No i mamy już styczeń i wszystko zaczyna się od początku. Nie wiem, jak Wy, ale ja w tym roku zamierzam zrealizować swoje postanowienia noworoczne, mam nadzieję, że mi się to uda. Żeby już w pełni pożegnać stary rok i skupić się na tym nowym, dzisiaj przygotowałam dla Was post o moich grudniowych zużyciach kosmetycznych, Zatem zapraszam do czytania!
Denko Grudzień 2022 |
KĄPIEL
Nacomi, Miodowe Gofry, peeling cukrowy do ciała o zapachu miodowych gofrów, Avon, kremowy żel pod prysznic Fruity Margarita |
Nacomi, Miodowe Gofry, peeling cukrowy do ciała o zapachu miodowych gofrów. Uwielbiam peelingi z tej marki, jednak ten nie podbił mojego serca, a dokładnie jego zapach, w którym wyczuwałam sztuczność. Recenzja tutaj. Avon, kremowy żel pod prysznic Fruity Margarita. Był to bardzo fajny żel pod prysznic o świetnym zapachu i dobrym działaniu. Ze względu na ogromną pojemność, bo aż 720 ml mogłam się nim cieszyć bardzo długo.
PIELĘGNACJA WŁOSÓW
Barwa Naturalna, odżywka octowa w sprayu do włosów suchych i matowych, Venita BIO nawilżający szampon do włosów, Avon Planet Spa Nawilżająca maska do włosów |
Barwa Naturalna, odżywka octowa w sprayu do włosów suchych i matowych. Była to w miarę fajna odżywka do włosów, ale jakoś nie podbiła mojego serca. Recenzja tutaj. Venita BIO nawilżający szampon do włosów również nie podbił mojego serca, przez to, że miałam wielki problem z rozczesaniem swoich włosów po jego użyciu. Recenzja tutaj. Z tych trzech produktów najlepiej się sprawdziła się u mnie Avon Planet Spa Nawilżająca maska do włosów bardzo dobrze pomagała mi w rozczesaniu moich włosów po umyciu i ogólnie wyglądały one po niej lepiej. Recenzja tutaj.
OCZYSZCZANIE TWARZY I NIE TYLKO...
LaQ, nawilżający mus do mycia twarzy, Faceboom, lekki podkład pielęgnacyjny BB |
LaQ, nawilżający mus do mycia twarzy, jeśli czytaliście mój poprzedni post, zapewne wiecie, że był to mój ulubieniec 2022 roku i nic więcej nie muszę dodawać. Recenzja tutaj. Dla tych, którzy nie wiedzą co to za różowa przecięta tubka, to jest to Faceboom, lekki podkład pielęgnacyjny BB. Dobrze się u mnie sprawdzał, ale pod koniec jego zużycia bardzo zirytowała mnie jego etykieta na opakowaniu, która się odklejała i przyklejała do moich palców, kiedy chciałam go użyć, aż w końcu oderwałam ją całą. Recenzja tutaj.
PIELĘGNACJA TWARZY, GŁÓWNIE POD OCZAMI
Revuele Hydralift Hyaluron, nawilżający krem-fluid do twarzy na dzień SPF15, Tołpa Krem witalność pod oczy 30+ |
Revuele Hydralift Hyaluron, nawilżający krem-fluid do twarzy na dzień SPF15. Dobrze nawilżał moją skórę, wygładzał ją, ale niestety zapychał, przez co wyskakiwały mi pryszcze jak u nastolatki. Zużyłam połowę tego kremu jako krem do twarzy, a połowę jako krem do rąk. Recenzja tutaj. Tak samo w 100% moich oczekiwań nie spełnił Tołpa Krem witalność pod oczy 30+, bo ładnie rozjaśniał moją skórę pod oczami, ale niestety nie zapobiegał w tworzeniu się zmarszczek. Myślę, że to za słaby krem dla skóry 30+. Recenzja tutaj.
