Translate

niedziela, 16 stycznia 2022

BABUSZKA AGAFIA Drożdżowa maska do włosów osłabionych, zniszczonych i ze skłonnością do puszenia się

W ostatnim czasie poznaję wiele fajnych marek kosmetycznych, jedną z nich jest Babuszka Agafia, mająca w swojej ofercie wiele ciekawych kosmetyków, w których występują zioła Syberii. Tak więc są to naturalne kosmetyki przeznaczone do pielęgnacji skóry i włosów. Dzisiaj opowiem o produkcie do włosów z tej marki, który za sprawą wielu pozytywnych recenzji, kusił mnie już od dłuższego czasu, aż w końcu musiałam go wypróbować. Zobaczcie sami!


BABUSZKA AGAFIA Drożdżowa maska do włosów osłabionych, zniszczonych i ze skłonnością do puszenia się
Tym produktem jest Babuszka Agafia drożdżowa maska do włosów osłabionych, zniszczonych i ze skłonnością do puszenia się. Kupiłam ją w Rossmannie w promocji za niecałe 10 zł. Ma ona za zadanie:
  • wzmocnić cebulki włosów, przyśpieszyć ich wzrost i ograniczyć wypadanie,
  • zregenerować i wygładzić powierzchnię włosów,
  • ograniczyć puszenie się,
  • nadać blask i sprężystość,
  • ułatwić rozczesywanie,
  • zwiększyć objętość fryzury bez obciążenia jej.

Sposób użycia: Należy nanieść niewielką ilość maski na umyte i wilgotne włosy i równomiernie ją rozprowadzić. Następnie trzeba pozostawić maseczkę na 1-2 minuty, a po tym czasie spłukać letnią wodą. Maskę należy stosować 2-3 razy w tygodniu.

SKŁADNIKI AKTYWANE ICH DZIAŁANIE


BABUSZKA AGAFIA Drożdżowa maska do włosów osłabionych, zniszczonych i ze skłonnością do puszenia się
Babuszka Agafia drożdżowa maska do włosów osłabionych, zniszczonych i ze skłonnością do puszenia się posiada wiele ciekawych składników aktywnych. Są to:
  • ekstrakt z drożdży piwnych, który przyśpiesza wzrost włosów, ogranicza ich wypadanie i nadaje elastyczność,
  • sok z brzozy, który stymuluje wzrost włosów, wzmacnia cebulki i odświeża,
  • wyciąg z owoców ostropestu, który ogranicza wypadanie, zmniejsza łamliwość włosów oraz je wzmacnia i nawilża,
  • olejek różany, który nawilża, odżywia, wzmacnia oraz stymuluje wzrost włosów,
  • olej z nasiona czarnej porzeczki, który zwiększa elastyczność włosów, nadaje miękkość i wygładza,
  • olej z kiełków pszenicy, który ogranicza puszenie się włosów, wygładza je i nawilża,
  • olejek cedrowy, który nadaje blaski zdrowy wygląd włosów, zwiększa ich sprężystość i nawilża.

Szczegółowy składAqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Yeast Extract, Betula Alba Juice , Inula Helenium Extract, Empetrum Nigrum Fruit Juice, Silybum Marianum Extract, Triticum Vulgare Germ Oil, Ribes Nigrum Seed Oil, Pinus Sibirica Seed Oil, Rosa Canina Fruit Oil, Ceteareth-20, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Sodium Ascorbyl Phosphate, Panthenol, Glucosamine, Citric Acid, Parfum, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, CI 15985, CI 19140, CI 42090, CI 14720.

OPAKOWANIE


BABUSZKA AGAFIA Drożdżowa maska do włosów osłabionych, zniszczonych i ze skłonnością do puszenia się
Babuszka Agafia drożdżowa maska do włosów osłabionych, zniszczonych i ze skłonnością do puszenia się znajduje się w przezroczystym plastikowym słoiczku o pojemności 300 ml. Posiada odkręcaną zakrętkę, po odkręceniu której można zauważyć znajdującą się w środku ulotkę opisującą ten produkt (szkoda tylko, że nie jest ona w języku polskim).

BABUSZKA AGAFIA Drożdżowa maska do włosów osłabionych, zniszczonych i ze skłonnością do puszenia się
Pod spodem znajduje się druga zakrętka, po odkręceniu której dostajemy się w końcu do konsystencji.

KONSYSTENCJA I ZAPACH


BABUSZKA AGAFIA Drożdżowa maska do włosów osłabionych, zniszczonych i ze skłonnością do puszenia się
Babuszka Agafia drożdżowa maska do włosów osłabionych, zniszczonych i ze skłonnością do puszenia się posiada gęstą konsystencję koloru bardzo jasnego, prawie że białego, z łatwością rozprowadza się po włosach. Jej zapach jest delikatny, nie jest ani ładny, ani brzydki, trochę kojarzy mi się z męskimi kosmetykami. Czuć w nim samą naturalność. 

MOJA OPINIA


BABUSZKA AGAFIA Drożdżowa maska do włosów osłabionych, zniszczonych i ze skłonnością do puszenia się
Babuszka Agafia drożdżowa maska do włosów osłabionych, zniszczonych i ze skłonnością do puszenia się jest maską, którą stosuję zgodnie z zalecaniami producenta i mogę powiedzieć, że po każdym użyciu sprawia ona, że moje włosy z łatwością się rozczesują, nie puszą się, nie lepią, są gładkie i odpowiednio nawilżone. Są też lśniące, pięknie odbijają światło, oraz są lekkie, nie są obciążone. Świetnie działają na skórę mojej głowy, bo zauważyłam, że wypada mi mniej włosów. Myślę, że ta maska jest idealna dla włosów suchych, które często się puszą. Prawie byłby to idealny kosmetyk dla moich włosów, ale jedyna rzecz, do której muszę się doczepić, jest taka, że po niej moje włosy szybko się przetłuszczają. Stosuję tę maskę na wieczór, kiedy myję głowę, rano na drugi dzień moje włosy są jeszcze w idealnym stanie, ale zawsze pod koniec dnia z krótszych kosmyków, które mam z przodu robią się tłuste strączki. Tak poza tym jest to świetna maska, dzięki której włosy wyglądają pięknie i zdrowo, więc jestem zadowolona z jej działania.


