethyl Ionone. Ionone.


OPAKOWANIE


FARMONA JANTAR suchy szampon z wyciągiem z bursztynu
FARMONA JANTAR suchy szampon z wyciągiem z bursztynu mieści się w opakowaniu wyposażonym w aerozol o pojemności 180 ml, który posiada odkręcaną zakrętkę. 

Jest to pojemnik pod ciśnieniem, którego ogrzanie grozi wybuchem. Tak, więc należy go przechowywać z dala od źródeł ciepła, iskrzenia, otwartego ognia lub gorących powierzchni. Nie należy też rozpylać go nad otwartym ogniem lub innym źródłem zapłonu. Nie należy go również przekłuwać ani nie spalać, nawet po zużyciu, bo jest to skrajnie łatwopalny aerozol!


MOJA OPINIA


FARMONA JANTAR suchy szampon z wyciągiem z bursztynu
FARMONA JANTAR suchy szampon z wyciągiem z bursztynu używam zgodnie z zaleceniami producenta. Zawsze po spryskaniu włosów pozostawia on białe ślady, które później wmasowuję we włosy, a następnie wyczesuje. Moje włosy nie wyglądają po nim na siwe, tak jak po niektórych suchych szamponach, ale nie są też lśniące, ani błyszczące. Jak dla mnie jest to produkt bezzapachowy, chociaż producent obiecuje ładny zapach. Nie zwiększa on objętości włosów (kolejna obietnica producenta obalona). Odżywienia włosów nie zauważyłam, ani lekkości, a wręcz przeciwnie, włosy są po nim ciężkie, trochę z tego względu przypomina mi suche szampony z Isany. Stosuję ten szampon głównie po to, żeby moje włosy nie wyglądały na tłuste i na takie też nie wyglądają po jego użyciu. Zgadzam się z tym, że pochłania on nadmiar sebum, a włosy wyglądają na świeże. Tak, więc spełnia on swoje zadanie co do odświeżenia włosów, ale bez dodatkowych bajerów, typu odżywianie, nadanie objętości, czy lekkości.


A Wy miałyście FARMONA JANTAR suchy szampon z wyciągiem z bursztynu?
Używacie suchych szamponów? Jaki jest Was ulubiony?
 

niedziela, 23 stycznia 2022

BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów

Kto czyta mój blog, ten zapewne zauważył, że od jakiegoś czasu przerzuciłam się na naturalną pielęgnację włosów. Tak, więc obrałam sobie cel w tym roku, aby przetestować wszystkie szampony marki Barwa Naturalna. Opisywałam jakiś czas temu piwny szampon, o którym można przeczytać TUTAJ. Teraz przyszła kolej na jajeczny. Zobaczmy zatem, jak się u mnie sprawdza!


BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów
BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów kupiłam w Hebe za 6,99 zł. Jest on przeznaczony dla włosów farbowanych i zniszczonych. Można nim myć włosy, jak i skórę głowy. Jest także przebadany dermatologicznie, więc można go bezpiecznie stosować. Został on zainspirowany tradycyjnym i dobroczynnym działaniem protein z wyciągiem jajka, które od pokoleń było stosowane w domowych zabiegach mających na celu rekonstrukcję zniszczonych włosów.


OPIS PRODUCENTA


BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów
BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów zawiera:
  • naturalny wyciąg z protein jajka,
  • pantenol,
  • kompleks witamin,
  • kondycjonującą biotynę,

BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów ma na celu zrekonstruować zniszczone włosy, których kondycja jest osłabiona częstymi zabiegami fryzjerskimi, częstym myciem i czynnikami zewnętrznymi. Łagodzi także drażniące działanie składników koloryzujących i myjących na skórę głowy. Nadaje on włosom lśniący, świeży i zdrowy wygląd. Ogólnie poprawia stan włosów i skry głowy. 


SKŁAD


Aqua,Sodium Laureth Sulfate,Cocamidopropyl Betaine,Cocamide DEA,PEG-75 Lanolin,Sodium Chloride,Cocamidopropylamine Oxide,Hydrolyzed Albumen,Panthenol,Linoleic Acid,Linolenic Acid,Tocopheryl Acetate,Retinyl Palmitate,Bioflavonoids,Biotin,Pyridoxine HCl,Polysorbate 20,Propylene Glycol,Glycol Distearate, Citric Acid, Parfum, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Limonene,CI 15985,CI 19140


OPAKOWANIE


BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów
BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów mieści się w plastikowej przezroczystej  buteleczce o pojemności 300 ml. Posiada czarną odginaną zakrętkę na zatrzask. 

