Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nacomi. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nacomi. Pokaż wszystkie posty

piątek, 22 lipca 2022

Nacomi Olej Makadamia

Jak już wiecie z poprzedniego mojego wpisu, bardzo lubię olejkową pielęgnację. Dzisiaj przyszła kolej na prezentację kolejnego naturalnego olejku, który również jest wielofunkcyjny, ale ja używam go w tylko jednym celu. Jeśli jesteście ciekawi, w jaki sposób go używam i jak spełnia swoje zadanie, zapraszam na recenzję!


Nacomi Olej Makadamia
Nacomi Olej makadamia kupiłam w internetowym sklepie Bee.pl, gdzie kosztuje niecałe 15 zł. Postanowiłam go wypróbować tego lata jako wspomagacz opalania, który przedłuży trwałość mojej opalenizny. Zanim opowiem Wam jak, się u mnie sprawdza sie u mnie w tej kwestii, chciałam Wam opisać krótko, co to jest olej makadamia, jak go można stosować i jakie pełni funkcję (jeśli wiecie o nim wszystko, możecie ominąć kolejny akapit).

OPIS PRODUCENTA


Nacomi Olej Makadamia
Nacomi Olej Makadamia jest rafinowany, czyli nie posiada żadnego zapachu. Jest zalecany dla każdego typu skóry, szczególnie dojrzałej i starzejącej się. Mogą go również stosować dzieci i niemowlęta. Można go używać bez względu na płeć, kiedy się chce, w zależności od potrzeb. Tak więc można go aplikować codziennie lub kilka razy w tygodniu.

Olej makadamia pełni następuje funkcje:

  • zwalcza cellulit,
  • ujędrnia i uelastycznia skórę,
  • zwalcza uszkodzenia skóry i rozstępy,
  • działa ochronnie na włosy, 
  • łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia po opalaniu, 
  • utrwala opaleniznę i nadaje skórze ładny orzechowy odcień (kiedy nakłada się go w trakcie opalania), 
  • nawilża i odżywia skórę,
  • regeneruje zniszczone, zmęczone i przesuszone włosy,
  • pomaga zwalczać krostki, blizny i przebarwienia,
  • regeneruje wyschnięte dłonie i pielęgnuje skórki,
  • działa przeciwzmarszkowo.

Jak stosować olej makadamia: 

  • przy masażach relaksujących, leczniczych lub modelujących sylwetkę,
  • do wcierania w końcówki włosów,
  • można wcierać go w całe ciało,
  • można go wklepywać w twarz,
  • można go używać jako dodatek do kremów, balsamów, odżywek i masek,
  • można go stosować w trakcie kąpieli słonecznych, 


Oprócz tego...


Olej makadamia posiada witaminy oraz składniki mineralne, czyli witaminę A, witaminy z grupy B ( B1, B2, B3 ) oraz witaminę E, skwalen. lecytynę, fenole) . Macadamia jest wyjątkowo bogaty w kwas oleopalmitynowy (omega 7), który naturalnie występuje w naszej skórze i dzięki temu działa skutecznie jako przeciwutleniacz. 


OPAKOWANIE


Nacomi Olej Makadamia
Nacomi olej makadamia mieści się w szklanej buteleczce o pojemności 30 ml. Posiada odkręcaną zakrętkę, więc trzeba go nanosić bezpośrednio na rękę, a później aplikować na ciało. Ciemny kolor buteleczki zapewnia ochronę przed promieniowaniem UV i tym samym chroni ona właściwości tego olejku.

KONSYSTENCJA I ZAPACH


Nacomi Olej Makadamia
Nacomi olej makadamia ma złoty kolor, jest tłusty, ale delikatny i szybko się wchłania. Tak jak pisałam wcześniej, jest bezzapachowy, a jego skład jest w 100% naturalny olej. 

MOJA OPINIA


Nacomi Olej Makadamia
Jak już wspomniałam wcześniej, używam tego olejku głównie po to, aby mieć piękny orzechowy odcień opalenizny. Dla mnie upalny dzień bez spędzania go na słońcu jest dniem straconym, dlatego stosuję ten olejek, jak tylko pogoda sprzyja opalaniu, tak więc w ostatnich upalnych dniach stosuję go codziennie. Zawsze przed wyjściem na słońce wmasowuję kilka kropel w całe ciało. Podczas opalania skóra ładnie odbija słońce, dzięki czemu przyciąga promienie. Od kiedy go stosuję, moja skóra szybko zyskała piękny brązowy odcień, chociaż początki mojego opalania były ciężkie, bo spiekłam się na czerwono, ale o tym pisałam wcześniej. Teraz nie ma żadnego śladu po oparzeniach. Skóra w ogóle mi nie schodzi, jest jędrna, miękka i odpowiednio nawilżona. Tak, więc jako kosmetyk pielęgnacyjny i pomagający zyskać piękną opaleniznę olej ten sprawdza się świetnie. Znajomi, kiedy widzą moją opaleniznę, myślą, że jestem już po urlopie w jakimś ciepłym kraju, nie wiedząc, że odpaliłam się tak pięknie na podwórku. Ma on jedną małą wadę, w sumie to dwie. Nie posiada on filtra UV, więc lepiej przed opalaniem zaopatrzyć się w jakiś ochronny produkt przed szkodliwymi promieniami słonecznymi. Drugą wadą jest mała buteleczka, która nie wystarczy mi na całe lato... Po ponad dwóch miesiącach stosowania go tylko w te dni, kiedy się tylko opalam, jest już na wykończeniu, ale to nic, bo najważniejsze są efekty, a olejek ten jest jednym z tańszych olejków, więc pewnie niedługo zaopatrzę się w kolejną buteleczkę.


