Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pielęgnacja włosów. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pielęgnacja włosów. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 12 stycznia 2023

Vianek, Normalizujący szampon do włosów z ekstraktem z liści pokrzywy

Dzisiaj przedstawię Wam produkt do włosów pochodzący z marki, którą lubię, jednak ciągle ją poznaję, bo jej produkty rzadko wpadają w moje ręce. Jest to naturalna marka Vianek, której szamponu używam już jakiś czas. Zatem zapraszam na recenzję!


Vianek, Normalizujący szampon do włosów z ekstraktem z liści pokrzywy
Vianek, Normalizujący szampon do włosów z ekstraktem z liści pokrzywy można kupić w wielu miejscach, szczególnie sklepach internetowych. Cena tego szamponu waha się w okolicach 20-30 zł. Ja kupiłam go w jednym z marketów za około 25 zł. Szampon ten zalecany jest do włosów przetłuszczających się i normalnych.

OPIS PRODUCENTA


Vianek, Normalizujący szampon do włosów z ekstraktem z liści pokrzywy
Jak widać, za działanie tego szamponu odpowiedzialne są takie składniki aktywne jak: 
  • ekstrakt z liści pokrzywy zwyczajnej,
  • olejek eukaliptusowy, 
  • panthenol, 
  • kwas mlekowy.
Ponadto Vianek, Normalizujący szampon do włosów z ekstraktem z liści pokrzywy nie zawiera:
  • parabenów i innych konserwantów, 
  • pochodnych ropy naftowej, 
  • olejów silikonowych, 
  • glikoli, 
  • sztucznych barwników. 

SKŁAD


Vianek, Normalizujący szampon do włosów z ekstraktem z liści pokrzywy

OPAKOWANIE


Vianek, Normalizujący szampon do włosów z ekstraktem z liści pokrzywy
Vianek, Normalizujący szampon do włosów z ekstraktem z liści pokrzywy mieści się w białej plastikowej buteleczce o pojemności 300 ml. Posiada ona czarną odginaną zakrętkę, pod którą znajduje się niewielki otwór. 

KONSYSTENCJA I ZAPACH


Vianek, Normalizujący szampon do włosów z ekstraktem z liści pokrzywy
Vianek, Normalizujący szampon do włosów z ekstraktem z liści pokrzywy ma nie za rzadką, nie za gęstą żelową konsystencję, która jest przezroczysta. Zapach jest przyjemny, naturalny, dość mocny, czuć w nim pokrzywę i panthenol. 

MOJA OPINIA


Vianek, Normalizujący szampon do włosów z ekstraktem z liści pokrzywy
Vianek, Normalizujący szampon do włosów z ekstraktem z liści pokrzywy jest szamponem, który ma swoje plusy i minusy. Plusem jest jego wygodne opakowanie, to, że dokładnie oczyszcza skórę głowy i włosy ze wszystkich zabrudzeń. Są one po nim lekkie, gładkie i błyszczące, ale niestety, aby je rozczesać, niezbędne są odżywki ułatwiające rozczesywanie (to jest jeden minus). Minusem jest też jego cena, bo taniej można kupić wiele szamponów o podobnym, a nawet lepszym działaniu. Problemów z wypadaniem włosów po tym szamponie nie mam, ale wcześniej jakiegoś wielkiego problemu z tym też nie miałam. Co do przetłuszczania się włosów, żadnej różnicy nie widzę, bo po tym szamponie moje włosy przetłuszczają się w takim samym tempie, jak po każdym innym szamponie, czyli już na drugi dzień po umyciu, zazwyczaj wymagają odświeżenia. Tak więc uważam, że szampon ten jest dobry i skuteczny, ale do moich ulubieńców nie należy.


A Wy miałyście Vianek, Normalizujący szampon do włosów z ekstraktem z liści pokrzywy?
Jaki jest Wasz ulubiony szampon do włosów?

środa, 4 stycznia 2023

Denko Grudzień 2022

No i mamy już styczeń i wszystko zaczyna się od początku. Nie wiem, jak Wy, ale ja w tym roku zamierzam zrealizować swoje postanowienia noworoczne, mam nadzieję, że mi się to uda. Żeby już w pełni pożegnać stary rok i skupić się na tym nowym, dzisiaj przygotowałam dla Was post o moich grudniowych zużyciach kosmetycznych, Zatem zapraszam do czytania!