KONSYSTENCJA I ZAPACH


BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów
BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów ma nie za gęstą, nie za rzadką konsystencję. Jest ona koloru żółtego, mieni się perłowo pod światło. Zapach jest delikatny, bardzo przyjemny, nie czuć w nim jajka, kojarzy mi się z owocami.

MOJA OPINIA


BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów
BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów ma wygodne w użyciu opakowanie, zapach jest bardzo przyjemny, co umila mi aplikację. Dzięki nie za gęstej ani nie za rzadkiej konsystencji z łatwością rozprowadza się na włosach i skórze głowy. Szybko się pieni, co dodatkowo ułatwia aplikację i mam pewność, że cała głowa, jak i włosy są dokładnie wyczyszczone. Szampon ten dobrze działa na moją skórę głowy, nie podrażnił jej ani na nic nie uczulił. Włosy przetłuszczają się w takim samym tempie, jakim się przetłuszczały, czyli pierwsze oznaki przetłuszczenia widać już na drugi dzień. Ogólnie włosy są po nim lśniące (ale nie aż tak jak po piwnej wersji), wyglądają zdrowo, nie widać na nich żadnych zniszczeń i nie mam problemów z ich ułożeniem. Nie potrzebuję nawet żadnych odżywek, żeby je rozczesać. Tak, więc jestem bardzo zadowolona z tego szamponu i zastanawiam się teraz jaki inny wariant wypróbować z tej marki następnym razem.


A Wy znacie BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów?
Jaki szampon do włosów najlepiej się U Was sprawdza?

środa, 1 września 2021

Denko sierpień 2021

I mamy pierwszy września, czyli niestety albo i stety rozpoczyna się nauka w szkołach. Jednak na większości blogów kosmetycznych początek nowego miesiąca oznacza zupełnie co innego... Nadszedł czas, aby pożegnać się ze zużytymi opakowaniami kosmetyków i pochwalić się nimi, jak co miesiąc. Zobaczmy zatem, z czym pożegnałam się w tym roku!


Żel pod prysznic Isana beach day, Żel pod prysznic Isana mango jungle, Kremowy żel pod prysznic Isana yoghurt & fruit


ŻELE POD PRYSZNIC


Żel pod prysznic Isana beach day, Żel pod prysznic Isana mango jungle, Kremowy żel pod prysznic Isana yoghurt & fruit
Żel pod prysznic Isana beach day, Żel pod prysznic Isana mango jungle, Kremowy żel pod prysznic Isana yoghurt & fruit. Ostatnimi czasy żele z Isany stały się jednymi z moich ulubieńców wśród żelów pod prysznic. W tym miesiącu zużyłam te trzy warianty. Każdy z nich pięknie pachnie, a za tak niską cenę, czyli 2,99 zł za 200 ml aż żal ich nie kupić, kiedy jest się w Rossmannie. W moich zapasach kosmetycznych czeka już słodka wersja tego żelu z pandą (kto tak samo lubi je jak ja, ten na pewno kojarzy tę wersję). Recenzja TUTAJ


PIELĘGNACJA CIAŁA


BIELENDA EXOTIC PARADISE nawilżający balsam do ciała z sokiem z melona, LIRENE antycellulitowy peeling do ciała, Venita BIO Intensywnie regenerujący krem do rąk

BIELENDA EXOTIC PARADISE nawilżający balsam do ciała z sokiem z melona. Ma piękny melonowy zapach i dobrze nawilża skórę. Jednak z czasem ten zapach stał się już dla mnie za ciężki, może dlatego, że jest zbyt mocny w upalne dni, kiedy zapachy odczuwalne są bardziej. Na razie nie planuję do niego wracać. Recenzja TUTAJ

LIRENE antycellulitowy peeling do ciała. Jeden z moich peelingowych ulubieńców. Kocham kawowe kosmetyki, które pachną prawdziwą kawą, jak ten. Być może jeszcze do niego wrócę, ale póki co planuję poznać inne pięknie pachnące i dobrze złuszczające peelingi. Recenzja TUTAJ