Używacie olejku makadamia?
Jakich kosmetyków używacie, aby mieć piękny odcień opalenizny?

poniedziałek, 18 lipca 2022

NACOMI OLEJ Z DZIKIEJ RÓŻY

Nie wiem, czy już wspominałam o tym, ale uwielbiam olejkową pielęgnację! Nie ważne, czy jest to pielęgnacja ciała, włosów, czy twarzy, wszelkie olejki zawsze przykuwają moją uwagę i bardzo mnie do nich ciągnie. Zobaczcie zatem, jaki olejek postanowiłam wypróbować tym razem!


NACOMI OLEJ Z DZIKIEJ RÓŻY
Nacomi olej z dzikiej róży kupiłam, w Hebe, gdzie jest bardzo duży wybór różnych olejków z marki Nacomi i nie tylko. W promocji kosztuje on w okolicach 25 zł,  jego regularna cena to 34,99 zł. Jest to w 100% naturalny olej z dzikiej róży, który jest testowany dermatologicznie. 

OPIS PRODUKTU


NACOMI OLEJ Z DZIKIEJ RÓŻY
Nacomi olej z dzikiej róży jest wielofunkcyjnym kosmetykiem, dzięki któremu można poprawić stan skóry i włosów.

Można go stosować na różne sposoby. Oto propozycje:
  • dodając jego krople do kremu do twarzy,
  • wmasowując odrobinę kropel oleju na końcówki włosów, w celu zabezpieczenia ich,
  • wykorzystując go do zabiegu olejowania włosów

Ma on właściwości:
  • przeciwzmarszczkowe,
  • niskiej komodogenności (nie zatyka porów, dzięki czemu nie powoduje wyprysków i zaskórników),
  • rozjaśniające, wyrównujące koloryt skóry i zapewnia ochronę przed przebarwieniami (dzięki wysokiej zawartości witaminy C)

OPAKOWANIE


NACOMI OLEJ Z DZIKIEJ RÓŻY
Nacomi olej z dzikiej róży mieści się w ciemnej szklanej buteleczce o pojemności 50 ml. Ciemny kolor buteleczki zapewnia jej ochronę przed promieniowaniem UV, które mogłoby osłabić właściwości olejku.

NACOMI OLEJ Z DZIKIEJ RÓŻY
Nacomi olej z dzikiej róży posiada odkręcaną zakrętkę. Przymocowana jest do niej pipeta, za pomocą której możliwa jest aplikacja olejku.

KONSYSTENCJA I ZAPACH


NACOMI OLEJ Z DZIKIEJ RÓŻY
Nacomi olej z dzikiej róży posiada rzadką, trochę lepką konsystencję koloru pomarańczowego. Zapach jest przyjemny, ale jednocześnie ciężki do określenia, jest on naturalny, nie wiem, do czego konkretnie go porównać. Trwałość tego olejku to 6 miesięcy po otwarciu.

MOJA OPINIA


NACOMI OLEJ Z DZIKIEJ RÓŻY
Nacomi olej z dzikiej róży używam już około dwóch miesięcy. Jest on bardzo przydatnym produktem, którego głównie używam zamiast kremu do twarzy na noc oraz pod krem BB na dzień. Jest on bardzo wydajny, bo po tym czasie stosowania zostało mi jeszcze 1/3 produktu. Mogę powiedzieć, że od kiedy go stosuję, na mojej twarzy pojawia się znacznie mniej niedoskonałości, bardzo ładnie wyrównuje on koloryt, nawet ciemne sińce pod oczami wydają się po nim jaśniejsze. Na mojej twarzy nie tworzą się nowe zmarszczki, a te, które już się pojawiły, są prawie niewidoczne. Wolno się wchłania, więc najlepiej nie nakładać go zbyt dużo na twarz, wystarczą jedynie z 3-4 krople. Z początku twarz po nim jest pomarańczowa, ale po wchłonięciu się olejku zyskuje ona ładny równomierny odcień. Moja skóra nie wygląda po nim na tłustą, ale na zdrowo rozświetloną. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z działania tego olejku, jest on równie dobry, jak olej jojoba (pisałam o nim TUTAJ). Za jakiś czas spodziewajcie się kolejnej recenzji innego bardzo ciekawego olejku.


A Wy znacie Nacomi olej z dzikiej róży?
Lubicie używać olejków w swojej pielęgnacji?

czwartek, 2 czerwca 2022

Denko Maj 2022

I w końcu mamy czerwiec, a to oznacza, że do lata już coraz bliżej! Zanim zasypię moją kosmetyczkę letnimi kosmetykami, chciałam pożegnać się z tymi, których żywot skończył się już w maju. Jednych będę żałować bardziej, drugich mniej. Zresztą zobaczcie sami!