Denko Grudzień 2022


KĄPIEL


Nacomi, Miodowe Gofry, peeling cukrowy do ciała o zapachu miodowych gofrów, Avon, kremowy żel pod prysznic Fruity Margarita 
Nacomi, Miodowe Gofry, peeling cukrowy do ciała o zapachu miodowych gofrów. Uwielbiam peelingi z tej marki, jednak ten nie podbił mojego serca, a dokładnie jego zapach, w którym wyczuwałam sztuczność. Recenzja tutajAvon, kremowy żel pod prysznic Fruity Margarita. Był to bardzo fajny żel pod prysznic o świetnym zapachu i dobrym działaniu. Ze względu na ogromną pojemność, bo aż 720 ml mogłam się nim cieszyć bardzo długo.

PIELĘGNACJA WŁOSÓW


Barwa Naturalna, odżywka octowa w sprayu do włosów suchych i matowych, Venita BIO nawilżający szampon do włosów, Avon Planet Spa Nawilżająca maska do włosów  
Barwa Naturalna, odżywka octowa w sprayu do włosów suchych i matowych. Była to w miarę fajna odżywka do włosów, ale jakoś nie podbiła mojego serca. Recenzja tutajVenita BIO nawilżający szampon do włosów również nie podbił mojego serca, przez to, że miałam wielki problem z rozczesaniem swoich włosów po jego użyciu. Recenzja tutaj. Z tych trzech produktów najlepiej się sprawdziła się u mnie Avon Planet Spa Nawilżająca maska do włosów bardzo dobrze pomagała mi w rozczesaniu moich włosów po umyciu i ogólnie wyglądały one po niej lepiej. Recenzja tutaj.

OCZYSZCZANIE TWARZY I NIE TYLKO...


LaQ, nawilżający mus do mycia twarzy, Faceboom, lekki podkład pielęgnacyjny BB 
LaQ, nawilżający mus do mycia twarzy, jeśli czytaliście mój poprzedni post, zapewne wiecie, że był to mój ulubieniec 2022 roku i nic więcej nie muszę dodawać. Recenzja tutaj. Dla tych, którzy nie wiedzą co to za różowa przecięta tubka, to jest to Faceboom, lekki podkład pielęgnacyjny BB. Dobrze się u mnie sprawdzał, ale pod koniec jego zużycia bardzo zirytowała mnie jego etykieta na opakowaniu, która się odklejała i przyklejała do moich palców, kiedy chciałam go użyć, aż w końcu oderwałam ją całą. Recenzja tutaj.

PIELĘGNACJA TWARZY, GŁÓWNIE POD OCZAMI


Revuele Hydralift Hyaluron, nawilżający krem-fluid do twarzy na dzień SPF15, Tołpa Krem witalność pod oczy 30+
Revuele Hydralift Hyaluron, nawilżający krem-fluid do twarzy na dzień SPF15. Dobrze nawilżał moją skórę, wygładzał ją, ale niestety zapychał, przez co wyskakiwały mi pryszcze jak u nastolatki. Zużyłam połowę tego kremu jako krem do twarzy, a połowę jako krem do rąk. Recenzja tutaj. Tak samo w 100% moich oczekiwań nie spełnił Tołpa Krem witalność pod oczy 30+, bo ładnie rozjaśniał moją skórę pod oczami, ale niestety nie zapobiegał w tworzeniu się zmarszczek. Myślę, że to za słaby krem dla skóry 30+. Recenzja tutaj

PIELĘGNACIA CIAŁA, GŁÓWNIE RĄK


Avon, Nawilżający balsam do ciała z awokado, Nacomi, intensywnie nawilżający krem do rąk z olejkiem kokosowym 
Avon, Nawilżający balsam do ciała z awokado. Zanim zaczęłam używać tego balsamu, nie wiedziałam, że jest on aż tak fajny! Świetnie nawilża i pięknie pachnie. Recenzja tutaj. Nacomi, intensywnie nawilżający krem do rąk z olejkiem kokosowym był to bardzo fajny krem do rąk, zabrakło mi w nim tylko pięknego kokosowego zapachu. 

KOLORÓWKA I NIE TYLKO...


Avon, woda perfumowana Her Story, Eveline, Mega Size Lashes Mascara pogrubiająco-wydłużający tusz do rzęs, Eveline, Cosmetics Liquid Precision Liner 2000 eyeliner  
Avon, woda perfumowana Her Story. Był to bardzo ładny zapach, jednak mógłby być trochę trwalszy. Recenzja tutaj. Eveline, Mega Size Lashes Mascara tusz do rzęs. Jest to jeden z moich ulubionych tuszy do rzęs, i to już moje któreś opakowanie, właśnie używam kolejnego. Recenzja tutaj. Eveline, Cosmetics Liquid Precision Liner 2000 eyeliner. Bardzo lubię eyelinery z Eveline, jednak bardziej polubiłam inny eyeliner z tej marki, ten, który ma bardziej cienki pędzelek, o którym pisałam tutaj.