A Wy miałyście Babuszka Agafia drożdżowa maska do włosów osłabionych, zniszczonych i ze skłonnością do puszenia się?
Jakie inne kosmetyki z tej marki możecie mi polecić?
 

czwartek, 13 stycznia 2022

REVUELE HELP ME! Maska do twarzy

Dzisiaj przedstawię Wam produkt do pielęgnacji twarzy z marki, z którą mam styczność pierwszy raz. Postanowiłam go wypróbować, ponieważ zawiera olej z nasion konopi, które świetnie działają na skórę mojej twarzy, ciała i włosy. Jak siła konopi wpłynęła na stan mojej cery za sprawą tego kosmetyku? Zapraszam na recenzję!


REVUELE HELP ME! Maska do twarzy
Tym produktem do twarzy, który Wam dzisiaj przedstawię jest REVUELE HELP ME! Maska do twarzy. Kupiłam ją jakiś czas temu w Hebe w promocji za 6,99 zł, jej cena regularna to 13,99 zł (obecnie można ją kupić za 11,99 zł). Kiedy zobaczyłam, że tubka tej maseczki, która ma 80 ml, kosztuje tak niewiele, to bez zastanowienia dodałam ją do koszyka.

OPIS PRODUCENTA


REVUELE HELP ME! Maska do twarzy
REVUELE HELP ME! Maska do twarzy ma działanie oczyszczające i głęboko nawilża skórę. Posiada takie składniki aktywne jak: 
  • olej z nasion konopi tłoczonych na zimno,
  • olej ze słodkich migdałów,
  • tlenek cynku i kaolinu. 

Efekt: cera jest odżywiona, oczyszczona, wygładzona oraz ma zmniejszoną widoczność drobnych linii i zmarszczek. 

Sposób użycia: Należy nałożyć cienką warstwę maseczki na oczyszczoną skórę twarzy, unikając przy tym okolic oczu i ust. Następnie należy pozostawić ją na 10 minut, a po tym czasie spłukać ciepłą wodą.

SKŁAD


REVUELE HELP ME! Maska do twarzy

OPAKOWANIE


REVUELE HELP ME! Maska do twarzy
REVUELE HELP ME! Maska do twarzy mieści się w plastikowej zielono-białej tubce o pojemności 80 ml. Jak widać na zdjęciu, dzięki odkręcanej zakrętce, można ją postawić górą do dołu. Ogólnie, za sprawą tego opakowania maseczkę aplikuje się łatwo i sprawnie. 

KONSYSTENCJA I ZAPACH


REVUELE HELP ME! Maska do twarzy
REVUELE HELP ME! Maska do twarzy ma gęstą konsystencję koloru białego, która łatwo rozprowadza się po skórze. Zapach jest bardzo delikatny i neutralny. Ogólnie konsystencja i zapach bardzo przypominają mi najzwyklejszy uniwersalny krem Nivea. 

MOJA OPINIA


REVUELE HELP ME! Maska do twarzy
Przez około miesiąc regularnie i sumiennie stosuję REVUELE HELP ME! Maskę do twarzy. Zawsze nakładam ją na twarz, tak jak radzi producent, czyli na 10 minut, zawsze po wykonaniu peelingu. W pierwszych chwilach po nałożeniu maseczki zawsze szczypie mnie skóra, ale później już przestaje. Spłukuje się ją z twarzy w miarę łatwo, trzeba dużo ciepłej wody, aby dokładnie ją zmyć. Kiedy już umyję i osuszę twarz, moja cera jest lekko czerwona, ale za kilka minut już koloryt wraca do normy i nawet jest bardziej wyrównany, niedoskonałości są mniej widoczne, ale nie znikają na dobre, rzadko pojawiają się nowe. Skóra twarzy jest miękka, ale wygładzenia zmarszczek nie zauważyłam, bo nie mam ich na całej twarzy. Jakiegoś wielkiego nawilżenia nie zauważyłam, bo aby nie mieć uczucia ściągnięcia, zawsze i tak muszę posmarować się kremem. Maseczka ta ani nie podrażniła, ani nie uczuliła mojej skóry, ani też nie zdziałała na niej cudów. Myślę, że to w miarę dobry produkt, dzięki któremu można odżywić i oczyścić skórę, jednak do moich ulubieńców niestety jeszcze mu daleko.
 

A Wy miałyście REVUELE HELP ME! Maska do twarzy?
Która maseczka do twarzy sprawdziła się u Was najlepiej?
 

niedziela, 9 stycznia 2022

Naturalne Atelier, Eliksir do ciała Mistery & Biokap, Bellezza Bio Szampon Ultra Delicate

Dzisiaj opowiem Wam o tym, jak sprawdzają się u mnie dwa produkty z wyższej półki, których normalnie bym sobie nie kupiła, ale na szczęście trafiły w moje ręce inną drogą... Otóż wygrałam je w konkursie. Oba produkty mają małą pojemność, ale za to potrafią zaskoczyć swoim ciekawym działaniem. Zobaczcie sami!


Naturalne Atelier, Eliksir do ciała Mistery & Biokap Bellezza Bio Szampon Ultra Delicate
Oba produkty pochodzą z marek, o których pierwszy raz piszę na swoim blogu. Jedną z nich jest Naturalne Atelier, która ma w swojej ofercie wiele bardzo ciekawych naturalnych kosmetyków do pielęgnacji ciała i twarzy. Pochodzi z niej między innymi Eliksir do ciała Mistery, którego mam okazję używać. Drugą marką jest Biokap, w której skład wchodzą naturalne produkty głównie do koloryzacji i pielęgnacji włosów. W moje ręce z tej marki trafił Bellezza Bio Szampon Ultra Delicate. Jak widać, oba produkty łączy tylko to, że są naturalne, ale ich przeznaczenie i działanie jest zupełnie inne....