Denka Maj 2022


ULUBIEŃCY Z NACOMI


Nacomi Aloe Savon Noir mydło czarne z sokiem z aloesu, Nacomi hydrolat do twarzy różany, Nacomi Olej jojoba
Coraz bardziej poznaję markę Nacomi i bardzo się z tego cieszę, bo jej kosmetyki są świetne i chyba jeszcze żaden bubel mi się z niej nie trafił. Bardzo miło wspominam:
  • Nacomi Aloe Savon Noir mydło czarne z sokiem z aloesu. Mimo trochę niewygodnego opakowania jest to idealny dla mnie kosmetyk. Dokładnie oczyszcza twarz, początkowo bardzo szczypał mnie w oczy, ale z czasem udało mi się przyzwyczaić. Nie oślepłam od niego ani nic złego z moimi oczami się nie stało, mimo że noszę miesięczne soczewki kontaktowe. Nie wiem, czy kupię kolejne opakowanie, bo moja lista kosmetyków do oczyszczania twarzy jest baaardzo długa... RECENZJA
  • Nacomi hydrolat do twarzy różany. Odpowiadał mi pod każdym względem, żałuję tylko, że jego opakowanie było tak małe, że długo się nim nie nacieszyłam. Na tę chwilę nie kupię kolejnego opakowania, bo mam spory zapas innych toników do twarzy. RECENZJA
  • Nacomi Olej jojoba. Jest jednym z moich ulubionych olejków do twarzy, włosów i ciała. Mogłabym się rozpisywać i rozpisywać o jego dobroczynnym działaniu. Z pewnością jeszcze go kupię, jak nie z tej marki, to z innej, byleby był czysty i naturalny. Nie wrócę już do tego typu opakowania, bo miałam mały problem z zakrętką, którą ciężko mi było odkręcić, z czasem już zupełnie się popsuła i teraz wygląda tak, jak wygląda...

SUCHE SZAMPONY BATISTE


Batiste Tempt Suchy szampon do włosów, Batiste Cherry Suchy szampon do włosów
Suche szampony Batiste są jednymi z moich ulubionych suchych szamponów. Te dwie wersje działały tak samo, czyli prawie od razu po użyciu, włosy wyglądały po nich świeżo oraz były lekkie i pachnące. Do szamponów Basiste z pewnością jeszcze kiedyś wrócę jak nie do tych wersji zapachowych, to do innych. Obie te wersje różniły się one tylko jedną rzeczą:
  • Batiste Tempt Suchy szampon do włosów pięknie pachniał świeżymi kwiatami. RCENZJA
  • Batiste Cherry Suchy szampon do włosów pięknie pachniał owocami, w szczególności wiśniami. 

MAKIJAŻ Z EVELINE


Eveline Cosmetics Big Volume tusz do rzęs eksplozja objętości, Eveline Art Make-Up Anti-Shine Complex Pressed Powder matujący puder mineralny z jedwabiem 31 Transparent 14g
Uwielbiam kosmetyki do makijażu z Eveline, a w szczególności jej błyszczyki, eyelinery, pudry i tusze do rzęs. Tym razem z tej marki zużyłam:
  • Eveline Cosmetics Big Volume tusz do rzęs eksplozja objętości. Był całkiem fajny, ale nie kupię go ponownie. Jego szczoteczka jest trochę za duża i niewygodnie maluje się nią rzęsy, poza tym producent trochę przesadził z tą eksplozją objętości. RECENZJA
  • Eveline Art Make-Up Anti-Shine Complex Pressed Powder matujący puder mineralny z jedwabiem 31 Transparent 14g. Bardzo fajny i tani puder, moja twarz długo była po nim matowa, odcień idealnie pasował do mojej cery i w dodatku zmniejszał widoczność niedoskonałości. Był on bardzo wydajny, nie pamiętam już, kiedy go kupiłam, ale używałam go przez długie miesiące i używałabym go jeszcze dłużej, gdybym przypadkiem go nie upuściła, przez co cały mi się pokruszył i rozsypał. Nie było już czego ratować, przez co bardzo mi przykro, ale cóż... Na szczęście w zapasach miałam kolejny puder, którego recenzja pojawi się już niebawem.

DOMOWE SPA


Esfolio, Hyaluronic Acid-Collagen Eye Zone Mask, Perfecta Ice Patch Hydrożelowe Płatki-Kompres pod oczy, Eveline Bio Organic Perfect Skin Głęboko Nawilżająca Maseczka z bio aloesem
Kto z Was od czasu do czasu lubi sobie zrobić domowe spa przy użyciu jednorazowych maseczek? Ja uwielbiam i zawsze, kiedy jestem w jakiejś drogerii lub innym sklepie, kieruję się do takich właśnie produktów. Tym razem upolowałam te oto rzeczy:
  • Esfolio, Hyaluronic Acid-Collagen Eye Zone Mask. Bardzo fajne i skuteczne płatki pod oczy, świetnie sobie radziły w walce z moimi pierwszymi zmarszczkami. Na pewno jeszcze kiedyś je kupię! RECENZJA
  • Perfecta Ice Patch Hydrożelowe Płatki-Kompres pod oczy. Uwielbiam ten efekt chłodzenia, który pozostawiają po sobie! Jedne z moich ulubionych płatków, których często wracam!
  • Eveline Bio Organic Perfect Skin Głęboko Nawilżająca Maseczka z bio aloesem. Ta maseczka to bardzo fajny sposób na błyskawiczne odżywienie i nawilżenie cery! Moja skóra była po niej gładka, przyjemna w dotyku, a zmarszczek nie było widać. Myślę, że to nie było moje ostatnie opakowanie. 