Venita BIO Intensywnie regenerujący krem do rąk. Jeden z moich ulubieńców wśród kremów do rąk. Bardzo fajna lekka konsystencja, ładny naturalny zapach i świetne nawilżenie. Jedynie muszę się trochę doczepić do opakowania, ponieważ miałam problem wyciśnięciem resztek, kiedy krem ten już mi się kończył,  ale jakoś udało mi się go zużyć do końca. Recenzja TUTAJ



PIELĘGNACJA TWARZY


Ava Aktywator Młodości, Hydranow, Epidermalny kwas hialuronowy, Lirene, Nawilżający krem wzmacniający naczynka na dzień
Ava Aktywator Młodości, Hydranow, Epidermalny kwas hialuronowy. Jest to jeden z lepszych kosmetyków, które pomagają mi oszukać czas. Moja skóra wygląda po nim młodo, a zmarszczki pod oczami są prawie niewidoczne. Nie jest to moje pierwsze opakowanie i na pewno nie ostatnie. Recenzja TUTAJ

Lirene, Nawilżający krem wzmacniający naczynka na dzień. Jeden  z lepszych kremów na dzień, jakie miałam. Dobrze nawilża, posiada filtr UV i dzięki niemu nie rozrastają się moje naczynka na twarzy. Nie jest to moje pierwsze opakowanie i na pewno nie ostatnie. Recenzja TUTAJ


PIELĘGNACJA WŁOSÓW


SYOSS FRESH & UPLIFT suchy szampon w piance do włosów, Joanna szampon koloryzujący Aromatyczne Cappucino, Babassu Oil Energizing Effect.
SYOSS FRESH & UPLIFT suchy szampon w piance do włosów. Jeden z lepszych suchych szamponów, jakie miałam, to już moje któreś opakowanie i nie  raz ten szampon przewijał się już na moim blogu i pewnie jeszcze o nim u mnie usłyszycie. Recenzja TUTAJ

Joanna szampon koloryzujący Aromatyczne Cappucino. Lubię co jakiś czas odświeżyć sobie kolor szamponem farbującym. Jednym z lepszych według mnie jest właśnie ten szampon. Zawsze mam po nim nie tylko ładny błyszczący odcień ciemnego blondu, ale  i moje moje włosy przez kilka dni po koloryzacji wyglądają na piękne i zdrowe. Nie jest to moje pierwsze opakowanie ani nie ostatnie. 

Babassu Oil Energizing Effect. Pierwszy raz miałam styczność z tym olejkiem do włosów i mogę powiedzieć, że świetnie odżywiał moje włosy, które były po nim, lekkie, miękkie, nawilżone i ogólnie były w lepszej kondycji. Być może jeszcze kiedyś do tego olejku wrócę. 

I to będzie na tyle moich zużyć. Zauważyliście, że nie było wśród nich żadnych maseczek do twarzy? Az dziwne, bo miesiąc o nich piszę. 

Jeśli jesteście ciekawi, jak prezentują się moje zeszłoroczne zużycia, to zapraszam TUTAJ


Miałyście któryś z tych kosmetyków?
Który z nich zainteresował Was najbardziej?

poniedziałek, 3 sierpnia 2020

Kosmetyki towarzyszące mi podczas wakacji

Jest wiele kosmetyków, bez których ciężko się obejść na wakacjach. Letnie miesiące to czas, kiedy szczególnie trzeba dbać o swoją skórę. Trzeba smarować się kremami z wysokim filtrem, stosować łagodzące kosmetyki po opalaniu, jednorazowe kremy lub maseczki. Kiedy wybieramy się nad wodę najlepiej też zaopatrzyć się wodoodporny tusz do rzęs. Na pewno każdy przed takim wyjazdem na wakacje robi sobie listę najpotrzebniejszych kosmetyków po to, żeby udać się na wielkie przedwyjazdowe zakupy.

Ja już jestem po takich zakupach. Cały zestaw kosmetyków mam już skompletowany i na pewno przyda mi się podczas moich tygodniowych wakacji nad polskim morzem. Już nie przedłużam (bo tworze ten post będąc już na wakacjach) i biorę się za prezentację najważniejszych kosmetyków, które zabrałam ze sobą.