Eliksir do ciała Mistery


Naturalne Atelier, Eliksir do ciała Mistery
Eliksir do ciała Mistery odżywia skórę, nawilża, zmiękcza, ujędrnia i wygładza. Jego bardzo bogate działanie mogą potwierdzić takie składniki aktywne jak:
  • olej ze słodkich migdałów, który świetnie nawilża,
  • olej arganowy, który działa przeciwstarzeniowo,
  • olej awokado, który nawilża, odżywia i wygładza naskórek, 
  • ekstrakt z kawy, który działa antycellulitowo i poprawia koloryt skóry,
  • wysoki poziom witaminy E, który chroni skóry przed stanami zapalnymi i swędzeniem. 
Opakowanie: Eliksir do ciała Mistery znajduje się ciemnej szklanej buteleczce wyposażonej w pompkę o pojemności 50 ml. 

Zapach: Eliksir do ciała Mistery posiada takie nuty zapachowe jak: czarna orchidea, drzewo sandałowe, lotos, jaśmin, paczula i kadzidła

Sposób użycia: Należy niewielką ilość Eliksiru do ciała Mistery nanieść na wybrane partie ciała, następnie wykonać delikatny masaż. Najlepsze efekty uzyska się, stosując eliksir regularnie.

Skład: Prunus amygdalus dulcis Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Persea Gratissima Oil, Coffea Arabica Bean Extract, Parfum, Tocopheryl acetate, Diethylhexyl Syringylidenemalonate, Benzyl Salicylate, Hydroxycitronellal, Alpha-iso-Methylionone, Limonene, Citronellol, Coumarin, Linalool

Moja opinia


Naturalne Atelier, Eliksir do ciała Mistery
Zacznę od tego, że Eliksir do ciała Mistery ma piękne opakowanie z bardzo ciekawą szatą graficzną, która aż zachęca do używania go na noc i używam go właśnie przed podczas wieczornej pielęgnacji. Konsystencja jego jest gęsta i przezroczysta, z łatwością rozprowadza się po ciele. Nabieram niewielką ilość (bo eliksir ten jest bardzo wydajny) na niektóre partie ciała, najczęściej na dekolt, bo tam jest bardzo delikatna skóra, na ręce, których skóra wymaga intensywnej pielęgnacji, bo nie oszczędzam jej tam podczas opalania oraz na skórę ud, która najbardziej narażona jest na tworzenie się cellulitu. Zapach tego eliksiru jest bardzo ciekawy i tajemniczy. Nie wiem, do czego go porównać, czuć w nim naturalność i zmysłowość. Jest on bardzo przyjemny i zawsze umila mi czas podczas aplikacji. Po posmarowaniu się tym eliksirem, który nie tylko pięknie pachnie, ale świetnie działa, czuję, że moja skóra jest miękka, gładka i zadbana. Nie mam problemów z suchą, ani szorstką skórą w tych mroźnych dniach. Żałuję tylko, że ten produkt ma tak małe opakowanie, ale kto wie, może w przyszłości zaopatrzę się w większe, czyli 100 ml buteleczkę. To nic, że na stronie sklepu tej marki kosztuje ona 69,99 zł.

Bellezza Bio Szampon Ultra Delicate


Bellezza Bio Szampon Ultra Delicate
Bellezza Bio Szampon Ultra Delicate jest przeznaczony do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju włosów. Jest to naturalny kosmetyk, bezpieczny dla każdego, za sprawą takich składników aktywnych jak:
  • fito-kompleks, który jest uzyskany z zielonych orzechów włoskich, chroni on kolor włosów przed stresem oksydacyjnym i promieniowaniem, zachowując blask i zdrowy wygląd włosów
  • guma guar, która ułatwia rozczesywanie
Oprócz tego Bellezza Bio Szampon Ultra Delicate nie zawiera parabenów, parafiny, olejów mineralnych, silikonów, GMO, SLS, SLES, DEA anisubstancji uwalniających formaldehydy. Jest odpowiedni dla wegan, nie ma w nim składników pochodzenia zwierzęcego oraz jest przebadany dermatologicznie

Opakowanie: Bellezza Bio Szampon Ultra Delicate mieście się w zielonej plastikowej buteleczce o pojemności 100 ml. Posiada odginaną zakrętkę na zatrzask.

Zapach: Bellezza Bio Szampon Ultra Delicate ma mocny mentolowy zapach.

Sposób użycia: Należy niewielką ilość Bellezza Bio Szamponu Ultra Delicate nanieść na mokre włosy, a następnie wmasować, do uzyskania piany. Masować jakiś czas włosy oraz skórę głowy, a następnie spłukać dużą ilością wody. 

Skład Aqua/ Water, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Sodium Coco-sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Magnesium Lauryl Sulfate, Sodium Chloride, Parfum/Fragrance, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Seed Extract, Sodium Cocoyl Glutamate, Citric Accid, Hydrolyzed Walnut Extract, Sodium Benzoate, Erythritl, Sodium Gluconate, Potassium Sorbate, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Muristyl Lactate, Mltooligosyl Glucoside, Trethalose, Citronellol, Hydrogenated Starch Hydrolysate, Geraniol, Pelargonium graveolens Flower Oil, Linalool, Benzyl Alcohol.