PIELĘGNACJA TWARZY Z TOŁPĄ


Tołpa Dermo Face Sebio. Matujący krem BB korygujący do twarzy, Tołpa Green. naczynka, wzmacniający krem redukujący zaczerwienienia.
Bardzo lubię kosmetyki do pielęgnacji z Tołpy. Są one naturalne i świetnie działają na moją skórę, która polubiła w ostatnim czasie właśnie naturalne kosmetyki. Tym razem zaopatrzyłam się w produkty do twarzy z tej marki:
  • Tołpa Dermo Face Sebio. Matujący krem BB korygujący do twarzy. Ostatnimi czasy stał się on moim ulubieńcem wśród kremów do twarzy na dzień. W dodatku posiada filtr UV, który jest bardzo niezbędny, szczególnie latem. Jestem już w trakcie używania, kolejnego opakowania.
  • Tołpa Green. naczynka, wzmacniający krem redukujący zaczerwienienia. Bardzo fajny, lekki krem, jeden z moich ulubieńców wśród kremów na noc, póki co nie planuję powrotu do niego, bo w tej chwili mam fazę na pielęgnację twarzy na noc olejkami.



KOSMETYKI O PIĘKNYM ZAPACHU 


Sessio Prebiotic Shot Shake Myjący Migdałowy, Be Beauty, mgiełka do ciała piwonia i sól morska, Hello You!, Rączki Całuję, Krem do rąk "Lotos & Jaśmin"
Uwielbiam produkty, które umilają mi swoim zapachem, nie ważne, czy są do włosów, do ciała, do rąk czy twarzy. Tym razem swoim pięknym zapachem, umilały mi czas te oto trzy produkty. A jakie było ich działanie:
  • Sessio Prebiotic Shot Shake Myjący Migdałowy. Całkiem fajny i pięknie pachnący szampon, początkowo bardzo go lubiłam i sprawdzał się u mnie idealnie, ale z czasem, kiedy już dobijał do końca, miałam wrażenie, że zaczyna zbyt słabo działać na moje włosy, mniej były po nim lśniące i słabo się rozczesywały. Raczej już do niego nie wrócę. RECENZJA
  • Be Beauty, mgiełka do ciała piwonia i sól morska. Śliczny i jak na tę niską cenę miała bardzo trwały zapach. To już moje drugie opakowania i być może nie ostatnie. RECENZJA
  • Hello You!, Rączki Całuję, Krem do rąk "Lotos & Jaśmin". Krem ten miał bardzo ładny kwiatowy zapach i ze względu na niego bardzo lubiłam go używać. Dobrze nawilżał skórę rąk, ale znam kremy, które nawilżają lepiej. Raczej już do niego nie wrócę. RECENZJA

I to będzie na tyle jeśli chodzi o moje zużycia majowe. Teraz więc muszę zadać Wam standardowe pytania:

Czy miałyście któryś z tych kosmetyków?
Który z nich zaciekawił Was najbardziej?

czwartek, 31 marca 2022

Denko marzec 2022

Marzec już minął, więc pora na "małe" podsumowanie moich zużyć z tego miesiąca. Wśród nich znalazły się kosmetyki do włosów, ciała, twarzy i nawet do paznokci. Tak więc, nie przedłużając, zapraszam do czytania, bo jest trochę tego...


Denko marzec 2022

WŁOSY


BABUSZKA AGAFIA Drożdżowa maska do włosów osłabionych, zniszczonych i ze skłonnością do puszenia się, BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów, FARMONA JANTAR suchy szampon z wyciągiem z bursztynu do każdego rodzaju włosów
BABUSZKA AGAFIA Drożdżowa maska do włosów osłabionych, zniszczonych i ze skłonnością do puszenia się. Bardzo fajna maseczka, być może jeszcze kiedyś kupię kolejne opakowanie, ale póki co testuję teraz inną maskę, o której zamierzam napisać w najbliższej przyszłości. Recenzja TUTAJ.

BARWA odbudowujący szampon jajeczny do włosów. Bardzo fajny i tani szampon, raczej nie kupię go ponownie, bo mam w planach wypróbowanie wiele innych ciekawych szamponów. Recenzja TUTAJ.

FARMONA JANTAR suchy szampon z wyciągiem z bursztynu do każdego rodzaju włosów. W miarę dobry szampon, ale raczej nie planuję kupować kolejnego opakowania, bo jest wiele lepszych suchych szamponów, które miałam okazję używać. Recenzja jednego z nich już wkrótce, ale tego szamponu recenzja TUTAJ.

VENITA Strong – pielęgnacyjny spray do stylizacji włosów z efektem mega utrwalenia, VENITA Wzmacniająco-nawilżająca wcierka do włosów i skóry głowy.
VENITA Strong – pielęgnacyjny spray do stylizacji włosów z efektem mega utrwalenia. Bardzo fajny spray, dobrze utrwala fryzurę, ale nie jest to dla mnie obowiązkowy kosmetyk, więc raczej już nie kupię kolejnego opakowania.

VENITA Wzmacniająco-nawilżająca wcierka do włosów i skóry głowy. Dobrze działała ta moją skórę głowy, ale tak jak, w przypadku wyżej opisanego sprayu nie mam potrzeby kupowania kolejnego opakowania.