PIELĘGNACIA CIAŁA, GŁÓWNIE RĄK
Avon, Nawilżający balsam do ciała z awokado, Nacomi, intensywnie nawilżający krem do rąk z olejkiem kokosowym |
Avon, Nawilżający balsam do ciała z awokado. Zanim zaczęłam używać tego balsamu, nie wiedziałam, że jest on aż tak fajny! Świetnie nawilża i pięknie pachnie. Recenzja tutaj. Nacomi, intensywnie nawilżający krem do rąk z olejkiem kokosowym był to bardzo fajny krem do rąk, zabrakło mi w nim tylko pięknego kokosowego zapachu.
KOLORÓWKA I NIE TYLKO...
Avon, woda perfumowana Her Story, Eveline, Mega Size Lashes Mascara pogrubiająco-wydłużający tusz do rzęs, Eveline, Cosmetics Liquid Precision Liner 2000 eyeliner |
Avon, woda perfumowana Her Story. Był to bardzo ładny zapach, jednak mógłby być trochę trwalszy. Recenzja tutaj. Eveline, Mega Size Lashes Mascara tusz do rzęs. Jest to jeden z moich ulubionych tuszy do rzęs, i to już moje któreś opakowanie, właśnie używam kolejnego. Recenzja tutaj. Eveline, Cosmetics Liquid Precision Liner 2000 eyeliner. Bardzo lubię eyelinery z Eveline, jednak bardziej polubiłam inny eyeliner z tej marki, ten, który ma bardziej cienki pędzelek, o którym pisałam tutaj.
SZKLANE BUTELECZKI
Kwas hialuronowy kupiony ze sklepu internetowego GorzkoiSlodko.p, Nature Quinn, Olej z pestek malin |
Kwas hialuronowy kupiony ze sklepu internetowego GorzkoiSlodko.pl sprawdzał się u mnie świetnie, wzmacniał działanie mojego kremu pod oczy. Jest to jeden z moich ulubionych kwasów i na pewno jeszcze kupię kolejne opakowanie, jak nie z tej marki to z innej. Olej z pestek malin z marki Nature Quinn bardzo fajnie pielęgnował moją skórę twarzy i nie tylko, bo sprawdzał się też świetnie w pielęgnacji włosów. Recenzja tutaj.
JEDNORAZOWE SASZETKI
Bardzo się cieszę, że miałam okazję
przetestować (chociaż na jedno użycia) Oriena, naturalny krem do twarzy
ze śluzem ślimaka, który sprawdził się u mnie świetnie, bo dobrze nawilżył
moją skórę. Warto oglądać się za standardowym opakowaniem tego kremu. Na jedno
użycie wystarczyła mi też Eveline, Food For Hair Maska do włosów Aroma
Coffe, była to maska, po której nie musiałam się męczyć z
rozczesaniem włosów, poza tym, nie zauważyłam, żeby coś więcej zdziałała na
moich włosach. Myślę, że idealnie sprawdzą przed wielkim wyjściem Exclusive
Cosmetics Goldcare Illuminating Hydrożelowe płatki pod oczy, jak i Eveline
Cannabis Skin Care Maska węglowa 3w1. Płatki pod oczy, jeśli są wcześniej
schłodzone w lodówce, świetnie rozjaśniają skórę pod oczami i pozbywają się
wszelkich oznak zmęczenia, maseczka węglowa oczyszcza i poprawia stan skóry,
która po niej jest matowa i mniej się świeci podczas dnia. Do któryś moich
zakupów z Hebe dorzucono mi próbkę kremu Bielenda krem do twarzy 50+ ze
złotymi ceramidami. Wiem, że nie powinno się sugerować wiekiem podanym w
nazwie, ale z racji, że jeszcze mi daleko do 50 lat, dla bezpieczeństwa
postanowiłam ten krem użyć do rąk i mogę powiedzieć, że pięknie pachnie i
dobrze nawilża.
I
to będzie na tyle.
Znacie
któryś z tych kosmetyków?
Który
z powyższych produktów zaciekawił Was najbardziej?