Moja opinia


Biokap, Bellezza Bio Szampon Ultra Delicate
Zacznę od tego co lubię w tym szamponie. Zapach Bellezza Bio Szamponu Ultra Delicate bardzo umila mi czas podczas mycia głowy. Zawsze wtedy zaciągam się jego piękną naturalną miętową wonią. Szybko się pieni, wystarczy niewiele produktu, aby wytworzyła się duża lekka piana. Dokładnie można nim umyć skórę głowy, jak i włosy, które po nim pięknie lśnią. Jedynie z rozczesywaniem mam mały problem, bo muszę wspomagać się odżywkami do włosów, aby je dokładnie rozczesać. W dodatku podczas deszczowych dni włosy mi się puszę, więc niezbędna jest też maska wygładzająca. Ogólnie nie jest to zły szampon, ale nie spełnia wszystkich moich oczekiwań, tak więc nie zdecyduję się raczej na większe opakowanie. 

Znacie Eliksir do ciała Mistery i Bellezza Bio Szampon Ultra Delicate?

Miałyście jakieś kosmetyki z Naturalne Atelier lub Biokap?

czwartek, 6 stycznia 2022

Avon True Szminka Ultra Beauty „Usta w kolorze”

Mam pełno produktów do makijażu ust, ale jak widzę świetne promocje wśród marek, które znam i lubię, to muszę sobie kupić kolejny kosmetyk tego typu. Tak było i tym razem, kiedy to oglądałam sobie katalog z Avonu, z którego nie planowałam nic zamawiać. Niestety, albo i stedy, stało się inaczej i tym sposobem mam dzisiaj dla Was recenzję szminki, której używam już jakiś czas. Zobaczcie sami!


Avon True Szminka Ultra Beauty „Usta w kolorze”
Avon True Szminka Ultra Beauty „Usta w kolorze” wpadła mi w oko w katalogu jeszcze tym listopadowym. Kosztowała mnie 9,99 zł. Widząc ją w tak świetnej promocji, ciężko mi było jej nie wypróbować.


OPIS PRODUCENTA


Avon True Szminka Ultra Beauty „Usta w kolorze”
Uśmiech tak czarujący, że filtry ani ulepszenia w Insta nie będą potrzebne? Szminka Ultra Beauty to radosne wiosenne kolory o nadzwyczajnej intensywności i głębi, dającej zjawiskowy trójwymiarowy efekt. Twój makijaż będzie wyglądać świeżo i dziewczęco, podkreślając Twoje naturalne piękno. Zawarty w szmince ochronny filtr SPF 15 zaopiekuje się delikatną skórą warg, chroniąc ją przed podrażnieniami wywołanymi promieniami Słońca, dzięki czemu Twoje usta pozostaną gładkie i nawilżone przez długie godziny.
Jednym słowem szminka Avon True Szminka Ultra Beauty „Usta w kolorze” posiada filtr SPF 15, dzięki czemu chroni przed promieniami słonecznymi. Ma ona zapewnić ustom gładkość, nawilżenie i piękny zmysłowy kolor. 

Sposób użycia: Należy od środka w kierunku zewnętrznym pomalować dolną, a następnie górną wargę, przycisnąć je do siebie i delikatnie poruszać. Następnie trzeba wziąć bibułkę i delikatnie odcisnąć nadmiar szminki. 

Skład: DIPHENYL DIMETHICONE, METHYL TRIMETHICONE, POLYGLYCERYL-2 DIISOSTEARATE/IPDI COPOLYMER, ETHYLHEXYL METHOXYCINNAMATE, POLYETHYLENE, ISODODECANE, OZOKERITE, STEARYL/PPG-3 MYRISTYL ETHER DIMER DILINOLEATE, LANOLIN, DI-PPG-3 MYRISTYL ETHER ADIPATE, NYLON-12, PHENYL TRIMETHICONE, POLYISOBUTENE, SIMMONDSIA CHINENSIS (JOJOBA) SEED OIL, HYDROGENATED POLYISOBUTENE, POLYBUTENE, VP/HEXADECENE COPOLYMER, SYNTHETIC FLUORPHLOGOPITE, CERA MICROCRISTALLINA, ETHYL MACADAMIATE, PENTAERYTHRITYL TETRAISOSTEARATE, ISOPROPYL TITANIUM TRIISOSTEARATE, TOCOPHERYL ACETATE, LAURYL METHACRYLATE/GLYCOL DIMETHACRYLATE CROSSPOLYMER, ETHYLENE/PROPYLENE/STYRENE COPOLYMER, BUTYLENE/ETHYLENE/STYRENE COPOLYMER, PARFUM, TOCOPHEROL, MALIC ACID, TALC, [+/-: MICA, CI 77120, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 77891, CI 15850, CI 45410, CI 19140, CI 15985, CI 42090, CI 45380, CI 75470].


OPAKOWANIE, KOLOR, ZAPACH


Avon True Szminka Ultra Beauty „Usta w kolorze”
Avon True Szminka Ultra Beauty „Usta w kolorze” mieści się w wysuwanym sztyfcie koloru czarnego ze srebrnymi napisami. Jej pojemność to 18 g.  

Szminka ta ma w swojej ofercie wiele pięknych kolorów, więc miałam ciężki wybór aby wybrać ten najładniejszy. Zawsze ciągnęło mnie do różowych odcieni, tak więc ostatecznie zdecydowałam się na kolor Lasting Ping. 

Zapach tej szminki jest przyjemny, pachnie jak większość szminek i nie wyróżnia się niczym szczególnym.  