Recenzja obu produktów TUTAJ


PIELĘGNACJA CIAŁA



NACOMI Peeling Cukrowy o zapachu kawy -wyszczuplający, ISANA, Find Your Balance Cremedusche 
NACOMI Peeling Cukrowy o zapachu kawy -wyszczuplający. Jeden z fajniejszych peelingów jaki miałam, być może jeszcze kiedyś go kupię, ale póki co mam w planach testowanie innych peelingów, większość z nich jest również z Nacomi. Recenzja TUTAJ.

ISANA, Find Your Balance Cremedusche. Bardzo przyjemny żel pod prysznic, kupiłabym kolejne opakowanie, ale mam w planach wypróbowanie tyle fajnych żeli pod prysznic, że chyba do tego już nie wrócę. Recenzja TUTAJ

FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada, AVON Rewitalizujący krem do stóp „Czekolada z orzechami”
FLUFF SUPERFOOD Jogurt do ciała Mleczna Czekolada. Pięknie pachnący i dobrze działający produkt, ma małą pojemność ale mimo to jest bardzo wydajny. Recenzja TUTAJ.

AVON Rewitalizujący krem do stóp „Czekolada z orzechami”. Pięknie pachnący produkt, być może jeszcze do niego wrócę, ale ze względu na jego intensywny zapach wolę go stosować w chłodniejszych miesiącach. Recenzja TUTAJ.


PIELĘGNACJA TWARZY I NIE TYLKO



NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%, NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10%
NACOMI NEXT LEVEL kwas glikolowy 10%. Był całkiem ok, uwielbiałam efekt wygładzenia na twarzy po nim. Recenzja TUTAJ.

NACOMI NEXT LEVEL kwas hialuronowy 10%. Bardzo fajny produkt, ale póki co testuję inny kwas hialuronowy, więc w najbliższym szasie nie planuję powrotów. Recenzja TUTAJ. 

L'BIOTICA Dermomask Night Active eksfoliacja, AVON Anew Skin Reset Plumping Shot, EVELINE Odżywka "Paznokcie mocne i lśniące jak diament"  
L'BIOTICA Dermomask Night Active eksfoliacja. Fajny i skuteczny 8 dniowy zabieg, ale nie wiem czemu po kilku dniach na mojej twarzy pojawiło się sporo pryszczy...  Recenzja TUTAJ.

AVON Anew Skin Reset Plumping Shot. Fajne serum, myślę że lepiej by podziałało na moją skórę gdybym zużyła jego standardowe opakowanie, a nie dwie próbki.

EVELINE Odżywka "Paznokcie mocne i lśniące jak diament". Bardzo skuteczna odżywka, paznokcie rzeczywiście są po niej mocniejsze, ale z tym diamentem to bym nie przesadzała. Kupiłam już kolejną buteleczkę tej odzywki i ciągle jestem z niej zadowolona. 


I to będzie na tyle.

Jeśli miałyście coś z mojego denka to koniecznie pochwalcie się w komentarzu:)
Który z powyższych kosmetyków zainteresował Was najbardziej?

niedziela, 27 marca 2022

NACOMI balsam w świecy do ciała o zapachu pomarańczowo-waniliowym

Uwielbiam testować nietypowe kosmetyki, które swoim wyglądem i konsystencją w ogóle nie przypominają zwyczajnych produktów kosmetycznych. Jaką rolę w mojej pielęgnacji ostatnimi czasy odgrywa świeca? Aby się tego dowiedzieć, zapraszam na recenzję!


Nacomi balsam w świecy do ciała o zapachu pomarańczowo-waniliowym
Nacomi balsam w świecy do ciała o zapachu pomarańczowo-waniliowym kupiłam w Hebe, gdzie kosztuje 24,99 zł. Ja oczywiście jakiś czas temu upolowałam ten produkt w bardzo atrakcyjnej promocji za 14,99 zł. Jest on naturalnym kosmetykiem testowanym dermatologicznie, więc można go bezpiecznie stosować. Jego trwałość to 6 miesięcy od otwarcia. Zobaczmy, co na jego temat ma nam do powiedzenia producent! 

OPIS PRODUCENTA


Nacomi balsam w świecy do ciała o zapachu pomarańczowo-waniliowym
Naturalny balsam w świecy Nacomi jest oryginalnym kosmetykiem doskonale nadającym się do wieczornego rytuału odprężającego. Kąpiel przy blasku świecy, intensywny aromat apetycznej pomarańczy i wanilii oraz nawilżające właściwości masła Shea i oleju kokosowego to przepis na kompleksowy, relaksujący zabieg pielęgnacyjny.

Naturalne składniki balsamu intensywnie nawilżają skórę całego ciała, a podgrzanie kosmetyku powoduje, że wzmacnia się jego działanie. Balsam w świecy Nacomi produkowany jest bez sztucznych konserwantów i szkodliwych parabenów, dlatego poleca się go tym wszystkim, dla których jakość kosmetyków nie jest obojętna.