SZKLANE BUTELECZKI


Kwas hialuronowy kupiony ze sklepu internetowego GorzkoiSlodko.p, Nature Quinn, Olej z pestek malin 
Kwas hialuronowy kupiony ze sklepu internetowego GorzkoiSlodko.pl sprawdzał się u mnie świetnie, wzmacniał działanie mojego kremu pod oczy. Jest to jeden z moich ulubionych kwasów i na pewno jeszcze kupię kolejne opakowanie, jak nie z tej marki to z innej. Olej z pestek malin z marki Nature Quinn bardzo fajnie pielęgnował moją skórę twarzy i nie tylko, bo sprawdzał się też świetnie w pielęgnacji włosów. Recenzja tutaj.

JEDNORAZOWE SASZETKI


Oriena, naturalny krem do twarzy ze śluzem ślimaka, veline, Food For Hair Maska do włosów Aroma Coffe, Exclusive Cosmetics ,Goldcare Illuminating Hydrożelowe płatki pod oczy, Eveline Cannabis Skin Care Maska węglowa 3w1, Bielenda krem do twarzy 50+ ze złotymi ceramidami 
Bardzo się cieszę, że miałam okazję przetestować (chociaż na jedno użycia) Oriena, naturalny krem do twarzy ze śluzem ślimaka, który sprawdził się u mnie świetnie, bo dobrze nawilżył moją skórę. Warto oglądać się za standardowym opakowaniem tego kremu. Na jedno użycie wystarczyła mi też Eveline, Food For Hair Maska do włosów Aroma Coffe, była to  maska, po której nie musiałam się męczyć z rozczesaniem włosów, poza tym, nie zauważyłam, żeby coś więcej zdziałała na moich włosach. Myślę, że idealnie sprawdzą przed wielkim wyjściem Exclusive Cosmetics Goldcare Illuminating Hydrożelowe płatki pod oczy, jak i Eveline Cannabis Skin Care Maska węglowa 3w1. Płatki pod oczy, jeśli są wcześniej schłodzone w lodówce, świetnie rozjaśniają skórę pod oczami i pozbywają się wszelkich oznak zmęczenia, maseczka węglowa oczyszcza i poprawia stan skóry, która po niej jest matowa i mniej się świeci podczas dnia. Do któryś moich zakupów z Hebe dorzucono mi próbkę kremu Bielenda krem do twarzy 50+ ze złotymi ceramidami. Wiem, że nie powinno się sugerować wiekiem podanym w nazwie, ale z racji, że jeszcze mi daleko do 50 lat, dla bezpieczeństwa postanowiłam ten krem użyć do rąk i mogę powiedzieć, że pięknie pachnie i dobrze nawilża. 

 

I to będzie na tyle.

 

Znacie któryś z tych kosmetyków?

Który z powyższych produktów zaciekawił Was najbardziej?


czwartek, 8 grudnia 2022

Nivea Fresh Revive suchy szampon do włosów dla blondynek

Jak już pisałam nie raz, jakiś czas temu suche szampony stały się moim stałym elementem w pielęgnacji włosów. Mam już swoje ulubione marki tych produktów, jednak atrakcyjne promocje w Hebe znowu zachęciły mnie do wypróbowania suchego szamponu z firmy, jakiej jeszcze nie miałam. Jest to dobrze znana marka Nivea. Jak sprawdza się u mnie suchy szampon, który z niej pochodzi? Zapraszam na recenzję!


Nivea Fresh Revive suchy szampon do włosów dla blondynek
Nivea Fresh Revive suchy szampon do włosów dla blondynek kupiłam w Hebe za 11,99 zł, normalnie kosztuje 19,99 zł. Ma działanie odświeżające, przeznaczony jest wszystkich rodzajów włosów.

OPIS PRODUCENTA


Nivea Fresh Revive suchy szampon do włosów dla blondynek
Nivea Fresh Revive suchy szampon do włosów dla blondynek ma za zadanie ekspresowo odświeżyć blond włosy i zachować ich naturalny kolor dzięki innowacyjnej formule 3 w 1, która zapewnia:
  • całodniową świeżość z przyjemnym zapachem,
  • pełną objętość,
  • delikatne oczyszczanie bez podrażniania skóry głowy.

SPOSÓB UŻYCIA I SKŁAD


Nivea Fresh Revive suchy szampon do włosów dla blondynek
Sposób użycia: Należy energicznie wstrząsnąć opakowaniem, następnie rozdzielić włosy na pasma i spryskać je równomiernie u nasady z odległości około 30 cm. Następnie trzeba wmasować produkt we włosy, aż stanie się niewidoczny. Można nadmiar produktu delikatnie wyczesać. Na koniec ułożyć włosy jak zawsze.