MOJA OPINIA


Avon True Szminka Ultra Beauty „Usta w kolorze”
Avon True Szminka Ultra Beauty „Usta w kolorze” prezentuje się na ustach, tak, jak na powyższym zdjęciu. Jak, widać ma ona błyszczący satynowy różowy odcień, który bardzo mi się podoba. Nakładam ją na usta w prosty i zwyczajny sposób, nie przyciskam do pomalowanych ust bibułki, żeby usunąć nadmiar, bo uważam, że w przypadku tej szminki to zbędna czynność. Szminka nie rozmazuje się, usta po pomalowaniu nie tylko mają ładny odcień, ale i są gładkie, miękkie i odpowiednio nawilżone. Taki efekt utrzymuje się na ustach około trzech godzin, oczywiście jeśli nie jem ani nie piję w tym czasie. Kiedy już po trzech godzinach nie pozostaje nic ze szminki na ustach, to nie czuć na nich żadnej suchości, ani szorstkości, ale mimo to mam potrzebę, aby pomalować się nią ponownie. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tej szminki, bo od kiedy jej używam, to moje usta są w dobrym stanie, mimo że stosuję ją w okresie zimowym, kiedy usta wymagają większej ochrony i nawilżenia. Zamierzam w przyszłości poznać inne jej odcienie. Oczywiście mój wzrok będzie wędrował w kierunku tych różowych.

A Wy znacie Avon True Szminka Ultra Beauty „Usta w kolorze”
 Jaki jest Wasz ulubiony produkt do pielęgnacji ust?

niedziela, 2 stycznia 2022

Denko Grudzień 2021

No i mamy nowy rok i nowe postanowienia. Mam nadzieję, że już dzisiaj każdy z Was doszedł do siebie po Sylwestrowej nocy i jest w stanie przeczytać post o moich zużyciach kosmetycznych. Wśród tych zużyć jest parę ulubieńców oraz niewypałów, zresztą zobaczcie sami!


Denko Styczeń 2022

PIELĘGNACJA TWARZY 



LAQ NATURALNY peelingujący mus do mycia twarzy, SYLVECO arnikowe mleczko oczyszczające do twarzy, Lirene, Nawilżający krem wzmacniający naczynka
LAQ NATURALNY peelingujący mus do mycia twarzy. Jeden z moich ulubieńców wśród peelingów do twarzy. Zamierzam w tym roku poznać więcej kosmetyków tej marki, bo póki co nam tylko ten peeling. Recenzja TUTAJ
SYLVECO arnikowe mleczko oczyszczające do twarz. Bardzo fajne mleczko. Również jest to jedyna rzecz z marki Sylveco, jaką znam i zamierzam w tym roku zapoznać jej wiecej kosmetyków. Recenzja TUTAJ 
Lirene, Nawilżający krem wzmacniający naczynka. Świetny krem, jest to już moje któreś opakowanie, więc w najbliższej przyszłości planuję sobie zrobić przerwę od niego, ale nie wykluczone, że jeszcze kiedyś do niego wrócę. Recenzja TUTAJ

PIELĘGNACJA WŁOSÓW


SYOSS FRESH & UPLIFT suchy szampon do włosów w piance, YOPE ORIENTALNY OGRÓD naturalna odżywka do włosów suchych i zniszczonych, BARWA przywracający blask szampon piwny
SYOSS FRESH & UPLIFT suchy szampon do włosów w piance. Jeden z moich ulubionych suchych szamponów. To już moje któreś opakowanie i na pewno nie ostatnie. Recenzja TUTAJ.
YOPE ORIENTALNY OGRÓD naturalna odżywka do włosów suchych i zniszczonych. Bardzo fajna maseczka, jak i cała seria Orientalny ogród. Yope to kolejna marka, której więcej kosmetyków zamierzam poznać w tym roku. Recenzja TUTAJ.
BARWA przywracający blask szampon piwny. Bardzo polubiłam ten szampon za to, że pozostawia piękny blask na moich włosach. Zamierzam w tym roku poznać jego inne wersje, w moich zapasach już czeka wersja jajeczna. Recenzja TUTAJ

PIELĘGNACJA CIAŁA


BOTANIC FORMULA Imbir + Dzięgiel Peeling do ciała, Perfecta Ujędrniający peeling myjący do ciała
BOTANIC FORMULA Imbir + Dzięgiel Peeling do ciała. Uwielbiam cukrowe peelingi z Bielendy i nie tylko, które są świetnymi zdzierakami! Ten peeling jest jednym z nich. Recenzja TUTAJ
Perfecta Ujędrniający peeling myjący do ciała. Zapach to jedyna rzecz, jak mi przypadła do gustu w tym peelingu. Bardziej on przypominał żel myjący niż peeling, a do mocnego zdzieraka bardzo mu daleko. Recenzja TUTAJ.


PIELĘGNACJA CIAŁA C.D.


Kremowy żel pod prysznic Maślanka i kakao, Dermofuture krem ochronny do rąk z pajęczym jedwabiem
Kremowy żel pod prysznic Maślanka i kakao. Bardzo polubiłam ten żel, uwielbiam takie smakowite zapachy. Recenzja TUTAJ
Dermofuture krem ochronny do rąk z pajęczym jedwabiem. Bardzo fajny lekki krem, idealny na zimowe dni. Recenzja TUTAJ

ZAPACHY


Mgiełka do pościeli Aromaterapia z lawendą i rumiankiem, Woda perfumowana AVON Attraction for her
Mgiełka do pościeli Aromaterapia z lawendą i rumiankiem. Piękny zapach, bardzo umila czas przed zasypianiem. Być może jeszcze kiedyś wrócę do tej mgiełki. Recenzja TUTAJ.
Woda perfumowana AVON Attraction for her. Perfumetka, która wystarcza mi zawsze na miesiąc. Jest to jeden z moich ulubionych zapachów z Avonu. Recenzja TUTAJ