Nacomi balsam w świecy do ciała o zapachu pomarańczowo-waniliowym ma wiele cennych właściwości, za które odpowiadają następujące składniki aktywne:
  • Masło shea, które nawilża skórę, regeneruje ją i poprawia koloryt. Posiada wysoką zawartość witaminy A, E i F, która ma intensywne działanie przeciwzapalne, nawilżające oraz wzmaga naturalne procesy odnowy skóry. W bardzo łatwy sposób przenika do głębokich warstw skóry i ujędrnia ją. Tak więc idealnie się nadaje w masażu antycellulitowym. Masło nie zatyka porów, więc mogą go stosować osoby zmagające się z trądzikiem i tendencją do zaskórników.
  • Olej kokosowy, który jest używany przy produkcji naturalnych kosmetyków Nacomi jest składnikiem intensywnie nawilżającym i regenerującym. Dzięki temu, że jest stworzony na bazie oleju kokosowego, wykazuje działanie silnie ujędrniające oraz stymuluje szybką odnowę mikrouszkodzeń skóry.

Sposób użycia: Należy Nacomi balsam w świecy do ciała o zapachu pomarańczowo-waniliowym nakładać po uprzednim roztopieniu. Tak więc trzeba zapalić knot i pozostawić palącą się świecę na około 15 minut. Kiedy składniki kosmetyku częściowo się rozpuszczą pod wpływem ciepła, należy zgasić płomień, a następnie ostrożnie nanieść roztopioną substancję na skórę, wmasowując okrężnymi ruchami. Nacomi balsam w świecy do ciała o zapachu pomarańczowo-waniliowym można używać również "na zimno", czyli bez zapalania knota, jedynie ogrzewając niewielką ilość w dłoniach.

OPAKOWANIE


Nacomi balsam w świecy do ciała o zapachu pomarańczowo-waniliowym
Nacomi balsam w świecy do ciała o zapachu pomarańczowo-waniliowym mieści się w srebrnym aluminiowym opakowaniu w postaci słoiczka o pojemności 150 ml, który posiada odkręcaną zakrętką. 

KONSYSYTENCJA I ZAPACH


Nacomi balsam w świecy do ciała o zapachu pomarańczowo-waniliowym
Nacomi balsam w świecy do ciała o zapachu pomarańczowo-waniliowym, jak widać na zdjęciu, wygląda jak zwykła świeczka. Konsystencja jest twarda koloru białego, ale po około 10 minutach od zapalenia knota, balsam jest już na tyle roztopiony, że można go z łatwością nakładać na ciało. Roztopiona konsystencja jest lepka i tłusta jak olejek nadający się idealnie do masażu. Jest ona przezroczysta i mało widoczna, dlatego nie było sensu robić jej zdjęcia, bo i tak nic byście nie zobaczyli. Kiedy świeczka jest zapalona w ogóle nie czuć zapachu, jednak kiedy nakłada się go na skórę, czuć głównie zapach pomarańczy, który jest naturalny i przyjemny. Za sprawą wanilii, zapach ten jest też trochę słodki, ale nie przesłodzony. 

MOJA OPINIA


Nacomi balsam w świecy do ciała o zapachu pomarańczowo-waniliowym
Nacomi balsam w świecy do ciała o zapachu pomarańczowo-waniliowym jest pierwszym takim typem kosmetyku, jaki miałam okazje używać. Zapach ma bardzo ładny, który jakiś czas utrzymuje się na skórze. Czuć w nim pomarańcze i lekką woń wanilii. Konsystencja, czy jest roztopiona, przez płomień, czy ogrzana w dłoni, jest bardzo tłusta, ale uważam, że to dobrze, bo dzięki temu może bardzo dobrze nawilżyć skórę. Dzięki tej konsystencji i zapachu myślę, że jest on idealny zimą lub jesienią, lub ogólnie w chłodniejszych dniach. Bardzo się lepi na skórze, ale mi to zbytnio nie przeszkadza, bo smaruję się tym nim na noc po kąpieli. Rano skóra już nie jest taka tłusta, ale odpowiednio nawilżona. Ogólnie jestem zadowolona z działania tego balsamu, dobrze nawilża skórę, ujędrnia ją oraz pozostawia miękką i gładką. Jeśli nie przeszkadza Wam tłusta konsystencja i takie nuty zapachowe to z pewnością polubicie ten balsam!

A Wy miałyście Nacomi balsam w świecy do ciała o zapachu pomarańczowo-waniliowym?
Używałyście balsamów w świecy w swojej pielęgnacji?

czwartek, 24 marca 2022

NACOMI ALOE SAVON NOIR mydło czarne z sokiem z aloesu

Dzisiaj na moim będzie nowość! Przedstawię Wam kolejny ciekawy kosmetyk z marki Nacomi, który już od jakiegoś czasu jest obecny podczas mojej porannej pielęgnacji twarzy. Jeśli jesteście ciekawi co to za kosmetyk i jak się u mnie sprawdza, to zapraszam na recenzję!


Nacomi Aloe Savon Noir mydło czarne z sokiem z aloesu
Nacomi Aloe Savon Noir mydło czarne z sokiem z aloesu kupiłam w Hebe w promocji za około 10 zł. Jego regularna cena to 19,99 zł. Należy to mydło aplikować na ciało lub na twarz, szczególnie jest ono zalecane dla skóry trądzikowej oraz takiej z problemami skórnymi, jest ono również testowane dermatologicznie, a jego trwałość to 6 miesięcy od otwarcia. Zobaczmy, co na jego temat ma nam do powiedzenia producent!

OPIS PRODUCENTA 


Nacomi Aloe Savon Noir mydło czarne z sokiem z aloesu
Nacomi Aloe Savon Noir mydło czarne z sokiem z aloesu wyróżnia się tym, że:
  • działa podobnie jak peeling enzymatyczny, w delikatny sposób złuszcza martwy naskórek i głęboko oczyszcza skórę, 
  • intensywnie dotlenia skórę, 
  • stanowi podstawę wszelkich zabiegów pielęgnacyjnych. 