Skład: Butane, Isobutane, Propane, Oryza Sativa Starch, Alcohol Denat., Polyquaternium-11, Cetrimonium Chloride, Citronellol, Linalool, Citral, Parfum.

OPAKOWANIE


Nivea Fresh Revive suchy szampon do włosów dla blondynek
Nivea Fresh Revive suchy szampon do włosów dla blondynek mieści się w metalowej butelce o pojemności 200 ml. Jest ona wyposażona w spray i posiada odkręcaną zakrętkę. Na opakowaniu znajduje się opis producenta, skład, sposób użycia, a także środki bezpieczeństwa dotyczące przechowywania produktu.

MOJA OPINIA


Nivea Fresh Revive suchy szampon do włosów dla blondynek
Nivea Fresh Revive suchy szampon do włosów dla blondynek ma delikatny, przyjemny zapach charakterystyczny dla wszystkich suchych szamponów. Stosuję go już około dwóch tygodni i przez ten czas nie podrażnił mojej skóry głowy. Tak jak pisze producent, odświeża on włosy, które są przy tym lekkie i wyglądają na świeże przez cały dzień. Włosy po nim wyglądają tak, jakby było ich więcej, czyli też zapewnia większą objętość. Pozostawia biały proszek na włosach, ale na szczęście szybko on znika, kiego go wmasuje palcami. Wcale nie potrzeba wyczesywać go z włosów szczotką lub grzebieniem. Wiadomo, że włosy po nim nie są aż tak ładne jak po umyciu mokrym szamponem, są bardziej matowe, ale nie narzekam, ogólnie uważam, że szampon ten jest bardzo skuteczny, bo potrafi przywrócić świeży wygląd tłustym włosom, które przypominają strączki.


A Wy miałyście Nivea Fresh Revive suchy szampon do włosów dla blondynek?
Używacie suchych szamponów?

czwartek, 24 listopada 2022

Naturę Queen olej z pestek malin

Dawno nie pisałam o naturalnych olejkach wielofunkcyjnych, które zawsze chętnie kupuję, bo lubię, kiedy jeden kosmetyk zastępuje mi kilka. Jeśli jesteście ciekawi tego, jaki tym razem olejek postanowiłam wypróbować, to zapraszam na recenzję!


Naturę Queen olej z pestek malin
Naturę Queen olej z pestek malin kupiłam w Hebe za 17,99 zł. Jego regularna cena to 25,99 zł. Ogólnie jest to łatwo dostępny polski produkt, którego można spotkać w wielu drogeriach w okolicach 20 zł. Jest to naturalny zimnotłoczony olejek, który ma działanie seboregulujące. Można go stosować w każdym wieku, rano lub wieczorem. Zalecany jest do każdego rodzaju skóry, w szczególności wrażliwej, podrażnionej i dojrzałej, a także do pielęgnacji włosów, szczególnie tych wysokoporowatych.

OPIS PRODUCENTA


Naturę Queen olej z pestek malin
Nature Queen olej z pestek malin jest olejem wytłaczanym na zimno w odpowiedniej temperaturze, bez rafinacji oraz bez innych procesów zmieniających właściwości. Ma za zadanie:
  • poprawiać barierę lipidową naskórka,
  • redukować pracę gruczołów łojowych,
  • działać antybakteryjnie, antyoksydacyjne i przeciwzapalnie,
  • odblokować pory oraz redukować zaskórniki,
  • wspomóc proces tworzenia elastyny i kolagenu i tym samym opóźniając procesy starzenia się skóry, 
  • chronić skórę przed szkodliwym działaniem czynników atmosferycznych,
  • zapobiec puszeniu się włosów.

SKŁAD I SPOSÓB UŻYCIA


Naturę Queen olej z pestek malin

OPAKOWANIE


Naturę Queen olej z pestek malin
Naturę Queen olej z pestek malin mieści się w ciemnej szklanej buteleczce o pojemności 30 ml wyposażonej w pompkę. Posiada plastikową odkręcaną zakrętkę.

KONSYSTENCJA I ZAPACH


Naturę Queen olej z pestek malin
Naturę Queen olej z pestek malin ma rzadką i lepką konsystencję koloru pomarańczowego. Nie jest on zbyt tłusty i szybko się wchłania. Zapach ma mocny i specyficzny, nie każdemu może się on spodobać, mi kojarzy się on ze stonkami ziemniaczanymi.  