JEDNORAZOWA PIELĘGNACJA TWARZY


Peeling drobnoziarnisty z Perfecty, Ziaja maseczka żelowa wzmacniająca cerę naczynkową, Holika Aloe 99%Smothing Gel, Lirene maseczki i peelingi
Peeling drobnoziarnisty z Perfecty. Jeden z moich ulubionych jednorazowych peelingów. Recenzja TUTAJ
Ziaja maseczka żelowa wzmacniająca cerę naczynkową. Całkiem fajna maseczka, nie zdziałała cudów na mojej twarzy, ale nie była też zła. 
Holika Aloe 99%Smothing Gel. Bardzo fajny wielofunkcyjny żel do włosów, ciała i twarzy. Używałam go  tylko do twarzy i sprawdzał się świetnia, chciałabym użyć jego większe opakowanie, aby móc Wam opowiedzieć o nim więcej. 
Lirene maseczki i peelingi. Z tego zestawu świetnie sprawdziła się u mnie maseczka z winem i peeling z mango, do reszty maseczek i peelinków nie mam potrzeby wracać. Recenzja TUTAJ

JEDNORAZOWA PIELĘGNACJA CIAŁA


Avonn Encanto Charming balsam do ciała, Bielenda Eco nature masło do ciała, Delia Dairy fun Smoothie peelingujące do ciała
Avonn Encanto Charming balsam do ciała. Piękny zapach i świetne nawilżenie! Od dłuższego czasu mam ochotę wypróbować większe opakowanie tego balsamu, ale ciągle mi z nim nie po drodze. 
Bielenda Eco nature masło do ciała. Fajnie, że Hebe zawsze dorzuca mi próbki tego balsamu do zakupów zamówionych w elektronicznym sklepie. Jestem coraz bardziej zachęcona do wypróbowania tego balsamu w większym rozmiarze.  
Delia Dairy fun Smoothie peelingujące do ciała. Peeling ten bardzo dobrze złuszcza martwy naskórek, skóra po nim jest gładka, jednak zapach trochę mi nie podszedł, bardzo on przypomina gumę mambę owocową. 


I to będzie na tyle moich grudniowych zużyć. Mam nadzieję, że dotrwaliście do końca.  

Co najbardziej zaciekawiło Was z tych kosmetyków? Miałyście któryś z nich?
Jak tam Wasze grudniowe zużycia kosmetyczne?

czwartek, 30 grudnia 2021

Nowy rok z Lirene

Dzisiaj mam dla Was Noworoczny post, w którym przedstawię produkty nadające się do domowego spa, mającego na celu sprawić, aby cera pięknie wyglądała w tym szczególnym dniu podczas imprezy Sylwestrowej, lub spokojnego spędzania tego wieczoru w domu. Produkty te mogą również zregenerować skórę twarzy po szaleństwie Sylwestrowej nowy. Poznajmy je bliżej!


LIRENE peeling do twarzy tropikalny shake, LIRENE peeling drobnoziarnisty do twarzy, LIRENE liftingująca maska do twarzy czerwone wino, LIRENE nawilżająca maska do twarzy szampan
Mowa o nowościach z firmy Lirene, a dokładniej o jednorazowych peelingach i maseczkach, które bardzo zaciekawiły mnie swoimi składnikami aktywnymi, nawiązujących do imprez i napoi alkoholowych. Moją one kilka cech wspólnych:
  • są to wegańskie testowane dermatologicznie produkty,
  • znajdują się w jednorazowych saszetkach o pojemności 7 ml,
  • są dostępne w Hebe za jedynie 2,99 zł (często jest na nie promocja i kosztują koło 1 zł).
Zobaczmy teraz, czym się różnią:


LIRENE peeling do twarzy tropikalny shake



LIRENE peeling do twarzy tropikalny shake
Składniki aktywne i ich działanie:
  • naturalny enzym z papai, który ma na celu przyśpieszyć złuszczanie zewnętrznej warstwy naskórka i przy tym głęboko go oczyścić
  • pestki liczi, które delikatnie peelingują skórę, dzięki czemu jest miękka i gładka
  • mango, nie tylko nawilża, odżywia i regeneruje skórę, ale i pięknie pachnie 

SKŁAD


LIRENE peeling do twarzy tropikalny shake
LIRENE peeling do twarzy tropikalny shake jest peelingiem enzymatycznym, ale mimo to ma w swojej konsystencji małe drobinki (zapewne są to pestki liczi). Konsystencja jest kremowa i z łatwością się rozprowadza na skórze. Ma bardzo jasny pomarańczowy kolor, a zapach jest śliczny, czuć w nim głównie mango. W trakcie aplikacji nic mnie nie szczypało ani nie piekło. Peeling prawidłowo złuszczył martwy naskórek. Skóra twarzy była po nim gładka, oczyszczona, koloryt był wyrównany, więc była już w pełni gotowa to kolejnego etapu pielęgnacji, czyli nakładania maseczki.


LIRENE peeling drobnoziarnisty do twarzy



LIRENE peeling drobnoziarnisty do twarzy
Składniki aktywne i ich działanie:
  • naturalne wiórki kokosa złuszczają martwy naskórek, poprawiają ukrwienie, odżywiają, regenerują oraz mają działanie detoksykujące
  • owoce noni, dzięki zawartych w nim witamin A, B3, C ujędrniają skórę i redukują niedoskonałości, oprócz tego rewitalizują cerę, nadają jej blasku i likwidują oznaki zmęczenia

SKŁAD


LIRENE peeling drobnoziarnisty do twarzy
LIRENE peeling drobnoziarnisty do twarzy ma przezroczystą konsystencję żelu, w którym znajdują się małe białe drobinki. Przyjemnie masują one skórę i dobrze złuszczają martwy naskórek. Jedynie, jak na kokosowy kosmetyk, spodziewałam się pięknego intensywnego zapachu słodkiego kokosa, niestety peeling ten ma delikatny prawie niewyczuwalny zapach. Nie podrażnił mojej skóry, ani jej nie uczulił. Po zmyciu peelingu nie było jakiegoś wielkiego efektu wow, jedynie cera po nim jest gładka, odpowiednio oczyszczona i tym samym gotowa do nałożenia maseczki.