Nacomi Aloe Savon Noir mydło czarne z sokiem z aloesu  zawiera sok z aloesu, który:
  • działa przeciwgrzybicznie i przeciwbakteryjnie,
  • łagodzi stany zapalne oraz podrażnienia, 
  • przynosi ulgę i ukojenie. 

SPOSÓB UŻYCIA


1 sposób: w celu oczyszczenia ciała należy Nacomi Aloe Savon Noir mydło czarne z sokiem z aloesu stosować po gorącej kąpieli. Na wilgotną skórę ciała trzeba nanieść cienką warstwę mydła, po 10 minutach zmyć za pomocą wody, a następnie masować ciało rękawicą Kessa. 

2 sposób: w celu oczyszczenia skóry twarzy należy zwilżyć skórę ciepłą wodą, a następnie myć twarz Nacomi Aloe Savon Noir mydłem czarnym z sokiem z aloesu, omijając okolice oczu. Na końcu trzeba zmyć twarz za pomocą wody. 

Po zastosowaniu Nacomi Aloe Savon Noir mydło czarne z sokiem z aloesu, dla uzyskania jeszcze lepszego efektu, warto zadbać o dodatkowe nawilżenie skóry.

SKŁAD


Aqua, Potassium Olivate, Glycerin, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Parfum, Tocopheryl Acetate, CI 47005, CI 42090, CI 73015

OPAKOWANIE


Nacomi Aloe Savon Noir mydło czarne z sokiem z aloesu
Nacomi Aloe Savon Noir mydło czarne z sokiem z aloesu mieści się w plastikowym słoiczku o pojemności 125 ml. Posiada odkręcaną zakrętkę, pod którą dodatkowo znajduje się korek.

ZAPACH


Nacomi Aloe Savon Noir mydło czarne z sokiem z aloesu
Nacomi Aloe Savon Noir mydło czarne z sokiem z aloesu ma przyjemny naturalny zapach, który nie jest ani za słaby, ani za mocny. 

KONSYSTENCJA


Nacomi Aloe Savon Noir mydło czarne z sokiem z aloesu
Nacomi Aloe Savon Noir mydło czarne z sokiem z aloesu posiada lepką gęsta konsystencją koloru zielonego, która w kontakcie z wodą zamienia się w lekką białą pianę.

MOJA OPINIA


Nacomi Aloe Savon Noir mydło czarne z sokiem z aloesu
Nacomi Aloe Savon Noir mydło czarne z sokiem z aloesu niby znajduje w wygodnym opakowaniu w postaci słoiczka, które należy do mojego ulubionego typu opakowań, jednak niestety, aby je otworzyć, muszę bardzo namęczyć, bo zakrętka lubi się zassać i potrzeba dużo siły, żeby ją odkręcić. Na szczęście zawsze jakoś daję radę. Stosuję to mydło tylko w celu umycia twarzy, jako peeling ciała trochę nie widzi mi się go stosować, bo nie posiadam rękawicy Kessa. Łatwo się ono rozprowadza się na skórze oraz nie mam problemu ze spłukaniem go, jednak jeśli dostanie się do oczu, to bardzo szczypie, dlatego używam go tylko podczas porannej pielęgnacji, bo wtedy na moich powiekach i rzęsach nie ma śladu makijażu, do którego dokładnego domycia zawsze potrzebny mi jest środek myjący do twarzy. Po umyciu czuję, że moja skóra jest dokładnie oczyszczona, mydło to nie wysusza skóry, ani nie ma efektu ściągnięcia, jeśli nie posmaruję się kremem. Od kiedy go stosuję, praktycznie nie mam żadnych problemów z cerą, niedoskonałości nie pojawiają się tak często. Ogólnie uważam, że to bardzo przyjemny produkt, który świetnie się sprawdza jako środek myjący, gdyby nie irytująca zakrętka i to, że szczypie w oczy, to byłby idealny.


A Wy miałyście Nacomi Aloe Savon Noir mydło czarne z sokiem z aloesu?
Używacie czarnych mydeł w swojej pielęgnacji?

poniedziałek, 14 marca 2022

NACOMI PEELING CUKROWY O ZAPACHU KAWY - WYSZCZUPLAJĄCY

Dzisiaj będzie coś dla miłośników kawy i to w dodatku mrożonej! Przedstawię Wam kolejny kawowy kosmetyk, który już od około miesiąca gości w mojej łazience. Jeśli jesteście ciekawi co to za kosmetyk i jak się u mnie sprawdza, to zapraszam na recenzję!


NACOMI PEELING CUKROWY O ZAPACHU KAWY - WYSZCZUPLAJĄCY
NACOMI peeling cukrowy o zapachu kawy - wyszczuplający kupiłam w  Hebe. Kosztuje on 32,99 zł, ale często jest w promocji i można go kupić za niecałe 20 zł. Jest on przeznaczony dla każdego typu skóry, szczególnie takiej, która zmaga się cellulitem. Jest on testowany dermatologicznie, a jego trwałość to 6 miesięcy od otwarcia. Zobaczmy, co ma nam do powiedzenia o nim producent!