MOJA OPINIA


Naturę Queen olej z pestek malin
Naturę Queen olej z pestek malin jest kolejnym fajnym wielofunkcyjnym kosmetykiem, jaki miałam okazję użyć. Konsystencję ma bardzo fajną, bo szybko się wchłania, a do zapachu, który nie jest zbyt piękny, można się przyzwyczaić. Olej ten stosuję już koło miesiąca na różne sposoby. Oto one:
  • jako kosmetyk do demakijażu -wystarczą dwie małe kropelki, aby w pełni rozpuścić mocny makijaż oczu oraz całej twarzy,
  • jako odżywkę na suche końcówki włosów -wystarczą dwie lub trzy krople, aby końcówki włosów były w lepszym stanie i przy tym nie wyglądały na tłuste, 
  • jako olejek do masażu twarzy -podobno takie masaże opóźniają proces starzenia się skóry, może kiedyś opowiem o tym więcej.
  • jako naturalna baza pod makijaż lub krem do twarzy -szczególnie w tych zimnych dniach chroni moją skórę przed zimnem, dzięki czemu nie pękają mi nowe naczynka krwionośne i nie pojawiają się żadne zaczerwienienia, a koloryt skóry jest bardziej wyrównany oaz nie tworzą się nowe zmarszczki, ani nie pojawiają się żadne niedoskonałości. 

Ogólnie mogę powiedzieć, że Naturę Queen olej z pestek malin jest bardzo skutecznym kosmetykiem, którego mogę stosować na różne sposoby. Jest wielofunkcyjny i zastępuje mi krem do twarzy, płyn demakijażu i odżywkę do włosów. Szkoda, że ma tylko 30 ml, ale mimo to mogę powiedzieć, że jest bardzo wydajny, bo po około miesiącu stosowania go codziennie na różne sposoby, mam jeszcze w buteleczce 1/3 olejku.


A Wy miałyście Naturę Queen olej z pestek malin?
Stosujecie w swojej pielęgnacji tego typu olejki? Który z nich jest według Was najlepszy?

niedziela, 2 października 2022

Denko Wrzesień 2022

Nadszedł już październik, czyli kolejny miesiąc, w którym przybyło mi kilka kosmetyków, a także jakaś jej część ubyła. Dzisiaj mam dla Was bardzo małe denko, sama nie wiem, jak to się stało, że zużyłam tak mało kosmetyków w tym miesiącu. Może zaczęłam używać bardziej ekonomicznych opakowań? Nie wiadomo i nie będę się w to zagłębiać. Tak więc zapraszam Was na prezentację moich wrześniowych zużyć!


Denko Wrzesień 2022
Wśród zużytych kosmetyków królują głównie kosmetyki do włosów. Część z nich miałam pierwszy raz, część już kilka razy przewijała się na moim blogu. Kilka kosmetyków sprawdziło się u mnie świetnie, do innych już nie wrócę. Jeśli jesteście ciekawi więcej na ich temat, to zapraszam do czytania!

BARWA wzmacniający szampon lniany do włosów, TOŁPA GREEN regenerujący szampon do włosów
BARWA wzmacniający szampon lniany do włosów. Był to szampon, który dobrze spełniał swoje zadanie, jeśli chodzi o oczyszczanie skóry głowy i włosów. Bardzo lubiłam w nim to, że po jego użyciu nie potrzebowałam żadnych odżywek do pomocy w rozczesaniu włosów. Jeden jego mały miny był taki, że włosy po nim szybko robiły się tłuste. Recenzja TUTAJ.

TOŁPA GREEN regenerujący szampon do włosów. Dobrze spełniał swoje zadanie, jeśli chodzi o oczyszczanie włosów i skóry głowy, jednak bez pomocy odżywek lub masek ciężko mi było rozczesać włosy. Był to przeciętny szampon, o wiele bardziej polubiła jego wersję konopną (pisałam o niej TUTAJ). Recenzja TUTAJ.


Avon, Planet Spa, Rewitalizująca maska do włosów
Avon, Planet Spa, Rewitalizująca maska do włosów. Była to bardzo fajna odżywka, włosy były po niej gładkie, miękkie i dobrze się układały, a najlepsze w niej było to, że bez problemu mogłam je rozczesać. Jest to moje drugie opakowanie i być może nie ostatnie. Recenzja TUTAJ.

Time Out Suchy szampon Original
Time Out Suchy szampon Original. Był to bardzo skuteczny suchy szamponem, który świetnie spełniał swoje zadanie, prawidłowo odświeżał włosy, sprawiał, że nie były tłuste, nie pozostawiał też białego proszku. Należy on do tych tańszych szamponów, bo kupiłam go w jednym z popularnych marketów spożywczo-przemysłowych. Bardzo mi przypomina mi suchy szampon z Niuqi, który również jest tani i bardzo skuteczny.