LIRENE liftingująca maska do twarzy czerwone wino



LIRENE liftingująca maska do twarzy czerwone wino
Składniki aktywne i ich działanie:
  • zawarty w czerwonym winie resweratrol i inne polifenole spowalniają starzenie się skóry, mają właściwości antyoksydacyjne, chronią przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych
  • róża damasceńska nawilża, odmładza skórę, koi ją, regeneruje i wygładza, a także przynosi ulgę podrażnionej cerze

SKŁAD


LIRENE liftingująca maska do twarzy czerwone wino
LIRENE liftingująca maska do twarzy czerwone wino ma kremową konsystencję koloru białego, która z łatwością rozprowadza się po twarzy. Nie czuć w niej wina, tylko ładny delikatny różany zapach. W trakcie aplikacji nic mnie nie piekło ani nie szczypało. Nie podrażniła mojej skóry. Kiedy minął czas trzymania maseczki na twarzy, zużyłam aż trzy waciki, żeby usunąć jej nadmiar. Było jej tak dużo, że samo wklepanie jej w twarz nie wystarczyło. Wolno się wchłania, ale jak już się wchłonie, to cera jest po niej ładnie rozświetlona, gładka, zmarszczki są niewidoczne, ma ładny wyrównany koloryt. Jest idealna przed wielkim wyjściem, z pewnością zrobiłabym ją sobie przed imprezą Sylwestrową, gdybym się na nią wybierała. 


LIRENE nawilżająca maska do twarzy szampan



LIRENE nawilżająca maska do twarzy szampan
Składniki aktywne i ich działanie:
  • ekstrakt z szampana nawilża i detoksykuje cerę oraz rozświetla i nadaje zdrowy promienny wygląd
  • cząsteczki złota pobudzają produkcję kolagenu, ujędrniają i  wygładzają skórę i wypełniają zmarszczki od środka.

SKŁAD


LIRENE nawilżająca maska do twarzy szampan
LIRENE nawilżająca maska do twarzy szampan ma kremową konsystencję koloru żółtego, która bez problemu rozprowadza się na skórze. Zapach jest prawie niewyczuwalny. W trakcie trzymania maski na twarzy nic mnie nie piekło ani nie szczypało. Nie podrażniła mojej skóry. Kiedy minął czas trzymania jej na twarzy, zużyłam trzy waciki, aby usunąć nadmiar. Kiedy wklepałam pozostałości maseczki, zauważyłam, że na mojej twarzy pozostały złote drobinki, których miejscami było więcej a miejscami mniej. Skóra wokół oczu, którą ominęłam, odznaczała się trochę od reszty twarzy. Cera była po tej maseczce miękka i gładka. Ogólnie maseczka daje nawet ładny satynowy efekt, ale punktowe niedoskonałości nadal były widoczne jak przed nałożeniem, więc nie obeszło się bez podkładu. Z efektów nie byłam zbytnio zadowolona i raczej już nie użyję tej maseczki nawet podczas spokojnego siedzenia w domu w noc Sylwestrową.


PODSUMOWANIE



LIRENE peeling do twarzy tropikalny shake, LIRENE peeling drobnoziarnisty do twarzy, LIRENE liftingująca maska do twarzy czerwone wino, LIRENE nawilżająca maska do twarzy szampan
Gdybym miała się wybrać na imprezę Sylwestrową, to z pewnością użyłabym najpierw LIRENE peeling do twarzy tropikalny shake, bo po nim moja cera była dobrze oczyszczona i miała bardzo ładnie wyrównany koloryt, w dodatku zapach mango przyjemnie nastroiłby mnie na szaleństwo Sylwestrowej nocy. Następnie nałożyłabym LIRENE liftingującą maskę do twarzy czerwone wino, po niej moja cery była gładka, miękka i bez żadnej widocznej zmarszczki. Następnie na tak pięknie wypielęgnowaną twarz nałożyłabym makijaż, który z pewnością trzymałby się na twarzy do rana! 


Miałyście któryś z tych produktów?
Jak przygotowujecie swoją cerę przed nocą Sylwestrową?


To już mój ostatni wpis w tym roku, tak więc korzystając z okazji chciałam Wam życzyć wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2022!!! 

Do zobaczenia za rok:)

poniedziałek, 27 grudnia 2021

Prezenty od Świętego Mikołaja i nie tylko...

I już minęły Święta, pewnie każdy jest przejedzony i coś tam pewnie każdemu skapnęło od Świętego Mikołaja. Ja jak co roku zostałam obdarowana prezentami głównie w postaci kosmetyków. Większość z nich sama sobie wybrałam, ale zdarzyły się też takie, które były dla mnie wielką niespodzianką. Zobaczcie sami!

Jak widać, w tym roku znalazłam pod choinką wiele przeróżnych kosmetyków z każdej możliwej kategorii. Tyle mi się tego nazbierało, że przez kilka najbliższych miesięcy nie muszę robić zakupów kosmetycznych (a niektóre promocje tak bardzo kuszą). Te kosmetyki trafiły do mnie od różnych osób i dzielą się na kilka grup:


1. WYGRANA W KONKURSIE


VIANEK Ujędrniająco-wygładzający peeling do ciała,Biokap Bellezza Bio Szampon Ultra Delicate, Odżywczy i nawilżający eliksir do ciała MISTERY, Lady Green Pause Radieuse Maseczka Oczyszczająca, Mizon Collagen , Serum odmładzające,Holika Holika Aloe 99% Soothing Gel Żel
Kilka dni przed Świętami dotarła do mnie paczka kosmetyków, które wygrałam w konkursie na blogu venusjulia.pl. Dzięki tej wygranej mam okazję poznać kilka nieznanych mi dotąd kosmetyków oraz marek. Z powyższych produktów, oprócz Vianka, każda marka jest dla mnie nowością, ale jak tylko zacznę używać ich kosmetyków, to z pewnością podzielę się z Wami wrażeniami! Być może wśród nich znajdzie się jakiś mój ulubieniec... W skład tych kosmetyków wchodzą:
  • VIANEK Ujędrniająco-wygładzający peeling do ciała
  • Biokap Bellezza Bio Szampon Ultra Delicate
  • Odżywczy i nawilżający eliksir do ciała MISTERY
  • Lady Green Pause Radieuse Maseczka Oczyszczająca
  • Mizon Collagen, Serum odmładzające
  • Holika Holika Aloe 99% Soothing Gel Żel