SYOSS FRESH&UPLIFT


SYOSS FRESH & UPLIFT suchy szampon w piance do włosów 200 ml

Jak dla mnie suchy szampon to jeden z najważniejszych kosmetyków do włosów latem, który jest dużym wybawieniem w upalne dni, kiedy włosy szybciej się przetłuszczają. W swojej kolekcji mam suchy szampon do włosów w piance Syoss Fresh & Uplift. Bardzo lubię suche szampony w piance, bo sprawdzają się u mnie świetnie, więc jeśli jesteście ciekawi więcej na temat tego szamponu, to zapraszam na recenzję TUTAJ (jest to jedna z moich pierwszych recenzji, więc wybaczcie jeśli będą w niej jakieś niedociągnięcia).


BIELENDA Bikini nawilżająco-łagodzący żel aloesowy po opalaniu


BIELENDA Bikini nawilżająco-łagodzący żel aloesowy po opalaniu 45 g

Kupiłam ten żel w Rossmannie za 3,59 zł (w promocji). W sumie nie spodziewam się tu wielkich upałów, ale za taką ceną nie mogłam go nie kupić. Ma poręczne opakowanie. Zawiera aktywne składniki: D-panthenol, alantoinę, sok z liści aloesu, kwas hialuronowy, glicerol, sorbitol. Składniki te wydają się fajne, wiec myślę, że będę z niego zadowolona. Producent zapewnia, że żel ma lekką formułę i "pozostawia przyjemne uczucie ukojonej, gładkiej i miękkiej skóry". Wierzę mu na słowo, bo jeszcze nigdy nie miałam tego żelu. 


BIOELIXIRE Jedwab +witamina A


BIOELIXIRE Jedwab +witamina A, 20ml

Nie mogłam też zapomnieć o moich włosach, dlatego zabrałam ze sobą jedwab, który chroni przed promieniami UV. Buteleczka ma tylko 20 ml, co jest dużym plusem, bo jest mała i nie zajmuje dużo miejsca. Jedwab ten w miarę dobrze nawilża i odżywia końcówki moich przesuszonych włosów, które wyglądają na zdrowsze. Wspominałam już o tym jedwabiu, w jednym z moich postów o zakupach, teraz kupiłam go znowu. Jeśli jesteście ciekawi więcej na jego temat, zapraszam TUTAJ


ISANA Coffee & Coconut


ISANA Coffee & Coconut peeling o zmysłowym zapachu kawy i kokosa z olejkiem jojoba 40 g

Kupiłam go w Rossmannie za 1,29 zł (w promocji). Jednorazowa saszetka akurat mi wystarczy podczas całego pobytu tutaj. Producent zapewnia o efekcie gładkiej i miękkiej skóry oraz o odprężonych zmysłach. Peeling zawiera: naturalną sól morską, drobny proszek kawowy, zapach kokosu, wanilię, nutkę kawy i olej jojoba. Nie mogę się już doczekać tego pięknego zapachu kawy i kokosa, kiedy będę stosować ten peeling.


NIUQI Korean Energy Rytuał Oczyszczenia


NIUQI Korean Energy Rytuał Oczyszczenia 2x6g 

Nie mogło zabraknąć jednorazowego rytuału oczyszczenia z Biedronki. Nie zajmuje on dużo miejsca, a na pewno mi się przyda (mam nadzieję, że będę miała czas na "maseczkowanie się"). Całkiem niedawno pisałam już o tym rytuale oczyszczenia, składającego się z maseczki i peelingu, gdzie chwaliłam się moimi zdobyczami z Biedronki. Jeśli ktoś jest ciekaw więcej szczegółów o tym rytuale, to zapraszam TUTAJ.


AVON, Tusz do rzęs SUPER SHOCK


AVON, Tusz do rzęs SUPER SHOCK

Jest to wodoodporny tusz do rzęs, który zakupiłam z Avon (o kosmetykach z tej marki dużo tutaj piszę). Kosztował on koło 10 zł, przy zakupie dowolnych kosmetyków z jakiś tam stron. Z racji, że mam zaprzyjaźnioną konsultantkę, zapłaciłam za niego tylko 10 zł bez konieczności kupowania kosmetyków z jakiś tam stron, które mnie nie interesowały. Bardzo często zamawiam ten tusz w wersji normalnej lub wodoodpornej i jestem z niego zadowolona, bo ładnie podkreśla, pogrubia i rozdziela rzęsy. 