Garnier, Mineral Deodorant Invisible 48h
Garnier, Mineral Deodorant Invisible 48h. Był on bardzo skutecznym antyerspirantem, który nie brudził ubrań. Chronił moją skórę przez cały dzień przed nieprzyjemnym zapachem i mokrymi plamami. Nie wiem, czy chroni on skórę równie dobrze przez 48 godzin, bo jeszcze tego nie sprawdziłam, dlatego, że myję się dwa razy dziennie. 

Sielanka dziewczyna jak malina odmładzająco-regenerujący krem-żel do rąk i paznokci
Sielanka dziewczyna jak malina odmładzająco-regenerujący krem-żel do rąk i paznokci. Podobała mi się w tym kremie jedna rzecz -jego zapach. Jeśli chodzi o nawilżanie, to było ono słabe i krótkotrwałe, więc polecam go tylko miłośnikom pięknych zapachów, którzy nie skupiają swojej uwagi na działaniu kosmetyków. Recenzja TUTAJ.


I to będzie na tyle...

Miałyście coś z mojego denka?
Który z kosmetyków zainteresował Was najbardziej?

poniedziałek, 1 sierpnia 2022

Denko lipiec 2022

No i nadszedł sierpień, czyli ostatni już miesiąc wakacji (o jeszcze ktoś z Was ma jeszcze wakacje). Kolejny ciepły miesiąc przed nami, więc jeszcze nie ma co płakać, dla tych, co lubią upały, które mam nadzieję, że szybko powrócą. Tak jak co miesiąc, mam dla Was małą prezentację moich zużyć z poprzedniego miesiąca. Nie przedłużając, zapraszam do czytania!


Denko lipiec 2022
Wśród niżej opisanych kosmetyków znalazły się produkty, które praktycznie wszystkie dobrze się u mnie sprawdziły i z każdego z nich zrobiłam dobry pożytek. Jest również wśród nich jeden ulubieniec... Tak więc nie czekajmy już dłużej i zobaczmy, co zużyłam w tym pięknym miesiącu, jakim jest lipiec!


KĄPIEL


Be Beauty Care, Wygładzająco-nawilżający cukrowy peeling z sokiem z aloesu, Avon Naturals Żel pod prysznic Wanilia i Drzewo Sandałowe 
Be Beauty Care, Wygładzająco-nawilżający cukrowy peeling z sokiem z aloesu. Jest to jeden z fajniejszych peelingów, jaki miałam w ostatnich czasie. Jest to świetny zdzierak, który bardzo przyjemnie pachnie, a moja skóra była po nim w bardzo dobrym stanie. Recenzja TUTAJ.

Avon Naturals Żel pod prysznic Wanilia i Drzewo Sandałowe. Bardzo fajny żel pod prysznic, który dobrze oczyszczał moje ciało i przy tym pięknie pachniał. Miał fajną konsystencję i przyjemnie się pienił podczas mycia.

PIELĘGNACJA CIAŁA


BIELENDA MINTY FRESH zmiękczający krem-maska do stóp, NACOMI balsam w świecy do ciała o zapachu pomarańczowo-waniliowym
BIELENDA MINTY FRESH zmiękczający krem-maska do stóp. Był to bardzo skuteczny krem do stóp. Dzięki niemu nie wstydzę się latem chodzić w sandałkach, bo skórze moich stóp nie ma nawet śladu zrogowaciałej ani popękanej skóry. Recenzja TUTAJ

NACOMI balsam w świecy do ciała o zapachu pomarańczowo-waniliowym. Był to jeden z najciekawszych kosmetyków, jakie ostatnio używałam, bo miał postać świecy. Był bardzo tłusty, ale mimo to świetnie nawilżał i nie raz uratował on tym moją skórę. Recenzja TUTAJ.

OCZYSZCZANIE TWARZY


BEAUTY IN THE CITY DETOX węglowy tonik oczyszczający do twarzy, Venita olej rycynowy z ekstraktem z henny
BEAUTY IN THE CITY DETOX węglowy tonik oczyszczający do twarzy. Był to bardzo wydajny tonik do twarzy, używałam go dobre pól roku przemiennie z tonikiem z Ziaji. Bardzo dobrze spełniał swoje zadanie w tonizowaniu twarzy. Recenzja TUTAJ

Venita olej rycynowy z ekstraktem z henny. Jest to wielofunkcyjny olejek, którego używałam głównie do demakijażu. Bardzo szybko rozpuszczał makijaż oczu, a skóra wokół nich była w dzięki niemu w dobrej kondycji i odpowiednio nawilżona.  

PIELĘGNACJA TWARZY


Nature Queen kwas hialuronowy, Nacomi Olej z dzikiej róży
Nature Queen kwas hialuronowy. Mimo 30 ml był to bardzo wydajny kosmetyk, używałam go przez kilka miesięcy, jedynie dwie kropelki na skórę pod oczami. Dzięki niemu moje zmarszczki są teraz prawie niewidoczne, nie pojawiają się nowe i ogólnie skóra pod oczami jest odpowiednio nawilżona i wygładzona. 