2. BON PODARUNKOWY


Tołpa wzmacniający krem redukujący zaczerwienienia, Tołpa ujędrniające serum wygładzające do rąk, Tołpa BB matujący krem korygujący, Tesori d'Oriente Afryka Żel pod prysznic, Ziaja tonik zwężający pory, Liliem zmywacz do paznokci bez acetonu
Jak co roku jako prezent na Święta dostałam z mojej pracy bon podarunkowy, który musiałam zrealizować w jednym ze sklepów spożywczo-przemysłowych. Na szczęście można tam też znaleźć wiele fajnych i ciekawych kosmetyków. Tak więc, oprócz wielu potrzebnych spożywczych rzeczy na Święta, kupiłam te oto kosmetyki:
  • Tołpa wzmacniający krem redukujący zaczerwienienia
  • Tołpa ujędrniające serum wygładzające do rąk
  • Tołpa BB matujący krem korygujący
  • Tesori d'Oriente Afryka Żel pod prysznic
  • Ziaja tonik zwężający pory
  • Liliem zmywacz do paznokci bez acetonu


3. ŚWIĘTY MIKOŁAJ 1


BABUSZKA AGAFIA Peeling do ciała miód gryczany i rokitnik, FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada, Hello You!, Rączki Całuję, Krem do rąk `Lotos & Jaśmin, Isana kremowy żel pod prysznic z wyciągiem z pereł
Te kosmetyki znalazłam pod choinką w jednym prezencie. Połowy z nich się spodziewałam, bo sama je sobie zamówiłam, a druga połowa była dla mnie zaskoczeniem. Łącznie wszystkie te kosmetyki trafiły w mój gust. Znowu pojawiły się nowe marki na moim blogu, więc będzie co testować. W tym prezencie znajdowały się takie kosmetyki: 
  • BABUSZKA AGAFIA Peeling do ciała miód gryczany i rokitnik
  • FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada
  • Hello You!, Rączki Całuję, Krem do rąk `Lotos & Jaśmin`
  • Isana kremowy żel pod prysznic z wyciągiem z pereł


4. ŚWIĘTY MIKOŁAJ 2


Be Beauty żel pod prysznic kokosowy, Nacomi peeling do ciała odświeżająca mrożona kawa, Nacomi odzywczy peeling do twarzy i ust o zapachu czekolady, Nacomi kwas glikolowy, Nacomi hydrolat różany
Te kosmetyki również znalazłam pod choinką. Jak, widać, króluje w nich marka Nacomi, która jeszcze rok temu była mi obca, ale w tym roku na szczęście miałam okazję poznać jej wiele kosmetyków i bardzo polubić, wiele z nich jeszcze przede mną, a kilka innych właśnie przybyło mi do wypróbowania i z pewnością jeszcze Wam o nich opowiem. Oto one:
  • Be Beauty żel pod prysznic kokosowy 
  • Nacomi peeling do ciała odświeżająca mrożona kawa
  • Nacomi odzywczy peeling do twarzy i ust o zapachu czekolady 
  • Nacomi kwas glikolowy
  • Nacomi hydrolat różany


5. ŚWIĘTY MIKOŁAJ 3


Nature Queen kwa hialuronowy, Uzdrowisko rozjaśniające serum pod oczy z witaminą C, Avon Gel Shine lakier nawierzchniowy, Avon Intensywnie regenerujący krem do rąk z olejem kokosowym
Większość z tych prezentów znalazłam pod choinką, a jeden z nich, czyli ten z marki Uzdrovisco (kolejna nowa marka na moim blogu) dostałam dzień wcześniej. W zestawie tym znalazły się i nowości i stare, fajne sprawdzone kosmetyki z Avonu, których używam od lat. Łącznie ten zestaw zawiera:
  • Nature Queen kwa hialuronowy
  • Uzdrowisko rozjaśniające serum pod oczy z witaminą C
  • Avon Gel Shine lakier nawierzchniowy
  • Avon Intensywnie regenerujący krem do rąk z olejem kokosowym


6. ZAPASY PRZEDŚWIĄTECZNE


Barwa regenerujący szampon jajeczny, Isana kremowy żel pod prysznic, Botanic Mouse delikatny mus do mycia twarzy, Niuqi maska na tkaninie seboregulacja
Ostatni zestaw kosmetyków jest prezentem ode mnie dla mnie, który już wcześniej sobie sama zrobiłam, ale jeszcze nie zaczęłam niczego używać z tych rzeczy. Zestaw ten jest krótki, nie robiłam w ostatnim czasie jakiś wielkich zapasów kosmetycznych, bo dużej ilości kosmetyków spodziewałam się znaleźć pod choinką i tak się właśnie stało. Moje skromne zapasy składały się z:
  • Barwa regenerujący szampon jajeczny 
  • Isana kremowy żel pod prysznic
  • Botanic Mouse delikatny mus do mycia twarzy 
  • Niuqi maska na tkaninie seboregulacja 
 

Podsumowując, mój stan magazynowy kosmetyków wygląda tak (nie licząc wszystkich moich kosmetyków, które są już w użyciu):



Miałyście któryś z tych kosmetyków? Jak się u Was sprawdził?
Co dostałyście od Świętego Mikołaja?

Your Natural Side Olej z pestek moreli

Dzisiaj przedstawię Wam kolejny ciekawy naturalny olejek z pestek smacznych owoców, z którym nie miałam wcześniej styczności. Jego marka jes...

Popular Posts