KOLASTYNA, Q10 Anti Aging


KOLASTYNA, Q10 Anti Aging ochronny krem do twarzy wysoka ochrona SPF 50, 50 ml

Mój wyjazd nad morze zmusił mnie do tego, żebym zaopatrzyła się w krem do twarzy z wysokim filtrem, tak więc kupiłam  krem ochronny SPF 50 w Rossmannie za 17,99 zł. Nawet jeśli pogoda nie dopisze, warto dla bezpieczeństwa posmarować się kremem z wysokim filtrem, bo nad morzem słońce szybciej łapie. Krem ten chroni przed promieniowaniami UVA, UVB, VL, IR. Zawiera Q10 i kwas hialuronowy. Jest testowany dermatologicznie. 

To będzie na tyle prezentacji moich kosmetyków, z którymi nie rozstaję się na wakacjach. Oczywiście kosmetyków zabrałam więcej, pominęłam te, które używam w codziennej pielęgnacji porannej i nocnej niezależnie czy gdzieś wyjeżdżam, czy jestem w domu. Mimo tego, że starałam się moje kosmetyki i ubrania ograniczyć do najpotrzebniejszych, moje dwie walizki z trudem się domknęły... 

A Wy gdzie wybieracie się w tym roku na wakacje?
Jakie kosmetyki są dla Was niezbędne w czasie wakacji?

wtorek, 5 maja 2020

Suchy szampon

Suchy szampon jest wybawieniem dla każdej z nas, kiedy szybko trzeba odświeżyć swoje włosy… ale nie, nie będę pisać o włosach. Wiem, że to nie jest blog o zwierzętach, ale nie mogłam się powstrzymać żeby nie napisać o moim pewnym ciekawym nabytku. Ostatnio odkryłam coś takiego jak suchy szampon dla kotów. Również jest on wybawieniem tylko, że dla sierści kota,  szczególnie dla takiego, który chodzi w  miejsca gdzie jest brudno i jednocześnie lubi się przytulać kiedy już łaskawie przyjdzie ze swojej brudzącej wyprawy.



Taki właśnie jest mój kot Książę. Jest on zwykłym dachowcem i ze względu na to, że lubi polować, w dzień mieszka na dworze, w nocy śpi w piwnicy gdzie stołuje się dodatkowo w „whiskasami”. Czasem potrafi przynieść mi  prezent w postaci upolowanego gołębia, po którym muszę później sprzątać pióra lub upolowanego szczura, którego później trzeba zakopać.  Książę bardzo lubi się przytulać i zwykłe pogłaskanie go sprawia, że mruczy. Uwielbia być noszony na rękach i przez to zawsze musiałam zmieniać swoje ubranie na czyste, ponieważ zawsze po noszeniu go było brudne.  Z racji, że Książę jest prawie biały (tylko ogon i grzywkę na czarną) widać było na nim wyraźnie brud. W porównaniu z moim drugim białym kotem Maćkiem, który mieszka w domu, był szary. 



Wiem, że ciężko byłoby wykąpać  Księcia w wodzie, dlatego postanowiłam wykąpać go na sucho. Przetestowałam jeden z suchych szamponów, który zakupiłam na Allegro bardzo tanio. Wyglądem przypomina zwykły suchy szampon do włosów w sprayu,  ponieważ również jest białym proszkiem.  Tak samo jak niektóre suche szampony do włosów ma delikatny zapach.

 

Jak umyłam sierść Księcia? Nastroszyłam sierść kota i posypałam suchym szamponem. Biały puder wklepałam w sierść Księcia, następnie odczekałam chwilę i wyczesałam go specjalną rękawicą do czesania zwierząt. Dobrze, że Książę to grzeczny i spokojny kot, inaczej mogłabym sobie sama nie dać rady z wyczyszczeniem jego sierści. Z racji, że lubi być głaskany przez cały czas mruczał i siedział sobie spokojnie na moich kolanach. Po „kąpieli” Księcia byłam cała w białym pudrze i w sierści, ponieważ teraz dużo jej gubi na wiosnę.



Na pewno będę myć Księcia suchym szamponem raz na jakiś czas. Jego brudzące wyprawy sprawiają, że sam nie jest w stanie dokładnie wyczyścić swojej sierści, dlatego zamierzam mu w tym pomóc i cieszyć się czystym i zadbanym kotkiem.



Your Natural Side Olej z pestek moreli

Dzisiaj przedstawię Wam kolejny ciekawy naturalny olejek z pestek smacznych owoców, z którym nie miałam wcześniej styczności. Jego marka jes...

Popular Posts