Nacomi Olej z dzikiej róży. Bardzo fajny olejek, dzięki któremu moja była prawie w idealnym stanie. Kupiłabym drugą buteleczkę, ale Nacomi ma w swojej ofercie tyle fajnych i ciekawych olejków, że następnym razem zamierzam wypróbować jeszcze inny. Recenzja TUTAJ.

WŁOSY


Time out suchy szampon Tropical
Time out suchy szampon Tropical. Jest on bardzo skutecznym suchym szamponem, który świetnie spełniał swoje zadanie, prawidłowo odświeża włosy, sprawia, że nie są tłuste, nie pozostawia też białego proszku. Ma piękny słodki zapach, w którym czuć tropikalne owoce. Należy on do tych tańszych szamponów, bo kupiłam go w jednym z popularnych marketów spożywczo-przemysłowych. Bardzo mi przypomina mi suchy szampon z Niuqi, który również jest tani i bardzo skuteczny. 

PIELĘGNACJA RĄK


Tołapa green, odmładzanie, ujędrniające serum wygładzające do rąk, Bielenda, Japan Beauty, Krem do rąk "Nawilżenie"
Tołapa green, odmładzanie, ujędrniające serum wygładzające do rąk. Był to bardzo przyjemny krem, który błyskawicznie nawilżał moje ręce. Zapach miał troche nie w moim typie, ale to go i tak nie przekreśliło, bo bardzo miło wspominam ten krem.

Bielenda, Japan Beauty, Krem do rąk "Nawilżenie". Również był od bardzo przyjemnym kremem, który świetnie sobie radził z nawilżeniem moich dłoni, a jego zapach był przyjemny

Recenzja obu kremów TUTAJ

WIELOFUNKCYJNY HIT LIPCOWYCH ZUŻYĆ


Babuszka Agafia Syberyjskie, czarne mydło do ciała i włosów
Babuszka Agafia Syberyjskie, czarne mydło do ciała i włosów. Jest moim ulubieńcem i najlepszym odkryciem tego roku. Moje włosy i skóra głowy były po nim odpowiednio oczyszczone, włosy miały również większą objętość, dobrze się układały i były lekkie. Jako żel pod prysznic był bardzo przyjemny, dobrze oczyszczał i świetnie działał na moją skórę. Recenzja TUTAJ


I to będzie na tyle...

Miałyście któryś z tych kosmetyków?
Który z nich zaciekawił Was najbardziej?

środa, 15 czerwca 2022

NIUQI i BE BEAUTY, czyli łupy z Biedronki

Widząc tytuł tego postu, pewnie już wiecie, że byłam na zakupach w Biedronce i wcale to nie były zakupy spożywcze... Znowu powędrowałam w kierunku działu z kosmetykami i upolowałam dwie bardzo ciekawe rzeczy, które mają bardzo różne zastosowanie, ale za to cenę taką samą. Zobaczcie sami!


Niuqi, Suchy szampon zapach soczystego mango, Be Beauty Care, Wygładzająco-nawilżający cukrowy peeling z sokiem z aloesu
Dzisaj zaprezentuję Wam Niuqi, Suchy szampon zapach soczystego mango i Be Beauty Care, Wygładzająco-nawilżający cukrowy peeling z sokiem z aloesu. Oba produkty kupiłam w Biedronce, oba mają wegańską formułę oraz za oba zapłaciłam 7,99 zł. To będzie na tyle cech wspólnych, zobaczmy teraz, czym się różnią.

Niuqi, Suchy szampon zapach soczystego mango


Niuqi, Suchy szampon zapach soczystego mango
Niuqi, Suchy szampon zapach soczystego mango wyróżnia się tym, że:
  • w prosty i szybki sposób nadaje włosom świeżości, objętości i lekkości,
  • ma formułę oparta na skrobi ryżowej, która absorbuje sebum i ułatwia stylizację,
  • daje natychmiastowy efekt bez użycia wody,
  • jest idealny w czasie podróży, po treningu lub przed niespodziewanym wyjściem, 
  • odbija włosy od nasady, 
  • jego świeży zapach pozostaje na włosach długo ,
  • jego formuła aerozolu ułatwia równomierną aplikację,

Opakowanie: Niuqi, Suchy szampon zapach soczystego mango mieści się w pojemniku z aerozolem, który jest łatwopalny, więc należy przestrzegać zasad ostrożności. Jego pojemność to 200 ml. Posiada odkręcaną zakrętkę. 