OPIS PRODUCENTA


NACOMI PEELING CUKROWY O ZAPACHU KAWY - WYSZCZUPLAJĄCY
NACOMI peeling cukrowy o zapachu kawy - wyszczuplający ma nie tylko silnie pobudzający aromat świeżo zmielonej kawy, ale i działa:
  • wyszczuplająco,
  • złuszczająco,
  • ujędrniająco, 
  • oczyszczająco,
  • nawilżająco.

NACOMI peeling cukrowy o zapachu kawy - wyszczuplający zawiera naturalne składniki aktywne, które posiadają bardzo ważne właściwości. Są to:
  • Sacharoza, czyli naturalne kryształki, które pobudzają mikrokrążenie krwi w skórze oraz walczą z cellulitem i niedoskonałościami, a także oczyszczają skórę. 
  • Olej macadamia, który nawilża, ujędrnia i działa antycellulitowo, posiada witaminę A i E, które regenerują skórę oraz walczą z rozstępami i bliznami.
  • Masło Shea, które posiada wysoką zawartość witaminy A, E i F, dzięki czemu działa przeciwzapalnie i nawilżająco oraz wzmaga naturalne procesy odbudowy skóry, masło to z łatwością przenika do głębokich warstw skóry, dzięki czemu ujędrnia ją.
  • Olej kokosowy, który jest certyfikowany i nierafinowany, intensywnie nawilża i regeneruje skórę, działa złuszczająco i oczyszczająco.
  • Ziarna kawy Arabica, które złuszczają martwy naskórek, dzięki czemu umożliwiają wnikanie aktywnych substancji w głębsze warstwy skóry. 


NACOMI PEELING CUKROWY O ZAPACHU KAWY - WYSZCZUPLAJĄCY

SKŁAD


NACOMI PEELING CUKROWY O ZAPACHU KAWY - WYSZCZUPLAJĄCY

OPAKOWANIE


NACOMI PEELING CUKROWY O ZAPACHU KAWY - WYSZCZUPLAJĄCY
NACOMI peeling cukrowy o zapachu kawy - wyszczuplający mieści się plastikowym słoiczku o pojemności 200 ml. Posiada odkręcaną zakrętkę, pod która znajduje się korek.

ZAPACH


NACOMI PEELING CUKROWY O ZAPACHU KAWY - WYSZCZUPLAJĄCY
Kiedy wyciągniemy ten korek, możemy poczuć piękny, pobudzający i intensywny zapach świeżej kawy mrożonej.

KONSYSTENCJA


NACOMI PEELING CUKROWY O ZAPACHU KAWY - WYSZCZUPLAJĄCY
NACOMI peeling cukrowy o zapachu kawy - wyszczuplający posiada gęstą i zbitą konsystencję koloru brązowego, w której znajdują grube drobinki kawy i cukru. 

MOJA OPINIA


NACOMI PEELING CUKROWY O ZAPACHU KAWY - WYSZCZUPLAJĄCY
Nie muszę chyba mówi, że mnie jako miłośniczki kawy, najbardziej do wypróbowania NACOMI peeling cukrowy o zapachu kawy - wyszczuplający zachęcił zapach kawy, od której jestem uzależniona. Bardzo umila mi on aplikację. Opakowanie tego peelingu ma postać mojego ulubionego typu opakowań, czyli słoiczka. Jest ono bardzo wygodne i pozwala mi zużyć cały produkt do końca. Gęsta konsystencja za sprawą zawartych w niej olejków bardzo dobrze przylega do skóry, a zawarte w nim drobinki bardzo dobrze masują ciało. Na dekolcie wykonuję delikatny masaż ze względu na delikatną skórę, która się tam znajduje. W tym celu nakładam małą ilość peelingu na bardzo dokładnie zmoczoną skórę. Tam gdzie skóra jest narażona na zrogowacienie, czyli stopy, wykonuję mocny masaż, czasami nawet na sucho, aby efekt był jeszcze mocniejszy. Na pozostałej części ciała również wykonuję mocny masaż, szczególnie na udach, łydkach i brzuchu, bo te miejsca najbardziej są u mnie narażone na cellulit. Po zastosowaniu tego peelingu, nie muszę smarować się balsamem, moje ciało jest świetnie nawilżone, bo peeling ten pozostawia na skórze nawilżającą otoczkę. Po miesiącu stosowania tego produktu, zauważyłam, że moja skóra jest jędrna, gładka i nie tworzy się na niej cellulit. Czuję również, że moja skóra jest dokładnie oczyszczona, a dzięki odpowiednim masażom jest dobrze wygładzona. Kończąc dzisiejszą recenzję muszę wspomnieć, że opisałam Wam właśnie jednego z moich ulubieńców ostatnich miesięcy, czyli NACOMI peeling cukrowy o zapachu kawy - wyszczuplającym, bo uwielbiam jego zapach, opakowanie, konsystencję i działanie!


A jeśli jesteście ciekawi równie bardzo smakowitej wersji tortowej tego peelingu, to zapraszam TUTAJ
 


Miałyście NACOMI peeling cukrowy o zapachu kawy - wyszczuplający?
Jakie są Wasze ulubione peelingi do ciała?

Your Natural Side Olej z pestek moreli

Dzisiaj przedstawię Wam kolejny ciekawy naturalny olejek z pestek smacznych owoców, z którym nie miałam wcześniej styczności. Jego marka jes...

Popular Posts