Sposób użycia: Należy przed każdym użyciem energicznie wstrząsnąć przez kilka sekund pojemnikiem Niuqi, Suchego szamponu zapach soczystego mango, następnie rozpylić go krótkimi seriami na suche włosy w odległości 20 cm. Później należy delikatnie wmasować szampon we włosy, zwracając szczególną uwagę na ich nasadę i miejsca wymagające odświeżenia. Po odczekaniu chwili, aż szampon się wchłonie, należy wyczesać włosy, aby usunąć nadmiar produktu. 

Niuqi, Suchy szampon zapach soczystego mango
Moja opinia: Niuqi, Suchy szampon zapach soczystego mango jest pięknie pachnącym produktem, czuć w nim świeże orzeźwiające mango, ten zapach czuć również po kilku godzinach od użycia. Bardzo lubię w nim to, że włosy po nim nie wyglądają na siwe, mimo że z początku trochę on bieli, ale po wmasowaniu go i wyczesaniu nadmiaru, włosy mają już swoją normalną barwę. Bardzo dobrze odświeża, nie ma śladów po tłustych miejscach i strączków w postaci nieświeżych włosów. Odbija on włosy od nasady, może nie są one takie lekkie, jak po umyciu zwykłym szamponem, ale nie są też ciężkie i sztywne, jak po niektórych suchych szamponach. Jak na tak niską cenę, szampon ten jest bardzo skuteczny i świetnie sobie radzi z odświeżaniem włosów, szkoda tylko, że nie jest bardziej wydajny, bo wystarcza on na niecały miesiąc, kiedy to używałam go co 2-3 dzień. Niewiele mu brakuje do słynnych bardzo dobrych suchych szamponów z Batiste (pisałam o jednym TUTAJ), w mojej hierarchii suchych szamponów Niuqi, Suchy szampon zapach soczystego mango zajmujedrugie miejsce zaraz po Batiste.

Be Beauty Care, Wygładzająco-nawilżający cukrowy peeling z sokiem z aloesu


Be Beauty Care, Wygładzająco-nawilżający cukrowy peeling z sokiem z aloesu
Be Beauty Care, Wygładzająco-nawilżający cukrowy peeling z sokiem z aloesu wyróżnia się tym, że:
  • zawiera sok z aloesu, który ma właściwości nawilżające,
  • zawiera kryształki cukru i pestek malin, które są odpowiedzialne za złuszczanie martwego naskórka,
  • z pomocą ekstraktu z kawy pielęgnuje on skórę,
  • posiada olej z awokado i prowitaminę B5, które regenerują skórę, 
  • nawilża skórę oraz pozostawia ją miękką, gładka i oczyszczoną.

Opakowania: Be Beauty Care, Wygładzająco-nawilżający cukrowy peeling z sokiem z aloesu mieści się w plastikowym słoiczku o pojemności 200 g. Posiada odkręcaną zakrętkę, pod którą znajduje się folijka zabezpieczająca produkt przed pierwszym użyciem. 

Sposób użycia: Należy Be Beauty Care, Wygładzająco-nawilżający cukrowy peeling z sokiem z aloesu nanieść niewielką ilość na wilgotną skórę i delikatnie wmasować, następnie spłukać wodą. Należy stosować go 1-2 razy w tygodniu. 

Be Beauty Care, Wygładzająco-nawilżający cukrowy peeling z sokiem z aloesu
Moja opinia: Be Beauty Care, Wygładzająco-nawilżający cukrowy peeling z sokiem z aloesu ma piękny orzeźwiający zapach, który trochę przypomina kiwi. Jego drobinki cukru bardzo dobrze przylegają do skóry, nic się nie ulewa i dzięki temu nic tez się nie marnuje. Stosuję go i na mokro i na sucho. Na mokro zazwyczaj w delikatnych miejscach typu dekolt, bo wtedy delikatnie masuje on skórę. Na sucho, kiedy to potrafi być mocnym zdzierakiem, nakładam go na skórę nóg i rąk. Jego zdzieranie według mnie jest bardzo dobre, skóra po nim jest gładka, nawilżona i zregenerowana, a balsamy lepiej się po nim wchłaniają. Bardzo mi on przypomina cukrowe peelingi Exotic Paradise z Bielendy (pisałam o nich TUTAJ i TUTAJ). Tak więc bardzo jestem zadowolona z tego produktu, bo uwielbiam mocne zdzieraki, takie jak ten, po których moja skóra wygląda lepiej.


I jak Wam się podobają moje łupy?
Miałyście któryś z tych produktów?

Your Natural Side Olej z pestek moreli

Dzisiaj przedstawię Wam kolejny ciekawy naturalny olejek z pestek smacznych owoców, z którym nie miałam wcześniej styczności. Jego marka jes...

Popular Posts